Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: matisq w 03 Sty, 2011, 07:50:27

Tytuł: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: matisq w 03 Sty, 2011, 07:50:27
Witam,

Znalazłem takie oto ogłoszenie na allegro.
http://allegro.pl/mesa-boogie-single-rectifier-rect-o-verb-50w-combo-i1395889006.html

Cytat z aukcji:
Cytuj
(...) wersja tak zwana "amerykanska" nigdy nie bedzie chodzic tak jak  europejska bo uzywanie transformatora zewnetrznego z 110V na 220V  generuje szumy i najczesciej nie ma wystarczajacej mocy natezeniowej zeby wzmacniacz chodzil na pelnych obrotach i bez znieksztalcen  brzmieniowych !

Jak się do tego odnosicie?
Czy to prawda, czy tylko chłyt materkingowy? :)

Pozdro667!
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 03 Sty, 2011, 08:07:58
ja się do tego odniosę tak, że większość PT i tak ma wyprowadzenia na 110, 230, 240v, zwłaszcza w dużych firmach, które robią wzmacniacze na cały świat i jest to wielka tajemnica wiary :D
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Yony w 03 Sty, 2011, 09:46:53
Hmmm. Wg moich spostrzeżeń, to jak na razie wszystkie mesy w wersjach USA z zewnętrznym trafo grały lepiej niż te defaultowo na 230V. :)
Ale może to być też spowodowane tym, że wszystkie amerykańskie Mesy jakie słyszałem, to były wzmacniacze starszych serii :P
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: theremin w 03 Sty, 2011, 11:38:33
Witam,

Znalazłem takie oto ogłoszenie na allegro.
http://allegro.pl/mesa-boogie-single-rectifier-rect-o-verb-50w-combo-i1395889006.html

Cytat z aukcji:
Cytuj
(...) wersja tak zwana "amerykanska" nigdy nie bedzie chodzic tak jak  europejska bo uzywanie transformatora zewnetrznego z 110V na 220V  generuje szumy i najczesciej nie ma wystarczajacej mocy natezeniowej zeby wzmacniacz chodzil na pelnych obrotach i bez znieksztalcen  brzmieniowych !

Jak się do tego odnosicie?
Czy to prawda, czy tylko chłyt materkingowy? :)

Pozdro667!

Brednie.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 03 Sty, 2011, 12:38:38
Przednie brednie poobiednie. Zrób ślepy test i hu a nie poznasz :P
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: matisq w 03 Sty, 2011, 14:57:05
Tak tylko pytałem :)
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: nikt w 03 Sty, 2011, 17:34:32
w żywotności ale nie w brzmieniu
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 03 Sty, 2011, 21:39:06
IIRC to dr Tom z Hellstone kiedys demaskowal ten mit na pl.rec.muzyka.gitar a

W efekcie wychodzila, że roznica jest w tym, że w czyms (techignorant) jest 50 a nie 60 hz a brzmieniowo ztcp nie. Oczywiscie pamiec moze klamac, ale jak ktos przegrzebie archiwum prmg (albo Didej z glowy) to znajdzie
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 04 Sty, 2011, 00:34:02
Nie rozumiem przynajmniej połowy z tego co napisałeś :P
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Yony w 04 Sty, 2011, 08:01:28
Hehe, Hank Moody jakiś czas temu zrobił awanturę którejś lasce z którą sypiał (tyyyyle ich byyyło...?) że skrótów używa zamiast normalnego języka :D
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 04 Sty, 2011, 08:48:16
Pisalem z telefony w autobusie ;) anyway konkluzja byla taka, że brzmieniowo nie ma roznicy. Znajde dyskusje to podlinkuje
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Didejek w 04 Sty, 2011, 10:14:29
Pisalem z telefony

+10 do zajebistości

Cytuj
w autobusie ;)
-10

Wątku nie pamiętam, ale na logikę różnica jest, ale nie w stylu lepsze gorsze. To co teraz napiszę będzie teorią spiskową, zupełnym bełkotem niepodyktowanym żadną rzetelną wiedzą:

Amerykanie mają w gniazdkach prąd zmienny o częstotliwości przebiegu 60 Hz, my mamy 50 Hz. Elementy wymagające napięcia stałego (DC) nie odczują prawdopodobnie różnicy, te wymagające napięcia zmiennego będą dostawać je z inną częstotliwością. Podejrzewam, że ma to znaczenie jeśli chodzi o interakcję wzmacniacza z gitarą (np 60 Hz i jego wyższe harmoniczne będę się sprzęgać z innymi dźwiękami gitary). Nie wiem czy kojarzycie coś takiego, że na niektórych dźwiękach na niektórych wzmacniaczach przy podciąganiu pojedynczej struny słychać jakby drugi dźwięk (coś w stylu ring modulatora). To jest z tego co kojarzę interakcja z trafem i prawdopodobnie częstotliwość występowania takiego zjawiska jest zależna od częstotliwości zasilania.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: matisq w 04 Sty, 2011, 10:18:13
Coś w tym jest.

