Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Rock w 12 Mar, 2010, 14:32:38
-
Mam takie pytanie... czy te wzmaki spełniają się w roli gry szeroko pojętego metalu? Jakoże jestem fanem Zakka Wylda ;-) poszukuje brzmienia coś w ten deseń. Problem w tym, że lubię pograć także bluesa i rasowe szatany typu 6505/5150 to będzie dla mnie trochę mało uniwersalna sprawa.
Myślałem, żeby dopalić kostką MXR'a albo Ds-1, ale czy nie będzie to jakaś 'tania' siara... (Mam washburn'a x50 z EMG 81/85)
Czy jest tu jakiś dobroczyńca ze śląska, u którego byłaby opcja ogrania?:>
-
:facepalm: :P rocky prosze cie :P
ja osobiscie uwazam ze po pierwsze nie ma sensu sie bawic w dopalanie, po drugie, tego co chcesz grac, nie zagrasz na brytyjskich wzmakach, a po trzecie to przeciez zawsze sobie mozna clean-a w 5150/6505 podbarwic jakims sparkle drive i bedzie bluesik az milo
-
Mam takie pytanie... czy te wzmaki spełniają się w roli gry szeroko pojętego metalu?
A czy misie srają w lesie?... Men.
Nie kupuj tylko 2000, jakoś mi zawsze zalatuje kupą. Dziewięćsetą z tymi EMG możesz zakładać firmę Controlled Demolition, a nie pytać "czy dadzą radę" ;)
-
Mam takie pytanie... czy te wzmaki spełniają się w roli gry szeroko pojętego metalu?
A czy misie srają w lesie?... Men.
Nie kupuj tylko 2000, jakoś mi zawsze zalatuje kupą. Dziewięćsetą z tymi EMG możesz zakładać firmę Controlled Demolition, a nie pytać "czy dadzą radę" ;)
wuju cożeś najlepszego zrobil :P:P on ma 6505 kupywac :P
-
Ależ oczywiście - TYLKO 6505 (chociaż siarży)! :D
-
Wuju... to 6505 czy jcm900? :P
znalazłem ciekawy klip: http://www.youtube.com/watch?v=09g1MlwCxuU
Dopalone bossem gt-8 (też posiadam)
-
No, nie chciałem valentince przykrości robić ;)
Cokolwiek nie kupisz z tego - będzie dobrze. I tak potem sprzedaż, kupisz coś innego, itd.
Najlepiej ograj! (Hamerykie odkryłem, brawa! ;))
-
Nim się nie przjmuj, to mój kumpel i ma skrzywienie na punkcie 5150 :D
No najlepiej ograć, tylko gdzie:P Troche juz zalatuje zakkiem na tym klipie momentami :D
-
foch :P
-
A moim zdaniem zmarszczale nie mają racji bytu w metalu. No po prostu brzmienie zmarszczala odrzuca mnie na kilometr i to bynajmniej nie ze względu na swą zajebistość.
5150/6505 men (a już najlepiej 5150 block letter) i jedziesz z koksem. Bez jeńców.
-
tego co chcesz grac, nie zagrasz na brytyjskich wzmakach
wtf? a na czym niby gra Zakk?
i blues na 5150? no jak kto woli ;)
-
zakk ma naycone i soczyste brzmienie ale nie ma dzy dzy :P o to mi chodzilo
-
Zmarszczale nie mają racji bytu w metalu? A Morbid Angel, Immortal, Zakk i milijon innych?
-
kurywa, Nile gra na JCM 2000 DSL - http://www.youtube.com/watch?v=LNQpLFns-CA&feature=related brzmią ZAJEBIŚCIE brytyjsko i niemetalowo :D (wideło jeszcze z czasów, jak mieli basistę ;) )
-
Dużo kapel metalowych gra na marshallach, ale bluesmana grajacego na 5150 to ja jeszcze nie widziałem :P :D
-
Fajne to Nile - ten ich wokalista to kurwa Antonio Banderas (!?)
