Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: sebasw w 27 Paź, 2010, 12:05:15
-
Hej,
czy grywał ktoś na Diezel Einstein? jakie macie o nim zdanie?
Jak to gra na żywo?
-
Hmmm widziałem, że pogrywa na tym Hetfield z Metalliki i z tego co z nim gadałem to nie narzeka. No... wspominał coś, że wiocha bo za tani i głupio się z nim na mieście pokazywać. Pozdro.
-
debiut a la wujek staszek mistrz cietej riposty? pozdro.
-
Znam Vh4 i mnie nie zauroczył, wzmak jednego no dwóch brzmień, jeżeli to są te wymarzone brzmienia i ktoś ma tyle kasy to niech bierze. Sam właściciel tego wzmaka wypowiadał się o nim dość sucho i bez większego entuzjazmu.
Dla dla mnie hi-gainy VHT to mistrzostwo świata a rockowy sound cornforda niszczy mnie od środka więc diezel na starcie miał przewalone.
-
Sądze że dla tego jednego brzmienia Adama Jonesa położyłbym te pieniądze na stół. Gdyby je miał. No i gdybym miał pewność że ten sound z 1000 Days bierze się właśnie z VH4. A poza tym Dariusz Kozakiewicz też zapierdala na VH4, i to jak zapierdala!
Jeśli będę miał kiedyś możliwość ograć jakiegokolwiek Diezla, to polecę ze śliną na ustach.
-
Chyba Ci się gitarzyści pomylili Jacek Krzaklewski gra na diezlu i chyba nie jest to Vh4 http://www.perfect.art.pl/image_zoom.php?show=OGQ4YTZmYWU1ZjAyMDY0MzFjOTI3ZjgyYjAzZjQzYTkuanBnP3dpZHRoPSI1MDAiIGhlaWdodD0iMzc1Ig%3D%3D# Kozakiewicz grał na jcm800 a teraz na egnaterze TM4100 pomyka (http://www.perfect.art.pl/content/images/bebeabbd5611cabbb1fe5200ae1d792e.jpg toteż musiałem swojego sprzedać skoro się z niego komercyjny wzmak zrobił)
-
kurde. nie umiem wygooglać - jestem pewien że widziałem go z VH4. ale to mało ważne w temacie ;)
-
Ogólnie to właśnie potrzebuję wzmacniacza uniwersalnego. Trochę popchnął mnie do Diezla test Marka Raduli, ale nie mogę się za bardzo z nim skontaktować, żeby dowiedzieć się więcej.
Teraz gram na eganterze, ale potrzebuję drugi, równie uniwersalny head o innej palecie brzmień.
-
no to bierz MB Roadstera :) Parę lat temu grałem koncert przed Perfectem i Jacek grał na Herbercie a Darek na VH4 a ja na Vetcie. No i obaj brzmieli zawodowo :) ale który lepiej? nie wiem, parę birów za duzo było. Krzak lepiej gadał na długich ciągnących solach...
-
Sądze że dla tego jednego brzmienia Adama Jonesa położyłbym te pieniądze na stół.
Pewnie obczajałeś http://www.youtube.com/watch?v=HEVu7WTeQHw sprzętu tam jest dużo różnorakiego.
A co mnie zaciekawiło to, że ten wzmak pojawił się także w http://www.youtube.com/watch?v=qFCD9jGlB74
-
Sebas - jakiego brzmienia szukasz?
Mam VH4 (od Kozakiewicza z resztą) - mogę coś napisać w tym temacie.
Jest to na pewno head mega uniwersalny ale raczej nie do rzeźni - country, pop, rock, modern rock itp. Brzmienie kwestia gustu i upodobań - ale fakty są takie że każdy nagłośnieniowiec i realizator dźwięku wita taki sprzęcior z otwartymi ramionami - nagrywa się i nagłaśnia zajebiście - bezproblemowo. Jeśli dużo grasz i nagrywasz to jest to sprzęt dla Ciebie. Einstein jest bardziej dedykowany do bluesa i klasycznego rocka, Herbert do metalu i pochodnych.
-
To dajesz test i reckę a nie rób nam tu ślinki :D
-
Mr. Q - wszystko się zgadza, więc faktycznie może ten head jest dla mnie...
Na metalową rzeźnie mam mało zleceń, na szczęście, bo nie przepadam, więc Einstein i tak rzadko byłby do tego używanym, natomiast potrzebuję czegoś od lekkiego bluesa, przez jazz, country po hard rock - da radę? czy ew. starczy dopalić kosteczką na hard rocka?
-
Mr. Q - wszystko się zgadza, więc faktycznie może ten head jest dla mnie...
Na metalową rzeźnie mam mało zleceń, na szczęście, bo nie przepadam, więc Einstein i tak rzadko byłby do tego używanym, natomiast potrzebuję czegoś od lekkiego bluesa, przez jazz, country po hard rock - da radę? czy ew. starczy dopalić kosteczką na hard rocka?
