Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Nep w 12 Lut, 2010, 15:15:40
-
Witam!
Najdalej w marcu planuję kupić heada.
Zależy mi na:
- "mocno rockowym przesterze" (może być zapas gainu, ale żeby nie dławił się przy mniejszych - nie mniej jednak nie potrzebuję wyjeżdżającego z pieca czołgu);
- BARDZO szklistym cleanie bez przybrudzeń;
- 50W (10W w jedną czy drugą to nie problem, ale setki raczej odpadają);
- min. dwóch kanałach, reverbie (fajna byłaby osobna regulacja - rzadko używam go na przesterze).
Osobne EQ nie jest koniecznością.
W grę wchodzi teoretycznie ściągnięcie z UK.
Póki co rozmyślałem nad Marshallami - JCM 900, JCM 600 i pochodne. 800tka raczej poza możliwościami finansowymi. Podoba mi się też brzmienie Peaveya Classic, ale przester jednak nieco za lekki. Fajny jest też Windsor - ale za mało kanałów ;)
Póki co najbardziej najarany jestem chyba na 600tke - tu całkiem pozytywnie nakręcił mnie Sogg. Im dłużej go słucham i im więcej o nim czytam tym bardziej mi się podoba. 600tka, nie Sogg.
Wcześniej myślałem o MG Vintage 40/50, ale dawać za to 2-2,5k przy cenie używanej 600/900 ok 2k to lekka przesada. Już o okresie oczekiwania i utracie na wartości nie wspominam.
Oglądałem nagrania Ksantypa z 900tką, też jest ok, chociaż clean wydaje mi się średniawy.
Raczej nie interesuje mnie "teraz na Allegro jest...", bardziej chodzi mi o coś, co mi spasuje i pojawia się od czasu do czasu. Może być też nieco drożej. Czekać mogę nawet do wakacji, no problemo.
Nie boję się mało znanych wzmaków czy kopii polskich manufaktur (nawet Kisela kiedyś miałem - dobry wzmak, ale wiecie jak z tą firmą jest). Nawet na Bugerach grałem i całkiem całkiem (nawet świetnie jak na taką cenę!), ale też różne historie z tym bywają. Jednakże wolę unikać wzmacniaczy "pana Zdzicha, co technikum elektroniczne skończył" i tych, które wymagałyby sporego wkładu finansowego.
Pomóżcie ludzie, bo mam dylemat ;)
-
ja polecam za tą kase do takiego grania bogner alchemist. z line 6 ma tyle wspolnego ze delay jest od line 6 a reszta to bogner.
ten piec jak dla mnie jest poprostu genialny.
-
ja polecam za tą kase do takiego grania bogner alchemist. z line 6 ma tyle wspolnego ze delay jest od line 6 a reszta to bogner.
ten piec jak dla mnie jest poprostu genialny.
+1 :tak:
-
W sumie brzmi fajnie z tego co słuchałem, aczkolwiek nie wiem czy się uda go znaleźć za 2k ;)
Czekam na dalsze propozycje.
-
Powtórzę za kolegami: Bogner Alchemist - to pierwsza rzecz, jaka przyszła mi do głowy kiedy przeczytałem Twojego posta.
Pod jaką kolumnę chcesz to podpinać?
-
Wlasnie tne na 900, ktory bardzo pasuje do Twojego opisu.
-
Kolumny jeszcze nie ma (kupię ją, gdy kupię heada a sprzedam combo), ale celuję w 212 na Celestionach 70/80 (lubię i tyle).
Opcja 900tki też mi się podoba, szczególnie, że takie idzie dostać nawet za 300funtów (na ebayu widzę za 350 z zapasowymi lampami).
-
Wiem, że w PL w sklepach internetowych widziałem, że niby Alchemist jest od L6... ale to chyba chodzi o to, że L6 (z uwagi na współpracę z Bognerem) wysyła je do naszego pięknego kraju (czyt. jest dystrybutorem), czy coś w tym stylu. Bo na stronie bognera nie doszukałem się powiązań z L6 przy tym akurat piecu. A to że zrobił dla nich jakieś tam rzeczy to inna sprawa...
-
może i za troche wiekszą kwotę i więcej kanałów, ale ja jeszcze dorzucam Engla Screamera
-
ja bym brał na twoim miejscu wyżej wymienionego line 6 bognera lub marshalla ma50h też dobrze gada ale zależy pod jaką paczke go podłączysz najlepiej jak byś przed kupnem ograł zobacz też Marshalla jcm2000 tsl 60
-
Popieram g-zs'a - Screamer to świetny piec, bardzo uniwersalny, chociaż za 2k raczej trudno go wyhaczyć. Możesz celować w Thundera, to praktycznie to samo co Screamer tylko trochę okrojony z opcji (chociaż za krótko go słuchałem żeby powiedzieć że brzmi d o k ł a d n i e jak Screamer).
-
Jak już ktoś pisał, jcm900 jak znalazł. Sam mogę polecić dsl50 :)
EDIT: Zapomniałem napisać, omijaj serię tsl. Moim zdaniem o wiele gorsza od dsl i do tego droższa :facepalm:
-
W tej chwili stoi na allegro Engl Thunder za 2200 według mnie to dobra opcja :)
-
600tka albo mniejszy DSL.
