w razie czego z doswiadczenia wiem, ze nie wierzy sie gadkom "nie kupuj HP bo sie psuja", "ten model jest chujowy bo w nim zawsze padaja klawiatury", tyko wierzy sie konkretnym opiniom - jak ktos pisze o swoim przypadku, to spoko. jak ktos generalizuje, to pierdoli bzdury. moj laptok mial byc awaryjny - nie jest.True. Przed kupnem zmacaj laptopa, sprawdź jak jest wykonany i kup taki, który wydaję się być najsolidniejszy.
Tone port ogólnie jest Twoja kartą dźwiękowa ale ognia nie ma-chociaż to smutne mój nowiutki PC z zintegrowaną kartą dźwiekową odtwarza muzykę w dużo lepszej jakości niz przez TP kb37 ktore aktualnie mam na chacie.Potwierdzam, miałem identyczną sytuację z PODem XT :-\ Dziad robi dziwne rzeczy, żeby przepchnąć sygnał przez USB 1.1 ::)
Maki są ciut za drogie. I ciut przereklamowane.Też odnosisz takie wrażenie? Zwłaszcza że ostatnio to maki coraz bardziej przypominają zwykłego PCta. No i z tego co czytałem na wiki to w ostatnich seriach MacBooków nie ma już FW. Dziwne, zwłaszcza że oni wprowadzili ten standard jako pierwsi.
ja nieziennie polecam platforme Intel Santa Rosa. Mam już od ok 2 lat.
Konfiguracja: Kadłubek z tego co pamiętam, to Toshiba.
- Procek Core 2 Duo 2x2.0GHz
- 2 Gb Ram 800MHz
- Grafika: nVidia GeForce 8600M GT - dla tej grafiki m.in kupiłem tego kompa, bo lubię grać, a na czasy jak kupowałem lapa to najlepsze co ładowali to radki zdaje się x1600 w HPkach. Grafika COD4 łapie z lajtem, nowsze gry typu PROTOTYPE leca z łatwoscią, a to wymagająca gra :)
- Dysk: tu przyoszczędziłem, bo jego moge wymienić i kupilem tylko 80GB
Muzyczna - standardowy Realtek AC97
Cena jaką dałem za niego 2 lata temu to ok 3500, jak patrzylem kilka miechów temu na tę konfigurację kosztowala ok 2600, wiec teraz szło by dobrać jeszcze lepszego procka.
Co do grafy nie polecam brac większej niż 8600 (np 9600). Strasznie się grzeją, z tego co wiem to bardziej niż moja 8600. Komp sie nie wyłącza awaryjnie, ale używam do gier podstawki chłodzącej, bo najzwyczajniej w świecie mnie parzy, zwłaszcza na touch padzie.
Kompa składałem w TriadaPC. Dlatego że mieli tanio i dlatego że byli we wrocku.
Co do baterii to mam zapasową (tylko nie pamiętam jaka to jest, wiem że 4800 ale nie wiem ilu komorowa, chyba 6 czy 8) i na jednej baterii idzie mi ponad 2 godzinku jak oglądam film i mam włączoną sieć, kilka programów typu avasty i inne "prądozerne" gowna i z maksymalna jasnoscią monitora. Nie weim ile idzie tak na zwykłym użytkowaniu z przyciemnionym monitorem bo tak nie korzystam :)
Podsumowując, szczerze polecam bo konkurencyjna konfiguracja za niewygórowana cenę.
Acha, gwarancję mam 3-letnią, pierwszy rok door-to-door.
PS. Co do karty, to jedyna gra z jaka miałem problem to Splinter Cell double Agent, ale to z winy twórców, bo ta gra nie współpracuje z masą GFów z serii 8xxx i 9xxx
Na każdym Intelu Core zaskoczy Ci Mac OS X jak trzeba.
Ja na swoim Windzie miałem jakiś czas Mac OSa i wróciłem do Windy - nie umiem obsługiwać maca w stopniu mi wystarczającym.