Line 6 do serii POD HD dodało AC Rate selector:
Cytuj
The HD Amp Models within POD HD300 include simulation of AC hum typical of the AC Vacuum Tube Heater component, which is an important part of the tonality of a tube amplifier. We’ve provided the option to set the AC Rate to match that of the USA (60Hz) or UK (50 Hz) frequency for authenticity.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: metal w 04 Sty, 2011, 10:56:25
Wątku nie pamiętam, ale na logikę różnica jest, ale nie w stylu lepsze gorsze. To co teraz napiszę będzie teorią spiskową, zupełnym bełkotem niepodyktowanym żadną rzetelną wiedzą:

Amerykanie mają w gniazdkach prąd zmienny o częstotliwości przebiegu 60 Hz, my mamy 50 Hz. Elementy wymagające napięcia stałego (DC) nie odczują prawdopodobnie różnicy, te wymagające napięcia zmiennego będą dostawać je z inną częstotliwością. Podejrzewam, że ma to znaczenie jeśli chodzi o interakcję wzmacniacza z gitarą (np 60 Hz i jego wyższe harmoniczne będę się sprzęgać z innymi dźwiękami gitary). Nie wiem czy kojarzycie coś takiego, że na niektórych dźwiękach na niektórych wzmacniaczach przy podciąganiu pojedynczej struny słychać jakby drugi dźwięk (coś w stylu ring modulatora). To jest z tego co kojarzę interakcja z trafem i prawdopodobnie częstotliwość występowania takiego zjawiska jest zależna od częstotliwości zasilania.

Ale dla tego faktu o ktorym piszesz  nie ma znaczenia czy masz wersje 110V czy 230V. Bo nie licząc trafa te wzmacniacze są identyczne. Więc wersja 110V i 230V zagraja tak samo, bo oba w EU zostana potraktowane napieciem o częstot. 50Hz wiec muszą brzmieć tak samo.  Bo wersja EU napewno nie ma modułu podnoszącego częstot. do 60Hz zeby brzmiało "tak samo jak w usa".

Swoja drogra grałem na wielu wzmacniaczach z USA przez trafo i naj.... jak trzeba, wiec jedyny minus ampow z usa to koniecznosc targania dodatkowego trafa.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: theremin w 05 Sty, 2011, 01:32:54
(...)

Ale dla tego faktu o ktorym piszesz  nie ma znaczenia czy masz wersje 110V czy 230V. Bo nie licząc trafa te wzmacniacze są identyczne. Więc wersja 110V i 230V zagraja tak samo, bo oba w EU zostana potraktowane napieciem o częstot. 50Hz wiec muszą brzmieć tak samo.  Bo wersja EU napewno nie ma modułu podnoszącego częstot. do 60Hz zeby brzmiało "tak samo jak w usa".

Trafiony, zatopiony. Koniec wątku.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 05 Sty, 2011, 11:16:45
Juz wiem, dlaczego amerykanskie plyty lepiej brzmia od Comy...
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: matisq w 05 Sty, 2011, 12:31:07
60 Hz vs 50 Hz :)
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: zibisound w 11 Sty, 2011, 08:57:28
Witam. Czestotliwość napięcia sieci zasilającej nie ma znaczenia dla wzmacniacza, bo prąd zmienny jest prostowany w zasilaczu i  napięcie stałe jest takie samo. Trafo do zmiany napięcia sieci 110/230 V powinno mieć moc ok. 20% większą od pobieranej, czyli dla wzmaka 50 W trafo oryginalne ma moc ok 150 W i trafo redukcyjne powinno mieć moc ok 200 W a nie 600. Pozdrawiam-Zygmunt.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 11 Sty, 2011, 12:11:58
Skoro to nie ma znaczenia to dziwne, że słychać buczenie 60/50Hz, jakiś to ma wpływ na brzmienie ;)
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Muchatek w 11 Sty, 2011, 13:37:46
Witam. Czestotliwość napięcia sieci zasilającej nie ma znaczenia dla wzmacniacza, bo prąd zmienny jest prostowany w zasilaczu i  napięcie stałe jest takie samo. Trafo do zmiany napięcia sieci 110/230 V powinno mieć moc ok. 20% większą od pobieranej, czyli dla wzmaka 50 W trafo oryginalne ma moc ok 150 W i trafo redukcyjne powinno mieć moc ok 200 W a nie 600. Pozdrawiam-Zygmunt.

