Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Efekty => Wątek zaczęty przez: Grzysiu w 18 Maj, 2010, 14:41:27
-
Wiem, że w tym gronie to mało TRÓ piec, ale naprawdę go lubię i póki co nie mam zamiaru wymieniać ;) Zresztą gram Folk, a nie rżnę dziewice ku czci diabła :P więc mi więcej nie potrzeba na tą chwilę.
Ma genialny klin i 2 wady:
1. tylko jeden kanał ;)
2. brak fx loopa
Potrzebuję od czasu do czasu dorockować trochę brzmienie od czasu do czasu jakiś PM itp.
Nie chcę grać metalu i nie oczekuję bóg wie jakiego efektu ;) W tej chwili mam Overdrivy klasycznego bossa SD-1 i Sliver Bee. Teraz mnie zgasowało na jakiegoś Dista do kolekcji, ale nie wiem do końca jakiego.
Wpadł mi w oko Cool Cat Distortion (przyjemne próbki i bardzo + za możliwość regulacji basu, a no i atrakcyjna cena :P) Miał ktoś z nim do czynienia?
http://www.youtube.com/watch?v=_yEmcvmJXjM
PS. nie chcę wydać majątku potrzebny mi cash na nowe wiosło :P
-
Ja od siebie mogę polecić Electro-Harmonix Metal Muff. Wbrew nazwie można wycisnąć z niego naprawdę fajne rockowe brzmienia przesterowując czysty kanał w piecu. Mam go aktualnie na sprzedaż, więc gdybyś był zainteresowany, daj znać.
-
Ja od siebie mogę polecić Electro-Harmonix Metal Muff. Wbrew nazwie można wycisnąć z niego naprawdę fajne rockowe brzmienia przesterowując czysty kanał w piecu. Mam go aktualnie na sprzedaż, więc gdybyś był zainteresowany, daj znać.
Nie chcę grać metalu
MM to chyba nie bałdzo...
-
A może tak Fulltone OCD lub BB preamp?
-
Wbrew nazwie można wycisnąć z niego naprawdę fajne rockowe brzmienia przesterowując czysty kanał w piecu.
No przeca napisałem ;) Może jestem głuchy, nie wiem, ale według mnie to nie jest kostka tylko do metalu.
-
Ograłęm trochę tego MM na YT :P Ale chyba raczej nie w tą stronę ;) Chociaż chętnie bym posłuchał jak to razem by zagadało ;)
Swoją drogą to jeszcze rzuciło mi się w oczy, że kostka powinna być normalnych stompboxowych rozmiarów bo miejsca już w mojej maksymalnie ścieśnionej podłodze nie mam i będę musiał coś wywalić. W przypadku efektu w rozmiarach MM musiał by polecieć Silver Bee a na to nie mam ochoty ;)
Zastanawiałem się nad OCD a może raczej bardziej nad bliźniaczym Cool Cat Drivem ale trzeci overdrive? Nie wiem czy czy różnica będzie jakaś taka radykalna...
Wydaje mi się, że potrzebuje czegoś ze swoistym powerem, bo np sliver bee ładnie dopala ale nie bardzo zmienia charakter przesterowania BJ który dominuje i trochę tak wszystko "gulgoce". SD1 za to bardziej rockuje ale gubi cały dół gdzieś i się siarowato trochę robi.
-
Mi audio crunch box może?
-
BB, Mi audio crunch box, BOX of ROCK - wszystkie zwróciły moją uwagę i bardzo chętnie bym kiedyś zakupił tylko nie w tym momencie finansowym ;)
Forsa na wiosło mi jest potrzebna, bo w tej chwili mam w domu tylko 1 gitę, która na dodatek za jakieś 2-3 miechy przestanie w ogóle mieć progi :P
Naprawdę z tych tańszych zabawek nie ma nic ciekawego?
Nikt z tym Cool Catem Dist nie miał do czynienia?
-
jak tanszy to zvex distorton?
-
ja Ci powiem tak, kup ds-1 i zmoduj :P:P
w 150 powinno sie zmieścić :P
a jeśli chodzi o CC to bardziej by ci spasił CC Drive :P
-
DS-1 wydaje mi się, że będzie trochę za bardzo "piszczący" w mojej konfiguracji sprzętowej. A CC Drive... jak posłuchałem sobie próbek to on nie ma wiele więcej gainu niż mój Sliver Bee, może troszkę inaczej brzmi ale tak czy siak Bluesa mam czym grać a brakuje trochę poweru w partiach na PM czy takich gdzie powinno być bardziej rockowo
(w takich chwilach czasami żałuję, że kupiłem BJ a nie MG Vintage... ale zdecydowanie rekompensuje to genialny czysty ;) )
-
Tube screamer, do Fenderów nie do pobicia, albo raczej trudny do pobicia.
pozdro
-
powiem tak zarówno ds-1 jak CC dist to to samo lub prawie to samo, mi chodziło o zmodowanie DS-1 do Keeleya i będzie miażdzył bez tej siary :P
-
aż tak daleko pada Keeley od zwykłego DS-1?
trudne to wszystko, trzeba by mieć sklep co by to wszystko miał na stanie i ogrywać :] Albo jakąś wypożyczalnię... :P
-
aż tak daleko pada Keeley od zwykłego DS-1?