I wciąż mażę o MacBooku ;)
w razie czego z doswiadczenia wiem, ze nie wierzy sie gadkom "nie kupuj HP bo sie psuja", "ten model jest chujowy bo w nim zawsze padaja klawiatury", tyko wierzy sie konkretnym opiniom - jak ktos pisze o swoim przypadku, to spoko. jak ktos generalizuje, to pierdoli bzdury. moj laptok mial byc awaryjny - nie jest.True. Przed kupnem zmacaj laptopa, sprawdź jak jest wykonany i kup taki, który wydaję się być najsolidniejszy.
Z mojego doświadczenia mogę polecić Toshibe, mam w domu jedną od roku, działa bez zarzutu. A w zeszłym tygodniu kupiłem za 2,5k fajny egzemplarz A300. No i w toshibie są całkiem fajne głośniki Harman Kardon.
Generalnie nie słuchaj opini, że ta marka się psuje a ta nie. Wszystkie mają słabsze modele.
Jedynie nie kupiłbym Samsunga i Fujitsu Siemens, bo podczas użytkowania plastik, z którego były zrobione skrzypiał.
Maki są ciut za drogie. I ciut przereklamowane.A co jest przereklamowanego w Macu? Architektura systemu? Przyjazność interfejsu? W zasadzie brak wirusów?
MacBook za 2k5?Porównaj sobie ceny podobnych urządzeń o takiej samej wydajności Della czy HP. Nie sądzę, żebyś kupił coś w tej cenie również. Koszt zakupu takiego lapka będzie niebezpiecznie zbliżony do kosztu zakupu Apple'a.
Ny dy ry dy.
http://www.guitar-pro.com/en/index.php?pg=mac-version
Czy kliknięcie w google to naprawdę AŻ TAKI PROBLEM? :)
za późno, od 2,5 tygodnia jestem już posiadaczem takiego R580 jak na tej aukcji :). Hula że szok, jak dotąd bardzo pozytywne wrażenia
no i ma lepszy sound, co slychac nawet przy sluchaniu muzyki ze stratnych formatow.
Donnie, a w tym lapku, który masz na oku jest ExpressCard? Jak tak, to kupujesz kartę z FW na odpowiednim chipsecie i jazda ;) Sprawdzone i działa.Nie ma niestety..w sumie to taka budżetówka:
Spoko :) Proszę rzuć dokładną specką (jak nie tu to na PM ;) )A czego chcieć więcej od monitora?
A co do monitora, to zwykła budżetówka na TNie... Nie wiem co tu wychwalać...
Dobrego odwzorowania kolorów. Równomiernego podświetlenia. Braku efektu zmęczenia po paru godzinach pracy ;) (tak w telegraficznym skrócie :) )Spoko :) Proszę rzuć dokładną specką (jak nie tu to na PM ;) )A czego chcieć więcej od monitora?
A co do monitora, to zwykła budżetówka na TNie... Nie wiem co tu wychwalać...
Kompem się pochwalę, jak dostanę w swoje łapy go, będzie mieć co trzeba i nie spierdoli się po godzinie używania worda ;)
siakiś ujowy zasilacz
Na dobrym monitorze Pro Tools wygląda prodojebanie.Dobra przegiąłem. Mea Culpa!
Bo są lepsze i niektórzy naprawdę chcą zobaczyć jak np. rzeczywiście zdjęcie wygląda :)Jeżeli tylko zdjęcie ma więcej niż 16 kolorów to już żaden monitor dla mnie nic mi nie zmieni ;)
maja asusa k52 czy cos takiego za 1500 zł, z całkiem nie taką złą specyfikacją. obadajO tym mowa?
filozofii apla (prostoty i użyteczności):lol:
wytrzymujący sporo na baterii Mac jest idealny dla mnie.Ale to w końcu kupujesz białasa co chodza poniżej 2k na allegro czy nowego pro?
Ale my przecież nie rozmawiamy o pro najnowszej generacji więc co to ma do rzeczy?Ta generacja ma najlepsze osiągi bateryjne. Informuje kolegę, że nie może spodziewać się czegoś lepszego.
locco: polecam korzystanie ze słowników jeżeli nie znasz jakichś słów.
