Mini line mixer jest mixerem liniowym zaprojektowanym specjalnie dla systemów gitarowych. Dzięki mixerowi, możesz zmiksować sygnał z Twojego wzmacniacza wraz z sygnałami liniowymi z procesorów efektów. Rezultat – niższy poziom szumi i lepsze brzmienie.
Mam wrażenie, że tu raczej chodzi o tzw. cięcie pasma. Mikserem sumujesz dwa sygnały, jeden to preamp, a drugi to preamp+efekt. Dzięki temu pierwszy sygnał uzupełnia to co "ucięło się" w tym drugim.
(Na takiej zasadzie działa Intellifex.)
skawa to ma wiec napewno jest zajebiste :D
A nie jest przypadkiem tak, że jak ustawić pot. FX/MIX na 0, a Master na max. to masz 0% wet i 100% dry?Mam wrażenie, że tu raczej chodzi o tzw. cięcie pasma. Mikserem sumujesz dwa sygnały, jeden to preamp, a drugi to preamp+efekt. Dzięki temu pierwszy sygnał uzupełnia to co "ucięło się" w tym drugim.
(Na takiej zasadzie działa Intellifex.)
najpierw rozdzielasz, sygnał idzie dry i wet i potem miksujesz sygnały. Tylko, że miksujesz sygnał 100% dry i 100% wet, nie ma półśrodków:)
I mówcie mi o gasie na line mixer - mam od pół roku na jakieś CAE/Sylsonic etc ;]
A nie jest przypadkiem tak, że jak ustawić pot. FX/MIX na 0, a Master na max. to masz 0% wet i 100% dry?Mam wrażenie, że tu raczej chodzi o tzw. cięcie pasma. Mikserem sumujesz dwa sygnały, jeden to preamp, a drugi to preamp+efekt. Dzięki temu pierwszy sygnał uzupełnia to co "ucięło się" w tym drugim.
(Na takiej zasadzie działa Intellifex.)
najpierw rozdzielasz, sygnał idzie dry i wet i potem miksujesz sygnały. Tylko, że miksujesz sygnał 100% dry i 100% wet, nie ma półśrodków:)
I mówcie mi o gasie na line mixer - mam od pół roku na jakieś CAE/Sylsonic etc ;]
Skawa używa ze 16 deptadeł na zmianę, jakby miał to wpięte do wzmaka, to rzeczywiście kiszka. A tak bez przesady z tą "degradacją" dźwięku. Utnie trochę górki? Chuj z nią, wystarczy na końcu łańcucha wsadzić jakiś booster, jak ktoś jest przewrażliwiony.
pozdro
99,99% słuchaczy nie zauważy różnicy(...) postanowiłem wysrać na to
Skawa używa ze 16 deptadeł na zmianę, jakby miał to wpięte do wzmaka, to rzeczywiście kiszka. A tak bez przesady z tą "degradacją" dźwięku. Utnie trochę górki? Chuj z nią, wystarczy na końcu łańcucha wsadzić jakiś booster, jak ktoś jest przewrażliwiony.
pozdro
UUUUU:)
Skoro nie slychac roznicy to po co kupowac piec i te wszystkie efekty - Line6 Spider (valve??) i 99,9% sluchaczy bedzie sie cieszyc..
A tak na powaznie - line mixer to inna jakosc gry..czujesz kontrole nad tym co grasz - to wszyscy uslysza..
Przeraza mnie sposob myslenia gitarzystow w Polsce - zamiast zastanawiac sie po co to, raczej pomyslcie dlaczego z tym czyms jest duzo prościej, lepiej, bardziej selektywnie, klarownie...bezkomp romisowo..
No chyba ze kostki Boss`a wystarczaja..
Pozdr.
I tak przy standardowym secie kostek z przeciętnej półki, bez tru bypassa i takich tam cudów, 99,99% słuchaczy nie zauważy różnicy. Jak się naczytałem internetu i kupiłem pare zabawek to się tym przejmowałem, ale postanowiłem wysrać na to. Jeszcze nikt nie marudził na brzmienie mojej kapeli na żywo, zazwyczaj wręcz chwalą, a efektów mamy trochę w łańcuchu.
pętlę:lol:paralleliczną