Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Cynic w 05 Lis, 2009, 02:33:10
-
Miał ktoś kiedykolwiek do czynienia ze wzmakami tej serii?
Ostatnimi czasy przymierzam się do odsprzedania mojego Sajda MK4 na rzecz czegoś innego. Dotychczas w zaparte mierzylem w Engl'a Powerballa. Niedawno trafiłem na oficjalną stronę Blackstar'a i mocno mnie zaintrygowała wyżej wymieniona seria. Ten headzik 200W w szczególności ;)
Zajebiście mnie ciekawi jak to smiga. Są niby filmy demonstracyjne na oficjalnej stronie, ale doświadczenie pokazuje, ze firmowe testy sprzętu są wybitnie niemiarodajne (głównie ze względu na gitary jakich się z tym używa. czasem jakiś strat, czasem jakiś gibol, a to zupełnie nie moja bajka).
Konkretnie: ciekawi mnie jakby to śmigalo na nieco bardziej szatańskim ustawieniu. Mogą to być zarówno aktywy typu EMG, mocne pasywy ala Lundgren M7 i podobne. Właściwie to zainteresuje mnie każda opinia/próbka/sugestia w kwestii tego wzmaka.
Sam mierzę w uniwersalność, a reklama firmy brzmi obiecująco :)
Co powiecie?
http://www.blackstaramps.co.uk/products/seriesone/seriesone200.html
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.drumpower.com.au%2Febay%2Fimages%2FBlackstar%2FSeries1_200whead%2Fhead200.jpg&hash=ebf376ea8b2cd8440bbf6d2620f8aeb57d52c794)
-
za ile byś puszczal sajda? :P
-
W sumie to model z niemalym przebiegiem. Ale zrobiłem mu lifting w postaci nowego tolexu Elephant Skin ala Mięso/Boołki, wymieniłem lampy i ogólnie odpicowalem na blysk. Pewnie za 2,5 koła będe opylał ;)
Ale do tego jeszcze trochę. Na razie muszę zrobić risercz w kwestii nowej głowy :)
-
risercz w kwestii nowej głowy :)
No to ja Ci powiem, że też robiłem risercz swojego czasu i po odrzuceniu niepasujących mi specek zostały właśnie Bogner Alchemist, Blackstar Series One i Mark V :D
-
To ja też się dorzucę, że ostatnio robię risercz i na pierwszym miejscu póki co Laney GH100L, tuż za nim Alchemist. Chociaż ostatnio ogrywałem MG Fendmessa i zrobił na mnie ogromne wrażenie, ale trwało to za krótko, aby mógł wyprzedzić wyżej wymienione. Tak czy inaczej - Laneya polecam gorąco!
-
A ja grałem parę miesięcy na Laneyu, sygnaturze Iommiego, i nie zrobił na mnie wielkiego wrażenia. Ot, lampowe sto wat i tyle. Ten GH100L pewnie niewiele się różni. Do hewi/hardrocka może jeszcze ogej, ale ogólnie brakowało mu charakteru.
-
te niemcy co nam nergala wiosło testowały zrobiły tez test blackstara
http://www.youtube.com/user/MusikSchmidt#p/search/1/BiP4_4XBJyU
-
Witam,
miałem okazję testować zarówno OneSeries 100 jak i 200 podpięte w ich oryginalną pakę. Gdybym miał opisać krótkim postem co sądzę o tym sprzęcie to wyglądałoby to jak stek przekleństw. Na tych głowach miałem/mam okazję grać dość często (z racji pracy c takim miejscu) i szczerze dla mnie, a zaznaczę, że jestem raczej fanem lampowych modeli innej brytyjskiej marki, to Ci panowie z Blackstara wykonali kawał dobrej roboty.
Bardzo dobrze, że uciekli z Marshalla, który najwyraźniej bardzo ich ograniczał.