Dosyć daleko.
Facio wymienił większość kondensatorów na większe, więc można się spodziewać, że efekt nie będzie miał tak przyciętego (z dołu) pasma.
Oprócz tego zdaje się zamiast jeden z diod krzemowych jest LED a na dodatek jeden z rezystorów zmieniony jest tak, że masz 2x więcej gainu.
Słyszałem na żywo, różnica jest wyraźnie odczuwalna.
Zajebistego DS-1 mejd in Dżapan nie przebije, ale i tak daje radę.
Efekt świetnie się nadaje do modowania, bo jest prosty jak konstrukcja cepa.
W moim DS-1 kombinowałem już z diodami i gainem i jak na razie mam jednego LED'a oraz 5x więcej gainu. :headbang:
Ogólnie polecam każdy mod, który się na tym pomyśle opiera. 8)
-
no czy ja wiem czy orginalnego ds-1 made in japan nie pobije? czy my czasem nie gloryfikujemy tych japońców zbytnio? może jest różnica, ale odpowiedni mod może dać dużo lepsze efekty, i nie chodzi mi tu o keeleya :P
-
Ale z tym modwaniem to też nie jest tak różowo. Ja się już 2 miechy zbieram się, żeby zrobić mojej crybaby mod polegający na dodaniu diody i wymianie gniazda jack na nowe :] Nie do końca się czuje w elektronice ;) I dla mnie te dokonywane zmiany nie mają takiego jasnego wpływu na brzmienie ;)
Pogooglowałem trochę i wyczytałem że Marshall BB i Mi audio crunch box to pokrewne sobie efekty i tak pi razy oko na nich opiera się CC dist. Chyba go kupię, żeby go ograć - najwyżej wyląduje na allegro :P
-
A może tak Fulltone OCD lub BB preamp?
kocham twoje poczucie humoru.
wiesz o tym, prawda?
-
Ale z tym modwaniem to też nie jest tak różowo. Ja się już 2 miechy zbieram się, żeby zrobić mojej crybaby mod polegający na dodaniu diody i wymianie gniazda jack na nowe :] Nie do końca się czuje w elektronice ;) I dla mnie te dokonywane zmiany nie mają takiego jasnego wpływu na brzmienie ;)
No to się kurna musimy ustawić i pokażę Ci mój DS-1 plastic-fantastic mod. :)
Brzmi jak plastik. Dosłownie. :D
no czy ja wiem czy orginalnego ds-1 made in japan nie pobije? czy my czasem nie gloryfikujemy tych japońców zbytnio? może jest różnica, ale odpowiedni mod może dać dużo lepsze efekty, i nie chodzi mi tu o keeleya :P
Mod który zmieni zwykłego DS-1 w japońca wymaga albo znalezienia chipu z równie niskim iloczynem wzmocnienie*pasmo albo układu z dodatkowym wzmacniaczem operacyjnym, który będzie to symulował.
Szczerze, to jak usłyszałem Sinnerowego DS-1 to do mnie dotarło co poeta miał na myśli, tworząc tę kostkę. Gigantyczna różnica na plus w porównaniu z robionymi współcześnie.
Gdybym miał to określić onomatopeją to Japoniec robi Wrrrrrr a Tajwańczyki Phrfhfrhfrhr. :)
-
sorry za offtop ale plastik czyli? możesz to jakoś zademonstrować onomatopeją? czy wogóle sie rozpisać na ten temat? :D
-
sorry za offtop ale plastik czyli? możesz to jakoś zademonstrować onomatopeją? czy wogóle sie rozpisać na ten temat? :D
Nie wiem, czy widziałeś skecz Formacji Chatelet Nie czyń drugiemu co Tobie niemiłe. Dźwięk trochę jak wtedy, kiedy typ pocierał czymś chyba z PCV o coś szklanego. :D
Taki piszczący ogólnie. Jak dopalić to przesterem np. z Exara MD-3 to otrzymuje się brzmienie jak z piszczałki. 8)
-
A może tak Fulltone OCD lub BB preamp?
kocham twoje poczucie humoru.
wiesz o tym, prawda?
To źle. To miało być zlośliwe. ;)
ps. nie dam rady w sobotę. Mam śmierć.
-
w pelni rozumiem, tez w oczekiwaniu na odp zdazylem umrzec.