Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: PablosPortos w 11 Gru, 2010, 11:19:39
-
Witam.
nazywam się Paweł i nie będę długo pier...ił jaki to zajebisty sprzęt..
Sprzęt jest zajebisty.
Blackstar ht-5, kolumna Orange 1x12 z głośnikiem v30 ale lepszym niż stockowy, wymieniony przez poprzedniego właściciela. (pisze, że lepszy bo miałem nówkę wcześniej i grała jednak gorzej), Esp ltd ec-1000, pseudo les paul, ale w klimatach metalcore'owych naprawdę się sprawdza.
dopalam w zależności od nastroju kanał czysty lub lekko overdrive, kostką devilToy - DCO (pseudo fulltone)
Zestawik fajnie gra, dużo gainu, dużo środka, lubię takie brzmienie.
Jedynce co mnie wkur.. to króciutki footswitch. "fachowcy" z bs. sie nie postarali ;)
no i tyle.
dziękuje, dobranoc
-
fajny zestaw
-
lepszym niż stockowy, wymieniony przez poprzedniego właściciela. (pisze, że lepszy bo miałem nówkę wcześniej i grała jednak gorzej)
Gdzieś tam ktoś tam mi kiedyś wspomniał, że głośnik w nowej kolumnie musi się pierw rozegrać żeby membrana była mniej sztywna czy coś tam.
Bardzo fajny zestaw swoją drogą. Ten Blackstar brzmieniowo blisko większego braciszka stoi?
-
tego nie wiem, nie porównywałem, ale polecam każdemu ograć na kolumnie z v30 (ja ogrywałem na blackstar series one chyba 4x12) naprawdę świetnie brzmi ten wzmacniacz. Ja zwyczajnie znudziłem się czekaniem na bash studio 05 i kupiłem właśnie ht-5 i jestem bardzo zadowolony, aczkolwiek nawet do pokoju jest trochę za głośny:) :)no ale czasem warto mocniej przypierdolić nie?
-
U mnie z dość jasno grającą gitarą, też na 112 z V30 grało to bardzo ciemno. Jak na mój gust - za ciemno.
Ale kabel od FS to rzeczywiście żart. U mnie było go na tyle dużo, że mogłem postawić FS jakiś metr przed paczką..
Do domu finalnie wolę UX2
-
skończy się tak że finalnie też kupie w końcu POD'a :) ciemno to nie brzmi, ale zwyczajnie dla moich współmieszkańców zestaw blackstar i orange jest za głośny i mam dylemat czy się go pozbywać, czy grać tylko wtedy gdy reszty domowników nie ma :/ shiiit..
-
No to prawda, że to powinno mieć nie 5, a 0,5W.. ;)
Na tych 5W w dniu jak go dostałem, zagrałem przez chwilę z bębniarzem. Gała vol na 3/4, nie pamiętam jaka paczka, chyba jakiś ashdown budżetowy.. I z głośnością problemu nie miałem.. ;)
Najlepszy tube-amp jaki miałem w domu i dało się grać to Sidewinder MK0 :) To naprawdę fajnie grało na cicho. :)
-
można wiedzieć ile kosztował Cie taki zestawik;>?
-
zobacz w giełdzie, właśnie sprzedaje co niecoś..