Już nie chcę wspominać tutaj o specyfikacji technicznej bo tą każdy sobie może sprawdzić sam, ale to co jest ciekawego w tych głowach to na pewno ISF - daje spore możliwości przestrajania charakterystyki wzmacniacza od tej typowo amerykańskiej do typowo brytyjskiej. Mnie bardzie spodobało się DPR - jak sam skrót rozwiniemy wychodzi nam dynamiczna redukcja mocy - jak to przeczytałem w instrukcji mówię spoko - moje wcześniejsze marshalle umożliwiały tylko redukcję o połowę mocy i bynajmniej nie dynamiczną :)
Tutaj bajka.
Skupiając się na brzmieniu - można ukręcić naprawdę wiele - dodatkowo oprócz niezależnej korekcji na każdy kanał (a mamy ich w 200tce 4 ;) mamy również niezależnie na każdy kanał pokrętło ISF.
od leciutkiego crunchu po wręcz ultrametalowe hi-gainowe przesterowanie. Ale co mnie się podobało.?
To mięsko - dźwięk jest taki klarowny, spójny, dosłownie jakby w środku siedział mały kompresor. Dla mnie bajka i mogę szczerze polecić.
Pozdrawiam
k.
-
Dystrybutor? :P
-
na pierwszy rzut oka to fatalne rozmieszczenie transformatorów :D
-
Też mi się już udało to ograć. W sumie to nie mam nic do dodania, jest dokładnie tak jak piszesz ;)
Wzmak śmiga świetnie.
Ale mimo wszystko, jednak... zamówiłem dzisiaj Engla Powerballa :P
Teraz tylko Sajdzika będzie trzeba opchnąć...
-
Teraz tylko Sajdzika będzie trzeba opchnąć...
Akurat z tym chyba nie bedzie problemu :) A co do Blackstara, to sie kurna nakrecilem, ale nie mam wolnych 8K... a szkoda ;]
-
http://forum.sevenstring.pl/wzmacniacze-i-kolumny/hiwatt-hi-gain/?topicseen
obczaj to! w UK na ebayu sa tanie jak barszcz!
-
porównywałem sobie jakiś czas temu ceny w Polszy, czy nawet w Niemczech. Tu akurat ceny zbliżone, S-200 idzie za około 8 kół.
Ale warto poobczajać jebaja. Kilka tygodni temu widziałem nówki Blackstara z UK, często schodzące ceną o 2k. A jako że jest to strefa euro, to o nadmierne koszta dostawy nie ma się co martwić, nawet jak z UK.
-
żaden dystrybutor - pasjonat raczej ;)
-
Nigdy nei miałem do czynienia z tymi wzmakami, ale wiem ,że gościu z Dimmu Borgir gra na wzmakach tej firmy
-
Witam,
miałem okazję testować zarówno OneSeries 100 jak i 200 podpięte w ich oryginalną pakę. Gdybym miał opisać krótkim postem co sądzę o tym sprzęcie to wyglądałoby to jak stek przekleństw. Na tych głowach miałem/mam okazję grać dość często (z racji pracy c takim miejscu) i szczerze dla mnie, a zaznaczę, że jestem raczej fanem lampowych modeli innej brytyjskiej marki, to Ci panowie z Blackstara wykonali kawał dobrej roboty.
Bardzo dobrze, że uciekli z Marshalla, który najwyraźniej bardzo ich ograniczał.
Już nie chcę wspominać tutaj o specyfikacji technicznej bo tą każdy sobie może sprawdzić sam, ale to co jest ciekawego w tych głowach to na pewno ISF - daje spore możliwości przestrajania charakterystyki wzmacniacza od tej typowo amerykańskiej do typowo brytyjskiej. Mnie bardzie spodobało się DPR - jak sam skrót rozwiniemy wychodzi nam dynamiczna redukcja mocy - jak to przeczytałem w instrukcji mówię spoko - moje wcześniejsze marshalle umożliwiały tylko redukcję o połowę mocy i bynajmniej nie dynamiczną :)
Tutaj bajka.