Einstein ma gainu po uszy, dopalac do hard rocka? LOL :D
Jezeli myslisz o Diezlach i potrzebujesz czegos do "lzejszych" klimatow zerknij na model Schmidt. Niestety nie udalo mi sie go jeszcze ograc na zywo, ale dema robia na mnie swietne wrazenie.
-
Mr. Q napisał
...Einstein jest bardziej dedykowany do bluesa i klasycznego rocka....
więc pytanie o dopałkę raczej zasadne.
Nie wiem, czy Schmidt dopadnę gdzieś w PL na testy, a w thomannie nie mają :/
-
Einstein ma 2 kanały - pierwszy kanał ma 3 tryby ale nie są bezpośrednio przełączalne w trakcie gry (chociaż można takiego moda założyć, z tym że są wtedy podobno problemy z poziomem głośności - no i wspólne eq dla całego kanału). Czyli jeśli kanał 1 ustawisz jako clean a drugi jako lead, to jak najbardziej dopałka na 1 kanale jest wskazana jeśli potrzebujesz lekkiego crunchu itp. Z resztą ja lubię mieć zawsze coś pod nogą - zawsze to rozszerza paletę brzmień. Fajny efekt daje chociażby taki clean booster jak MXR CAE 401 - ładnie nasyca na solówkach i daje dłuższy sustain.
VH4 ma kanał pierwszy bardzo czysty, nie jest tak dynamiczny jak Fendery czy Mesy - taki raczej "fortepianowy" - przypomina trochę wzmaki tranzystorowe jeśli chodzi o charakter brzmienia. Blues to raczej kanał 2 na niskim gain, ale wtedy tracimy to co w tym kanale najlepsze - rasowe hardrockowe brzmienie.
Na VH4 (głównie) była nagrana nasza płyta: www.myspace.com/merrypopins.
VH4 + Les Paul Standard + Mesa rec. 4x12
-
Dzięki Mr. Q - cena VH4 ... Einstein lepiej mi się widzi pod kątem kasy.
-
Sam się mocno zastanawiam na zamianą, ale nie ma gdzie ograć :(
Kasa to jedno, ale VH4 jest wielki i ciężki - a Einstein jest mniejszy no i wersja 50W - mniej lamp, mniejsze koszta.
-
Sam się mocno zastanawiam na zamianą, ale nie ma gdzie ograć :(
Kasa to jedno, ale VH4 jest wielki i ciężki - a Einstein jest mniejszy no i wersja 50W - mniej lamp, mniejsze koszta.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Ft2.gstatic.com%2Fimages%3Fq%3Dtbn%3AANd9GcSltCb8GHxG8bULBQrDuug-sqQJKnVqxvCllrfRaAo5u927u5vbmg&hash=4fb1649382b0fe8c4d0b24e57442434a47c8543f)
Mniejsze koszta? Dla kogos, kto ma kase i naprawde potrzebuje Diezla?
-
No dokładnie... ja teraz korzystam głównie ze wzmacniaczy 20-30W i to mi wystarcza nawet na dużą scenę. Dla mnie kupowanie 100W jest kompletnie bez sensu, więc Einstein 50W będzie idealny (mimo, że różnica głośności między 50, a 100W nie jest duża).
Dodatkowy plus to nie tylko koszta wzmaka, ale jak sugerujesz - lamp. Mnie zdarza się zajechać lampki w niecały rok, później wolę wydać więcej na dobre lampki, więc tu też będzie oszczędność :)
Waga? no tak, racja. Dawno nie miałem takiego smoka to już zapomniałem jak ciężkie to mogą być bydlaki.
Odnośnie ogrania to jest chyba szansa w Krynicy - mają tam sklep z Diezlami. Ew. skoczyć do większego sklepu w DE, w sumie może byłoby coś blisko granicy...
-
Mr. Q napisał
...Einstein jest bardziej dedykowany do bluesa i klasycznego rocka....
więc pytanie o dopałkę raczej zasadne.
No offence, ale Mr. Q nie jest wyrocznia.
Ograj to sam zobaczysz czy Einstein wymaga dopalki.
Nawet jezeli by to mialo byc "ogranie" na YT.
Piec bez dodatkow lyka niezle ciezary jesli chodzi o gain.
Jezeli ktos lubi boostowac, zeby zmienic troche charakter, to ok,
ale kurcze nie dlatego, ze gainu jest za malo.
Nie wiem, czy Schmidt dopadnę gdzieś w PL na testy, a w thomannie nie mają :/
Ze Schmidtem jest niestety ciezko generalnie. Malo gdzie jest na stanie.
Kiedys stal dlug czas w Musik Schmidt i nie zebralem sie ograc, jemiol jeden.
Alteraz juz od dawna Schmidty nie docieraja.
W sumie dziwne, bo reszta oferty Diezel stoi zawsze do ogrania.
-
Sikor: no tak, ale tylko Mr. Q się wypowiedział kompetentnie i miał do czynienia z tymi piecami - przynajmniej wtedy nie było innych wypowiedzi, więc wolę doprecyzować :)
Z dopałek używam mojego ukochanego OCD i czasami Mad P. Sweet Honey, ew. lovepedal amp50, więc będzie czym dopalić.