Forum Sevenstring.pl
Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: wuj Bat w 16 Lut, 2010, 10:33:58
-
Myślałem o wydzieleniu nowego wątku albo dołączeniu do tematu Koncerty - wnioski PO (http://forum.sevenstring.pl/f-a-q/koncerty-wnioski-po/msg23617/#msg23617). Na razie wygrało drugie ;), bo to żaden FAQ w sumie...
Myślę o czymś ciekawym, czym kapela może wyróżniać się na scenie. Nie chodzi mi tu o zgrywy, typu pimp-style, złote zęby, sztuczne ognie w dupie albo choroby/dziwactwa: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fnickfrostmusic.files.wordpress.com%2F2009%2F10%2Fantwoord1-752074.jpg&hash=14afc3ff67958cdb6c84b7647e3c214a322e47ae)
Są ziomy, którzy dla odmianki ubierają się na biało (jak "nasza forumowa" Enblema: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc2.ac-images.myspacecdn.com%2Fimages02%2F66%2Fl_7d57e4f557c9443792e3bf4ee08eba49.jpg&hash=3640b7b9f6d179730466d18efae6500e73c743a6)
Inni - naśladują Slipknota lub służby mundurowe, he he: (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.mystic.pl%2Fupload%2FImage%2FBanery%2Fnewsy%2FRootwater_band.JPG&hash=4bcdfe4a102a2cd21697cf68c1efbb8544b4cc5e)
U mnie w kapeli są i łysi, i średni, i jeden długowłosy - ale za garami ;). Nie możemy więc zrobić takiego zamiochu włosami, jak tu od trzeciej minuty (BTW zajebista wstawka Nuclear Blast): http://www.youtube.com/watch?v=FvTd6J8vll8
Jakie są Wasze wyznaczniki "fajności wizualnej" kapeli na scenie? Co sprawia, że onanizujecie się do plakatów Waszych idoli, takich jak Elvis Costello? Co kieruje Waszą myszką ;), że wciskacie setny raz "Reply video" na YT?
Czy klasycznego czarnego "metalowego" dizajnu i imażu nie postrzegacie już jako wtórnego, oklepanego? - bo jesli tak, to nie muszę kupować nowego body ze spandexu, uff ;)
-
Bynajmniej, ja takiego imażu nie postrzegm jako wtórnego i oklepanego. To jest po prostu gwarancja dobrego imażu. Żeby połechtać was to napiszę tylko o Necrophagist. Super image, czyż nie? ;)
Dla porównania - Cannibal Corpse. Myślę, że różnica jest.
Moim skromnym zdaniem jeśli w zespole grają sami krótko ścięci faceci to zespół nie wygląda jak oddział przybocznej gwardii Szatana tylko jak banda cipek. Po prostu. ;) Dobrze, że muzą choć trochę można to nadrobić.
-
Moim skromnym zdaniem jeśli w zespole grają sami krótko ścięci faceci to zespół nie wygląda jak oddział przybocznej gwardii Szatana tylko jak banda cipek. Po prostu. ;)
A jeśli nie zajmujemy się piosenką religijną ;), tylko np. publicystyczno-polityczną - i nie chcemy nawiązywać i być łączonymi z naszymi turbanami na jajkach i brakującymi napletkami?
-
na Woodstock 99 gral zespol Clowns, nie pamietam za cholere co grali, ale pamietam ze caly czas polewali sie pepsi z puszek, przez caly koncert, normalnie FTW :D
Madonna ma mega smaczny design kapeli, na ktoryms ostanim DVD widzialem: biale garniaki, biale wzmacniacze, wszystko czysciutkie, wysmakowane i bardzo przyjemne dla oka. no i dopracowane jak jasna cholera. bardzo mi sie to podoba. to mozna przy malutkich nakladach zrobic, a wychodzi bardzo fajnie.
-
Dla mnie numerem jeden jeżeli chodzi o ruch sceniczny jest Roman Kostrzewski
http://www.youtube.com/watch?v=I-ShUf3xFXA
:D
-
Dla mnie numerem jeden jeżeli chodzi o ruch sceniczny jest Roman Kostrzewski
http://www.youtube.com/watch?v=I-ShUf3xFXA
:D
Ozzy też jest dobry, ale Romek go przebija!!! - ma chyba jakieś schorzenie, może taniec św. Wita? ;)
Chociaż ja też się nieraz miotam jak pojebany ;)
A poważnie?