Z resztą czego można nie zdzierżyć? Że nie pogram w najnowsze Call of Duty na najwyższych detalach? Ojapierdzielę po prostu tylko skoczyć z mostu!locco: polecam korzystanie ze słowników jeżeli nie znasz jakichś słów.
zdzierzyc znaczy wytrzymac albo zniesc cos nieprzyjemnego, co w kontekscie przesiadki z windy na maca brzmi po prostu smiesznie. tego typu porady "se wsadz"
Nie widzisz świata komputera poza grami? Gratulacje. :facepalm:Z resztą czego można nie zdzierżyć? Że nie pogram w najnowsze Call of Duty na najwyższych detalach? Ojapierdzielę po prostu tylko skoczyć z mostu!locco: polecam korzystanie ze słowników jeżeli nie znasz jakichś słów.
zdzierzyc znaczy wytrzymac albo zniesc cos nieprzyjemnego, co w kontekscie przesiadki z windy na maca brzmi po prostu smiesznie. tego typu porady "se wsadz"
Kwestia jest taka, że Windowsa dostaje mnóstwo dzieciaków, które w ogóle nie powinny dotykać komputera i potem rodzą się urban legends o nie działającym windowsie, którego zaraz podłapują członkowie ELYTY - użytkownicy jabłek - i opowiadają na prawo i lewo. Brzmi dla nich śmiesznie, że mac nie jest najlepszy i tego typu historie. Życie.locco: polecam korzystanie ze słowników jeżeli nie znasz jakichś słów.zdzierzyc znaczy wytrzymac albo zniesc cos nieprzyjemnego, co w kontekscie przesiadki z windy na maca brzmi po prostu smiesznie. tego typu porady "se wsadz"
Nie gram w gry. Od dawna.Nie widzisz świata komputera poza grami? Gratulacje. :facepalm:Z resztą czego można nie zdzierżyć? Że nie pogram w najnowsze Call of Duty na najwyższych detalach? Ojapierdzielę po prostu tylko skoczyć z mostu!locco: polecam korzystanie ze słowników jeżeli nie znasz jakichś słów.
zdzierzyc znaczy wytrzymac albo zniesc cos nieprzyjemnego, co w kontekscie przesiadki z windy na maca brzmi po prostu smiesznie. tego typu porady "se wsadz"Kwestia jest taka, że Windowsa dostaje mnóstwo dzieciaków, które w ogóle nie powinny dotykać komputera i potem rodzą się urban legends o nie działającym windowsie, którego zaraz podłapują członkowie ELYTY - użytkownicy jabłek - i opowiadają na prawo i lewo. Brzmi dla nich śmiesznie, że mac nie jest najlepszy i tego typu historie. Życie.locco: polecam korzystanie ze słowników jeżeli nie znasz jakichś słów.zdzierzyc znaczy wytrzymac albo zniesc cos nieprzyjemnego, co w kontekscie przesiadki z windy na maca brzmi po prostu smiesznie. tego typu porady "se wsadz"
Nigdy nie miałem żadnych problemów z Windowsem. Może to dlatego, że jestem świadomym jego użytkownikiem.
Na macu już programiści przewidzieli atak cofniętych dzieciaków więc naprawdę ciężko jest ten system "zamulić", popsuć czy coś w ten deseń.
Pewnie, że zdarzają się wpadki jak vista, ale siódema ratuje całą sytuację z zapasem. Każdemu zdarzają się zresztą wpadki(będę stronniczy i powiem, że wpadka no1 dla mnie to "lista kompatybilnych monitorów" dla maca mini).
Na macu żeby zrobić niektóre proste rzeczy musiałem uruchamiać open firmware i się uczyć dziwnych, nowych poleceń, a innych prostych rzeczy to już nie da się zrobić wcale. Czemu? Bo nie! Bo jakby dać więcej opcji konfiguracyjnych to zaraz plaga kinder-zombie coś spierdoli w systemie i czar nieawaryjnego systemu pryśnie.
