Forum Sevenstring.pl

Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: lord_awesomeguy w 02 Sty, 2010, 12:18:53

Tytuł: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Sty, 2010, 12:18:53
Z forum um.com: http://www.youtube.com/watch?v=7_61tE7aTwU
Na moje gusta DR'ka wyszła znacznie lepiej :)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: october w 02 Sty, 2010, 13:18:58
Świetne nagranie, oba wzmaki brzmią zawodowo, co lepsze?

Chyba jednak Savage ; D
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: domas w 02 Sty, 2010, 13:32:12
Mesa dopalona, Savage nie. Oba mi się podobają, ale chyba wybrałbym Engla, bo mam na niego gas od dłuższego czasu.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 02 Sty, 2010, 13:46:23
Nie wyobrażam sobie nie dopalonej Meski do takiego grania. Sam Savage brzmi mi jakoś słabiej od DR'ki :) Blend obu brzmi świetnie - wreszcie jakiś test na yt który nie ssie ;D
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 02 Sty, 2010, 13:46:28
ja nie wiem, na moje roznica jest kosmetyczna, plus dla mesy, to napewno ale nie na tyle wielki zeby sie pałować :)

pozatym nie wiadomo jakby dawała mesa bez dopały w porownaniu z Englem
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: BartekL w 02 Sty, 2010, 14:49:12
ja nie wiem, na moje roznica jest kosmetyczna

hmmm, to musisz albo zmienić swoje głośniki, albo sie wsłuchać dokładniej :) i jeszcze jeden mozliwy powod zostal, ale mam nadzieje ze to nie on ;P

Engl trochę słabiej zagadał imo (charakter brzmienia fajny, ale brak mocy), choć nie wiem jakby brzmiał jakby miał ustawione gainu tyle ile na tej mesie docelowo z dopałą wyszło.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: maarioo w 02 Sty, 2010, 15:59:22
na mój gust Mesa wygrywa. ma więcej mojej ulubionej charakterystyki w brzmieniu ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 02 Sty, 2010, 16:24:49
Jak można wiarygodnie porównywać wzmaki dając jednum dopałkę  :-X  :facepalm:

Zajebiste granie, zajebiste brzmienia ale werdykt który wzmak jest lepszy nie powinien tu mieć miejsca.


Wiem tylko że chce tego maxona mieć i to prędko  :P Bo grałem na mięsie bardzo długo i wiem że tak ten amp nie brzmi  :P
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: jaca2303 w 02 Sty, 2010, 17:01:41
Tutaj też nieżle

http://www.youtube.com/user/fearedse#p/f/19/mcxXcaAU7LI
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: DeathMaster w 02 Sty, 2010, 17:03:31
jest jakas dystrybucja w polsce tej firmy -Maxon- ?
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 02 Sty, 2010, 17:08:38
dziś na allegro wpłynęły dwie nówki ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 02 Sty, 2010, 17:18:35
Na hasło "Maxon OD808" na allegro wyskakuje jeden. Gdybym nie kupił paru pierdół w te święta to bym już zamawiał ;/
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Harvest w 02 Sty, 2010, 17:21:30
Hmm ja mówiłem ogólnie o Maxonie, facet dwa przedaje OD 808 i Distrotion ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Zomballo w 02 Sty, 2010, 17:53:19
Oba brzmienia miło łechcą me pośladki, ale Engl bardziej. Nie wiem czy to wina spikerów czy jak, ale jest wyraźniejszy i deko ostrzejszy. Słychać to cuś ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: hellever w 02 Sty, 2010, 18:09:21
Dla mnie Mesa is the winner:) O wiele bardziej dynamiczniej gra, bardziej mi leży. Ale pewnie na to wpływ ma również dopałka.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 02 Sty, 2010, 18:26:31
nie rowniez, tylko przede wszystkim. Mesa nie ma takiego ataku bez dopalki, bo jak sie nie dopali to mamy buleczke.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Bloo w 02 Sty, 2010, 18:30:24
nie rowniez, tylko przede wszystkim. Mesa nie ma takiego ataku bez dopalki, bo jak sie nie dopali to mamy buleczke.
dr i dopałkie traktować powinno się jako całość, bo sama dr'ka brzmi co najwyżej średnio... w ogóle ktoś gra na niej bez dopałki? ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 02 Sty, 2010, 19:04:40
Ano to jest fakt, z czego taki TS wrecz idealnie sie sprawdza w tej roli. Sd Bossa pomimo ze to podobna konstrukcja, nie daje takich fajnych efektow z DR.