-
Pewnie, że poważnie. Byłem w Kreślarni w Koszalinie na koncercie. Ruszał się podobnie, jak opętany z zakładu dla psychicznie chorych ;) . Gość ma niesamowitą charyzmę - bez niego Kat nie istnieje. jak to śpiewają na koncertach "bez Romana nie ma Kata" :D
-
Dużo nie widziałem na żywo, ale najbardziej podobało mi się Nevermore:
http://www.youtube.com/watch?v=OMY_QDldDQE (z DVD, bo z koncertu w Katowicach kiepska jakość)
Podoba mi się ich image - bez zbędnego wydziwiania (pomijając dziwacznego wokalistę hyhy) :)
-
Czyli jak na razie duch metaliczny w narodzie nie umiera. Jakoś jak widzę poprzebieranych na śmiesznie kolesi - to nie wróżę im kariery, a znów Ci w T-shirtach: nuuuda ;)
Co do ruchu scenicznego - trochę chaotycznie i nerwowo się rzucałem na początku, teraz to jakoś (chyba!) mi/nam lepiej wychodzi...
Zbliża się sporo koncertów mojej kapeli i chciałbym cosik zamięszać - taki jest podprogowy cel :D
-
Mi się od zawsze podobało jak się na scenie prezentował zespół Frontside. Dosyć prosty imaż i ruch sceniczny ale sobie postawiłem ich za wzór bo byli pierwszym zespołem który widząc live pomyślałem "kozaki kurewa". Ogólnie rozkrok, nisko przy ziemi i łepetyna lata :D
-
Takie szmatki Wujku i będzie szał:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi140.photobucket.com%2Falbums%2Fr8%2FAurora_86%2FGothic_Lolita.jpg&hash=626938446a06116d53c5ef0d577a9264d60a55e1)
edit:
No i Luntek Star na wokal!
edit2:
777 post! Ale czas szybko leci :)
-
A ja trochę z innej mańki - bardzo mi się spodobało, jak zaprezentował się Cynic na zeszłorocznym koncercie w Krakowie. Normalnie, bez przebierania, ani dziwnych ruchów, tylko sobie jakieś tam plansze w klimacie najnowszej płyty powiesili. Ogółem - spokój, ale było też widać mega wczucie w to co grali. Tak, to ten koncert, na którym płakałem ze wzruszenia :) Nie mogę znaleźć jakiegoś nagrania z tamtym składem, ale generalnie coś w ten deseń http://www.youtube.com/watch?v=TqQfVoA6h3w
-
A tak na serio - The Dillinger Escape Plan Wuju!
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc1.ac-images.myspacecdn.com%2Fimages01%2F28%2Fl_663ab0bfb1809953df7b50b8a1fcca00.jpg&hash=6f1b8b0ef35644857eff61424cf0f504dd840971)
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fc4.ac-images.myspacecdn.com%2Fimages02%2F125%2Fl_54a535f970a8477e912e8e4cb9ed4cbb.jpg&hash=f29e31633ee6a5f95028cb6e76410b9eeade72c2)
-
A tak na serio - The Dillinger Escape Plan Wuju!
Oj, tak, miażdżą suty!: http://www.youtube.com/watch?v=r-lxwlgyhhA
-
2 słowa: Aaron North :D
http://www.youtube.com/watch?v=BW1fBeqsn_s
http://www.youtube.com/watch?v=vPKLuTd_B8I
http://www.youtube.com/watch?v=f2xyU161j-o
-
Najbardziej na scenie podoba mi się pod każdym względem meshuggah- ruch sceniczny i wyraz twarzy wokalisty sprawia wrażenie jakby był opętany.. Ale to w sumie znak rozpoznawczy (jeden z wielu) i ktoś inny wykonując coś takiego wyglądałby po prostu śmiesznie. Do tego ruch gitarzystów.. Miodzio. A co do wspomnianego wcześniej Necrophagist- może i wyglądają jak cipki na scenie (chociaż moim zdaniem nie do końca), ale przy muzyce którą grają nawet tupanie do rytmu może sprawiać problem.. Nie wszystko jest się w stanie zagrać napieprzając dyńką do rytmu. Taki Death- wyglądali na scenie normalnie, tyle że wszyscy z długimi batami. Na większości koncertów tylko ten drugi gitarnik macha dyńką, reszta kapeli jest skupiona na tym co grają.. Też wyglądali jak cipki?
