Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Shogun w 15 Mar, 2010, 20:42:50

Tytuł: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 15 Mar, 2010, 20:42:50
Witam!

Mam ofertę kupna 2 ibanezów: S520EX i SZ520QM.

Pierwsza gitarka jest całkowicie standardowa, żadnych ulepszeń, nic.
Druga gitarka ma wpakowane przetworniki Merlin Hellfire i PAF Alnico V. Elektronika Switchcraft i case Kisielewskiego, obie gitary kosztują 1500zł.

Najgorszy dylemat: Lepszy osprzęt vs Ruchomy mostek.

Gitara będzie używana głównie w mocnych metalowych klimatach.

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Musza w 15 Mar, 2010, 20:49:40
www.sixstring.pl
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 15 Mar, 2010, 21:15:45
Wiem, nawet kiedyś pisałem na tym forum, niestety nie odpisali. to forum jest duuuuuuuuuużo większe więc pisze tutaj, bo odpowiedzi potrzebuję dość szybko.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 15 Mar, 2010, 21:47:28
Najlepiej bedzie jak ograsz;) ale jak bys nie miał możliwości to bierz tego ze zmienionymi pupami i casem ;)
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 15 Mar, 2010, 22:07:47
Nie mam szans ograć. Jasło a Łódź, nawet boje się liczyć kilometry.
Od początku byłem bliżej tego SZ, ale nie wiedziałem czy dużo stracę względem mostka.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 15 Mar, 2010, 22:32:35
Fakt faktem ,chodzą słuchy ,że ZR to wypas mostek ale bardziej bym się skłaniał w stronę tego SZ.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 15 Mar, 2010, 22:38:26
Tak patrząc na niego trochę podobny jest do kahler'a Hybrid'a (również świetny mostek, ale imo niewiele gorszy od FR)
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: fireboy w 15 Mar, 2010, 22:39:17
Miałem ibaneza z serii SZ a dokładnie SZ520BBL. Porównywałem z tą nową serią, która wyszła z pickupami duncan designed i jakoś mnie nie zachwyciła. Jakość wykonania na podobnym poziomie z delikatnym + dla SZ, ale to raczej subiektywne odczucia i na pewno dużo zależy na to jaki model się trafi. Jeśli do tego masz w niej merliny to bierz bo w tej cenie to na prawdę dobra propozycja. Jak nie podpasuje to najwyżej odsprzedać. Aha nie jest to może wiosło z typowym ibanezowskim gryfem do szredowania. Profil raczej grubszy. Ale wybrzmiewanie i power jest przeogromny :)
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 15 Mar, 2010, 22:43:06
W sprawie gryfu czekam na odpowiedź właściciela. Jest to chyba rocznik 2003
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Leon w 16 Mar, 2010, 10:28:35
SZ. Nie przepadam za tą serią ale jakbym miał taki wybór tobym się nie zastanawiał ani minuty.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 16 Mar, 2010, 15:01:12
Miałem jeszcze na oku zajebistą RG 570 za 1500zł, ale ukradli mi ją...
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Leon w 16 Mar, 2010, 15:14:45
Świnie nie ludzie ;)
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 16 Mar, 2010, 15:29:25
Dobrze że nie miałem pod łapą żyletki :]
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: youshy w 16 Mar, 2010, 15:41:04
Jeśli Ci jest potrzebny ruchomy, to bierz S-kę. Mam go w Ibzie, i jakkolwiek nie przyszarpniesz - nic się nie stanie; robienie dropów - nic się nie dzieje, ogólnie jest imho lepszy niż schallery czy inne oparte na ostrzach. Też mam (ciągle) stocka i metale na tym ładne się uciągnie ;)
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 16 Mar, 2010, 18:02:43
SZ nie ogrywałem, ale z Serią S miałem do czynienia kilka razy i BARDZO mi leżała w łapie :) A najlepiej z nich S7320 XD
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: youshy w 17 Mar, 2010, 20:08:55
SZ nie ogrywałem, ale z Serią S miałem do czynienia kilka razy i BARDZO mi leżała w łapie :) A najlepiej z nich S7320 XD

Weź nawet nie mów, mam S320 i jeżeli S7320 tak samo gada, to ja idę się powiesić za 0.52... ;D
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 18 Mar, 2010, 20:27:48
Sprawa chyba jasna bo tego s520 ktoś kupił, czyli idzie sz520
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 18 Mar, 2010, 21:04:38
No i Git sz520 najlepszy wybór :D nie bedziesz musiał inwestować w upgreade'y ;)
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 19 Mar, 2010, 14:42:16
Na 80% biorę tą SZ520, ale przejrzałem trochę allegro i znalazłem takie propozycje:

http://allegro.pl/item960451757_yamaha_emg_81_85_jak_jackson_b_c_rich_esp.html
http://allegro.pl/item956792740_ibanez_rgt_42_super_gitarka.html
http://allegro.pl/item954769802_ibanez_rg470_japan_futeral_dunlop_starplock.html (troszkę droższy niż przewiduje fundusz)

Jak się one mają do SZ520??


