Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: metal w 17 Sie, 2010, 20:48:41

Tytuł: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: metal w 17 Sie, 2010, 20:48:41
W zwiazku z planowaniem nowego customa została mi kwestia dobrania mostu.

Interesuje mnie most z tematu. Jego wady i zalety.

Przede wszystkim czy sprwadzi sie w low tuningu na grubszych strunach niz standard oraz czy mozna przestroic gitare tzn opuscic strune basowa o 1 ton (tzn Drop) i czy wtedy gitara rozstroi sie tak jak we floyd rose ?.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: Lisu w 18 Sie, 2010, 17:19:15
Kolega ma ten mostek w jakimś Ibanezie z serii S i mówi, że nierozstrajanie się gitary po pęknięciu struny i zwiększona stabilność to kit, ale może lepiej niech wypowie się ktoś, kto posiada.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 18 Sie, 2010, 17:58:40
Ja miałem okazję trochę grać na tym, ale samego wiosła nie posiadam. Moje spostrzeżenia są takie, robienie dropów i strojenie przy pękniętej strunie to ściema. Nawet jeżeli są założone te 2 sprężyny które działają przeciwnie do głównych (to chyba się ZPS nazywa? z założenia miały ułatwiać powrót do punktu 0 i ułatwiać double bendy) to i tak nie daje to satysfakcjonującego rezultatu. Ewentualnie, można dociągnąć kawałek do końca a później zmiana na backupowe wiosło. ZR opiera się na 2 sprężynach przez co przy grubych drutach trzeba by się zakręcić za mocniejszymi sprężynami, ale nie wiem czy to najszczęśliwszy sposób i czy by poskutkował, bo jednak 2 sprężyny to mało. Swoją drogą, istnieje wersja ZR7 więc jakoś ten problem został rozwiązany. Plusy są takie, że most genialnie siedzi pod ręką, chodzi płynnie, lżej niż floyd. Z tym, że do naprawdę wyczynowych jazd brałbym na przykład Lo Pro. ZR w moim odczuciu był bardziej dostosowany do delikatnych efektów, wszelkie divebomby i dimebagowe sztuczki lepiej wychodziły na typowym edge.

Jak dla mnie to jednak opcja Lo Pro/Edge + tremol no jest najlepsza. Bądź po prostu jakiś TOM.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 19 Sie, 2010, 13:49:37
A ja jako posiadacz tego mostu obalę mit, że nie da się zrobić dropa, bo ja jakoś go robię, mikrostroikami. Nierozstrajanie po pęknięciu struny - ściema, ale ogólnie to strój trzyma stabilnie. Kwestia regulacji.
Faktycznie działa płynniej niż floyd, dlatego go polubiłem. Nie wiem jak jest ze sprężynami w lowtuningu, bo wiosło mam w drop D.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 19 Sie, 2010, 16:44:49
Tyle że właśnie robienie dropa mikrostroikami jest metodą beznadziejną, szczególnie w warunkach koncertowych. A jak zabraknie regulacji to lecę po klucz i kręcę blokadą? No way.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 19 Sie, 2010, 18:49:54
Tyle że właśnie robienie dropa mikrostroikami jest metodą beznadziejną, szczególnie w warunkach koncertowych. A jak zabraknie regulacji to lecę po klucz i kręcę blokadą? No way.

