Forum Sevenstring.pl

Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: Widek w 11 Sie, 2010, 00:24:57

Tytuł: Classic Heavy Metal (70/80s)- klimaty Judas Priest i nie tylko ;)
Wiadomość wysłana przez: Widek w 11 Sie, 2010, 00:24:57
Siema, zapraszam do posłuchania kawałka, który mam przyjemność miksować, klimaty to klasyczny hewi, z bardzo fajnymi solówkami i riffami, polecam przesłuchać. :D

Wiem, że w sumie jest to za lekkie jak na sevenstring, ale może komuś się spodoba. (Większość ludzi wychowała się na tej muzie :D)

Link do numeru:

http://dl.dropbox.com/u/4703635/Johnny%20Lokke%20Band%20-%20Promises%20and%20Lies%20%28widek%20miks%29.mp3

Do poprawy mam jeszcze bardzo dużo rzeczy, ale możecie narazie posłuchać miksu 'alfa' ;)
Enjoy! :)
Tytuł: Odp: Classic Heavy Metal (70/80s)- klimaty Judas Priest i nie tylko ;)
Wiadomość wysłana przez: mickthompson w 11 Sie, 2010, 10:46:13
Fajne!
A jakie ampy użyte do tego numeru?
Tytuł: Odp: Classic Heavy Metal (70/80s)- klimaty Judas Priest i nie tylko ;)
Wiadomość wysłana przez: Widek w 11 Sie, 2010, 12:15:02
W tym przypadku gitary od razu dostałem z przesterem -  jeżeli się nie mylę jest to jakiś Engl ze średniej półki :) Prócz składania tego w kupę, mało było okazji ingerowania w brzmionko  ;)
Tytuł: Odp: Classic Heavy Metal (70/80s)- klimaty Judas Priest i nie tylko ;)
Wiadomość wysłana przez: dan777 w 11 Sie, 2010, 12:30:28
wydaje mi się że gitary za bardzo chłoną pasmo...przez co wokal gdzieś ginie. Powinien raczej porywać i być na pierwszym planie w takiej muzie.  :headbang:
Generalnie fajnie :]
Tytuł: Odp: Classic Heavy Metal (70/80s)- klimaty Judas Priest i nie tylko ;)
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 12 Sie, 2010, 02:04:03
Mi się szczególnie podobają solóweczki, takie wyjebanie czyściutkie (te sweepy). Ale wokal jest be. :/
Tytuł: Odp: Classic Heavy Metal (70/80s)- klimaty Judas Priest i nie tylko ;)
Wiadomość wysłana przez: Widek w 12 Sie, 2010, 23:09:24
Wokal jest jak w klasycznym heavy, nie ma co się oburzać. Ma być czysto i w miarę wysoko ;) Trochę mi się maniera kojarzy z niższymi rejestrami Dickinsona, albo Coverdalem, a wysokie tony z M. Kiske.

Ale sam numer zajebisty - to jacyś znajomi są? Bo I WANT MORE!

Aha, perkusja pod koniec wcale nie jest taka "pra heavy", wtedy raczej nie grali na dwie stopy :P

Hehe no racja, ta końcówka na dwie stopy to już bardziej core'owa :D Chłopaki zaszaleli, nie ma co. :D