P.S.
Jeszcze rozważyłem opcję (mało prawdopodobną) gitary do 2500zł i tutaj wpadła mi w oko ta: http://allegro.pl/item948195962_ibanez_prestige_rg_2570_zawodowy_japonski.html
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 19 Mar, 2010, 15:20:02
RG470 ma taki sobie mostek. Raczej bym nie polecił tej konstrukcji, a jeśli mierzysz w tych przedziałach cenowych to za ~2200 mógłbym się zastanowić nad sprzedażą Ibaneza RG520QSTB z zestawem Seymour Duncan JB i 59. RGT42 za to całkiem fajna opcja  moim zdaniem. Co do tego ostatniego Prestige, to chyba lepiej zainwestować w starszego RG, jedno że to dobre instrumenty a drugie, że taniej dostaniesz.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 19 Mar, 2010, 15:21:02
Kumpel sprzedaje niebieską rg570 (chyba z jakimś merlinem jeśli dobrze pamiętam). Jak Cię interesuje to pisz mi na pw.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 19 Mar, 2010, 15:59:43
Ten rgt to ma jaki dokładnie mostek, jaki model Edge'a
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 19 Mar, 2010, 16:25:10
Ten rgt to ma jaki dokładnie mostek, jaki model Edge'a
Sorry nawet nie zwróciłem na to uwagi, pomyliłem z innym modelem stałomostkowym (RGT6EXFX choc co prawda nie ma go w takim kolorze). To nie wygląda na Edge tylko Lo TRS. Czyli nic ciekawego, jeśli zależy Ci na floydzie to raczej omijaj. Niech ktoś mnie poprawi jeśli się mylę.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 19 Mar, 2010, 22:25:02
Nie wiem ale ten S7320 gadał zajebiście a macaliśmy go w 3jkę :P S320 miałem w rękach ale tylko na chwilę (15minut), ale odniosłem wrażenie, że to nie tak samo dobre wiosło jak S7320.

Tego RG2570 też wziąłbym pod uwagę, ten RTG42 fajny ale poobijany jak jasny szlag.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 19 Mar, 2010, 23:55:43
Zagadałem do donnie'go w sprawie rg570. A teraz coś z innej beczki:

http://allegro.pl/item957705915_lootnick_rr_kopia_jackson_rr24.html
http://allegro.pl/item966246089_mayones_exg_1_wyjatkowa_jedyna_taka.html
http://allegro.pl/item964625632_yamaha_pacifica_821dx.html
http://allegro.pl/item961381107_jackson_fusion_xl_professional_okazja.html

Jakieś sugestie, grał ktoś na którejś gitarze?

Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 20 Mar, 2010, 00:38:08
To byłoby dobre do kwiatuszków, z aukcji exg-1 :

"Na dzisiejszej aukcji mam sprzęt z wysokiej półki Jest nim orginalny Mayones EXG-1 nie jakieś FALME.
Jest to na prawde bardzo dobre wiosło Japońskiego wykonania."

fALmy i majonesy (ale te made in japan XD) są zależne bardzo od tego jak się 'im to zrobiło' więc może być super a może być do dupy, szczególnie w starszych.

Z pacyfiką miałem do czynienia 2 razy i nie przemawia do mnie. Jest niezła. Średnia. Dobra. Jest OK. Ale to tyle :P Jeżeli dobrze mnie rozumiesz :) Bezduszna bym rzekł.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 20 Mar, 2010, 08:06:47
pacyfica i mayo i tak nie mieli u mnie dużych szans. A Jackson i Lootnick?
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 20 Mar, 2010, 13:48:28
Pisze w tym temacie bo idiotyzmem jest zakładać nowy temat o prawie identycznej formie. Temat był o ibanezie, dalej przebieram w ibanezach, ale podałem alternatywy gdyby nie było dobrych ibków.
Nie jestem specem od gitar, ale tez nie jestem idiotą.
Wstępne założenie było max 1500zł (im mniej tym lepiej), stąd wzięła się ta Yamaha na EMG, jest brzydka, i to bardzo, ale chyba brzmienie się liczy (przynajmniej dla mnie), wygląd jest drugorzędny.
Po urodzinach budżet wzrósł do 2300zł (czego się nie spodziewałem) i stąd droższe modele.

moje wytyczne:
Gitara ma mieć floyda możliwie jak najlepszego;
Wyścigowy gryf (wizard dobrze mi leżał w łapie);
Co do elektroniki - obojętne, mają być szybkie i nie zamulać podczas szybkiej gry' (raczej zostanie wymieniona na aktywny set Merlina)
W ostrym metalowym graniu gitara ma czuć się jak ryba w wodzie. Clean schodzi na drugi plan.


