Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: terrormuzik w 12 Gru, 2009, 20:37:09
-
witam,
pytanie jak w temacie- Jak najlepiej usunąć z heada tolex? Użyć opalarki?? (której nie mam) czy może jakiejś chemii? Chcę obić 5150 nowym tolexem i nie do końca wiem jak się zabrać za zdarcie starego ;).
Wszelkie sugestie mile widziane. Jeśli ktoś zna jakiś tani sklep internetowy w Polsce z materiałami do obijania to też prosiłbym o linka.
Ostatnia rzecz- czy skaj też nadaje się do takiego zastosowania?
-
skaj nie bardzo ;/ bo za cieńki...
a co do usuwania, to mi szło dobrze nożem po prostu :)
-
http://amptone.pl/product/Tolex_Orange_Basket_1400-006
mają też inne kolory... ale ten jedyny słuszny ;) bo dla Purpla to ten:
http://amptone.pl/product/Tolex_Purple_Levant_1400-008
zajebisty termin realizacji, ale tak to jest jak się sprzedaje coś czego się nie ma na stanie :D
-
Jeśli nie masz opalarki to spróbuj podgrzać zwykła suszarka do włosów, albo żelazkiem przez papier (żeby nie stopić tolexu).
-
Jak masz inteligo to kup w tubetown albo verelec.nl
-
Peavey stosuje raczej kiepski klej, więc nie powinieneś mieć problemu z usunięciem tolexu. Możesz pomóc sobie opalarką jeśli by był jednak problem. Suszarka się raczej nie nadaje. Nie "grzeje" tak mocno jak opalarka :)
Gorzej będzie z usunięciem kleju. Możesz poszukać jakichś chemikaliów. Ja stary klej usuwam za pomocą szlifierki taśmowej, ale i tak jest prze...ne :D
Skay sobie daruj. To się nie nadaje ze względu na podatność na uszkodzenia mechaniczne.
Aha. Jak już będziesz zmieniał obicie to przyjrzyj się dokładnie obudowie czy się czasami nie rozlatuje na łączeniach. Peavey robi niestety straszną kaszanę.
-
Skay sobie daruj. To się nie nadaje ze względu na podatność na uszkodzenia mechaniczne.
racja, kolega zrobil kiedys calkiem ladna i dobrzegrajaca kopie rectifiera 2x12 i okleil ja pomaranczowym skayem wlasnie. wyglada zajebiscie, bardzo mila w dotyku (jakby ktos sobie chcial pomacac, nie), ale super szybko sie brudzi i mocno podatna na zadrapania i inne takie. no chyba, ze sprzet bedzie stac w domu, to wtedy jo ;)
-
Nie no panowie, mowimy o obijaniu heada firmowego, jakiejstam swiatowej klasy i rozwazacie naklejanie na niego szmaty jakiejs ?:)
-
nie zamierzam oklejać go czymś co się nie nadaje, pytałem tylko co lepiej zamówić ;). Konta w inteligo niestety nie mam więc pozostaje zakup w polszy.
-
Nie uogólniałbym znowu tak. Nie każdy skay (patrz załącznik) to szmata ;D
-
oł siet.. ten najjaśniejszy fajnie wygląda ;). Tylko jakoś sprawia wrażenie bardzo grubego. I na pewno kosztuje odpowiednio więcej ;). Poszukam jeszcze na allegro różnych materiałów obiciowych, ale tak sobie myślę, fajnie wyglądałby takie połączenie:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww1.mipa-award.de%2Fguitartop.jpg&hash=0a52412e0e1f0a03b177827acac5641812e8f559) + (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fglobal.images6.fotosik.pl%2F364%2F490f63a62e930db5.jpg&hash=b0550492551d743cae90e7cc8a803bdf7178e90c)
:headbang:
-
obij wzmak skora bawola
-
Albo plakaty Hanna Montana :D
-
Gadałem z Markiem z MG, bo chciałem zmieniać obicie - stwierdził, że to taka chujowa robota, że się podejmie tylko wtedy, jak przywiozę już ogołoconego heada. Tak więc jak tylko pójdziesz z tematem do przodu - opisz swoje katusze i ile browara przy tym zeszło. Ja se pierdolnę na biało, a co!
-
Wcale się Markowi nie dziwię ;)
W sumie to tak z ciekawości zapytam. Ile byście dali/zapłacili za taką przyjemność - nowe obicie dla head'a?
-
50zł :)
-
Materiał + koło stówy za robociznę.
-
nie wiem czy taka akcja jest możliwa ale może nakleić nowe obicie na stare i nie bawić się w zrywanie ??
-
może i dałoby radę na upartego, ale 1- jak już wydaję kasę na obicie to warto zrobić wszystko jak ma być, 2- głupio wyglądał by czarny tolex przebijający się spod pomarańczowego (w rozdartych miejscach), 3- stare obicie ma przetarcia, obicia, nie jest idealnie równe, więc oklejenie go kolejną warstwą może nie być najlepszym pomysłem- będzie wyglądało mało estetycznie
-
Gdyby warstwa pod spodem była równa - owszem. Ale nie jest! Ogólnie to chyba wolałbym, żeby prześwitywało czarne zamiast dechy. Jak wywiozę żonę do rodziny, to się sam pobawię ;) - w sensie, że w zmianę obicia. Ale to już AD 2010...