Ja bym marszala nie brał - bierz 6505 (nawet do bluesa) :P
-
no, bo zawsze lepiej miec bule zamiast miesa i udawac ze sie umie grac :*
-
najlepiej to se kupić dwa ;P
-
albo czy
-
Kup se 'Herberta' albo 'Triampa' i problem z głowy ;D
-
Triampa słyszałem raz na przedstawieniu w teatrze ( wyjebisty clean i fajny przester) chciałbym takie cacko mieć ^^
-
Jak zrobicie Panowie ściepe i mi dorzucicie, to moge go brać:P
--
a to cudo?
http://allegro.pl/item944846499_peavey_triple_xxx_head_stan_idealny_tanio.html
-
fajny ten peavey. troche mniej surowa charakterystyka niz 5150/6505 i jest troche mniejsze dzy dzy ale nadrabia cleanem i generalnie jezeli nie chcesz grac grindfuckingsmiercb rutalnorwegianblack soulgothicdeath metalu to da rade :P
-
Ten XXX ma zajebisty krancz, po prostu bajka. Dla samego krancza warto ogarnąć (nie mówię od razu żeby kupować). Zresztą to egzemplarz Smagi z Proghmy i zdarzyło mi się słyszeć go na koncercie - dla mnie bomba. Ciął jak żyleta. I miał właśnie dużo dży dży.
-
Tez tak mi sie wydaje, nie wierze żeby taki Zakk nie miał tam dodane coś od siebie...
Wpadlem na pomysl zeby może kupić takiego taniego randalla rh 150 G3 i pake tą:
http://allegro.pl/item951039593_paczka_randall_celestion_300_wat_prawie_nowa.html
albo tą na v30
http://allegro.pl/item956903015_kulumna_randall_4x12_celestion_vintage_30.html
całkiem podoba mi sie to brzmienie, gość pisze, że to wlasnie ten randall:
http://www.youtube.com/watch?v=8tOXpT1kbQ8
Na tej jcm900 pewnie byłoby jeszcze więcej Wylde;a w takim stylu gry, dobrze myśle:>
-
Cóż jeśli ktoś jeszcze nie wiem to Zakk dopala marshallka bossem sd-1 :)) Sam nie trawię marshalli pewnie dlatego, że kojażą mi się z rockiem typu Green Day, Avril Lavinge(czy jak to sie pisze)...
Rock - Randalla polecam gorąco, grałem na nim parę koncertów i ma same zalety: cena, awaryjność(a raczej bez awaryjność^^) no i świetnie się przebijał jak na tranzystora.
-
z tego co wiem to za starych dziejów dopalał bossem, teraz ma MXR overdrive sygnowany przez siebie;)
Ja walczę z myślami, 6505, Valveking, JCM 900 czy może niskobudżetowy Randall G3...
A mówisz o randallu Rh 150 G3 PLUS czy tez wersja bez PLUS? ;)
-
Cos w ten desen,to podstawa raczej ale 90% brzmienia to on ma z tej swojej niedzwiedziej łapy na Gibson'ie :-*
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi157.photobucket.com%2Falbums%2Ft49%2FTrax6%2Fpicture00058.jpg&hash=30a01848ea5c494d77cbd209a6a3e6bb4e1ae995)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi157.photobucket.com%2Falbums%2Ft49%2FTrax6%2FEVM12LBlackLabel-e3a58c115c5dc4e18b.jpg&hash=d8fc353a3d95e8ebe72da43c07b1eba618f11184)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi157.photobucket.com%2Falbums%2Ft49%2FTrax6%2Fpicture00057.jpg&hash=0401122ee68122d2471f7c9dfb62f57ab6828e0e)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi157.photobucket.com%2Falbums%2Ft49%2FTrax6%2Fwylde_zakk_2000.gif&hash=bee11d89608938b922999b027719e0ea50f29143)
-
zrobileś mi dobrze tymi zdjęciami:D:D:D
-
z tego co wiem to za starych dziejów dopalał bossem, teraz ma MXR overdrive sygnowany przez siebie;)
Ja walczę z myślami, 6505, Valveking, JCM 900 czy może niskobudżetowy Randall G3...
A mówisz o randallu Rh 150 G3 PLUS czy tez wersja bez PLUS? ;)
Mówię o wersji RH150 G3 - czytałem kiedyś, że Plusik miał na celu znieść "buczący dół" ale ja jakoś nigdy nie miałem z tym problemu. Jeśli jednak masz zamiar zaoszczędzić kasę to zdecydowanie z tych pieców przez Ciebie wymienionych 6505 ;)
-
No tu sie wypowiem tak na temat JCM 900 gralem i mialem nagrywac nawet na tym... paka marshall 1960A scieta...
Jebie jak dla mnie kupa :D Nie dosc ze ma jak dla mnie za duzo wysokich tonow, to jeszcze siara mi walil.
Tak mialem w dwoch przypadkach. Brzmienie mi sie nie podoba w ogole, kiedys tez nad tym myslalem, ale no niestety nie chce juz na nim w ogole grac.
BTW Wylde ma ta JCM , ale bierz pod uwage ze on moze miec lekko inaczej zbudowany co czesto bywa z gitarzystami , ze dostaja swoje paczuszki robione przez jedna osobe a nie machine. Tak mi sie wydaje.