Co do Lootnick'a - Imo kupowanie używanych gitar lutniczych to naprawdę dobry interes bo mamy gitarę wysokiej klasy za niewielkie pieniądze. (np. http://pasguitars.com/index.php?a=custom&model=custom3 - na allegro za 1500zł)
ten most wydaje się podejrzany ale dopytam się właściciela i może napiszę do Lootnick'a.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 20 Mar, 2010, 17:16:21
Tego pasa mi podwinęli, w sprawie lootnicka idzie zapytanie do właściciela. Jeszcze czekam na odpowiedź gościa w sprawie Rg570.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 21 Mar, 2010, 17:45:00
Jak się wyśpi po nocnej robocie to Ci napisze:) Z tym ,że tak jak Ci pisałem nie jestem pewny czy to była 570 czy 5coś. Na pewno japonia.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 22 Mar, 2010, 15:17:39
Dostałem wiadomość od tego gościa i:
Jest to ibanez RG520 (2001), body mahoniowe, top z sapeli, gryf wizard.
Gitara w stanie bardzo dobrym, zadbana. Zamontowany killswitch, nowe potki i Merlin Sabotage.
W zestawie sztywny case, cena 2200zł. Propozycja ciekawa, tylko nie wiem czy opłacalna.

P.S.
W podobnej cenie mam to: http://www.allegro.pl/item967446067_ibanez_prestige_rg_2570_zawodowy_japonski.html
Ale nie wiem jak to się ma do starych ibków RG
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 22 Mar, 2010, 16:06:13
Mam dokładnie ten sam model, tylko że z Seymour Duncan JB i 59, i gorąco polecam. Ze stówke mógłby zejść ewentualnie :) Jak na RG to dosyć rzadka sprawa że ma dechę z mahoniu. Mostek działa jak należy, nigdy nie miałem problemów, można dosyć intensywnie używać a nie rozstraja się , zresztą to znana i lubiana konstrukcja.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 22 Mar, 2010, 16:30:18
No to zagadam z nim. Gość jest z Rezszowa więc godzina jazdy i jestem u niego.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 22 Mar, 2010, 16:56:47
No to zagadam z nim. Gość jest z Rezszowa więc godzina jazdy i jestem u niego.
Mająć taką możlwość to musisz spróbować:) Jedyne rozczarowanie odnośnie tej gitary to IMO ten top z sapeli, widać w zasadzie te fale przy intensywnym oświetleniu wyłącznie(ja mam QSTB czyli przezierny granatowy w praktyce, drugi kolor to był jakiś brązowy, może na nim to lepiej widać).
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 22 Mar, 2010, 17:01:07
Tamta wersja tez jest QSTB. A jak z brzmieniem? Do ciężkich odmian metalu się nada i czy nie zamula?
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Donnie w 22 Mar, 2010, 17:04:31
Rzeszów/Ropczyce/Sędziszów. Gdzie Ci bliżej.
W przypadku ogrywania w Rzeszowie możecie wpaść do mnie. W domu mam POD + monitory lub H&K Attax 80

Tamta wersja tez jest QSTB. A jak z brzmieniem? Do ciężkich odmian metalu się nada i czy nie zamula?
Słucham już jej chwile i zdecydowanie nie, bardziej wyeksponowany środek/górka niż moje stare lipowe rg.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 22 Mar, 2010, 17:22:12
U mnie na Seymourach zajebiście środkiem gada, brzmieniowo wolę go, niż mojego RG7620. Generalnie taki mam już sentyment do tej gitary, że mimo wielu problemów finansowych jeszcze jej nie sprzedałem :) Jak ograsz, ew kupisz to się pochwal koniecznie! Ciekaw jestem jak to się sprawdza z Sabotage. Tutaj jakieś staare nagranie, trochę porażka ale, to ta gitara:
http://www.youtube.com/watch?v=usPqobyUrMw
A tu kumpel od którego odkupiłem i jego piekielny shred:
http://www.youtube.com/watch?v=2njnSKAewC0
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: lis w 22 Mar, 2010, 17:59:11
zy nie zamula

nie wiem jak gitara ale generalnie z Sabotage mało co zamula:)
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Vertigo w 22 Mar, 2010, 18:30:35
I co, jakaś decyzja podjęta :D? Czy na razie czekasz aż ktoś Ci resztę gitar wykupi XD?
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 22 Mar, 2010, 21:22:02
Muszę troszkę do tych 2200zł dozbierać, ale raczej tego RG520 biorę.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Mihau w 22 Mar, 2010, 21:56:27
Muszę troszkę do tych 2200zł dozbierać, ale raczej tego RG520 biorę.
Na przyszłość polecam zbierać a potem patrzeć za tym na co w danej chwili Cię stać, nigdzie wyżej :) Sam się nieźle na tym ślizgałem :p Ciągle kasy nie miałem, bo zawsze była okazja, i stówke wystarczyło "dozbierać". To Cię zniszczy.
Tytuł: Odp: Jakiego ibaneza wybrać - Wielki dylemat
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 22 Mar, 2010, 23:24:22
Kasę miałem gotową, ale trochę mniej... ta stówka to raptem kilka dni, żeby do weekendu.