Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: sobek w 23 Lip, 2010, 14:12:27

Tytuł: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: sobek w 23 Lip, 2010, 14:12:27
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fcdn.ernieball.com%2Femail%2Froasted_maple%2Ftop.jpg&hash=e7d349730b4b4b3db9ca9f58a5da26f7e001dfcf)
Nie mam pytan :allah:
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: gitara w 24 Lip, 2010, 19:36:53
ale urwał...

... coś mi sie wydaje, ze teraz mniejsi lutnicy/stolarze bedą żonie do piecyka wsadzać dechy, żeby przypiec trochę i wcisnąć nam kupujacym, ze przypomina wlasciwosciami 40 letni  klocek, ktory lezy od dawna i sie suszy dla nas ;)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2010, 19:43:38
Świetny przykład jak przy odpowiednim marketingu można ludziom wcisnąć produkt za który zapłacą więcej choć faktycznie powoduje on obniżenie kosztów produkcji.
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: nikt w 24 Lip, 2010, 22:06:16
wszystko co napisali jest prawdą i to powszechnie znaną. tylko że taki efekt uzyskuje się przez sezonowanie drewna a nie szybkie odparowanie go w piecu ;)

fizyka fizyka i jeszcze raz fizyka

co nie zmienia faktu że bardzo ładne te gryfy :)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 24 Lip, 2010, 23:43:22
Grillowane gryfy, no czego to ludzie nie wymyślą.

Fender: Dla polepszenia profilu typu "C" nasze gryfy obracamy na rożnie, zupełnie jak polskie ciasto zwane sękaczem.

Gibson: Tutaj, na dzikim zachodzie uznajemy tylko ciemne, opiekane, wpół-surowe korpusy. Robimy je na barbeque.

Ibanez: 私たちのギターが寿司と最高です :
Spoiler
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 25 Lip, 2010, 01:55:41
Pierdolicie, jakbyście macali, bidoki.
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Groszek w 25 Lip, 2010, 12:02:50
Fakt, faktem wygląda zajebiście ;)

Trza będzie kiedyś posmakować tego gryfu z grilla.
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Sikor w 26 Lip, 2010, 08:45:58
Suhr (i Anderson bodajze tez) juz od jakiegos czasu oferuje gryfy Vulcanized, czyli wypalane w piecu w wysokiej temperaturze bez udzialu tlenu, dzieki czemu pory/struktura drewna sie zamyka i drewno staje zupelnie niewrazliwe na wplyw otoczenia. Wg Johna takie gryf mozna zanurzyc w wodzie i nic. I nie chodzi tu o suszenie. "wulkanizuje" sie juz gotowy, normalnie przygotowany gryf jak zrozumialem (edit: zle zrozumialem, wulkanizowane jest drewno pociete na kawalki przygotowane do produkcji pojedynczego gryfu).
Z tym, ze te necki MM sa jakies takie z jakies takie za jasne. Jakby to nie byl jednak ten sam proces. "Vulcanized neck" Suhr-a jest bardzo ciemny, jak czekolada (tak, to jest gryf klonowy :)):
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgallery.me.com%2Fsuhrguitars%2F101077%2F10016-030209_19%2Fweb.jpg%3Fver%3D12360398050001&hash=4c885f85a2777f8e0c37d33042622d85aea702d6)

Pare takich gitar trafilo juz w rece userow i jak na razie opinie sa bardzo ok.
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: MrJ w 26 Lip, 2010, 08:54:43
Cytuj
wypalane w piecu w wysokiej temperaturze bez udzialu tlenu

= piroliza (no, na coś wreszcie przydała się wyższa chemia :P http://pl.wikipedia.org/wiki/Piroliza ) - co ciekawe, zgodnie z Wiki jest w przypadku drewna to wstęp do otrzymywania węgla drzewnego* ;) Pewnie drewno ulega jakiemuś spiekaniu, ale nie spaleniu bo nie ma do tego utleniacza. Skoro użytkownicy chwalą, to w sumie czemu nie?

*kiełbaska a'la Suhr? Chyba trochę zbyt luksusowa... :D
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 26 Lip, 2010, 22:47:58
To tylko teraz czekać jak bedzie gibson z grilla, esp i inne markowe cudeńka (te popularne:P) . Nie ma to jak porządna gitara... z grilla ^^ (w całości)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Leon w 27 Lip, 2010, 08:41:21
Dobrze że wspominasz. Jak wrócę do domu to zapodam foto takiego wiosła :)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 27 Lip, 2010, 09:07:50
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fimg84.imageshack.us%2Fimg84%2F9505%2F88713008.jpg&hash=be35486eafffd04817b0b85d5d2b8e7162ea01fa)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 31 Lip, 2010, 19:20:38
(http://img84.imageshack.us/img84/9505/88713008.jpg)

+1

Jak dla mnie sranie w banie foto-montaż. Czyli "można... ale po co?"