Skupiając się na brzmieniu - można ukręcić naprawdę wiele - dodatkowo oprócz niezależnej korekcji na każdy kanał (a mamy ich w 200tce 4 ;) mamy również niezależnie na każdy kanał pokrętło ISF.
od leciutkiego crunchu po wręcz ultrametalowe hi-gainowe przesterowanie. Ale co mnie się podobało.?
To mięsko - dźwięk jest taki klarowny, spójny, dosłownie jakby w środku siedział mały kompresor. Dla mnie bajka i mogę szczerze polecić.
Pozdrawiam
k.
Zgrabny pierwszy post. Dzięki za opinię i witam na forum :)
-
Hej, witam wszystkich. Zgadzam się w 100% z mondomg. Blackstar to mega świetne piece!!!
-
Hej, witam wszystkich. Zgadzam się w 100% z mondomg. Blackstar to mega świetne piece!!!
i tylko po to odkopałeś temat?? Trzeba było przeczytać chociaż, bo mondo nigdzie nie napisał że to mega świetny piec.
-
Tak, tylko po to.
Widze, że sobie kolega chwali...
-
jak masz coś tanio na spyłkę to dawaj tutaj :)
-
:D śmiesznie tu jest na 7stringu :D
-
Hohoho, chwala Ci o wielki archeologu :bowdown:
Chcialbys moze pograc covery Comy?
-
Ekhem. Chyba już zrozumiał :)
-
Myślę że jest tu na tyle krótko że nie wie o co chodzi z coverami Comy ;D
-
Hej, witam wszystkich. Zgadzam się w 100% z mondomg. Blackstar to mega świetne piece!!!
Taaaa..... A Opel to świetny samochód.
-
Swego czasu ogrywałem Blackstar Series one 100 i powiem ,że bardzo fajny wzmak . Grałem na Hagstromie swede i select swede i gacie mi opadały dla mnie bardzo fajnie ten wzmacniacz dogadywał się z tymi mahoniowymi wiosłami jak coś to polecam :devil:
-
Mieszkając w Ozorkowie człowiek zwiedził Świat i wie. Polecam.
domy pl. Jana Pawła II 1, poł. XIX w., nr rej.: A/504 z 4.08.1967
dom, pl. Jana Pawła II 3, 1 poł. XIX w., nr rej.: A/505 z 4.08.1967
dom, pl. Jana Pawła II 7, koniec XIX w., nr rej.: A/506 z 4.08.1967
dom, pl. Jana Pawła II 16, koniec XIX w., nr rej.: A/507 z 4.08.1967
dom, pl. Jana Pawła II 17, koniec XIX w., nr rej.: A/79 z 4.08.1967
dom, pl. Jana Pawła II 18, poł. XIX w., nr rej.: A/508 z 4.08.1967
dom, pl. Jana Pawła II 19, poł. XIX w., nr rej.: A/509 z 4.08.1967
dom, pl. Jana Pawła II 20, 1 poł. XIX w., nr rej.: A/510 z 4.08.1967
Jako fan polecam. Heavy metal z Ozorkowa.
-
Sajnik - ale se możesz obadać, ba! nawet kupić!:
https://ssl.allegro.pl/wzmacniacz-blackstar-series-one-100-case-tanio-i1236094989.html
EDita: Ze sprawdzonych źródeł mogę podać, że piec schodzi do 4100 z casem. Ci, którzy mają cokolwiek na koncie - łykać, bo to jest dyskąłnt roku...
-
Z tego co mogę powiedzieć to środek pasma, który reprezentuje ten piec wżera się kopytami we wszystko. Można oczywiście ustawić jego charakterystyke od California do British ale ustawienie +- pomiędzy 9gałka na ok 6-7) jest totalnie miażdzące. Ogrywałem kilka wzmacniaczy w swoim życiu i jeśli chodzi o oryginalność i nie riverowo-mesowo-marshallowe brzmienie stoi chyba na pierwszym miejscu. Poza tym posiada spore możliwości. Kanał czysty to w zasadzie dwa różne brzmienia. Miażdzy warm clean, troche przypominający szybszą wersję plexi. Krótko mówiąc jak Panowie odeszli od Marshalla to zrobiło mi sie troche żal Marshalla. Odpicowali wzmacniacze jak należy i tylko życzyć im żeby zbudowali sobie taką markę jak Marshall.
