Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Mery w 06 Kwi, 2008, 23:38:21
-
Sprawa jest taka, że z biegiem czasu muszę zmienić kabelki łączące efekty. Dotychczas używałem takich zwykłych za 5 zeta. Okazało się, że są awaryjne i strasznie trzeszczą. Uległy uszkodzeniu pomimo tego, że wszystko było na stałe w case`ie.
Poszukuję coś czym mógłbym je zastąpić. Z powyższego te tanie odpadają. Planet Waves`y są jak na moją kieszeń zdecydowanie zbyt drogie. Czy zna ktoś coś godnego polecenia?
Może najlepszym wyjściem z tej sytuacji będzie zrobić samemu?
Z góry dzięki za rady.
Pozdrawiam.
-
Mery, George L's sa swietne do takich aplikacji, male gabaryty samych kabelkow (dostepnych w 2 rozmiarach, brzmia tak samo i maja ponoc te same parametry), jak i wtyczek... Mniej zajmowanej przestrzeni, wiecej miejsca na pedalboardzie :) Ceny w naszym kraju z dupy, ale zagadaj z maruda, czy zameryki (member naszego forum) to za rozsadna cene mozna kupic od samego producenta.
Ceny patchy PW rzeczywiscie naciagane, ja w UK za paczke (2szt w paczce) placilem ponad 20funtow... pojebalo ich i mnie, ze kupilem 2 paczki... wyjdzie ci spoko taniej za george..
Obczaj foto G L's w porownaniu do gabarytow Planetow...
Od lewej:
- grube GL's z neutrikiem
- zwykly instrumentalny PW
- cienki GL's z katowym wtykiem GL's (malenstwo)
- i patch PW
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi99.photobucket.com%2Falbums%2Fl287%2Fsetuser%2FDSC04582.jpg&hash=de1920491f0538847728489280a0311c7d8300ff)
Na tym foto lepiej widac roznice w gabarytach patcha PW i GL's
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi99.photobucket.com%2Falbums%2Fl287%2Fsetuser%2FDSC04583.jpg&hash=058882881eedce5db5594c47cc980b66073c1771)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi99.photobucket.com%2Falbums%2Fl287%2Fsetuser%2FDSC04584.jpg&hash=19adb36b8234d2668b46d6d88bbfa0804ddb16e1)
pzdr
-
A ja chciałbym spytać jak to jest z jakością brzmieniową takich mniej markowych patchy. Chodzi mi po głowie kupienie sobie kabli instrumentalnych Monster, ponoć strasznie super są i w ogóle, no ale w momencie kiedy w łańcuch zapne patche niższej jakości, to chyba cały ten "miód" z Monsterów przepadnie. Hę?
No i tak przy okazji chciałbym spytać, czy ktoś miał możliwość porównania i stwierdził jakieś istotne różnice między PW, Monsterami i Labogami?
-
Ja niestety porownanie mam tylko do proelow, PW i GL's... W ostrowskim jest kolo (moj ziom), ktory swego czasu robil porownania kabli, lacznie z monsterami... jego opinia jest taka, ze wszystko na cyce bija kable proco z najwyzszej serii..
-
Ja mam dwa jakieś kable Monstera w domu, w sumie więcej ich używam niż PW, ale nie potrafie określić dlaczego :) Generalnei nie są bez wad też się skręcają i mają wielkie końcówki ;)
-
Kiedyś podłączyłem Monster Proffessional. I gitara mi się naprawiła.
Ale 100 zł za metr kabla to bym nie dał.
PW są wystarczające :)
-
Dzięki Sinner za zdjęcia - rzeczywiście ciekawe patche.
Jeżeli kogoś zainteresuje, to za oceanem znalazłem jeszcze takie fajne DiMarzio
http://www.musiciansfriend.com/product/DiMarzio-Pedal-Coupler-Cable?sku=332101
Wyglądają całkiem fajne i właśnie jeszcze jedna ich zaleta - podobnie jak GL: są raczej małe jeżeli chodzi o same złącza i do tego wyglądają solidnie.
Szkoda, że w Polsze takich nie widać - chyba, że ktoś widział takowe?
Być może nakupię garść porządnych jacków, kilo kabla i będę lutował ;)
-
GL's nie trzeba lutowac :D
-
Ale można :D
Takie (http://www.musiciansfriend.com/product/DiMarzio-Pedal-Coupler-Cable?sku=332101)
Ogólnie myślałem o garści Neutrików i do tego porządny przewodzik. Raczej wystarczy na lata, tym bardziej, że nie będzie to ciągle rozpinane i spinane. Co prawda mają one dużą wadę: są przestrzeniożerne.
Ostatnio wypuścili kilka fajny jak ten (http://www.konsbud-audio.pl/product_img/np2rx_au_silent.jpg).
