Tak lekko nudnawe, ale szacun za całokształt. Jakbyś tam oprócz riffów dodał jakieś klawisze, loopy i melodię na wiośle, tobym pozwolił Ci się spuszczać na twarz. Ale i tak jest dobrze :).
Jakbym napisał, że jest źle, to wyglądałoby to mniej więcej w ten sposób: "Kurwa, gościu, jak jeszcze raz chwycisz za gitarę, to pourywam jajca. Powinieneś kopać rowy i zamiatać kupy po moich wielbłądach!" itd. Mi naprawdę rzadko przychodzi mówić o czymś, że jest złe, bądź beznadziejne. Nawet w Feelu, czy Ich Troje szukam sensu. I czasem znajduję.
A mółgbyś to samo zrobić z najnowszą twórczością A. Chylińskiej ? Moze ona czeka na remix rafika ?
Tytuł: Odp: Beyonce Diva
Wiadomość wysłana przez: Aston w 01 Lis, 2009, 23:57:44
Przydałoby się, bo oryginał jest żenujący... Tylko Rafik, men, więcej melodii!
Ed: Haha, ja też teraz puściłem sobie oryginał. Mówiłem, że brak mało melodii - w porównaniu z oryginałem to to jest kurde cała symfonia :P. I zajebiściejsze od oryginału ;)
Ed2: Daj nam empeczy! Fajne to, będę mógł to puszczać i może moi znajomi się przekonają, że metal też może "fajnie" brzmieć.
nie no szacun! brzmienie miażdży! to jakby morello dołączył do korna i razem zagrali z bijons! nie zgadzam się z uwagami że tu brakuje melodii :P to ma być podkład pod wokal! sexi szatan wyszedł :D
Jakby ktoś był zainteresowany wygrzebałem jeszcze z szuflady inny remix Beyonce, tym razem na rockowo. Nie wyszedł tak ciężarnie jak Diva ale wg mnie jest OK.
Hm, zdawało mi się, że pisałem coś już w tym temacie, wszak pojawia się w "moich wątkach"... No nieważne, chciałem tylko powiedzieć, że bardzo dobrze Ci to wyszło, podobało mi się już rok temu ;)
Tytuł: Odp: Beyonce Diva
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 10 Gru, 2010, 17:19:18