-
Nie chcę być złym prorokiem, ale za 30 lat, machanie dyńką może sprawiać podobne wrażenie (onegdaj superczadszałszyk):
http://www.youtube.com/watch?v=YoS_N2dN4Ok
Ja tam mam dwie teorie: albo puszczamy wodze fantazji i idziemy w stronę slipknota/rammsteina, czyli 100% czasu na scenie wszyscy wchodzą w swoje role (co jest imho zajebiste), albo stoimy spokojnie i wykonujemy z godnością wirtuozerskie partie.
Jednolite "umundurowanie" jest arcypedalskie i trąci diskopolem na kilometr. Zapiszta się do zespołu Mazowsze, albo NSDAP, jak tak lubita mundurki. Co widzicie na zdjęciu? Jakieś corowe screamo? Wczesny Dillinger? Nie - to zespół Toples, jedna z gwiazd "Dni Michałowa 2007". Ostrożnie z mundurkami, ciotki!
pozdro
-
Z ruchów scenicznych to podoba mi się jak wokalista CoB trzyma nogę na odsłuchu to jest prze czad dla mnie nie wiem czemu :P
A po za tym ruchy sceniczne Munkiego i Heade(jeszcze jak z nimi grał) tez wypas :D
-
Gitarzyści DOWN czyli Pepper i Kirk , no Rex też niech będzię. Na koncertach przy porywie emocji podnoszenie gitar, zarzucanie włosami spontaniczne, robienie min do siebie. Często wokalista pan P. zaczepia ich podczas grania czy coś. Oprócz tego klasyczne megadeth np. czyli wszyscy długie włosy i trzepanie nimi czasem zerkanie na siebie, publiczność, chodzenie po scenie. No i podejsca do perkusji, noga na odsłuchu i tak dalej to czad nie musze mówić :P Niezłe też jest machanie gitara nisko , mam na mysli np LoG z Download 2007. Laid to rest np "see who gives a fuck" i zamiatano
-
Aha zapomniałem wspomnieć o.................. ..................Z akku !!! :D
Ten gość to ma dopiero ruchy na scenie :D
-
moze lekki offtop, ale... ruch sceniczny basisty w 2.40 jest super zsynchronizowany z muzka :headbang:
http://www.youtube.com/watch?v=urlF9jrJ5O0
-
Alexi L. trzyma tak instrument ( ) pewne nie tylko dlatego "że jest kul", ale V-ka jako taka nie jest przecież za łatwa do okiełznania, zwłaszcza jak się ostro napierdziala i jeszcze porykuje do tego
Hehe coś wiem na ten temat :P
Z SG jest podobnie ;p
-
No dobra, skoro mówimy o metalu: Annihilator i Mastodon. Z jednej strony jest piehdolnięcie, a z drugiej jakiś taki spokój, a u tych pierwszych jeszcze dawka humoru. Globalnie do tego bym zmierzał, gdybym był metaluchem.
-
nie zapominajmy o Wieśku z LB. No i Biohazard targa jajami
-
To trzeba mieć włosy do kostek i glany pod szyje zeby grać metal i nie wyglądać jak pizda? To ja sprzedaje gitarę chyba i sobie keyboard kupie. Szczerze zasmuciła mnie ta wypowiedź.
Każdy robi to co czuje, to jest sekret ruchu scenicznego. Nie czuje się muzyki to nie ma ruchu. Mi jakoś brak włosów nie przeszkadza w "ekspresji" przy muzyce jaką gramy.
-
:)
dla mnie istotną sprawą jest Image zespołu i pomysł na Ogólny wizerunek.