-
jeśli chodzi o oryginalność i nie riverowo-mesowo-marshallowe brzmienie
A to się tak da?? ;) Kurde, chyba się w końcu wbiję w tę SKMkie to obadać...
-
Spiesz się zanim się nie sprzeda ;)
Mam dylemat, czy by nie pchnąć Blackmore'a i nie zaczaić się na tego Blackstara, chyba też będzie trzeba w najbliższym czasie go obadać...
-
Blackstar ma fajne ciało i nie jest taki "plastikowy". To chyba jeden z ciekawszych wzmaków jakie słyszałem. Poza tym wyje jak stado wilków, jest czytelny ale dla nie których stety dla niektórych niestety bardzo wymagający. Dosyć mocno eksponuje estetykę grającego. Dla mnie to same plusy!! :)
-
A teraz przerzucisz się na ten cyfrowy plastik i znów zostanie do wyboru Mesa albo Rivera ;)
-
jestem chory, jestem bardzo uzależniony, musze to mieć :D hyh
-
jestem chory, jestem bardzo uzależniony, musze to mieć :D hyh
Mam nadzieję, że we właściwym dziale pojawią się pierwsze zdjęcia, jeszcze z ejakulatem i... próbki! ;D
-
Dla zainteresowanych odkryłem ciekawy parametr w tym piecu. Operując dynamicznym powerbreakiem, który oczywiście Blackstar posiada na pokładzie można redukować również szybkość wzmacniacza. Prostymi słowami im większa redukcja tym ciemniej, pełniej i wolniej. Dodając do tego regulację resonance mamy spory wpływa na dynamikę i "ziarno" wzmacniacza. Przeważnie wzmacniacze mają te partametry stałe i ograniczone.
-
Na 100% chcesz go sprzedać? :D
-
Z całą sympatią dla mojego ulubionego wujka... ten temat powinien być przyklejony jako wzorcowy jak sprzedać coś nie mając 20 postów ;)
-
Raz, że gdzie mamy pisać o tym piecu?
Dwa - wszystko wskazuje na to, że piec pójdzie do ludzi bez tych 20 postów, więc to jest teraz rozmowa na luzie.
Dziwię się tylko, że macie tu zioma od kogo można w chuj wiedzy wyciągnąć a popyt jest jak na kurwy w deszcz.
-
spoko oko, pisałem to z przymrużeniem oka co zasygnalizowałem tym = ;)
-
Ja wiem ;) BTW trzeba namówić kolegę 7 na zwierzenia co do reszty sprzętu.
-
Nie mogę się doczekać kiedy się przed nami obnaży :D
-
hehe to może zaczniemy od Defila. Mam takiego jednego i naprawde nieźle zapierdala :) fireboy może chcesz kupić? :D
-
Zobaczymy co jeszcze ma na sprzedaż ;D akurat wzmacniacza szukam xP
-
ale ten kot chyba nie stroi:D
-
Zobaczymy co jeszcze ma na sprzedaż ;D akurat wzmacniacza szukam xP
To dobrze trafiłeś, bo my tu w zakamuflowany sposób sprzedajemy taki jeden ;) Ale tylko dlatego, że nie jest dziewięćsetą, choć praktycznie spod tej samej ręki.
-
Wujku możesz mnie wyśmiać zjechać itp - ale tego akurat na pewno nie chce ;D
-
Wujku możesz mnie wyśmiać zjechać itp - ale tego akurat na pewno nie chce ;D
Na stówę nie ogrywałeś. Ja też nie ;)
-
ja pierdole wuju :D tak to skomentuję.