Jako osoba zajmująca się elektroniką mogę powiedzieć, że wsparcie macosa w tej dziedzinie jest bliskie zeru.
Zresztą cały ten system jest mocno kulawy. Usuwał ktoś z was jakąś aplikację na macu? Kto usuwał ten wie czym to grozi. W windowsie przynajmniej jakoś starają się dbać o porządek deinstalacji.
I cieszę się, że dowiedziałem się o tym na tanim sprzęcie nim wywaliłem grube tysiące na spełnienie ówczesnych marzeń.
Mac ssie pałę i to po całości. Miałem i nie chcę tego więcej widzieć.
Do pracy, bo do przeglądania internetu w sumie bym sobie kupił jakbym srał pieniędzmi. Ładnie wyglądają.
(http://images.picturesdepot.com/photo/s/sexy_dog-18695.jpg)
(http://img408.imageshack.us/img408/8871/fuckupony.jpg)
Kwestia jest taka, że Windowsa dostaje mnóstwo dzieciaków, które w ogóle nie powinny dotykać komputera i potem rodzą się urban legends o nie działającym windowsie, którego zaraz podłapują członkowie ELYTY - użytkownicy jabłek - i opowiadają na prawo i lewo. Brzmi dla nich śmiesznie, że mac nie jest najlepszy i tego typu historie.Pierdolisz teraz po bandzie man :)
Nigdy nie miałem żadnych problemów z Windowsem. Może to dlatego, że jestem świadomym jego użytkownikiem.Ja też chyba takim jestem, a gruntowną reinstalkę systemu muszę robić raz na jakiś czas
Na macu już programiści przewidzieli atak cofniętych dzieciaków więc naprawdę ciężko jest ten system "zamulić", popsuć czy coś w ten deseń.No to jest chyba kurwa zaletą Mac OS'a? :)
Pewnie, że zdarzają się wpadki jak vista, ale siódema ratuje całą sytuację z zapasem. Każdemu zdarzają się zresztą wpadki(będę stronniczy i powiem, że wpadka no1 dla mnie to "lista kompatybilnych monitorów" dla maca mini).Mam 7 na pecku i całkiem całkiem. Może poza tym, że wspparcie niektórych producentów jak chodzi o stry pod 7-emkę to też jakaś paranoja jest. A lista monitorów? Hmmm. http://www.freewebs.com/themagius/macintoshmini.htm faktycznie, kompletnie nie ma z czego wybrać. Aż bym chętnie podłączył sobie jakiś spoza listy do jakiegoś mini, żeby zobaczyć co się stanie. Pewnie nie będzie mieć w opcjach autokalibracji pod CMYK.
Na macu żeby zrobić niektóre proste rzeczy musiałem uruchamiać open firmware i się uczyć dziwnych, nowych poleceń, a innych prostych rzeczy to już nie da się zrobić wcale. Czemu? Bo nie! Bo jakby dać więcej opcji konfiguracyjnych to zaraz plaga kinder-zombie coś spierdoli w systemie i czar nieawaryjnego systemu pryśnie.Ale jakie rzeczy chciałeś robić? Przyśpieszać procek? Zainstalować jakąś kartę graficzną z lasu? W dalszym ciągu uważam, że niemożność ingerencji w system jest raczej zaletą niż wadą.
Zresztą cały ten system jest mocno kulawy. Usuwał ktoś z was jakąś aplikację na macu? Kto usuwał ten wie czym to grozi.No ja usuwałem parę razy. Nic się nigdy dziwnego nie stało.
I cieszę się, że dowiedziałem się o tym na tanim sprzęcie nim wywaliłem grube tysiące na spełnienie ówczesnych marzeń.Tzn na jakim? Bo ja mam np G4 733 i poza oglądaniem filmów i słuchaniem muzy to chyba do niczego innego go nie używam, bo po prostu już stary jest. Za to od 8 lat ma tę samą instalację Tigera, tylę, że zaktualizowaną.