Jednym białe wdzianka kojarzą sie z pedalskim ŁajtSenssejszyn -a dla mnie to element czegoś innengo niż wszystkich smutasowych ortodoksyjnych metalowców, obcisłe gacie i koniecznie długie pióra, a i koniecznie na czarno.
-
zajebisty ruch sceniczny = killswitch engage (trza obejrzeć offszial DVD "Set This World Ablaze")
-
Zgadzam się, oprócz trochę świrującego Adama D. który czasem przegina moim zdaniem, mają fajny image sceniczny. Widać że grają jako zespół, razem, i mają z tego dużo zabawy.
-
nie ma zadnego znaczenia
i tak juz malo kto gra zebami i z gitara za glowa
-
Najlepszy image, zachowanie? Naturalność!
Bez ustaleń, że wszyscy przychodzimy w spodniach camo i czarnych koszulkach, bez założeń, że wszyscy mają być łysi, bez założeń, że po 2 refrenie 3 kawałka wszyscy machamy głowami w 5/4 do muzyki w 4/4 (jeśli wszyscy nie jesteśmy łysi). Oczywiście śmiesznie jest, jak basista wygląda na deathmetalowca, gitman na skejta a wokalista żywcem wyjęty z kapeli screamo - ale takie "wypadki" zdarzają się rzadko.
Jeszcze raz - grunt, to być sobą, zachowywać się po swojemu, nie wymuszać niczego na sobie i na innych (może z małymi wyjątkami, vide nasz wokalista, który bez okularów widzi tyle co kret w solarium i lubi sobie na mnie wpadać).
Z drugiej strony fajnie, gdy i wizerunek i zachowania są dostosowane do muzyki, lub też koncepcja wizerunku i zachowań utrzymuje się w konwencji danego koncertu - jak Floydzi na "Is there anybody out there..?" ;)
-
pierwsze co mi przyhodzi do głowy to 'MUSE' 3ka muzyków w tym wokalo gitarnik główny showman i taka zamiec na scenie ze kopara opada..
obejrzyjta se jakikolwiek koncert to zobaczyta co to pasja i haryzma na scenie :P
http://www.youtube.com/watch?v=_uQipPChoW8
http://www.youtube.com/watch?v=j8WP7aOD_9Q&translated=1
http://www.youtube.com/watch?v=KwhjlNvF-4Q&feature=channel
-
Jak gadka o zachowaniu scenicznym trzeba pamiętać o GG Alin. Publiczne masturbacje, jedzenie i rzucanie w ludzi stolcem to był standard na koncertach GG Alina.
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fs3.amazonaws.com%2Ffindagrave%2Fphotos%2F2001%2F222%2Fallinggkevinmibio.jpg&hash=8c94308b3fa85b3fda55a434680b1b11576004b0)
tu wersja z cenzurą:
http://www.youtube.com/watch?v=XCYAflHm-U4
-
Death i Rafik - skrajne podejścia do przykucia uwagi widzów, ale zgadzam się z Wami na stówę...
-
Co do metalowego image to fajny miał białostocki deathmetalowy zespół Apokatastasis - kolesie grali w białych ciuchach.
Jeśli chodzi o zachowanie na scenie - rozpierdala mnie basista Soundgarden Ben Shepherd:
http://www.youtube.com/watch?v=5gyYKnnRvhc
Fajny image mieli (w sumie to dalej mają, choć oryginalnego składu pozostał tylko wokalista) Fields of the Nephilim - ciuchy rodem ze spahetti westernu, uwalane w ziemi jakby dopiero co wstali z grobu, co dobrze się komponuje z mroczną muzą i demonicznym wokalem...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fearbuds.popdose.com%2Fben%2Ffields3.jpg&hash=caf43a9426ba1e4283942ec2d5b143e26b3aacc3)
Nie chcę być złym prorokiem, ale za 30 lat, machanie dyńką może sprawiać podobne wrażenie (onegdaj superczadszałszyk):
http://www.youtube.com/watch?v=YoS_N2dN4Ok
Heh, ja tam nawet Krawczyka widzę. IMHO większym obciachem były jego występy w Disco Relaxie :D
-
Obczajcie sobie ruch sceniczny Porcupine Tree. Jest spokojnie ale jak trzeba to wkrada się odrobina ekspresji, jakieś zdawkowe ruchy głową, podniesienie ręki. Magia jak dla mnie
-
Jeszcze raz - grunt, to być sobą, zachowywać się po swojemu, nie wymuszać niczego na sobie i na innych (może z małymi wyjątkami, vide nasz wokalista, który bez okularów widzi tyle co kret w solarium i lubi sobie na mnie wpadać
Może niech sobie soczewki kupi? ;P
-
może i mało mhoku ale jak chodzi o image sceniczny to nie mają konkurencji imho
To znaczy, że gdzie ten ymydż? Bo patrzę, patrzę i widzę tylko prowincjonalne kompleksy. Bardzo kiepskie jest to i myślę nawet, że obiektywnie kiepskie. Sorki, nie kupuję.
