Forum Sevenstring.pl

Muzyka => Muzyka => Wątek zaczęty przez: matt-disdain w 24 Cze, 2009, 23:52:17

Tytuł: A może trochę progresji?
Wiadomość wysłana przez: matt-disdain w 24 Cze, 2009, 23:52:17
Zauważyłem młodziaków na jakimś koncercie, zszokowała mnie przede wszystkim sekcja i gitarki, a właściwie jedna gitara, ale jaka.. Warto, naprawdę warto posłuchać:)

Disperse
http://www.myspace.com/disperseband
Tytuł: Odp: A może trochę progresji?
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 25 Cze, 2009, 00:27:44
Ale tam gra tylko jeden gitarzysta z tego co na majspejsie mają napisane.. Ciekawie grają ale ogólnie nie przepadam za takim pitoleniem, zwłaszcza z powodu kibordu
Tytuł: Odp: A może trochę progresji?
Wiadomość wysłana przez: lokibalboa w 25 Cze, 2009, 01:11:22
Perfidny klon riverside'a. Nie wiem czy to plus czy minus. Poza rażąco słabym brzmieniem blach to całkiem fajne, nie można się do niczego doczepić.
No ale mówie, znam riverside'a dyskografie na pamiec i Porcupine Tree też i moemntami myślałem że grają ich covery.

Not my cup of tea. Fajnie że młodzi (jakbym ja był stary) grają coś takiego a nie covery mety.
Tytuł: Odp: A może trochę progresji?
Wiadomość wysłana przez: matt-disdain w 26 Cze, 2009, 23:54:04
Pisałem że jeden gitarzysta :)
To fakt, ładują się w Riverside. Słychać też czasem wpływy DT.
Ale mimo wszystko - mówię, na koncercie mi trochę szczena opadła :)