Ich wiosła już są na tyle zajebiste, że jak dla mnie to serio zbędne :P
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: wysek w 01 Sie, 2010, 01:46:05
Hmm, niedługo będę badał właściwości akustyczne drewna modyfikowanego termicznie, więc będę mógł wam coś o tym powiedzieć.
Wg Johna takie gryf mozna zanurzyc w wodzie i nic.
Generalnie gówno prawda, tzw. "chłit martetindody". Nie wiem jak bardzo to stwierdzenie jest wyjęte z kontekstu, ale każde drewno można włożyć do wody i to czy się z nim coś "stanie" zależy od czasu moczenia (i od wielu innych czynników, o których można książki pisać).
Faktem jest, że drewno po modyfikacji zyskuje na stabilności wymiarowej, ale bez przesady...
A co do akustyki, zbadam i podzielę się wyciągniętymi wnioskami :)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Sikor w 03 Sie, 2010, 09:06:20
Wg Johna takie gryf mozna zanurzyc w wodzie i nic.
Generalnie gówno prawda, tzw. "chłit martetindody". Nie wiem jak bardzo to stwierdzenie jest wyjęte z kontekstu, ale każde drewno można włożyć do wody i to czy się z nim coś "stanie" zależy od czasu moczenia (i od wielu innych czynników, o których można książki pisać).
Faktem jest, że drewno po modyfikacji zyskuje na stabilności wymiarowej, ale bez przesady...
A co do akustyki, zbadam i podzielę się wyciągniętymi wnioskami :)
John Suhr napisal to w kontekscie zapytania o stabilnosci takich gryfow na zmiany klimatyczne.
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 03 Sie, 2010, 16:10:15
Wiecie, zajebistym materiałem do budowy gitar jest odpowiedni zlepek węglowy zwany potocznie w tjuningu carbonem czy po prostu włóknami węglowymi. Można - i pewnie będzie to gadać. Ale kto to kupi skoro większość i tak zakrzyknie "to ma być z drewna!" i wysika się na taką gitarę, o odsprzedaży nie wspominając...

Gitara z takim gryfem najpewniej trafiłaby do kwiatków ;)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Tolein w 03 Sie, 2010, 17:39:43
Chyba logiczne by było właśnie potrzymać klocek 20 lat w pierkarniku, żeby po 20 latach sprzedać ten ostatni klocek drewna za niebagatelną sumkę i żyć do końca życia z odsetek, nie?
Co do materiałów, to bym nie przesadzał. Podobno w Polsce mamy mnóstwo świetnego surowca, tak przynajmniej twierdzą ci "od drzewna". (Wysek?)
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: wysek w 03 Sie, 2010, 18:36:32
Co do materiałów, to bym nie przesadzał. Podobno w Polsce mamy mnóstwo świetnego surowca, tak przynajmniej twierdzą ci "od drzewna". (Wysek?)
Może nie mnóstwo i nie świetnego, ale np. taki polski klonik jest bardzo dobrej jakości.
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 03 Sie, 2010, 23:19:03
Pół świata kupuje u nas jawor, świerk i jesion na gitary i nie tylko. Zresztą cała histeria wokół drzew jest oczywiście przesadzona. Niech świadczy o tym fakt, że rozhisteryzowani na punkcie zieloności Niemcy zaczęli ciąć jakieś 3 lata temu swój drzewostan w celach komercyjnych, bo po prostu mieli tego bezużytecznego chujostwa do oporu i trochę.

Drzewa hoduje się jak ziemniaki, albo kukurydzę, ni mniej ni więcej. Rosną tylko dłużej, co nie oznacza, że nikt 50 lat temu nie zdawał sobie sprawy na czym się skończy trzebienie i bezmyślna wycinka. Nikt nie wycina na europalety Puszczy Białowieskiej, albo Lasu Teutoburskiego. Luz.

Ponoć w latach 50-tych w USA (traktuję to jako miejską legendę, gdyż nigdy nie chciało mi się sprawdzać tych informacji) spłonęły olbrzymie ilości sezonowanego, leżącego pod gołym niebem drewna u Martina, który był wtedy głównym dostawcą drewna lutniczego w Stanach. Mejbi... Ponoć od tego momentu zaczęły się tam kłopoty.

Z tymi milionerami wspomnianymi przez Zorra, to też przesada. Każdy bogacz marzy skrycie o chacie skrytej przed wścibskimi oczami w lesie (ja bym tak chciał, potencjalnie?), więc i te alarmistyczne doniesienia uważam za przesadzone.

Kwestia leży w PR i roznoszeniu paniki wśród ludzi, którym wydaje się, że mają już tak skrajnie przejebane, że za łódkę z kory muszą zapłacić 100 baksów. I tu widzę szansę dla siebie :)
pozdro
Tytuł: Odp: Nowe gryfy w Music Manach
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 04 Sie, 2010, 21:23:27
A ja nie powiedziałem, że z carbonu nie powstają - jestem tego jak najbardziej świadom. Jednak widać, że niezbyt się PR stara by te gitary działały w normalnej sprzedaży - a szkoda bo materiał przedni, wytwór tani więc produkt końcowy też powinien być ... no właśnie. I dlatego teraz wszyscy szukamy sezonowanego drzewa :D Jak wróbel rzekł - to tylko PRiowska gadanina a i tak wszystko jest pod kontrolą :D Aż za dobrze.