-
może i mało mhoku ale jak chodzi o image sceniczny to nie mają konkurencji imho
To znaczy, że gdzie ten ymydż? Bo patrzę, patrzę i widzę tylko prowincjonalne kompleksy. Bardzo kiepskie jest to i myślę nawet, że obiektywnie kiepskie. Sorki, nie kupuję.
moze i masz racje, ale tak, czy inaczej ich wystep byl bankowo jednym z bardziej udanych koncertow w historii klubu, w ktorym pracowalem. przez 3 czy 4 lata przewinelo sie bardzo duzo zespolow i tych typkow pamietaja wszyscy, tak samo jak Moretti poznal mnie w tlumie na Dillinger/Meshuggah we Warszawie ze 2 lata temu takze o gwiazdorstwie i innych pojebanych dymach raczej nie ma mowy. luz kolesie a do tego swietni muzycy- abstrahujac od repertuaru, czy image ;)
E: http://www.youtube.com/watch?v=il5lY_UJ0TQ czzzzaj Zbiga, z reszta na myspace tez maja jakies fajne filmiki, dopiero teraz obczailem
-
Obczajcie sobie ruch sceniczny Porcupine Tree. Jest spokojnie ale jak trzeba to wkrada się odrobina ekspresji, jakieś zdawkowe ruchy głową, podniesienie ręki. Magia jak dla mnie
Zdawkowe ruchy głową??? Tyś chyba Wilsona na koncercie nie widział. Koleś jest ucieleśnieniem rockmana - chudy, gęby zza włosów nie widać, wiosło na jajach i napierdala :)
-
Chodziło mi o to że nie trzepie głową na lewo i prawo. I owszem, zgadzam się z tym ze jest ucieleśnieniem rockmana. rozwala mnie jak podnosi do góry rękę z kostką i gestykuluje
-
@locco
Spoko, pośpieszyłem się z oceną na podstawie jednego chujowatego filmiku. To - tak!:) Widocznie wyżej mieli słabszy dzień. ok, zostałem ich idolem;)
-
Z polskiego podwórka, czy Panowie byliście kiedyś na koncercie Thy Disease? Moim zdaniem ruch sceniczny mają naprawdę zajebisty.
-
Image to dyskusyjna sprawa, jest to część sztuki, sztuka to nie tylko umiejętności, Hendrix był zupełnie innym człowiekiem na scenie, tak samo Steve Vai, który jako wirtuoz, może sobie pozwolić na strojenie się i puszczanie oczek, a nawet naśladowanie Michaela Jacksona.
Hmm, dla mnie image ma małe znaczenie, ale albo ktoś jest rockman albo gej, wiadomo jak to działa. Dobrze o tym mówi zwrotka utworu Steel Panther - Death to all but metal
"Death to Papa Roach, Blink 182
All those fucking pussies sounds like doggy-doo
Wearing baggy pants, spiking up their hair
They're not worth the crust on my underwear "
Ale na pewno ważny jest czad, zaangażowanie w ekspresję (Hendrix, RHCP)
Kto nie widział niech zobaczy, Emerson Lake Palmer na Isle of Weight
http://www.youtube.com/watch?v=agPk4--AGhQ
Foxey Lady, świetny występ, żywe kolory rządzą.