-
Właśnie kolejny raz grałem na tym wzmaku na żywca na festivalu Progpower w Holandii. Zbierając opinie, usłyszałem dużo pozytywów na temat szybkości wzmaka i tego, że ciekawie rozkłąda się w paśmie, jest szeroki i ma swój niepowtarzalny charakter. Podobało się to, że nie brzmiał jak piędziesiąty piąty Marshall czy osiemdziesiąty ósmy Peavey. Kolejny raz też zagrał bardzo dobrze. Faktycznie nie jest to wzmacniacz stworzony do rzeźni. Nie wyciśniesz na nim typowego, że tak powiem "wpierdolu". Jeśli szukasz czegoś takiego to mamy do dyspozycji tuzy jak np. 5150, dr i tak dalej i tak dalej. Tu trzeba się trochę postarać a miałem wrażenie, że przy mocnej łapie można z niego wycisnąć potężny sok. Fakt jest taki, że nie każdemu musi się to podobać..i tak pewnie jest.
-
przywieź go do roboty, to wpadne ograć
-
Ok. hm coś w tym jest. Mnie się wydaje, że to raczej kwestia smaku. Może też trochę zaufania. Montowanie gotowych układów w takim kraju jak, np. Korea odbywa się pod ścisłym nadzorem i jestem w stanie uwierzyć, że koreańcy pracują z zapałem i mega dokładnością. Taki azjatycki zwyczaj. Produkcja elektroniki w Azji to dla firmy europejskiej same plusy pod względem ekonomiczym i nie tylko. Taniej, dokładniej, ścisły nadzór produkcji, koreańska dycyplina, itp. Swoją drogą Angole nie palą się do pracy, więc to chyba też jest argument. Pamiętajmy, że to nie są gitary tylko elektronika. Apropos wykonania wystarczy zajrzeć do środka. Kupiłem ostatnio końcówkę Marshalla el 34 100/100 i od razu przelutowałem przewody bo za jakiś czas same by padły. Przypominam, że końcówka kosztuje dużo kasy i jest robiona gdzie? Oczywiście w Anglii. Podszedłem do tego wzmaka wg zimnej kalkulacji, i mam wrażenie, że jak przesunie się trochę klapki typu kraj pochodzenia itp. można usłyszeć naprawdę ciekawe brzmienie. Czasem jest tak, że jakby wzmak grał dużo gorzej a robiony był w Anglii to i tak grałby dużo lepiej niż ten lepszy z Korei :) Różnie to bywa :)
-
Zorro, to nie temat na takie przemyślenia, częsciowo się z Tobą zgadzam, ale odnosząc się do Twoich słów (nie mam na myśli w kolejnym zdaniu konkretnie Twojej osoby, ale mówię ogólnie) jeśli Ci nie pasuje polityka takiej czy owakiej firmy produkującej sprzęt do gitary zacznij używac takiej maszynki do golenia i nie graj na gitarze. taki jest świat i nie cofniesz kijem wisły.
Jednoczesnie uważam, że skreślając sprzęt ze względu na kraj pochodzenia równie dobrze możesz w tej chwili sprzedać przynajmniej połowę Twojego pedalboardu, nie używać kabli do gitary i większości podzespołów w Twoim gibonie. Zresztą, idąc jeszcze dalej w szczegóły, możesz nawet nie uzywać conforda, czy innego super wzmaka, bo podzespoły z których jest składany też pochodzą z "yellowmancountry".
Kiedys było inaczej, jeździło się poldżerem, na komunię dostawało conajwyżej rower górski (takie czasy to nawet ja pamiętam) i stało w kolejce po mięso, o ile takie w ogóle w sklepie było. Teraz mamy dobrobyt (dla niektórych to słowo ma inne znaczenie) ale mamy i wybór. Nikt Ci tego wyboru nie narzuca.
