Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: zuraw w 25 Sty, 2011, 18:20:16
-
Wiem że żelazna zasada brzmi: delay zawsze w pętlę ale... jak wzmak niema pętli? Robiłem sobie rózne testy w chacie i ni jak w żaden sposób nie chce mi ten delay zabrzmieć przed wzmakiem. Dodam że brałem przester z kostki a za nim delay i też to nie chciało chodzić. CO prawda to nie był jakiś mega przester bo zaledwie sd-1 ale zawsze. Zastanawiam się czy to nie jest kwestia samego efektu. Może są jakieś delaye, które by w tej konfiguracji zabrzmiały? Może ktoś miał podobną opcję i jest w stanie coś napisać?
-
U mnie (5150/ tc nova repeater ) też 'brzmi' jedynie w pętli. W linii nie ma tej głębi. Dlaczego nie mam pojęcia, ale dla odmiany chorus mxr black label brzmi rownie dobrze w linii jak w pętli
-
Ale jak ustawisz na 5150 clean i weźmiesz przester z kostki to tez tak jest?
-
W odmetach tego dzialu jest gdzies moj temat o tym. Przed preampem daja rade maks dwa odbicia, pozniej zaczyna sie przesterowana masakra.
-
Żuraw nie mam przesteru w kostce ;D jak będę miał okazje sprawdzić to opisze odczucia
-
Dlatego tak jest, bo kiedy delay jest przed czymś, gdzie brzmienie się przesterowuje, to odbicia nie są coraz cichsze, tylko mają coraz mniejszy gain.
zuraw: zalezy jak dynamiczny mamy clean. Ale kiedy ustawisz go dość czysto, przed niego wepniesz delay, a przed delay wepniesz przester, to nie będzie problemu -> wyjdzie tak, jakbyś miał wzmak z pętlą i używał przesterowania z preampu wzmaka.
-
mam na tyle dynamiczny na ile dynamiczny jest w jcm 800 2204 :). Ale jak pisałem stawiałem delay za sd-1 i na wzmaku minimum gainu i to samo. delaj kompletnie nie robi przestrzeni a odbicia są słabo słyszalne gdy sie gra, gdy sie tylknie jedno uderzenei to odbicia słychac bardzo dobrze, podczas gry niemal wogóle.
-
No to nie ma sensu, w takim razie pozostaje chyba tylko dorobić pętlę (edit) albo zmienić wzmak.
-
Z tego co wiem Gilmour radzi sobie z delayem przed pętlą, ale on ma te swoje potwornie czyste wzmacniacze.
-
Ja grałem z MXR CC wpiętym przed VOX AC30. Gra bardzo fajnie (SUBIEKTYWNIE!!), ale trzeba to lubić, trzeba chcieć takiego nieidealnego brzmienia z przestrzenią, odrobiną bałaganu itd. Ja to lubię, ale zdaję sobie sprawę że jestem w mniejszości i ogół społeczeństwa chce zwykłych nudnych pogłosów.
Edyta: Zaznaczam, że "gain" Voxa był ustawiony tak, że łatwo się przesterowywał i artykulacją mogłem wyciągnąć ładne cleany jak i rockowe crunche. I delay przed takim czymś :) Artyzm przez duże U, hehehe.
-
Mój delay brzmi fajnie za przesterkiem a przed preampem:) A jakiego masz delaya?
-
Ja często używam franka dileja (analog od arteca) na końcu sznurka efektów, za nim jest jedynie reverb, wszystko to przed headem i nie ma żenady, brzmienie jest inne, przestrzeń mniejsza niż w pętli, ale ma to swój urok i specyfikę.
-
Brud przed i przestrzeń w pętli. O to chodzi. Ja mam 2 delaye, dorobioną pętlę w 2204 i niczego mi nie brakuje. No, może reverba :D