http://www.youtube.com/watch?v=OqQOaA2LPRo&feature=related
-
pierwsze co mi przyhodzi do głowy to 'MUSE' 3ka muzyków w tym wokalo gitarnik główny showman i taka zamiec na scenie ze kopara opada..
obejrzyjta se jakikolwiek koncert to zobaczyta co to pasja i haryzma na scenie :P
http://www.youtube.com/watch?v=_uQipPChoW8
http://www.youtube.com/watch?v=j8WP7aOD_9Q&translated=1
http://www.youtube.com/watch?v=KwhjlNvF-4Q&feature=channel
Muse rządzi!!! najbardziej rozwala mnie to jak sobie świetnie koleś radzi z wokalem na koncertach, pełna ekspresja, a do tego czysto, mocno i żadnego sapania, słyszalnego łapania oddechu i takich tam...
-
pierwsze co mi przyhodzi do głowy to 'MUSE' 3ka muzyków w tym wokalo gitarnik główny showman i taka zamiec na scenie ze kopara opada..
mnie to rozjebało http://www.youtube.com/watch?v=2NEc6jojLrU
obejrzyjcie do końca
krzy1125, łapanie oddechu to ma akurat w chuj słyszalne. Posłuchaj pierwszej plyty :D
-
dla mnie i tak polowe tego typu watkow zamyka Neurosis. tytani nie do pobicia...
http://www.youtube.com/watch?v=7rAIK4sAQEM
-
fajne to wideo, niby to samo w kółko a jednak nie jest nudne :)
-
dla mnie i tak polowe tego typu watkow zamyka Neurosis.
ZZ top się sound wyostrzył:) A jak to mawiał ś.p. trener Górski: "z boiska wieje nudą, a z trybun chamstwem."
-
Kurwa, zapuszczam większą brodę o golę się na łyso, jak bozię kocham.
Chociaż mam kilka fajnych ujęć...
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fphotos-e.ak.fbcdn.net%2Fhphotos-ak-snc3%2Fhs042.snc3%2F12941_106557196025962_100000150450747_177843_846446_n.jpg&hash=112426662ba93092bf3924e4be7a46145d148f22)
A Wróbel się ewidentnie nie zna :D
-
dla mnie i tak polowe tego typu watkow zamyka Neurosis.
ZZ top się sound wyostrzył:) A jak to mawiał ś.p. trener Górski: "z boiska wieje nudą, a z trybun chamstwem."
-1 i nie wdaje sie w zadne flamowanie, trollu ???
-
dobre zdjęcie, nie mówiłeś, że miałeś lewą rękę amputowaną... :( ale za to fajne pseudo artystyczne ;)
-
Noż ileż można edur w kółko napierdalać na przesterze? Myślałem, ze to mija po 19. roku życia :D
Kumpel mnie tym katował z 15 lat temu 24/7, mam uraz.
Co wy, kurwa, wiecie o zabijaniu:
http://www.youtube.com/watch?v=XyIMi3uTpBQ
I żeby nie było offtopowo, cytat z wiki:
"Zespół był jednym z pierwszych, którzy w swoich utworach poruszył problem nienawiści do homoseksualistów."
Pedodisko - oł je!
-
Noż ileż można edur w kółko napierdalać na przesterze?
No mówię, że się nie znasz. Napierdala się w kółko emol a nie edur i co 5 minut na 3 minuty włancza się dilej.
-
Wrobel ma racje, od siebie dodaje:
http://www.youtube.com/watch?v=leD9kTMWS9M
-
Człowiek się uczy całe życie jednak. Ja jednak obstaję przy edur, bo lubię piosenki skoczne i wesołe. A tak na poważnie - mam szacunek dla każdego artysty, który gra i wydaje płyty dłużej, niż jedne wakacje, co niekoniecznie musi znaczyć, że mi się dany styl podoba. Nigdy nie byłem wielkim fanem noise'owatych kapel i tyle.
-
Dojrzejesz. Musisz tylko zostać zgwałcony przez obecnego faceta swojej byłej kobiety.
-
To bardzo boli? Bo jak tak, to wolę opcję "my girlfriend's girlfriend":)
-
Kurde, tego nie uczyli w temacie "dojrzewanie" na WDŻ...