Dlatego IMO 6505 bedzie dla Ciebie najlepszym rozwiazaniem badz jesli lubisz Polisz prodakszyn to MG AMP
-
Tez tak mi się wydaje.. nawet identyczny gear ze sklepu jak ma Zakk chyba nie będzie brzmiał tak jak jego np na koncercie (album wiadomo, studio i cala masa polepszaczy).
Chciałbym gdzieś ograć 6505, ale niestety w RNR w kato, nie mają...
-
To przy najbliższej okazji razem z Konradem cho no do gliwic. W ragu stoi.
-
No tu sie wypowiem tak na temat JCM 900 gralem i mialem nagrywac nawet na tym... paka marshall 1960A scieta...
Jebie jak dla mnie kupa :D Nie dosc ze ma jak dla mnie za duzo wysokich tonow, to jeszcze siara mi walil.
Tak mialem w dwoch przypadkach. Brzmienie mi sie nie podoba w ogole, kiedys tez nad tym myslalem, ale no niestety nie chce juz na nim w ogole grac.
Wiesz JCM900 jak i Krank mają ten problem, że trzeba je mocno rozkręcić, aby poznać prawdziwe piękno, zastanawiam się czemu tak się dzieje pewnie typ konstrukcji, bo nawet Engl Invader 150(!) brzmi duuużo lepiej na cichaczu...
-
Musi sporo gainu zapodawac w takim razie na te glosniki zeby uzyskac swoje brzmienie, ja mialem takie 2 i brzmienie bylo bardzo malo nasycone przesterem, ostre, przebijajace sie , klarowne, ale o miechu nie bylo mowy.
które głosniki?
-
Peavey, 2000 nie dał rady, nic z nim nie osiągnąłem nawet przy zabawie kilkoma kostkami. Goły peavey zjadł go(jesli chodzi metal oczywiscie)
-
No tu sie wypowiem tak na temat JCM 900 gralem i mialem nagrywac nawet na tym... paka marshall 1960A scieta...
Jebie jak dla mnie kupa Chichot Nie dosc ze ma jak dla mnie za duzo wysokich tonow, to jeszcze siara mi walil.
Tak mialem w dwoch przypadkach. Brzmienie mi sie nie podoba w ogole, kiedys tez nad tym myslalem, ale no niestety nie chce juz na nim w ogole grac.
Tak to jest w lampowych wzmacniaczach, że lampy mają wpływ na brzmienie. I już nie tylko stare/nowe, ale JJ i JJ gc. Duuuża różnica... w niuansach, które sprawiają czy to jest fajne czy nie.
Marshall JCM 900, awaryjny, luty pękają, brzmi całkiem, bez dopałki nie zagrasz metalu, i nie polecam DS-1 i distortionów do dopałek lecz coś bardziej neturalnego co podbije ci lvl aby lampy dostały większego kopa na wejściu, a nie doda siary.
JCM 2000, DSL, tylko DSL, TSL ssie po całości. Na DSL Children Of Boddom dużo grało i chyba nadal gra. Miałem 900 i 2000 (dsl401 i dsl50) dsl50 super główka, nowoczesny oldschool, ma szerszy i dynamiczniejszy dół niż jcm900, z dopałką powinno grać Wylde.
A i tak z tego co wyżej to Laney Gh100L zjadł wszystko :P Ale o to już nie temat dyskusji.
-
Marshall JCM 900, awaryjny, luty pękają, brzmi całkiem, bez dopałki nie zagrasz metalu, i nie polecam DS-1 i distortionów do dopałek lecz coś bardziej neturalnego co podbije ci lvl aby lampy dostały większego kopa na wejściu, a nie doda siary.
JCM 2000, DSL, tylko DSL, TSL ssie po całości. Na DSL Children Of Boddom dużo grało i chyba nadal gra. Miałem 900 i 2000 (dsl401 i dsl50) dsl50 super główka, nowoczesny oldschool, ma szerszy i dynamiczniejszy dół niż jcm900, z dopałką powinno grać Wylde.
A i tak z tego co wyżej to Laney Gh100L zjadł wszystko :P Ale o to już nie temat dyskusji.
ej ziomek, a wiesz chociaz o ktorej wersji jcm900 mowisz? nad roznymi 2000 sie rozwodzisz a nie wiem czy wiesz ale 900 byly conajmniej 3 rodzaje - MKIII, SL-X, Dual Reverb, gdzie najbardziej po dupie sie dostaje dual reverbowi, przy czym ja posiadajac niegdys kombo MK III, bez zadnej dopalki 'metalowe' brzmienie udawalo sie uzyskac nie wykorzystujac calego zapasu gainu, a i fakt ds-1 bez zadnego moda tez bym nikomu nie polecil ;)
szkoda ze teraz cala seria jest rozpatrywana przez pryzmat dual riverba, no ale coz :)
-
nom. tez tak zauwazylem - mowia 900ka mysla dual rev.
nie jest to jednak zly amp, ma po prostu taki troche nijaki charakter, albo inaczej mowiac - ten piec sie sam z siebie "nie klei".