Grałem na tych samych wzmacniaczach w USA i w PL i grały inaczej. Mesa SR, DC3  - miałem je przez dłuższy czas w USA, potem przywiozłem ze sobą do PL. Różnica jak dla mnie była zauważalna.
 Co do zewnętrznych transformatorów - nie uważam, żeby wersja USA+ trafo grała gorzej niż wersja Europejska. Wzmaki z zewnętrznym trafo łoją jak trzeba i nie ma co tu mówić o jakiejś degradacji dźwięku.
 Sinner pisał o takich samych trafach na różne rynki - też prawda, choć nie wiem czy istotnie robi tak większość. Kiedyś może i tak było, teraz raczej zabieg ten stosują mniejsze firmy robiące butikowy sprzęt.

  
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Sty, 2011, 16:09:56
Nie cudzołóż
Różnica w brzmieniu pomiędzy 50 a 60Hz jest taka jak w brzmieniu pomiędzy wzmakiem z gałkami potencjometrów plastykowymi a metalowymi.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Muchatek w 11 Sty, 2011, 16:18:18
Sprawdzałeś czy teoretyzujesz?
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: gkoz w 11 Sty, 2011, 16:55:51
Jedyna różnica pomiędzy 50/60Hz jeśli chodzi o układ wzmacniacza (konkretnie DR) jest taka, że zasilamy grzejniki lamp (wszystkich oprócz pierwszej preampu) z częstotliwością 50/60Hz. Może to jakoś BARDZO marginalnie wpłynąć na brzmienie, ale wątpie żeby więcej niż 10% użytkowników była to w stanie zauważyć. Inna kwestia, to na przykład trafo 230/110, które daje powiedzmy 120V kiedy nie obciążymy go na jego wartość znamionową jeśli jest przerośnięte, albo napięcie będzie lekko siadało, gdy jest zbyt małe. Tutaj już może być odczuwalna różnica. Trzeba by poprzeć pomiarami i obserwacjami ;)
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 11 Sty, 2011, 17:12:47
Grałem na tych samych wzmacniaczach w USA i w PL i grały inaczej. Mesa SR, DC3  - miałem je przez dłuższy czas w USA, potem przywiozłem ze sobą do PL. Różnica jak dla mnie była zauważalna.
 
Lepsze powietrze, lepszy prąd, lepsi gracze - wiadomo ;)
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Muchatek w 11 Sty, 2011, 17:20:23
Hajneken też mi tam inaczej smakował :P
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Sty, 2011, 19:07:50
ale kobiety grube, więc nie narzekaj ;)
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 11 Sty, 2011, 19:47:36
ale kobiety grube, więc nie narzekaj ;)
No bo lepszy fastfud  8)
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 11 Sty, 2011, 19:58:50
...i brzydsze! :D
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Tadeo w 11 Sty, 2011, 20:36:46
Kolo strzela sobie w stopę, bo właśnie takie zniekształcenia o których on mówi są akurat miłe dla ucha. ;)

Niemniej żeby się one pojawiały przez transformator musiałby się on przy okazji grzać ponad normę.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: theremin w 11 Sty, 2011, 23:15:21
Jedyna różnica pomiędzy 50/60Hz jeśli chodzi o układ wzmacniacza (konkretnie DR) jest taka, że zasilamy grzejniki lamp (wszystkich oprócz pierwszej preampu) z częstotliwością 50/60Hz. Może to jakoś BARDZO marginalnie wpłynąć na brzmienie, ale wątpie żeby więcej niż 10% użytkowników była to w stanie zauważyć.

Proszę, skończcie już wygłupy...
Wzmacniacz, w którym słychać przydźwięk od grzejników lamp, to zepsuty wzmacniacz.

EDIT.
Wykasowałem zbędne teoretyczne gadki.  Kto chce niech wierzy w audiovoodoo. Dzięki temu, że większość ludzi jest technicznymi kretynami, bardziej kumata technicznie część zarabia na nich na chleb. Na chuj to zmieniać?
Dobranoc.
 
 
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 11 Sty, 2011, 23:24:02
Niby chce końca wygłupów, a sam się wygłupia.
Przykład z grzejnikiem jest pozbawiony sensu do granic możliwości.
Tytuł: Odp: "Wersja amerykańska" z trafo a brzmienie
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 11 Sty, 2011, 23:52:07
No nie?! Też uważam że rodzaj farelki używanej do ogrzewania salki nie ma żadnego znaczenia.

Theremin jesteś strasznym teoretykiem, tyle Ci powiem.