-
To bardzo boli? Bo jak tak, to wolę opcję "my girlfriend's girlfriend":)
Sądzę, że to zależy od nastawienia... :D
-
Seven - blisko Tobie już do "swjatowego" wyglądu! ;)
Neurozę trzeba po prostu lubić, czyli mieć neurotyczną osobowość. Musi być jakaś kapela, która podąży i nadąży za Tobą, gdy chcesz sobie strzelić w łeb - np. z gumki od majciochów...
-
Na wygląd trzeba sobie zapracować, więc ja się opierdalam :)
-
Seven - blisko Tobie już do "swjatowego" wyglądu! ;)
Neurozę trzeba po prostu lubić, czyli mieć neurotyczną osobowość. Musi być jakaś kapela, która podąży i nadąży za Tobą, gdy chcesz sobie strzelić w łeb - np. z gumki od majciochów...
jak mie kto pyta o czym jest ta muzyka, to zawsze odpowiadam, że jak dla mnie, to o tępych żyletkach ;D
Gdzieś w głębi jest przerażająca - jak Twój avatar... ;)
-
Aż mnie dziwi że jeszcze nikt nie wspomniał (a jak ktoś wspomniał to przeoczyłem) o RATM'ie
Jak dla mnie mistrzowie
-
Macio z Mitchami to jeden z tych bandów które po prostu trzeba obejrzeć na żywo :)
ciepło wspominam zimową trasę sprzed kilku lat, kiedy grali poprzebierani za mikołaje. a gatunek to, cytuję, "country&eastern" ;D
Koncert M&M to jeden z najlepszych na jakim byłem (sic!). Jak ktoś będzie miał okazję to polecam, muzycznie - rewelacja.
A co do tematu - ideałem pod względem imażu i ruchów scenicznych jest dla mnie Robert Fripp :) Ma wyjebane: jakiej muzy by nie grał, siedzi sobie w okularkach z kamienną twarzą i gitarą na kolanie gdzieś w kącie sceny.
http://www.youtube.com/watch?v=rOz-AP-n8Pg&feature=related
-
Boshe, jak mogłem zapomnieć! Skoro Tony Levin to przeca Peter Gabriel!
Solsbury Hill - http://www.youtube.com/watch?v=eMwn_hnoS5Y
Sledgehammer - http://www.youtube.com/watch?v=RVUxgqH-y4s
i Growing Up - http://www.youtube.com/watch?v=66gOWQ6Q0Sg
must see dla wszystkich sztywniaków takich jak ja - jeżdżenie na rowerze, zorba na scenie i najlepszy kawałek do pieprzenia się ever made.
-
Gdzieś w głębi jest przerażająca - jak Twój avatar... ;)
A podziękować, podziękować, z avatarkiem zżyty jestem, nawet sobie taką koszulkę sitem kiedyś machnąłem :)
Ale żeby zaraz przerażająca? to już prędzej Lustmord jakiś by się kwalifikował
http://www.youtube.com/watch?v=_3AqbkvKMiA
Tak się pozwolę wychylić: wciąż jestem rozjebany estetycznie - i dźwiękowo, i wizualnie. (obczajałem w słuchawkach około 1.00 w nocy...)
-
A mnie się tam osobiście bardzo podoba image który wykreował nightwish - bez zbędnej przesady ale z własnymi elementami rozpoznawczymi, szczególnie z koncertówki End of an Era ;) Byłem 2 razy na koncercie i niezłe to to. No i styl grania garowego Juki jest po prostu zajebiście pokazowy :P Nawet jak klepie mniej niż nic :D
Ze staroci to oczywiście Genesis i Marillion. Szczególnie performace tego drugiego jest dość konkretnie często poryty (chodzi o początki, potem to już ten tego). No i genialny gitarzysta ;)
Z nowości - stary Korn zawsze miał zajebiste odjazdy. Slipknot nigdy mi się w tych maskach nie podobał :D
-
Jeśli idzie o Frippa, to gdyby np. Vai grał coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=O38VNgV3B4w&feature=related to by nim rzucało po scenie.
muzyka muzyką, ale do mnie jego imaż, a szczególnie bogactwo ruchu scenicznego zupełnie nie trafia ;)
-
Jeśli idzie o Frippa, to gdyby np. Vai grał coś takiego: http://www.youtube.com/watch?v=O38VNgV3B4w&feature=related to by nim rzucało po scenie.