Moje zdanie jest takie, że sprzęt może być produkowany nawet przez pana Gieńka z Piździejewa wielkiego, ważne żeby brzmiało i się nie rozpierdalało. Zachwalałeś kiedyś basha, pisałeś , że robisz taki i taki wzmak że zajebiście gra, użytkownik wróbelsparrow go porównywał do mesy że w ślepym teście nie odróżni i że nie wiecie czemu polskie produkcje nie są doceniane. Są niedoceniane na takiej samej zasadzie jak produkty made in taiwan, china, czy inny żółty zakątek tego świata.. Oczywiście są tacy producenci jak Behringer czy Bugera (zdaje się, że to nawet od jednego człowieka pochodzi) ale to są sprzęty które nowe kosztują poniżej, czy w okolicach 20 dolarów za efekt i 300 za wzmacniacz, to czego tu oczekiwać? Dlatego Panowie, kurwa mać, nie bądźmy przesadnymi onanistami i raz skupmy się na graniu i brzmieniu a nie na pochodzeniu danego sprzętu i bezwzględnej masturbacji nad marką handmande za pińćset miliardów dolarów, bo niedługo pochodzenie i przekrój kabla do zasilania będą miały dla nas znaczenie ;)
Żeby nie offtopować:
użytownik 7 tak chwali swojego blackstara, że aż sam chyba pokwapię się go obadać bo jestem ciekaw jak to brzmi jeśli pozwoli.
-
A Bruce Egnater? Zaprojektował se kilka wzmaków, system modułowy i na tym koniec. Resztę robią za niego żółci, a on może se spokojnie liczyć kaskę.
I tak i nie. Gdyby jego wzmaki byly robione tylko w USA, to myslisz, ze Rebel 20 kosztowalby 500EUR? Zobacz ile kosztuja zblizone mozliwosciami wzmaki made in USA.
Plus dla nas userow jest taki, ze Bruce skupia sie na tworzeniu nowych wzmakow zamiast sleczec z lutownica. A bedzie tych nowych troche:
Na jesieni wychodzi w koncu Armageddon. I jezeli to co uslyszalem na Musikmesse sie potwierdzi w seryjnym wzmaku (a ma byc lepiej), to fani miazgi beda bardzo happy.
Do tego sa juz gotowe prototypy wiekszych Tweaker-w (40 i 88), 2 kanaly itd.
Pierwsze fotki:
http://www.dognmoon.com/tgp/tweaker2.jpg
http://www.dognmoon.com/tgp/tweaker3.jpg
http://www.dognmoon.com/tgp/tweaker4.jpg
http://www.dognmoon.com/tgp/tweaker5.jpg
-
Gdybym miał jakąkolwiek firmę i mógł nic nie robić widząc, że na konto idzie tyle samo kasy, co wtedy, kiedy latami dochodziłem do czegoś jebiąc od rana do nocy, nie widząc żony i dzieci, to co bym zrobił?... Przejmowałbym się przejętymi userami mojego sprzętu, czy tym, że mam za co i kiedy jechać na wakacje?
Poza tym, to Angole wcale nie są lepsi od Chinoli ani manualnie, ani w precyzji, ani w podejściu do roboty. Kolega Polak w Londynie podpowiada koledze, rodowitemu Angolowi, jak się pisze jakieś angielskie słowo(!), bo ten nie chce ruszyć dupy do czegokolwiek, a szef za tego cymbała robi różne rzeczy, bo nie mogą czekać - a zioma nie może wyjebać na zbity pysk, bo najpierw musi mu zafundować psychologa, który zbada czy gość nie jest przypadkiem "wypalony", potem wypowiedzenie, szukanie nowego, który będzie taki sam. W Azji byłoby to możliwe? Zatrudnią nowego i jedyna wspólna rzecz z Anglią, to że między nowym a starym nie będzie różnicy, ale z wyglądu ;)
-
Budzan kiedy chcesz wpaść to przytargam graciszcze?
-
Zorro, nie wiedzialem ze lubisz wyroby made in england
http://www.youtube.com/watch?v=1EBfxjSFAxQ
-
Budzan kiedy chcesz wpaść to przytargam graciszcze?
jakoś po niedzieli bym wpadł. zgadamy się. jak dobrze pójdzie to przyjadę do papryki w piątek, wiec jesli na nim grasz teraz to może już w piątek uda mi się cośtam zasłyszeć, ale wszystko zależy od tego czy teściowa zajmie się córką,a wiadomo jak to z teściami :D
-
ok, będe na na nim grał. Mam jeszcze mese do wyboru ale niestety jak w postach powyżej, nie California zdobi człowieka:).