A ja nie;)CytujNigdy nie miałem żadnych problemów z Windowsem. Może to dlatego, że jestem świadomym jego użytkownikiem.Ja też chyba takim jestem, a gruntowną reinstalkę systemu muszę robić raz na jakiś czas
A ja z kolei w tym widzę same ograniczenia.CytujNa macu już programiści przewidzieli atak cofniętych dzieciaków więc naprawdę ciężko jest ten system "zamulić", popsuć czy coś w ten deseń.No to jest chyba kurwa zaletą Mac OS'a? :)
Ze sterami fakt. Dla 7 x64 jest olbrzymi problem. Ale wszystkie urządzenia, które mi nie działaja na win7 x64 nie mają sterowników dla Mac OS X wcale więc też mi strata ;)CytujPewnie, że zdarzają się wpadki jak vista, ale siódema ratuje całą sytuację z zapasem. Każdemu zdarzają się zresztą wpadki(będę stronniczy i powiem, że wpadka no1 dla mnie to "lista kompatybilnych monitorów" dla maca mini).Mam 7 na pecku i całkiem całkiem. Może poza tym, że wspparcie niektórych producentów jak chodzi o stry pod 7-emkę to też jakaś paranoja jest. A lista monitorów? Hmmm. http://www.freewebs.com/themagius/macintoshmini.htm faktycznie, kompletnie nie ma z czego wybrać. Aż bym chętnie podłączył sobie jakiś spoza listy do jakiegoś mini, żeby zobaczyć co się stanie. Pewnie nie będzie mieć w opcjach autokalibracji pod CMYK
A ja w dalszym ciągu uważam, że nie lubię jak na siłę ktoś próbuje ze mnie robić idiotę. Umiem się o siebie zatroszczyć i chcę mieć wszystko na wierzchu. Oczekuję od systemu prostoty, a nie idiotoodporności.CytujNa macu żeby zrobić niektóre proste rzeczy musiałem uruchamiać open firmware i się uczyć dziwnych, nowych poleceń, a innych prostych rzeczy to już nie da się zrobić wcale. Czemu? Bo nie! Bo jakby dać więcej opcji konfiguracyjnych to zaraz plaga kinder-zombie coś spierdoli w systemie i czar nieawaryjnego systemu pryśnie.Ale jakie rzeczy chciałeś robić? Przyśpieszać procek? Zainstalować jakąś kartę graficzną z lasu? W dalszym ciągu uważam, że niemożność ingerencji w system jest raczej zaletą niż wadą.
Czyli użyłeś dodatkowych programów do usuwania aplikacji. Po zwykłym przeciągnięciu do kosza zostaje w systemie tona śmieci.CytujZresztą cały ten system jest mocno kulawy. Usuwał ktoś z was jakąś aplikację na macu? Kto usuwał ten wie czym to grozi.No ja usuwałem parę razy. Nic się nigdy dziwnego nie stało.
G4 1,52 z leopardem.CytujI cieszę się, że dowiedziałem się o tym na tanim sprzęcie nim wywaliłem grube tysiące na spełnienie ówczesnych marzeń.Tzn na jakim? Bo ja mam np G4 733 i poza oglądaniem filmów i słuchaniem muzy to chyba do niczego innego go nie używam, bo po prostu już stary jest. Za to od 8 lat ma tę samą instalację Tigera, tylę, że zaktualizowaną.
Kurde, każdemu wg potrzeb, jak musisz pisać programiki pod PC to fakt, masz jakieś 2 mln narzędzi więcej ale powiedzieć, że makówka ssie pałę, to naprawdę musiałeś mieć jakieś G3 na OS 9 albo jakiegoś totalnie zniszczonego zjeba.
Ja tam wiem, że jeśli będę mógł wydać więcej kasy to na bank wydam na Apple'a a nie na pc, bo po prostu wygodniej mi się robi pewne rzeczy na macu niż niż na windzie. Tyle.I to jest słuszne podejście.