-
jak dla mnei to dual reverb jcm 900 zdalby egzamin do tych wymagan i w takiej cenie da sie go przyczaic
-
Jeśli jeszcze planujesz kupno wzmaka to zajrzyj tu: http://www.mgamp.com/. Myślę, że będzie to lepsze niż jakiś made in china shit. Na tym forum paru chłopaków posiada wzmaki z tej stajni
FENDMESS
http://www.sevenstring.pl/testy/mg-amplification-fendmess-100
VINTAGE
http://www.sevenstring.pl/testy/mg-vintage-30
Minusem jest długi czas oczekiwania na realizację zamówienia
Pzdr
-
Bogner to chyba jedno z najlepszych rozwiązań, ale warto się zastanowić bo skoro rozmyślałeś o JCM900 to za około 2k już go na dostaniesz.
Ale jeżeli był bym na twoim miejscu to brał bym Bognera :)
Jeszcze mógł byś spróbować z B-52 ST 60 A ( 8 lamp :o :headbang: )
-
odkopie dinozaura, bo temat jak najbardziej dla mnie ;)
problem w tym, ze jak dla mnie idealny clean to jcm900, a crunch to 5150 :P
tak wiec krąże po sieci w poszukiwaniu czegos co by mi pasowalo i jak na razie przychodzi mi do glowy tylko mysl zeby kupic obie glowy ;) niestety portfel sie broni jak tylko potrafi ( i dobrze mu to wychodzi) wiec przychodze po pomoc.
dodam, ze crunch jcm900 jest baardzo be, myslalem tez o jcm800, ale to juz 3.5k po okazji
alchemista odpada (niech mi nikt kitu nie wciska, ze wyglad sie nie liczy ;) )
-
a o jaki jcm900 chodzi? zainteresuj sie seria mkIII (zanim jeszcze wszedl SL-X) - mialem niegdys kombo i bylo naprawde fajne - krancze - bardzooo dobre, zupelnie inna bajka niz te z dual reverba (czyli tego co ma 2 kanaly +reverb ;)), tylko jeden kanal co prawda - ale przy zgrabnym korzystaniu z galka vol w gitarze czyste tez sie osiaga spokojnie :)
-
a o jaki jcm900 chodzi? zainteresuj sie seria mkIII (zanim jeszcze wszedl SL-X) - mialem niegdys kombo i bylo naprawde fajne - krancze - bardzooo dobre, zupelnie inna bajka niz te z dual reverba (czyli tego co ma 2 kanaly +reverb ;)), tylko jeden kanal co prawda - ale przy zgrabnym korzystaniu z galka vol w gitarze czyste tez sie osiaga spokojnie :)
hm,m gralem na wersji 2 kanaly + reverb (chyba z tylu pisalo high gain) :/
ale to byla kaszana, jak mnie reszta kapeli uslyszala to nagle przestali grac i sie dziwia, 'swy co ty kurwa robisz?' :/
-
z tego co wiem to wszystkie jcm 900 maja podpis z przodu High Gain :)
MK III podobno brzmi dosyc podobnie do jcm 800 2204/2203 - ile w tym prawdy nie mam pojecia, tak czy owak dobrze wspominam ten wzmacniacz i jesli mialbys opcje ogrania to zrob to, bo to fajny dosc uniwersalny wzmak
-
MG Plexi? :D
-
Hej,
już tu o tym pisałem. Zajrzyj tu http://www.mgamp.com/. Ja sam używam modelu Vintage 50 - jest świetny. Możesz zadzwonić do pana Marka pogadać a jak masz możliwość to nawet pojechać na pomorze i ograć jeśli w danym momencie będzie miał coś na warsztacie.
-
Patrz allegro: Bogner Alchemist za 2000, MG Raven za 2000,
jeśli chcesz coś mniejszego - stoi 20watowy Krank Rev Junior. Ogrywałem kiedyś i całkiem przyzwoity.
Edycja:
Trochę za mało napisałem chyba. Kanał przesterowany Kranka jest podobny do większego brata, trochę mniej kopa ze względu na "tylko" 20W. Nie przypasuje każdemu, kwestia gustu. Ale za to kanał kleen, pomimo ubogiej korekcji volume/bass/treble ma szerooookie możliwości, miły, czytelny, szklaneczkowaty.
Owszem odbiega od Twojej wizji, ale warto się zastanowić. Często przewija się w sklepach.
Raven to dziwna konstrukcja ;) - ma dwa przestery, w tym jeden możesz "wyczyścić". Mam vulture, który zawiera w sobie kanały ravena. Żółty to taki marschall w stylu 900, czerwony amerykańskie w stronę mesy. Ale to pewnie każdy wie na tym forum. Polecam ograć.
Na alchemist nie grałem, wspomniałem o tym, że stoi na allegro, ponieważ wielu innych użytkowników go poleca (mam nadzieję, że sami ograli :P)