-
Nie porownywalem swojego Master Volume do Dual Reverb bezposrednio, ale Richie Kotzen ma w riderze napisane, ze moze grac na jcm 800 lub jcm 900 master volume, z podkresleniem ze nie na Dual Reverb.
-
a Ty masz mkIII o ile dobrze zrozumialem?
-
yes sir, 2502 dokladnie
Moglbys fachowo wylozyc roznice miedzy Dual Reverb a Master Volume?
-
ej ziomek, a wiesz chociaz o ktorej wersji jcm900 mowisz? nad roznymi 2000 sie rozwodzisz a nie wiem czy wiesz ale 900 byly conajmniej 3 rodzaje - MKIII, SL-X, Dual Reverb, gdzie najbardziej po dupie sie dostaje dual reverbowi, przy czym ja posiadajac niegdys kombo MK III, bez zadnej dopalki 'metalowe'
Co racja to racja. Na sl-x jeszcze nie grałem. Ale rozmawiałem z MG i mówił, że właśnie jcm 900 najczęściej się psują (...tak chciałem zawieźć swojego do naprawy) Ja swoją drogą na dual reverbie też grałem metal bez dopałek ;p ale solówki (sweepy itp) już się tak nie kleiły, trzeby było się napracować. (Btw słyszałem, że u znajomego perkusisty ktoś uciekł z wynajmowanego mieszkania zostawiając laney'a gh100l, jest do wzięcia chyba za 1700.)
-
ktoś uciekł z wynajmowanego mieszkania zostawiając laney'a gh100l
Wtf?!
-
A moim zdaniem zmarszczale nie mają racji bytu w metalu. No po prostu brzmienie zmarszczala odrzuca mnie na kilometr
Lol, skąd żeś tę teorię wyssał? Metal "urodził się" na Marshallach, jak jeszcze cie na świecie nie było :D
do autora tematu: nie pytaj, czy DSL zagra metalowo. Jeśli potrafisz mu zagrać, to jak najbardziej.
Inna sprawa, że nie zagra tak jak 5150 ani jak aryjska 8seta czy 900 DualReverb.
Dobre lampy, boost, może jakiś mod i beeedzie żarło. Inna sprawa, że jak chcesz żeby rwało parkiet, to zapomnij o skompresowanym DSL, powieneś celować w antyki typu 1959 czy 2203 (duże żelastwo, najlepiej, żeby trafa były większe niż w Peaveyu) i znowu zapewnić "z przodu" odpowiedni boost.
Tyle tylko, że nie kupisz takiego Marshalla taniej niz 5150.
-
Jak na razie DSL100 i Line6 Bogner to jedyne dwa lampowe heady, które bez problemu dźwignęły kłopot z obróbką dźwięku z mojej pięknej, świeżonaprawionejpr zejedynegowswoimrod zajumulata gitary :)
-
Marshall JCM 900, awaryjny, luty pękają, brzmi całkiem, bez dopałki nie zagrasz metalu
Aż kurwa se odpowiem.
Naucz się napierdalać w gitarę najpierw, a potem wypisuj tego typu brednie.
Nawet nie muszę daleko szukać. Niejaki Zusin i death metalowy Sparagmos. Cały Conflict jest nagrany na JCM900 bez dopalaczy, a gain NIGDY nie był rozkręcony wyżej 8, przeważnie około 6.
Rootwater Under - ten sam typ, również JCM900, bez dopałek.
Corruption - poprzednia płyta, ta z Opathem na wieśle. Też JCM900. Wiem, bo ja mu go sprzedałem.
Chcesz próbkę?
-
Naucz się napierdalać w gitarę najpierw, a potem wypisuj tego typu brednie.
Kurwa, a już myślałem, że nikt tu nie ma zdrowego rozsądku.
Pozdro se7en!
-
Co do marszałka zakka - wiem, że ma zamiast tych standardowych na końcówce ma wrzucone 6550, co jak sam mówi daje mu takie większe pierdolnięcie ;)
-
Naucz się napierdalać w gitarę najpierw, a potem wypisuj tego typu brednie.
Kurwa, a już myślałem, że nikt tu nie ma zdrowego rozsądku.
Pozdro se7en!
amen.