PS. Dowód że na sticku da się grać coś czego da się słuchać :P A ok. 2:30 drugi perkusista fajnie się gibie ;D
EDYT: Najtłisza sobie czasami posłucham, to się wypowiem. Jukka od (przynajmniej) dwóch alumów gra z polotem automatu perkusyjnego. I to takiego niezbyt drogiego ;) Za to gusty wokalistek... hmm...
Obecna:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/9/95/Anette_Olzon_-_Halloween.PNG)
Była:
(http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/c/c5/Tarja_Turunen_Pukkelpop_2005.jpg)
Chociaż tu przyznam że patent z jednym kolorem ubrań - mikrofonu - detali był akurat udany. Za to reszta to zajebiaszczy kindergotyk :D
Wiesz, obecna to tragedia i porażka na całej linii, pomimo, że orkiestracje na nowej płycie mają świetnie zrobione. Aczkolwiek "Dark Passion Play" po parokrotnym przesłuchaniu odszedł w niepamięć. Koncertowo laska też nie wyrabia. Natomiast pani z wydatnymi kośćmi policzkowymi na żywo jest zarówno kapitalna jak na płycie - pomijając wymowę angielskiego (co mnie nie przeszkadza swoją drogą). Natomiast band jako całość na koncercie i przy szoł jaki robią prezentuje się wybornie. A jukka ? No fakt, DPPlay to automat :D Ja jednak zatrzymałem się na "Once" a szczególnie lubię "Wishmaster'a". Po za tym na End of an Era - pani T zmienia strój 3 czy 4ro krotnie i za każdy razem ma mikrofon pod kolor XD Szczegół ale ważny. No i gitara od Emppu - Harem Girls - miód :D I kpt. Sparrow na klawiszach ;) A pod kinder-"tu wpisz swój gatunek muzyki" to można wszystko wciągnąć :P
-
Ci to mają image !!!
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fgaryploski.com%2Fimages%2Fnews%2Fonstage03.jpg&hash=e717c30cf630d1871c604af7e476f09c17187323)
Artykuł tutaj :D
http://garyploski.com/couple-had-sex-on-stage-during-concert
-
To nie zespół, tylko działacze proekologiczni, którzy goscinnie pojawili sie na scenie podczas występu jednego z zespołów.
Z faktycznych zespołow zbliżony image miał Rockbitch :D
http://en.wikipedia.org/wiki/Rockbitch
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.rockbitch.tv%2Fimages2%2Fvoor8.gif&hash=bf0364a597d01e4c7536e1c1598672a1d70d9cb7)
-
A tutaj ruch nadsceniczny eheheh:
http://www.youtube.com/watch?v=rU8JVPfuXxk
-
To nie zespół, tylko działacze proekologiczni, którzy goscinnie pojawili sie na scenie podczas występu jednego z zespołów.
Z faktycznych zespołow zbliżony image miał Rockbitch Chichot
Apropos fuck for forrests to wiem... ale z Rockbitch to mnie rozwaliłeś.... fak szit... w google video znalazłem kawałek "whore of satan" gdzie laski robią sobie "złoty deszcz" fuuu, na koncercie akurat tego nie chciałbym oglądać. :-\ Ale dzięki za ciekawostkę :D
-
http://www.youtube.com/watch?v=FEtnnBiZ3Vo&feature=related
to jest dopiero ruch na scenie ;)
-
http://www.youtube.com/watch?v=FEtnnBiZ3Vo&feature=related
to jest dopiero ruch na scenie ;)
co jak co, ale tak hóiowego brzmienia gity to sobie nawet nie wyobrażałem (choć to dlatego, że tak dobrze się uzupełnia z basem, który również mi się nie podoba) ;) ale te dwusekundowe shred-solóweczki też mnie rozjebują ;)
-
Mnie rozjebała mina kolesia między 1:37 a 1:39. Idealnie nadaje się na gif na 4chanie.