Pardon perdon pardon, a kto robi dropa bezpośrednio na koncercie? Ja się stroję przed sztuką. ;) A floyda stroję jak założę struny.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 19 Sie, 2010, 21:51:57
Tyle że właśnie robienie dropa mikrostroikami jest metodą beznadziejną, szczególnie w warunkach koncertowych. A jak zabraknie regulacji to lecę po klucz i kręcę blokadą? No way.
Nie, trick polega na tym, żeby mieć standard na stroiku dokręconym (schowanym), a dropa na takim wystającym. Nigdy nie musiałem blokady odkręcać, żeby przerzucać się między dropem, a standardem. Fakt, że trwa to ciut dłużej niż przy stałych mostach, ale nigdy dla mnie nie było jakieś strasznie uciążliwe.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: RaiQ w 19 Sie, 2010, 22:09:38
No ok, ale jaka magia w tym ZR - robisz dropa tylko jednym mikrostoikiem, a reszta strun trzyma strój? Bo jeśli nie, to nie widzę za bardzo różnicy od zwykłego Floyda... :) Ogólnie chyba nie czaję za bardzo patentu ZR ;)
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 19 Sie, 2010, 22:15:38
W moim mniemaniu reszta się za bardzo nie odstraja, tzn. na akceptowalnym poziomie, który łatwo i szybko skorygować.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: RaiQ w 19 Sie, 2010, 23:32:50
Ale sprawdzasz na tunerze, czy tak na ucho? Bo na ucho to łatwo zrobić dropa - 6. struna zejdzie niecały ton w dół, reszta lekko się podnosi i jest git... do grania w domu może wystarczyć, z kapelą już raczej nie (tym bardziej na żywo).
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 20 Sie, 2010, 08:53:45
Na tunerze, bez tego by trwało dość długo i już na próbach byłoby strasznie denerwujące. Po kilkunastu przestrojeniach wchodzi w krew i mniej czasu potrzeba.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 20 Sie, 2010, 09:12:00
Az dobrze zaznaczył że przecież (chyba) nie chodzi o warunki koncertowe. Wtedy to jest w gruncie rzeczy bez znaczenia, chodzi tylko o wygodę.
Chyba niczego lepszego niż tremol-no w tej kwestii do tej pory nie wymyślono.
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: GNOSiS w 04 Wrz, 2010, 22:50:10
Edge Pro rulez!
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: youshy w 05 Wrz, 2010, 00:04:48
Ja mam Ibza z ZR drugi rok, jedyny drop w jakim go stroję to Drop D, i ładnie wszystko trzyma. Tak jak wcześniej panowie napisali, z trzymaniem stroju po zerwaniu struny to na dobrą sprawę mit, ale nie pada tak wszystko bardzo w cholerę (zresztą, ch*j z tym jak pada nawet trochę...). Strój sam w sobie trzyma wybitnie, nie jestem człowiekiem typu 'gitara świętością mąąąą!', tylko lubię w nią przypierdolić i porządnie wytarmosić mostkiem, nigdy nie zdarzyło mi się żeby puścił mostek po serii divebombów, podciągań samym mostkiem i innych zabaw :)

Myślę, że sprężyny do low tuningu ładnie się sprawdzą, jak i wszystkie kosteczki, ja mam aktualnie niskie D .54 wbite i bardzo ładnie trzyma, nie wiem jaką grubość Ty chciałbyś wrzucić.

A, i uważaj na śrubki trzymające wózki od strun, ja dwa rozwalilem po (chyba, jak pamiętam ;x) czterech miesiącach grania, nie wiem czy one takie do dupy, czy ja po prostu im dałem wycisk :D
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: TYMEK w 08 Wrz, 2010, 11:23:19
Miałem kiedyś S-ke Ibaneza i powiem że mostek fajny ale nie porównam go np. z edge III itp. bo nigdy nie grałem na takich. Co do robienia dropa mikrostroikiem to mi wychodziło to bez problemu ale przed założeniem strun trzeba go dobrze wyregulować żeby potem starczyło "gwintu" na zrzucenie do Dropa :) struna nigdy mi nie pękła także nie mam pojęcia czy sprzęciwo by się rozstroiło. S-ka strój trzymała świetnie nawet przy drop C ( Dunlop 10-60 ZW )  Polecam wymianę śrub w siodełku ( np. na schaller ), oryginalne są z tak gównianej stali że 3 razy je dokręcisz i otwór na imbus zrobi się okrągły :)
Tytuł: Odp: Ibanez ZR Bridge
Wiadomość wysłana przez: mati304 w 08 Wrz, 2010, 13:31:46
Dodam jeszcze, że bardzo dobrym patentem (jeśli ktoś jeszcze nie wie) jest śruba do regulacji menzury, dzięki czemu nie trzeba luzować struny przed odkręceniem blokady wózka. Wkręcamy śrubę od tylca w wózek, zwalniamy blokadę, ustawiamy, dokręcamy blokadę, wykręcamy śrubę. O wiele mniej czasu schodzi i prawie tak proste jak w stałych mostach. :)