Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Page_Hamilton w 28 Lis, 2010, 14:21:03
-
Gitarę coprawda mam już dłuższy czas, ale jakoś nie było okazji do zrobienia fot.
Fender Tele, mejd in dżepen, czerwony metallic z 1988 roku, kupiony od Kaliego. Na pokładzie TB-4 i singiel SD (stk1n). Korpus olcha, gryf klon z palisandrem (bardzo ciemnym, Kali myślał, że to heban).
Miałem przez parę dni bezpośrednie porównanie do Primerowego Tele (identyczny model, tylko na Texasach). Wg mnie moja dużo donośniej gra z deski (czuć wibracje jak się stoi z gitarą) i dłużej wybrzmiewa. Może to kwestia wymienionego mostka na 6rolkowy. Pickupy oczywiście pomijam.
All in all wiosło zagości u mnie już na bardzo długo, tym bardziej, że za kasę z Les Paula, który poszedł do Maćka mam tą gitarę + jeszcze jakąs (na oku japońskie LP, lub Ibanez Artist). Wtedy pomyślę o wymianie pickupów właśnie na Texasy Special i będę miał 2 rózne wiosła. Póki co na tym mogę grać wszystko.
I napiszę jeszcze jedno - to wiosło zajebiście brzmi w ciężkiej muzyce. :headbang:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi116.photobucket.com%2Falbums%2Fo9%2Fgetautmadafaka%2FDSC_0656.jpg&hash=0bc7cdc02a2370feebfe270a4dc95b1feea49cd7)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi116.photobucket.com%2Falbums%2Fo9%2Fgetautmadafaka%2FDSC_0661.jpg&hash=1baaef7ca4b04971da61d87f0689eae55c540270)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi116.photobucket.com%2Falbums%2Fo9%2Fgetautmadafaka%2FDSC_0658.jpg&hash=7cfd3feaab03dcad08fa68b0f0f0f29568b73a25)
-
Faajna jest. Gratsy :)
-
Gratsy zajefane wiosło właśnie też się znowu ślinie na tele, A jak wygoda ? Nie wrzyna ci się korpus w żebra i prawą rękę?
-
Gratuluje i cieszę się iż oboje jesteśmy zadowolenia z nabytków :D
-
no no, ladne fotki ! :)
telecastery rzadza to jest fakt, sam zreszta chce do nich wrocic w bardziej klasycznej formie niz thinline 72' ri ktory mialem i dobrze wspominam
anton - telecastery to sa naprawde wygodne wiosla :) a ja nie pameitam aby mi sie cos wrzynalo niegdys
-
a czemu jest poklejony taśmą? :D
-
Gratuluję :) A co to za ała tam zaklejone?
-
Zaklejony jest pasek, żeby nie spadał. Dużo lepsza i dużo tańsza metoda, niż straplocki. Jeszcze jest pot volume zaklejony, bo mi się ruszał przy szybkiej zmianie pickupów.
Co do wygody to jest wg mnie ciut mniej wygodna od Les Paula, do którego sie przyzwyczaiłem (mówie o korpusie bo gryf jest OK). Jednak archtop sprawia, ze prawa ręka mi lepiej chodzi, a tu musiałem się troche przestawiać. Ale to nic, co by zajęło więcej jak pare dni. Korpus w żebra raczej się nie wbija, bo mam ją powieszoną dość nisko.
-
gratuluję, śliczna jest! To na prawdę palisander? Nie wygląda w ogóle
-
Raczej tak, bo ma takie charakterystyczne dla palisandru pory podłużne. Heban jest raczej gładki, no i nie przypominam sobie, żeby Fender kładł heban do Tele.
-
Kup se plastikowe straplocki Dunlopa za 3zł, nie zbiedniejesz bardziej niż na taśmie i będzie lepiej wyglądało. A funkcję spełnia bardzo dobrze.
-
Kurwa, kiedy taśma wygląda super hardkorowo i ja się jej nie będę pozbywał :D
-
Strasznie mi się podoba. Ładny palisander masz. Ten mały przełącznik rozłącza cewkę w humbie czy coś ciekawszego robi?
Za ładny na taśmę. ;)
-
Rozłącza TB-4. Jak dla mnie to brzmienie rozłączonego singla jest mało singlowate, raczej taka namiastka, ale w połączeniu z neckowym już jest fajniej. Taki żużel Normajeanowy na przesterze się robi.
-
Śliczne wiosło. A palisander rzeczywiście na fotach wygląda jak heban. Gratsy!
-
taśma fajnie wygląda, jak u gitarzysty lamb of god :D
-
No wszystko pięknie, tylko dlaczego ja jeszcze na nim nie grałem? :) No gratsy, ziom - ładna sztuka.
-
Fchuj zajebiste wiosło :). Gratuluję, może kiedyś dane mi będzie je usłyszeć.
-
No wszystko pięknie, tylko dlaczego ja jeszcze na nim nie grałem?
Kiedyś się dowiesz... 8)
:lol:
-
super - tez chce na nim pograć ;D