Forum Sevenstring.pl

Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Shogun w 10 Lis, 2009, 15:38:54

Tytuł: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 10 Lis, 2009, 15:38:54
Mam pytanie która gitara bardziej się sprawdzi do ostrego metalowego grania??

Washburn X50Pro EB (http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/washburn-x50pro-eb)
Epiphone SG Custop EX (http://guitarcenter.pl/catalog/gitara/gitary/gitary-elektryczne/epiphone-sg-custom-ex)

Faworytem dla mnie jest Washburn (wyścigowy gryf, mostek STB), ale nie wiem jak jest z Epi, może i na niego się skuszę.
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Aston w 10 Lis, 2009, 15:42:48
Ja mam do opchnięcia gitarę, która będzie lepsiejszym wyborem jak ten Washburn. Moim zdaniem 8). Tyle, że olcha i flojd. Za to taniej ;]. Jakby co to daj men cynk, że jesteś zainteresowany.
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Zbir w 10 Lis, 2009, 16:03:09
Pare dni temu ktoś walnął posta z linkami do tego epiego , tyle że w promocji (ok 1400zł !) tak więc przekopuj forum. O ile kształt mnie osobiście przeraża, to moim zdaniem firma ta jest pewna i powinieneś być zadowolony ze sprzęciku.
Co do washburna, będzie on napewno posiadał więcej mięcha (mahoń, sg-olcha).
Podsumowując - ja bym ten model epiego nie brał :P , wolałbym washburna , a najlepiej inne wiosło :P
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 10 Lis, 2009, 16:30:28
Cytuj
(mahoń, sg-olcha)
Mam tego SG i on jest z mahoniu ;) na tym wahsbournie nie grałem, ale tego epiphona Ci polecam bo naprawde świetne wiosło, fajny płaski gryf 24 progi i przystawki EMG :D Ja osobiscie długo nie bede zmieniał tej gitary ;)
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 10 Lis, 2009, 17:03:43
Hmm, ten Epi jest ciekawy, tylko kurwa się nie mogę do tych "gibsonowskich" kształtów przekonać...
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Draiman69 w 10 Lis, 2009, 17:23:55
Najlepszym rozwiązaniem jest ogranie i to rozwieje twoje wątpliwości ;)
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Rumak w 10 Lis, 2009, 17:26:04
Ja bym brał Wash'a, dla mnie sprawdzona firma. Grałem co prawda nie na x50, a x40, ale i ten model był baaardzo konkretny i zajebiście wygodny. Jedna z wygodniejszych gitar dla mnie. Ciekawe jak teraz by było, po przejściu na 7 ... gdy każda 6 wydaje mi się nieziemsko cienka ... :P
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: DeathMaster w 11 Lis, 2009, 05:03:15
Ja grałem na X50 dokładnie na tym modelu http://guitarcenter.pl/catalog/washburn/gitara/gitary/gitary-elektryczne/washburn-x50-proq-cg ma kapitalne wykonczenie korpusu i przetworniki seymour duncan wiec nie aktywy jak w twoim potencjalnym wybranku  :P  Gitara jak dla mnie pierwszorzedna,no tak wygodna i tak super brzmiała ze byłem zaskoczony i chciałem ja kupic tak sie podjarałem ale jakos dałem rade to opanować powtarzajac jak mantre -ona nie ma siodmej struny ona nie ma.. - ale jest naprawde extra natomiast jezeli chodzi o Epiphona to na SG z tej serii nie grałem ale na Prophecy Les Paul Custom GX na EMG miałem zaszczyt  ;). Tez fajna gitara z niesamowitym pierdolnieciem ale zupełnie inna od washburna,musiałbys obydwie miec w reku. Ja bez wachania wziołbym Washa,ale ja to nie Ty  ;)
Gdyby była wersja 7emkowa to bym juz miał ja dawno dawno temu  :P
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: zuosiej w 11 Lis, 2009, 10:57:48
gralem na tym washu i ogladalem go dokladnie bo bylem bliski kupna, dla mnie jest to bardzo dobry wybor, wykonany byl idealnie, struny niziutko, gryf taki w sam raz :) brzmiala elegancko na englu screamerze. Nie ma sie co za epi ogladac tylko washa lykac.
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Shogun w 11 Lis, 2009, 11:19:43
Wybiorę się na dniach do muzyczne go i do kumpla i ogram.
Tytuł: Odp: Epi vs Washburn
Wiadomość wysłana przez: Leon w 11 Lis, 2009, 11:33:38
Ja ogrywałem tego z dziwnym topem ;) i był zajebisty. Lekkie wiosło bardzo ale mięsne w brzmieniu.  Ogrywałem też dość namiętnie wersję transparent black z EMG. Wtedy urywało dżądra, teraz pewnie bym pogardliwie wydął wargi ;)