Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: Widek w 25 Lip, 2010, 04:00:32
-
Dzień dobry,
Przedstawiam nowy utwór wymyślony dzisiaj, a dokładnie wczoraj w kilka godzinek :D
Klimaty lekko Djentowe, specjalnie do utworu założyłem grube struny 10-52 (ostatnio 10-46)
Kawałek jest w stroju Dropped F(uck) :headbang:
Wzmak: Peavey 6505 Sim - modowany, tonestock 6505+ oraz wymienione lampy na 12AX7 / ECC83 Triode (Sovtek)
Mikrofon: 5150-Sheffield1200s-421-CapEdgeOffAxis
Bas: Trilogy
Perkusje: Steven Slate EX 3.5
Mp3:
http://mp3.wp.pl/i/sciagnij?id=280133
Video:
http://www.youtube.com/watch?v=rzEHRTkr7gI
Miłego słuchania. 8)
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.destructoid.com%2Felephant%2Ful%2F93061-thumbs%2520up%2520monkey3.jpg&hash=382e15e780a325ef19305ae71ac80bc6e8de30b4)
Coraz bardziej żałuję że nie umiem grać... :D
-
Najniżej? Żart? :)
-
Jak zobaczyłem słowo "najniżej" i "Dropped F(uck)" to wiedziałem, że przyjdzie se7en i zaprotestuje :D Swoją drogą to jak Ty takie makarony do dropped F nastrajasz? Takie strunki byłyby dla mnie za cienkie do E standard :P Do tego zwykłego E :)
-
Jeszcze może na tej swojej skali 24 3/4? :headbang:
Kawałek jak kawałek, troszkę nie mój styl, chociaż kilka fragmentów kojarzy mi się tak z mooocno obniżoną Metą (szybkie riffy), czy Guano Apes (te bardziej "klimatyczne" fragmenty). Aha, i nie słyszę za bardzo basu - leci w oktawie w dół czy unisono?
Nie nie - tera zaszalałem - Schecter demon na skali 25.5 ;D Basu nie słychać, ale jest - ciężko niestety w takim stroju zrobić go słyszalnym, robi za tło i dół ;)
Najniżej? Żart? :)
Niestarczyło już w temacie miejsca - chodzi mi oczywiscie o gitary niebarytonowe 6 strunowe - chyba nikt nizej nie zszedł niz F :D
Jak zobaczyłem słowo "najniżej" i "Dropped F(uck)" to wiedziałem, że przyjdzie se7en i zaprotestuje :D Swoją drogą to jak Ty takie makarony do dropped F nastrajasz? Takie strunki byłyby dla mnie za cienkie do E standard :P Do tego zwykłego E :)
Co 3-5 minut dostrajałem lekko, ale jakimś cudem utwór udało się nagrać :D
-
heheh, wiedziałem, że Yony się odezwie :)
co do utworu - niby całkiem spoko, gitarki gadają milusio, ale tylko w ułamkach sekund kiedy słychać co grają. przez resztę słyszę tylko trochę taki niezrozumiały bełkot... :P
sam niedawno zestroiłem wiosło do D# w oktawie na strunach .60 i i bodajże .44 do nagrania pewnej partii i niżej kompletnie się nie dao... tyle, że ta partia opierała się o powolne uderzanie zer :P
-
heheh, wiedziałem, że Yony się odezwie :)
co do utworu - niby całkiem spoko, gitarki gadają milusio, ale tylko w ułamkach sekund kiedy słychać co grają. przez resztę słyszę tylko trochę taki niezrozumiały bełkot... :P
sam niedawno zestroiłem wiosło do D# w oktawie na strunach .60 i i bodajże .44 do nagrania pewnej partii i niżej kompletnie się nie dao... tyle, że ta partia opierała się o powolne uderzanie zer :P
No właśnie przy tłumieniach zer była masakra - szczególnie power chordy chodziły jak gówno, no ale te nagranie to bardziej jako ciekawostka, bo wiadomo ze takie coś nagrywa się na 7/8 strunowej gitarze. :) Jak czasami słucham kolejny raz kawałka to mam wrażenie, że nagrałem coś innego niż słyszę, no ale takie uroki grania na 6stce w F :D
Następnym razem założę dla zabawy 8-38 i pojadę 2 półtony niżej - w D :D
-
Eeeetam. Ja w moim Witkowskim mam założony set baritone light (13-62) tylko zamiast 062 wpakowałem 090 i w F działa bezproblemowo. Nawet chyba minimalnie za twardo jest.
-
Wzmak: Peavey 6505 Sim - modowany, tonestock 6505+ oraz wymienione lampy na 12AX7 / ECC83 Triode (Sovtek)
Kurka, to jest największy czad w Revalverze... Lubię EL34 na końcówce mocy 6505+ :)
-
Miazga, ale na tym setupie - już za nisko. Albo brakuje cali, albo więcej drutu ;)
-
LOG!! :D
Ale to musiały być makarony, podziwiam.