-
jasne ze mozna... w przewodzie tym grubym GL jest lutowany neutrik wlasnie :) dokladnie ten z ostatniego Twojego linka, tyle ze prosty...
Uwazaj, bo neutrik czesc produkcji przeniosl do chinczykow, a te maja ponoc kiepska jakosc..
Co do silentow, to przyznam szczerze, ze jeden mi padl dosc szybko (choc robione w usa), co podobno jest niemozliwe, a jednak... ale drugi chodzi jak perelka od prawie roku
-
W sumie ważne jest dla mnie miejsce na pedalboardzie, bo mam takiego małego - wszystko było dopasowywane w taki sposób, aby mieściło się w rzędzie z zapasem 3-4cm ustawiając jedną kostkę obok drugiej. Ale ze względu na to, że i tak jeszcze go nie zapełniłem, to nie powinno być żadnych problemów, żeby poukładać inaczej i dać lepsze złącza kosztem miejsca.
Kurna trochę zbladłem (http://www.allegro.pl/item298051169_298051169.html).
-
Kurna trochę zbladłem (http://www.allegro.pl/item298051169_298051169.html).
Tylko czy ja wiem czy w pedalboardzie musisz mieć akurat silenty... IMHO 'normalny' Neutrik też da rade.
-
mery sycow - jak u Ciebie z szumami po przejściu sygnału przez pedalboard?
-
W pętlę wepnij ;)
Ogólnie jest duży szum jeżeli jest połączenie gitara -> efekty -> wzmak.
W pętli nie mam najmniejszego problemu. Tylko, że te kable do wymiany.
Harv wiesz ukłąd jest tak dobry jak jego najsłabszy element. W sumie nie potrzeba mi tych silentów, ale ładnie wyglądają ;)
Ogólnie na razie najpoważniej rozważam Neutriki licząc się z kosztami.
-
Nie no jasne. Tylko z tego co rozumiem płacisz za to że masz automat odcinający sygnał przy wypinaniu jacka z gniazda. Efektami w pedalboardzie przecież się nie żągluje. Podpinasz raz i koniec :)
-
Faktycznie tego na samym początku nie doczytałem i nie potrzebna jest tutaj funkcja zwierania sygnału do masy przy wyjętym wtyku.
Chodzi o to, że w porównaniu do innych, co widziałem wyglądały na jeszcze porządniejsze ;)
-
OK - dziekuję mery. Sprawa jest oczywista, ciagle tylko nie ma czasu się w końcu prawidłowo podłączyć - na próbie tylko granie i granie :D
-
A ja już mam dość Planetów :D Co prawda nie mam takiego do łączenia efektów :P Ale 3metrowy kabelek za 100zł (!) już kolejny pada po roku !! Dożywotnia gwarancja :D Raz co prawda wymieniłem za uprzejmością chłopaków z m.pl ale to siara wymieniać kabel bo już nie działa :/
-
Mam nadzieję, że nie zostanę za mocno zbesztany za odświeżanie tego tematu...
Wyczytałem niedawno na jakimś wesołym forum łubu dubi (to chyba basiści nie? ;)), że GL's są fajne, ale nie do końca tak łatwo chcą się łączyć i trzeba kilka razy równać kabelek, aż z dwóch stron załapie. Jak to jest w rzeczywistości?
Niedługo będę łączył i nie wiem czy mogę sobie idealnie spasować, czy zostawiać zapas.
Niby żaden problem, ale będę wdzięczny za info.
Pzdr!
-
panowie, tylko vovox ;-> he he.
a tak poważnie, przedstawię tu kilka hipotez (być może obnażających moją niewiedzę):
1. dla mnie nie ma lepiej (i drożej) niż vovox. zachęcam do sprawdzenia próbek dźwiękowych na stronie kablefromhell.pl (polskiego, licencjonowanego(?) producenta vovoxa). nawet na tych gównianych próbkach (mp3?) słychać różnicę.
2. monster koloryzuje (jak każdy kabel :-))
3. bez jaj, żeby pchać jakieś cuda-nie-wida pomiędzy efekty, zwłaszcza jak któryś jest z buforem. najważniejszy kabel to gitara->1wszy efekt (?)
4. chuowe kabelki między efektami nie anulują fajności innych kabli - jak mniemam rezystancja się dodaje(?) więc nawet z jednym kablem fajnym a resztą śmieci jest lepiej niż z samymi śmieciami (?)
5. dwa neutriki+10cm dobrego kabla i po problemie. zresztą, widzę że z tym zawsze kłopoty (również u mnie) i chyba zaczniemy takie kable w garażu produkować...
6. jeśli się mylę, niech mnie jakiś elektryk z błedu wyprowadzi.
