Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: Cynic w 04 Lut, 2010, 18:42:49
-
Ostatnio coś mnie naszło, żeby pobawić się w cover. Los chciał by był to FellSilent - Age Of Deception.
Po uświadomieniu sobie, że często mylę się w patentach tej kapeli, jakoś udało mi się skleić cały kawałek.
Ciekawe co znawcy tematu powiedzą o brzmieniu w porównaniu do oryginału. Wiadomo, o podejściu do oryginału nie ma nawet mowy. To jeszcze nie ten poziom. Ale coś chyba siedzi w tej kompozycji :)
To cały czas jest rozwój template'u, nad którym usilnie pracuję w Logic'u. Chyba obrało to już konkretny kierunek, tak mi się wydaje.
Pozostawiam do oceny jako patent rozwojowy:
http://cyniol666.wrzuta.pl/audio/8WZ7QBx5KaM/fellsilent_-_age_of_deception_cover
PS: W jednym miejscu kawałka masakrycznie się jebnąłem i to mocno słychać. Nie chciało mi się już tego poprawiać :P
PS 2: Poziom sygnału jest chyba leciutko niższy od 0dB, wiec spokojnie można rozkręcać głośniki, a dynamiki trochę więcej będzie ;)
PS3: Za 2-3 dni wrzucę poprawioną wersję biorącą pod uwagę Wasze opinie plus... tadadada... wokal :D
-
no więc tak, mój Drogi Przyjacielu - przesterowane gitary przekurewsko mi się podobają. zresztą tak samo jak w Twoim poprzednim numerze.
czysty kanał jest taki trochę bez wyrazu. niby ok, ale nie w moim guście, a na pewno nie w stylu fellsilent, o czym sam dobrze wiesz :D
no i największy mankament - gary.
stopa wydaje się ok, ale czegoś mi w niej brakuje. werbel imo kompletnie do wymiany, blachy zaś dają radę.
czekam z niecierpliwością na kolejne wersje, tym bardziej z wokalem, bo uwielbiam ten kawałek! :D
-
No własnie te skubane cleany to jest moja faza od długiego czasu, przez co spać po nocach nie mogę.
Ten patent na cleany a'la FellSilent/Tesseract jest dla mnie nie do rozkminienia. Kompletnie nie mam pomysłu jak oni skonstruowali takie brzmienie. Ja kombinuję trochę w kierunku pitch shifter - chorus - pan delay i jakiś mały reverb. Kierunek niby dobry, ale mam nieodparte wrażenie, że te cleany w oryginale jednak mają w sobie jakiś pickup piezo (za dużo drutu w brzmieniu) ;)
Oj teraz sobie tego słucham... duuuużo rzeczy trzeba zmienić. Chyba poczekam na tego ENGLa Powerballa i nowy bas, żeby to nieco dopalić ;)
-
Gdzieś na sevenstring.org był temat o cleanach tesseractowych, i sam acle opowiadał jak go robi. Nie pamiętam dokładnie ale była to jakaś akustyczna symulacja, bez symulacji paczki (sam wzmak) do tego reverb, delay, a sama partia gitarki zagrana w dwóch, a może nawet w trzech oktawach.
-
Lekki phaser powinien pomoc.
-
Tutaj jest to co Acle napisał na temat cleanów:
No cab sim seems to be the important one for to give it that glassy sound....and doubling up the track an octave higher/lower depending on the part. Bit of compression first in the chain aswell.