Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Rachet w 22 Sty, 2011, 16:26:39
-
Znalazłem przez przypadek takie oto coś http://allegro.pl/hagstrom-absolut-vodka-limited-edition-od-ss-i1413519867.html i zaciekawiło mnie ( bo ładne, i bo wódka, ofc. ).
Wiecie coś o tym? Macał ktoś? ( gitarę, nie panią ze zdjęcia )
-
piękna jest, aż zajrzałem odruchowo na stronę banku sprawdzić czy mnie stać :D.. Ciekawy patent z tym prętem
-
No właśnie, mimo takiej ceny i designu nie wydaje się być paździerzem, stąd pytanie.
Choć materiał na postrunnicy jest zastanawiający...
-
Noo nie tylko Ciebie zastanawia ten paździerz na podstrunnicy, szczególnie że wizualnie Hagstromy (szczególnie Super Swede) strasznie mi robią.
Spotkałem się gdzieś kiedyś z opiniami że Hagstrom śmierdzi klocem ale nie pamiętam gdzie to było i kiedy. Niestety nie udało mi się znaleźć opinii nikogo kto by miał większy konktakt z wiosłami tej firmy :(
-
W sumie przedzwonię w poniedziałek do riff mega store i zobaczę czy mają jakieś ( bo jak nie oni, to kto? ). Jak tak to przejadę się i opowiem co i jak.
-
kumpel ma jakiegos hagstroma a'la strat z lat 60-70' i jest boski,
sam gralem tez na super swede'ach i zlego slowa nie dam powiedziec o tej marce
Ale super swede nowe czy stare? Kiedyś Hagstrom był produkowany w Szwecji, teraz pewnie Chiny or sth like dat.
nowka, nowka, gdzie robiony nie patrzalem
-
Ale super swede nowe czy stare? Kiedyś Hagstrom był produkowany w Szwecji, teraz pewnie Chiny or sth like dat.
-
O, temat akurat dla mnie ;)
Tak się składa, że pod koniec października nabyłem to wiosło dla mojej żony. Szukała jakiegoś niedrogiego wiosła typu LP (czy inny singlecut), przy czym gitara miała być lekka i zachęcająca wizualnie, przeznaczenie - klasyczny rock, bez szatanów. Po wstępnej selekcji w grę wchodziły jeszcze Vintage, stare japońce, ltd ec oraz inne Hagstromy, chociaż wizualnie zdecydowanie najbardziej przyciągał ten Absolut. W Krakowie akurat w dwóch sklepach mieli te wiosła, więc poszliśmy je obadać (używek Absoluta niestety jeszcze na ma na rynku).
Wizualnie z odległości nie mniejszej niż pół metra prezentuje się ślicznie. Jakbym był dziewczyną, to sam bym taką chciał! ;) Zresztą już na zdjęciach robi świetne wrażenie, a na żywo jest tylko lepiej. Zwraca uwagę i ludzie lubią ją macać.
Przy bardzo bliskich oględzinach widać niedoróbki - no ale to chińskie dzieło, więc byłem na to przygotowany. Niezbyt precyzyjnie położony jest lakier przy łączeniu gryfu z korpusem, binding na główce nie jest idealny (ma różną szerokość), miejscami binding jest też minimalnie pożółkły. Ale tak jak napisałem - te mankamenty są widoczne jedynie przy bardzo dokładnych oględzinach, więc tak naprawdę nie przeszkadzają, a za to udało mi się uzyskać całkiem solidną zniżkę na wiosło (sprzedawca zaproponował nam też zamówienie innego egzemplarza, ale zrezygnowaliśmy).
Cały osprzęt jak na razie spisuje się bez zarzutu, wszystko jest ładnie spasowane, progi nabite równo, elektronika nie trzeszczy, nic się samo nie odkręca i nie odpada ;) Ewentualnie klucze mogłyby minimalnie dłużej trzymać strój (ale to jest też kwestia tego, że ja bardzo dużo i szeroko podciągam). Zobaczymy, jak to wszystko będzie się sprawować np. za rok, ale na razie nie mam nic do zarzucenia.