7. bonus - gdzie można dostać takie miniaturowe jacki kątowe?? :-)
-
7. bonus - gdzie można dostać takie miniaturowe jacki kątowe?? :-)
Właśnie dla tego 7 punktu mam GLsy w podłodze, są miniaturowe :) Gitara - pierwszy efekt, Sommer Spirit XXL + Neutrik podobnie ostatni efekt - wzmak. A Vovoxy kiedyś sprawdzę ;)
-
2. monster koloryzuje (jak każdy kabel :-))
alez oczywiscie. ale jak on FAJNIE koloryzuje. to taka sama magia jak Sonic Maximizer, czyli mniej lub bardziej oszukiwanie ucha ;)
-
2. monster koloryzuje (jak każdy kabel :-))
alez oczywiscie. ale jak on FAJNIE koloryzuje. to taka sama magia jak Sonic Maximizer, czyli mniej lub bardziej oszukiwanie ucha ;)
ależ nie da się stwierdzić czy fajnie koloryzuje, dopóki nie podłączysz go do swojego wiesła. przecież każde pikapy + układ elektroniczny + kabel + piec dają inny sound, z peakami w innych częstotliwościach itp itd.
hm.
-
nie no, generalnie. nawet sprzedawcy okreslili ze 'podbija srodek'. ja sie nie bawie w dociekanie jak to robi, ktory drut w srodku za to odpowiada itd - ale bez dwoch zdan wioslo gra przyjemniej niz na takim Die Hard ktorego mialem i nie robil takiego szalu. i to nie jest efekt WOW, bo daleki jestem od podniecania sie kablami :) gdzies w malym stopniu gra to fajniej niz szeregowy kabelek.
PS. mowie o instrumentalnym, nie efektowym - gwoli scislosci.
-
tak tak, wiem. hm. nawiasem mówiąc podbić środek jest najłatwiej - robisz długi i chujowy kabel i bum, gotowe :-)
(to hipoteza, sprawdzona zaledwie na dwóch kablach ;-> ogólnie monstera ogrywałem 2 razy w życiu i nie na moim sprzęcie, więc co ja wiem :-) )
-
no a mylisz czemu nadal uzywam kabli znanej firmy Viper? bo tez sa w pyte :)
<offtop>kurde Zerodead, macie za duzo fajnych sprzetow w dystrybucji. za bardzo kusicie moj biedny portfel. mozecie jakos pogorszyc swoja oferte?</offtop>
-
edit: zresztą, anuluję żart bo muszę iść spać a nie zostawię tak strony...
w każdym razie nie łam się. Ty stracisz kasę, my ją zyskamy - bilans będzie zachowany. Albo inaczej (użyję nowopoznanej techniki marketingowej) - rozumiem, że to drogo. Nie musisz nic u nas kupować.
;-)
koniec offtopu!
-
Wyczytałem niedawno na jakimś wesołym forum łubu dubi (to chyba basiści nie? ;)), że GL's są fajne, ale nie do końca tak łatwo chcą się łączyć i trzeba kilka razy równać kabelek, aż z dwóch stron załapie. Jak to jest w rzeczywistości?
bzdura! :)
-
Tak myślałem, dzięki za rozwianie wątpliwości :)
-
Rezurekuję temat (WTF co to za słowo w ogóle).
Czy w czasie kiedy miałem w dupie kable do gitary pojawiły się jakieś fajne złączki do efektów? George L's widzę że jednak nie chwyciły w PL bo dystrubutora brak...
-
ja będę teraz zamawiał kabelki a o takie:
http://allegro.pl/spirit-xxl-kabel-przewod-zlaczka-do-efektow-50cm-i3318429163.html (http://allegro.pl/spirit-xxl-kabel-przewod-zlaczka-do-efektow-50cm-i3318429163.html)
mam już komplet gratów w pedalbordzie i zostało mi tylko wymierzyć długości - pewnie w poniedziałek zamówię
jak przyjdą to mogę skrobnąć ze dwa słowa
-
Patrzyłem na nie, ale jakoś tak YYY... Chętnie poznam Twoją opinię.
-
mógłbyś rozwinąć "YYY..."
Oooo.....
pojawiły się z powrotem kable Hesu :D
http://allegro.pl/hesu-zlaczka-do-efektow-20cm-jack-lamany-lamany-i3340273532.html (http://allegro.pl/hesu-zlaczka-do-efektow-20cm-jack-lamany-lamany-i3340273532.html)
jakoś na dłuższą chwilę straciłem ich z oczu , może tu by uderzyć ?
-
http://www.thomann.de/pl/hicon_flunderklinkenstecker_winkel.htm (http://www.thomann.de/pl/hicon_flunderklinkenstecker_winkel.htm) x2 + 6 zł za 1/2m Sommera, naprawdę chcecie za to płacić 50 zł? Jak tak, to ja Wam zrobię za 40 ;)
-
A zrobisz mi kilka sztuk na wymiar po prostu? Płacę jak za prezydenta.
-
Mogę zrobić, wal na na jakiś priv ;)