Ale i tak, Wroblowy RK nie brzmi tak "ciemno" jak to sie czasem DRkom zdarza. Moze to konstrukcja, moze lampki, ale to jeden z fajniej brzmiacych recto jakie slyszalem. Ale dopala i tak zawsze sie w recto przyda, chociazby po to zeby okielznac ten wszechobecny doooool.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 02 Sty, 2010, 20:01:44
ja nie wiem, na moje roznica jest kosmetyczna

hmmm, to musisz albo zmienić swoje głośniki, albo sie wsłuchać dokładniej :) i jeszcze jeden mozliwy powod zostal, ale mam nadzieje ze to nie on ;P

Engl trochę słabiej zagadał imo (charakter brzmienia fajny, ale brak mocy), choć nie wiem jakby brzmiał jakby miał ustawione gainu tyle ile na tej mesie docelowo z dopałą wyszło.

nie no, slysze ze ngl gada slabiej, tak bez jaj jakby w porownaniu z mesa, ale nie jst to wielka roznica IMO
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: fearlon w 02 Sty, 2010, 21:35:06
Mesa dopalona imho lepiej brzmi ;) No i na tej taniutkiej paczce bardzo fajnie oba wzmaki brzmią ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 02 Sty, 2010, 21:52:13
ja za to mam problem ze swoim headem, w prawdzie tonie mesa, ale ni chuja nie moge go dopalic :D
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 02 Sty, 2010, 23:54:02
odejdę od tematu dopałki. Nie wiem czy ktoś z Was sie zaglębił w działalność kolesia z wideło. Jego stronka: http://oep.se/
Imo ciekawa rzecz, ale ceni się facet

A co do maxona, to cena jak na poland to jest niezła. To moja wymarzona kostka - dopałka i tez sie do niej ślinię. Ale raczej będę ja sprowadzal wraz z innymi gratami w niedalekiej przyszłosci :)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: hellever w 02 Sty, 2010, 23:58:45
Ja już od jakiegoś czasu "obserwuje" kolesia i bardzo podoba mi się to brzmienie, jego styl gry. A czy 35 Euro za reamping utworu to dużo, pytam się bo nie znam za bardzo cen?
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Radek M w 03 Sty, 2010, 00:00:39
No dosyc miesiscie brzmi ta mesa, na pewno dopalka tutaj wiele zmienila.

Zamiast maxona mozna sprobowac zwyklego TS-9, nie ma co sie tak palowac 808.
Mi sie wydaje, ze po prostu ta konkretna gitara z ta dopalka i mesa zagadala dobrze, ja kiedys probowalem TS-9 z Rectifierem i nie bylo jakos specjalnie lepiej, za to z marshallem gadalo to dobrze (chociaz i tak uwazam, ze do riffow to troche zbyt "rozmyty", okragly sound).
Z dopalkami jest jeszcze tak, ze przy domowych glosnosciach brzmi to dobrze, ale jak sie rozkreci wzmaka to czesto sie okazuje, ze dopalka nawet ustawiona na lekki crunch potrafi zabrac sporo dynamiki z pieca i dodac niepotrzebnego zamieszania. Dodam tylko przy okazji - moze mialem pecha - SD1 w porownaniu do TS9 zdecydowanie bardziej splaszczal brzmienie.

Wyglada na to ze i mesa mesie nie rowna - mialem SIngle Rectifiera na EL34 i byl wygar, bylo ostro i nic mi tam nie mulilo.

Ja wiem...zawsze jak dopalalem mese to roznica byla spora. Tyle ze ja odejmowalem sporo gainu ze wzmaka a dodawalem z kosci(zwiekszalem tez level na maksa,a drajvu tyle zeby nie sprzegalo), bo brzmienie sie robilo "szybsze" i bardziej w moim stylu.

No ale drugi fakt, nie spotkalem jeszcze dwoch idenycznie brzmiacych DRek, takze tutaj sie zgadzam.

Z SD mam podobne odczucia, choc moze nie tyle splaszczal, co nie mial takiego fajnego "czegos" w brzmieniu.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 03 Sty, 2010, 00:17:23
Z dopalkami jest jeszcze tak, ze przy domowych glosnosciach brzmi to dobrze, ale jak sie rozkreci wzmaka to czesto sie okazuje, ze dopalka nawet ustawiona na lekki crunch potrafi zabrac sporo dynamiki z pieca i dodac niepotrzebnego zamieszania.

Good point!  ;) Jutro sie przejade do muzycznego na zwiady dopałkowe. BTW.i tak sądze ze do np.mojego 5150 najlepiej przytuliby się BB preamp
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: lord_awesomeguy w 03 Sty, 2010, 00:20:05
OK to ja jeszcze dodam, że na forum skąd wziąłem link dopalanie Meski TS'em jest jakby oczywistością. Sam mistrz Sneap nie wyobraża sobie innej sytuacji ;)

Ja już od jakiegoś czasu "obserwuje" kolesia i bardzo podoba mi się to brzmienie, jego styl gry. A czy 35 Euro za reamping utworu to dużo, pytam się bo nie znam za bardzo cen?

25 euro :) To chyba standardowe ceny. No i kolesiowi trzeba przyznać, że bardzo ciasno umie grać... Pewnie sporo z tego brzmienia to zasługa jego paluszków :)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: g-zs w 03 Sty, 2010, 09:50:32
sprostowanie: używałm głupiego skrótu myślowego. Pisząc że dużo, miałem na myśli o cenie w porównaniu do darmowych wtyczek, które mozna sobie pościągać i użyć z jednakowo dobrym rezultatem brzmieniowym.

Facet gra bardzo fajnie, ale w jego kapeli aż prosi się o 2 gitarkę. Lord, próbuj ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Muchatek w 03 Sty, 2010, 20:47:12
Aż wyciągnąłem AKG K271 z szafy, żeby sobie dobrze posłuchać :D Jak dla mnie DR (choć nie lubię tego wzmaka) wypada w tym porównaniu sporo lepiej - lepsza selektywność, dynamika i przede wszystkim wyraźniejszy górny środek.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 03 Sty, 2010, 22:29:19
Mesia jest konkretniejsza, sluchajac tego wideła naprawde rozumiem czemu ludzie maja problem z przebijalnoscia Engla (Engli?) - Mesa ma WLASNIE TEN srodek pasma, ktory robi caly pozytywny rozpierdol. chociaz Marshalle maja go wiecej chyba ;) oba brzmia poteznie i na obu mozna palic wioski i gwalcic dziewice. ale IMO Mesa siedzi lepiej. no i co za tym idzie jest mniej plaska i jednowymiarowa.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 03 Sty, 2010, 22:54:58
Ostry z Sixpoundera jedzie na DR wlasnie z tym Maxonem i brzmienie zabija.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: crushingattack w 04 Sty, 2010, 16:53:09
Bardzo chciałbym usłyszeć tego Engla z dopałką, bo jeżeli dobrze wyobrażam sobie co dała Mesie ta dopałka to Engl by z tym zabijał.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: genius w 04 Sty, 2010, 17:26:09
Gdyby tak było, to nagrałby ENGLa też z dopałką. Nie wszystko idzie dopalić.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Wybielacz666 w 04 Sty, 2010, 18:01:55
(dopalona) mesa > engl ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Page_Hamilton w 05 Sty, 2010, 22:48:30
Ja dzisiaj na probie podlaczylem mojego ts-9 analogmana (czyli robiony na wzor 808 ale nie wiem jak sie do siebie maja) no i powiem ze Triple nigdy nie brzmial tak dobrze. Mozna bylo nawet odkrecic bas ponad polowe :) Atak zajebisty i w ogole lepsza slyszalnosc.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: xkumix w 06 Sty, 2010, 09:54:27
Tak sobie posłuchałem tego porównania i jestem jak najbardziej za mesą. Ogólnie byłem posiadaczem DR 3 kanałowej przez pół roku i dopalałem ją właśnie swoim Maxonikiem OD808:) i na prawdę było super, tak jak niektórzy z Was piszą, sprzedałem wzmacniacz tylko dlatego, że nie używałem innych kanałów tylko czerwonego, a przy takim użyciu nie opłacało mi się trzymać takiego potworka. Kupiłem VHT D60H, jak na razie nie dopalam go maxonem bo nie widzę takiej potrzeby ale przyznaje, że jak już spełnię swoje inne marzenia to wraz z dopływem gotówki rozejrzę się za 2 kanałowym singlem mesy i tyle mi starczy:) W razie gdyby ktoś się zastanawiał nad zakupem maxona to w Wawie udostępnię swój na wypróbowanie jeśli jest taka potrzeba, na paczce 1x12(DIY) i do wyboru marshall silver jubilee 2555 lub ten vht (po wcześniejszym umówieniu mam go w sali prób w innym mieście).
Pozdrawiam
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: skarhead w 10 Sty, 2010, 11:13:16
Cytuj
Mesia jest konkretniejsza, sluchajac tego wideła naprawde rozumiem czemu ludzie maja problem z przebijalnoscia Engla (Engli?) - Mesa ma WLASNIE TEN srodek pasma, ktory robi caly pozytywny rozpierdol.

Problem nieprzebijalności ztcp nigdy nie dotyczył savage'a, tylko PB i FB (co najmniej starej wersji PB).

Po przesłuchaniu tego video dalej jestem utwierdzony w przekonaniu, że do grania szybkich rzeczy singlenote'ami, rzeczy zwartych, z perkusyjnym i podkreślonym atakiem savage jest fajniejszy.

Porównanie dopalonego i niedopalonego wzmacniacza jest swoją drogą dziwne.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 12 Sty, 2010, 15:58:34
Mesa zdaje się być nieco bardziej selektywna, mi bardziej leży :P. Ale nie obraziłbym się jakbym miał takiego engla xD (wogóle jakiś z nich:P)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: mariaczi w 12 Sty, 2010, 17:23:52
test fajny i miło posłuchać i porównać ale testowanie takiej klasy head'ów na tak taniej paczce to jakaś porażka
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 12 Sty, 2010, 21:53:42
a co w niej nie tak? brzmi zle albo cos? :D

Po przesłuchaniu tego video dalej jestem utwierdzony w przekonaniu, że do grania szybkich rzeczy singlenote'ami, rzeczy zwartych, z perkusyjnym i podkreślonym atakiem savage jest fajniejszy.

w sumie to do takich sterylnych chirurgicznych rzeczy moze i owszem. ma wiecej jebniecia i sterylu, metHal do osmej potegi.

w sumie to Mesa chyba jest taka klasyka ze nie wiem czy nie podoba mi sie bardziej tylko dlatego, ze slyszalem ja juz miliony razy w rekach zajebistych gitarzystow. inz. Mamon sie klania.
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: rraaddeekk w 26 Sty, 2010, 18:11:14
Strzała mistrze. Brzdękam na Mr Hectorze Labogi ale czysty kanał mnie nie satysfakcjonuje. Nie grałem jeszcze na Mesie DR / TR - warto się na to przerzucić?? Ktoś potrafi porównać?
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 26 Sty, 2010, 19:50:31
czysty kanal w mesie to chyba to samo co w hektorze - pomylka ;)
Tytuł: Odp: Mesa/Boogie Dual Rectifier + Engl Savage comparison
Wiadomość wysłana przez: Dexterek w 26 Sty, 2010, 20:53:38
Nie chyba a napewno ;)