Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: sebasw w 26 Lip, 2010, 22:19:22
-
Może ktoś pomoże... otóż zaczęło mi coś bzyczeć, jakby dzwonić we wzmaku, gdy gram niektóre dźwięki, np. a na strunie d4, czy g na e6 i trzymam ten dźwięk dłużej, coś wpada w drgania.
Najpierw myślałem, że to szyba w meblach drga, ale później nausznie ;) wykryłem, że to dźwięk dobiegający ze wzmacniacza, ostatecznie z lamp mocy EL84. Pomyślałem - ringing, lampy do wymiany. Wymieniłem na nówki, ale w sumie nic to nie dało, no może min. ciszej brzęczy teraz. Gdy podczas wydobywana newralgicznych dźwięków docisnę lampę mocy to brzęczenie prawie ustaje. Lampy nie mają "koszyczków dociskowych" na sprężynach. Przy głośnym graniu brzęczenie właściwie znika - jest zagłuszone, ale przy domowym graniu to tak dziwnie się czuje.
Wzmak na gwarancji - egnater rebel 30 - ale nie chce mi się z taką pierdołą go dawać do "naprawy" i zostać bez niego na długie tygodnie...Ma ktoś pomysł, co to się dzieje, dlaczego i czy mogę jakoś sam to zniwelować?
Pozdrawiam
Seba
-
el84 juz tak maja, nic pan nie zrobisz
-
To w sumie już mój kolejny wzmak z el84 i wcześniej jakoś nie zauważyłem, ale widać słuch mi się ostrzy :-D dzięki za info.
-
w kazdym razie tak mowi "moj specjalista"- moje tak brzeczaly i kolegow urzadzenia tak samo
-
[A więc potwierdzają się opinie, że współczesna produkcja lamp ma gównianą jakość... W moim własnoręcznie popełnionym pięciowatowcu siedzi stara polamowska EL84 i nic nie brzęczy.
-
Miałem 2 wzmaki na el84, w sumie 4 rózne komplety lamp i też nie zauważyłem żeby cokolwiek brzęczało.
-
Fakt, że ja mam 6P14P-EW, czyli nie do końca EL84 i to jeszcze starej, dobrej, radzieckiej produkcji, do tego militarną wersję. Ale u mnie brzęczało tylko na samym początku, przy grzaniu i kiedy miałem nasrane z napięciami (7V na grzejniku). Ale coś jest z tym, że nowe lampy to nie to, co stare.
-
Hym.. to nie jest takie jakieś bardzo głośne brzęczenie, ale bardziej bzzzzzzyk po tym jak dźwięk wybrzmiewa i to nie każdy, ale jak pisałem - kilka. W tych częstotliwościach lampki zaczynają drgać i jest takie brzęczenie jakby szyba w meblu drgała.
Lampy na których najpierw to zauważyłem to były stare RFT - NOS, nigdy nie używane, więc z dobrej produkcji, teraz na nówkach JJ to samo (ale wyraźnie mniej). Mam jeszcze oryginalne Ruby, które po zakupie wzmaka zaraz wymieniałem, więc ostatecznie sprawdzę jeszcze na nich.
Rozebrałem head i tam nie ma za bardzo co brzęczeć, żadna część nie jest luźna itp., a jak pisałem - jak przytrzymam ręką lampę to znika brzęęęęęęęęęęęęęcze nie ;)
-
To kup dociski do lamp i po sprawie.
-
To wymagałoby ingerencji w chasis, bo przecież trzeba je przykręcić, a tym samym straciłbym gwarancję... więc założyłem lampki JJ i jest git.
-
Są specjalne gumki co sie na lampy nakłada, żeby nie brzęczały, polecam Ci poszukać naprawdę pomaga :)
-
Gumkę to się na co innego zakłada...
A te uszczelki wciskane frajerom za wielokrotnie większą kasę niż kosztują w sklepie z akcesoriami hydraulicznymi nic nie dają.
-
Rzucę okiem na gumki, ale tu nie chodzi, że lampa drga na boki, bo żeby bzyczenie się mocno zmniejszyło trzeba je docisnąć od góry.
Co ciekawe nowe lampy JJ prawie nie bzyczą, oryginalne lampy egnatera - RUBY ... też w sumie nie, a te drogie RFT NOS brzeczą jak jasna cholera.