Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: wiertara w 06 Sie, 2010, 00:05:23
-
Jak w opisie. poszukuje opinii, jak sprawdziły by się w rzeźni(ciężko, szybko, selektywnie)
-----> http://forum.sevenstring.pl/wzmacniacze-i-kolumny/head-do-5tys-rzeznia/
volture ma trochę dużo kanałów 4, ale to na wypadek gdybym potrzebował więcej opcji brzmieniowych:)
czego bliżej czego leży ten wzmak engl/peavey-mesa?
czy może lepiej poczekać aż na jakieś używki engl, krank, peavey
ps jeśli wódz uzna że bez sensu zrobiłem kolejny post czyt. truje ludzią dupę proszę o usuniecie:)
-
Masz na myśli vulture , jak mniemam?
I nie 'ludzią' a ludziom.
Chłopie, jak nie masz office'a to polecam google, poprawia takie błędy.
-
Z Englem i Peaveym nie ma nic wspólnego...najbliż ej temu do mesy, wiem bo jeszcze mam ;)
-
vulture - 4 kanały niby ma, ale jeden czysty i 4 takie same przesterowane ;) fajny head, ale myslalem ze te kanały beda troche bardziej zroznicowane. najlepij by Ci o nim yapcok opowiedział bo jest posiadaczem takowego.
-
Clean-szklanka Crunch-przesterowana szklanka
Kanał Orange - Mało basu dużo środka bardziej wypchnięty
(troszke brytyjski ale charakter raczej pozostaje mesowy)
Kanał Red - więcej basu,większa kompresja bardziej cofnięty środek; jedyny kanał który nadaję się bez dopałki do grania szybkiego metalu.
Kanał BLUE - jest tylko użyteczny do solówek szerokie pasmo,zamuła na riffach, dużo basu i mocne podbicie, ewentualnie dobry do grania akordami.
Generalnie moja opinia po uzytkowaniu ponad rok.
Jakość wykonania(trwałość i niezawodność) 9/10
Brzmienie ( 7/10)
Stosunek jakości do ceny (10/10)
Generalnie polecam. Jest spoko chyba że szukasz szwabskiego dołu i totalnej masakry to dobrze wiesz że wzmacniacze oparte na takich konstrukcjach to inna strona frontu.
-
albo savage. Mi ten drugi bardziej podszedł.
Sajda mialem i dobrze go wspominam. Były co prawda z nim drobne problemy, ale zniknęły tak jak sie pojawiły - same. Jedynie loop mi troche marudził przy delayu albo reverbie, ale ogólnie byłem zadowolony ze wzmaka. Puściłem go do ludzi tylko po to, zeby kupić 5150.
-
Zrobiłem tak samo jak g-zs. Miałem sajda, ale puściłem go do ludzi na rzecz 5150.
Wspominam go dobrze, ale dla mnie był ciut za suchy i miał strasznie dużo środka. I w sumie 3 kanały to było dla mnie za dużo. Im jestem starszy, tym wolę mniej gałek. ;)
-
A ja mam GAS na sajda :P
Grałem i mi się podobał, miałem 5150 i też mi się podobał, teraz mam mese mk IV i też mi się podoba, każdy inny wszystkie fajne, chciałbym mieć wszystkie :D
-
Ja zdecydowanie sajda polecam mam go już 2-3 miesiące i jestem zadowolony jak cholera kumpel z drugiego bandu kupił sobie 6505 i za chiny ludowe nie przeszła mi nawet przez myśl wymiana sprzętu. Przed zakupem grubo i długo testowałem, interesowały mnie peavey 5150, 6505, mesa dual, triple, i mg reaven II. Ograłem wszystkie i już byłem bliski podpisania krwią własną cyrografu na grube siano w banku coby sobie mese zaaplikować, zadzwonił do mnie kumpel, że ma taki polski wynalazek co to się Sajd nazywa i żeby wpaść ograć bo podobno to fajne i takie tam. I z tego wszystkiego, całego mojego sceptyzmu pozostały wióry bo kupiłem Basha & felt in love & forgot about peavey and mesa.
-
Ja zdecydowanie sajda polecam mam go już 2-3 miesiące i jestem zadowolony jak cholera kumpel z drugiego bandu kupił sobie 6505 i za chiny ludowe nie przeszła mi nawet przez myśl wymiana sprzętu. Przed zakupem grubo i długo testowałem, interesowały mnie peavey 5150, 6505, mesa dual, triple, i mg reaven II. Ograłem wszystkie i już byłem bliski podpisania krwią własną cyrografu na grube siano w banku coby sobie mese zaaplikować, zadzwonił do mnie kumpel, że ma taki polski wynalazek co to się Sajd nazywa i żeby wpaść ograć bo podobno to fajne i takie tam. I z tego wszystkiego, całego mojego sceptyzmu pozostały wióry bo kupiłem Basha & felt in love & forgot about peavey and mesa.
+1 :)
-
kurde no musiałem się uzewnętrznić. Fakt faktem, że nabiłem sobie z +10 do pisania na klawie ale cóż. naprawdę trzeba to ograć bo i w odsprzedaży nie ma z bashem problemów, a brzmieniowo ekstraklasa( i to wcale nie piłkarska "polska") IMO oczywiście. A powerball jest też @#@#$%$%%&$#!! dobry.