Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: kur_krank w 11 Sty, 2010, 22:34:08
-
Już od jakiegoś czasu chodzi mi po głowie myśl, czemu na rynku gitarowym jest tak mało siedmiostrunówek w kształcie V? Przeglądnąłem dosyć dokładnie ten dział i nie znalazłem poza rzeczywiście paroma takimi wiosłami żadnego tropu. Czy V-ki są aż tak brzydkie, czy to jakaś cecha konstrukcyjna, czy po prostu nikt nie wpadł na to, żeby wypuścić jakąś serię takich wioseł? Jeśli chodzi o zwykłe 6-cio strunowe gitary to przecież jest w czym wybierać. Ja osobiście nie miałbym nic przeciwko 7 strunowej V-ce. Natknąłem się na takiego Epiphona no i LTD Nergala, ale to tylko wirtualnie. Co Wy myślicie o takich wiosłach? I czy można coś spotkać na rynku wtórnym, bo sam nie znalazłem jeszcze nic, co by mnie zainteresowało?
Pozdr
-
A Schecterów to mało V siódemek narobili? Co chwila widzę zdjęcie jakiejś w necie.
-
Napisałem wyżej, że poza paroma wiosłami ;) chodzi mi też o rynek wtórny, a w ściąganie z zagranicy nie zamierzam się bawić, choć widać innej opcji póki co nie ma.