-
Tak obserwuje temat i zastanawiam się..
po jakiego chuja chce wam sie to robić ? ;D ;D Już chyba lepiej coś na froncie zmienić nie ? MG robi takie fajne światłowody. Można by np. oryginalne logo -powiedzmy 5150 dać na plexi i pociągnąć światłowód tak żeby kontury na jakiś kolor podkreślał. Pytanie tylko, po co . Bo w tej samej cenie można sobie case sprawić :D A na casie to można się inwencją twórczo/rysunkowo/estetyczną wykazać :devil:
-
Ja jakbym mial zdzierac to wolałbym juz potraktować orginalny tolex tam gdzie odstaje papierem sciernym, czy skalpelem zadry usunac, dziury zapelnic jakas szpachla i na to nowy tolex.
-
Ja jebe. Nie wiem co ten Pan MG ma za doswiadczenie w nakladaniu/zrywaniu tolexow, ale skoro ma takie podejscie to albo jest leniem i szkoda mu tego robic za grosze, albo chuja sie zna. Juz kiedys pisalem, ze mojego 5150 obijal sasiad tapicer, ktory zrobil mi to w jeden wieczor. Dalem mu skrzynie i nowy tolex a rano juz odbieralem piec. Zrobil to na cieplo butaprenem, wtedy nie mialem jeszcze takiego kleju, ktory sie lepiej nadaje (Bison KIT), ale tolex trzyma sie spoko, spytaj Primera (czy kto go tam teraz ma). Laczenia zrobil jak w fabryce, ze sa od spodu i ich nie widac jak head stoi normalnie. Nie jest swiatowej klasy tapicerem, obija meble i samochody na codzien :D Wiec zadna to filologia.
p.s. Panie Buzarro - ja dostalem usluge za free, jako ze sasiad mieszka dom naprzeciw, ale wg. mnie nie powinna ta robocizna kosztowac wiecej, jak 50zl. Sprawa tolexu - tubetown/verelec + ~ waluty.onet.pl + paypal = cena
-
Sorry Page, ale jak bym miał zmieniać obicie takiego head'a jak ten
http://www.buzzarocabs.com/Head%20Cabinets/img/Carvin%20Legacy/carvin%20legacy%202.jpg
http://www.buzzarocabs.com/Head%20Cabinets/img/Carvin%20Legacy/carvin%20legacy%204.jpg
to na pewno nie za 50 PLN. Spróbuj kiedyś samemu to zrobić to się przekonasz dlaczego nikt tego nie chce robić ;)
-
A no spoko, moja JMP pewnie tez wymagalaby wiekszych nakladow pracy, ale 5150 to prostokat, z kratka z przodu i kratka z tylu.
-
Nie wiem co ten Pan MG ma za doswiadczenie w nakladaniu/zrywaniu tolexow, ale skoro ma takie podejscie to albo jest leniem i szkoda mu tego robic za grosze, albo chuja sie zna.
Ani jedno, ani drugie. Ma full roboty z budową wzmaków. Jakby chciał głównie się bawić tolexem, to by został tapicerem ;) Prawdopodobnie będzie miał od tego dodatkowego zioma, bo ma target - kolejka do wzmaka 4-6 tygodni, nie 3-4 miesiące.
-
nie wiem czy taka akcja jest możliwa ale może nakleić nowe obicie na stare i nie bawić się w zrywanie ??
Nie będzie to zbyt estetycznie wyglądało.
Tak na marginesie - widziałem już tyle spartaczonych obić headów, że serio - radziłbym z tym iść do jakiegoś majstra. Myślę, że ze 2 paczki załatwiłyby sprawę.
-
Tak obserwuje temat i zastanawiam się..
po jakiego chuja chce wam sie to robić ? ;D ;D
Co ja poradzę że nie podobają mi się wzmacniacze / kolumny / gitary w czarnym kolorze? A zmiana kratki na podświetlaną szybkę z logotypem to na pewno dużo droższa sprawa niż kawałek tolexu i klej ;)
Triple XXX, sprawdź PW ;)
-
Ani jedno, ani drugie. Ma full roboty z budową wzmaków. Jakby chciał głównie się bawić tolexem, to by został tapicerem ;)
Marek robi wzmacniacze a reszta tj. obudowy/kolumny zleca komuś innemu.
Page W Twoim przypadku dochodzi jeszcze koszt nowych nitów (nie wiem jakie tam masz - złote/srebrne?) Jak raz wyciągniesz to przeważnie nadaje się już tylko do kosza ;) No i ten nieszczęsny marshallowski klej :evil:
-
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi116.photobucket.com%2Falbums%2Fo9%2Fgetautmadafaka%2FredJMP.jpg&hash=387563e92cea2b187de6c8ddd4281726794d6629) Ja mam taki, po co obijac ? :P Teoretycznie tylko mowie, ze duzo zakamarkow.
-
a teen, jak sie chwali ;)
-
Wczoraj na probie mi sie sciszyl :( chyba musze pomyslec nad lampami.
A zeby nie bylo ze sie chwale - ten head (w srodku widac) raczej byl obijany przez jakiegos sredniego speca. Na rogach tolex jest zagiety do srodka i pociety w plasterki zeby nie odstawal. W ogole w srodku jakos bidnie to wyglada.
-
Ten spec całkiem możliwe, ze pracuje u Marshalla ;) Oni tam za bardzo się nie przykładają do tego co robią / głównie mam na myśli oklejanie kolumn, head'ów itd. Z zewnątrz wszystko pięknie ładnie a w środku masakra (patrz załącznik) :D
Powyciągaj i powsadzaj kilka razy lampy. Podstawki mogą już nie mieć dobrego styku z lampami / mogą być zaśniedziałe itp. Miałem tak w jednej JCM800. Ja dodatkowo przemywałem nóżki lamp kontaktem i dopiero wtedy kilka razy wkładałem i wyciągałem lampy. To stare rzęchy i czasami tak mają ;) A może po prostu tak jak mówisz lampy już umierają.