-
ok, będe na na nim grał. Mam jeszcze mese do wyboru ale niestety jak w postach powyżej, nie California zdobi człowieka:).
teściowa zajmie się dzieciakiem, więc będę, chociaż Maciej coś pisał, że tam jakaś pizda z biletami może być, a niebardzo mam kiedy podjechac do papryki i kupic
EDIT:
No i byłem w piątek, 7 sypał takim gruzem z blackstara, że wnet się ta cała buda rozjebała gdzie grali. ogólnie grało to zajebiście i tak jak mówiłem, musimy się umówic żebym go mógł ograć pod swoją łapą.
pozdrowionka i do następnego.
-
tak trochę był ustawiony na większy gruz ale to jedna z możliwych opcji :)
ogólnie biba po koncercie też udana:)
-
ogólnie biba po koncercie też udana:)
noo, dzięki za aftera :D wytrzeźwiałem dopiero następnego dnia o 15 :D
gdzie teraz gracie? :D:D:D
-
teraz w Rosji także after będzie ciekawy :D
-
teraz w Rosji także after będzie ciekawy :D
to powodzenia :D
daj znac na gadu. mam sprawe
-
Miał ktoś kiedykolwiek do czynienia ze wzmakami tej serii?
Ostatnimi czasy przymierzam się do odsprzedania mojego Sajda MK4 na rzecz czegoś innego. Dotychczas w zaparte mierzylem w Engl'a Powerballa. Niedawno trafiłem na oficjalną stronę Blackstar'a i mocno mnie zaintrygowała wyżej wymieniona seria. Ten headzik 200W w szczególności ;)
Zajebiście mnie ciekawi jak to smiga. Są niby filmy demonstracyjne na oficjalnej stronie, ale doświadczenie pokazuje, ze firmowe testy sprzętu są wybitnie niemiarodajne (głównie ze względu na gitary jakich się z tym używa. czasem jakiś strat, czasem jakiś gibol, a to zupełnie nie moja bajka).
Konkretnie: ciekawi mnie jakby to śmigalo na nieco bardziej szatańskim ustawieniu. Mogą to być zarówno aktywy typu EMG, mocne pasywy ala Lundgren M7 i podobne. Właściwie to zainteresuje mnie każda opinia/próbka/sugestia w kwestii tego wzmaka.
Sam mierzę w uniwersalność, a reklama firmy brzmi obiecująco :)
Co powiecie?
http://www.blackstaramps.co.uk/products/seriesone/seriesone200.html
(http://www.drumpower.com.au/ebay/images/Blackstar/Series1_200whead/head200.jpg)
od razu powiem, ze nie oplaca sie brac series one, chyba, ze tak jak inni ulegaja manii/magii "lampy za 8000zł +, wiec musi byc dobra". Jestem swiezutkim posiadaczem Blackstara HT-STAGE 100 i nic nie brakuje temu headzikowi. Mnogosc brzmien, jakie moge uzyskac w domowym studiu bija na glowe moim zdaniem potrzebe kupowania mesy,marshalla, ktore sa o wiele drozsze. a mnie nie zadowalaja byle jakie "podobne" brzmienia, bo nagrywaniem zajmuje sie nie od dzis i zawsze szukalem duzej palety w jednym headzie. Kapitalna sprawa. po sample zapraszam na priv :)
-
Tak trochę odświeżę.
Ma ktoś tego Series One u siebie na jamie? Mam niesamowitą ochotę porównać series one z rockerverbem :D
-
mnie szczególnie ciekawi 1046l6
PS. Grał ktoś na paczkach blackstara?
-
jest taka 212 na neodymowych glosnikach. Naprawdę fajna, za niską cenę.