Brzmieniowo powiem tak - przez pierwszy miesiąc na Hagstromie grałem głównie ja :P Gibson poszedł w tym czasie do kąta zbierać kurz. Świetna gitara do rocka! Przystawki nie są hajgejnowe, więc ciężkiego PM brak, ale w zadaniach, dla których ją kupiliśmy, sprawuje się wyśmienicie. Rozłączane cewki robią robotę na czystym i na lekkich drajwach, ostatnio z ciekawości odpaliłem ją na Englu Screamerze i ukręciłem cholernie rasowe, zadziorne brzmienie.
Gitara jest bardzo wygodna, lekka, dostęp do najwyższych pozycji jest przyjazny (przynajmniej dla mnie - chuda łapa, ale średniej długości palce). Niezły sustain. Kompozyt na gryfie daje radę, jest przyjemny pod palcami, przy czym brudzi się równie chętnie jak heban :D Akcję strun można ustawić niską, ale my mamy wyższą, bo osobiście niskiej nie znoszę.
W zestawie z wiosłem jest świetny usztywniany futerał z haftowanym logo, ładny i poręczny.
Z gitary jesteśmy ogólnie bardzo, bardzo zadowoleni (świetny stosunek ceny do walorów brzmieniowych i wizualnych). Na pewno jest to wiosło, którym warto się w tej cenie zainteresować.
Jak ktoś ma jakieś konkretne pytania, to pozostaję do dyspozycji.
-
O, świetnie, wielkie dzięki, o takie coś mi właśnie chodziło ( nie żebym zamierzał to kupić, ale lubię i chcę mieć ogólne pojęcie o gitarach dalej niż Ibanez, Gibson, Cort :) ).
-
Oglądnąłem zdjęcia tego Hagstroma z aukcji, którego podlinkowałeś i tutaj jest to, o czym pisałem (rzuć okiem na okolice progu XVIII i XXI-XXII):
http://www.lachlach.pl/grafika/HAGSTROM/ab10.jpg
Na szczęście u mnie nie ma żadnych przebarwień w tym miejscu, na podlinkowanym sytuacja wygląda o wiele gorzej. Trzeba sobie wybrać dobry egzemplarz (albo mniejsze zło ;) ).
-
necrox, w których sklepach w Krakowie ogrywałeś to wiosło?
-
W Riffie (Floriańska) i w Omni Muzie (Dunajewskiego).
-
Co do patentu w gryfie, ibek ma podobny w kilku swoich wiosłach na 2010 (rga72, rga8, wyższe rgd)
Nie wiem z czego robi to Hagstrom, ale ibek kupuje gotowe tytanowe wkłady KTS (http://www.k-t-s.com/contents/bridge/indexrf.html), z tym że u ibka to są po prostu walcowane płaskowniki, H. ma jakieś kształty dziwaczne.
-
Czyli ibek robi tak samo, tylko, że inaczej? ;)
-
Co do podstrunnicy to ktoś już kiedyś pytał. Wynalazłem wtedy (oj wy lenie...) że to jakiś materiał na bazie żywic fenolowych (chyba phenolic miało nazwę), czyli coś pokroju ebonolu używanego np. w Cortach Curbow.
Jeśli faktyczne jest zbliżone, to niech kolega-posiadacz potwierdzi lub zaprzeczy że:
- jest dość śliskie, gładkie, błyszczące, wygląda z bliska trochę jak czarne szkło
- po wystawieniu na słońce lub ciepło bardziej naddaje się niż drewno - tzn. jest wrażliwsze na zmiany temperatury - chociaż pewnie swoje zrobi tutaj ten pręt
I tyle ;)
A gitarę z chęcią bym 0bmacał. Zresztą w moim miejscowym Riffie jakieś Hagstromy wiszą, ale nie macałem jeszcze.
-
Hagstrmowy 'Resinator' w ogóle nie wygląda tak, jak to opisujesz ;)
Generalnie podstrunnica wygląda bardzo podobnie do hebanu (porównałem bezpośrednio z moją V), w dotyku również jest bardzo podobna (z zamkniętymi oczami nie wyczułem żadnej różnicy w strukturze).
-
A to nie to - ale dobrze wiedzieć na przyszłość :tak: