Nie 7ka, ale mila, zaprzeczenie tego, z czego Mayones jest slynny, gitara jest wygodna i sliczna. Moj "custom", ktory sprezentowalem sobie po emigracji w ramach pamiątki z kraju, co kosztowalo mnie wpizdu nerwow z ustalaniem specyfikacji. Ze standardowego Setiusa nie zostalo prawie nic, wzialem klucze blokowane, hebanowa podstrunnice z markerem "Celtic" (mala pasja z czasow studenckich), TOM z grafitowymi siodelkami, set Duncan'ow - Custom i Jazz, mostkowy wymieniony jest w tej chwili na JB Model, gitara dostala 3cz zyle perlowa na wszystkim, lacznie z szyja i glowa, rozbudowany system regulacji, ktory teraz okroilem do 2xglosnosc i 3poz slizgowy selektor PU'ow, siodelko kompensowane...
+'sy
Wygoda - strunki leza na podstrunnicy, fajna "gola" szyjka, surowe, impregnowane drewno,n zajebiste wrazenie w dotyku
Wyglad - sprawa subiektywna w sumie
Brzmienie - uwielbiam szyjkowy HB
-'sy
Dealowanie z producentem - generalnie producent jest nieprzyjemny we wspolpracy, zaskoczyli mnie w paru kwestiach juz po ustaleniu specyfikacji i przelaniu kasy, niesmiertelne "tego raczej nie zrobimy" dotyczylo materialu na grawerke, i fornit na glowke (nie czaje, daja heban maccassar na basy, a mi nie dali skurwiele), zajebista pani odbierajaca telefony, ktora za kazdym razem swoja maniera psula cala przyjemnasc swoim sygnowanym, nosowym "hallllloooooo"
Case - ja bym sie bal wysylac gitare w takim plastikowym pudle, majonez sie nie bal...
Top glowki - niby klon oczkowy - nigdy im tego nie wybacze ;)
Moja bejbi... Gitare kupilem od Nikt'a, jest to hamerykanski kastom szop z dosc niejasna historia, ktora od jakiegos czasu staram sie odbudowac. Patyk strugal niejaki Matty Baratto, pracownik custom shopu Ibaneza w jatach 1994-1999, gdzie zbudowal okolo 200 gitar dla endorserow, jak rowniez prototypow. Podejzewam, ze moja gitara jest jednym z takich prototypow, lub badylem, ktory Matty zbudowal dla siebie. Wioslo bylo zbudowane 20 listopada 1996 roku, niecaly miesiac po modelu Diablo Cazares'a (aktualnie w kolekcji Mayzana), pod wieloma wzgledami do niego podobne, wiec teoria, ze gitara jest wzorowana na Diablo jest calkiem prawdopodobna... Zmienialem jej przetwornik dwukrotnie, na foto z Q-Tunerem, aktualnie jest z bialym Bare Knuckle - Nailbomb, co stanowi takze pewnego rodzaju ewenement, poniewaz BKP nie ma bialych HB do 7 w takim kolorze ;)
+'sy
Caly charakter tej gitary, biala zyla na calym obrysie, jeden bialy HB mostkowy, stanowia slodziutki kontrast dla czarnej dechy i hebanowej podstrunnicy bez oznaczen...
Jakby nie bylo, rodowod gitary jest wielkim plusem ;)
Klasyka gatunku, opalka z klikajacym pompujacym srodkiem, element nowopowstajacego zestawu, narazie glownie spoczywa w pudelku, kupiony w japonii, nowka sztuka, co ciekawe z chipem JRC4558D :shock:
+'sy jakby nie bylo lekko liczac 90% efektow typu overdrive bazuje na PCB Tube Screamer'a, nie bez przyczyny...
-'sy ...co nie zmienia faktu, ze to przeceniona japonska masowka do ktorej mam szczególne, okreslone plany.
Tysz japoniec, stary z 1984, mialem trzy do niedawna koreanca z 81 i nowke sztuke dalem znajomym, a tego kupilem calkiem przypadkowo i sobie zostawilem, poleci niebawem z TS-9 na zabiegi do Analog Mike'a na super mod z korekcja srodka, w zalozeniu bedzie pracowal razem z zielonym w combo na niskich parametrach drive, ale to sie jeszcze okaze po modyfikacji, nadal mam w planach OCD Fulltone'a, lub COT 50 Lovepedal do pracy w combo z TS-9 w razie error.
+'sy
Dziala
Byc moze to efekt witaminy C, ale bardziej lagodny niz nowe DS-1
Limitowana seria z podpisem Vai'a, niczym sie nie rozni od Bad Horsie poza kolorem obudowy, prosta jak patelnia i nowoczesna kaka...
+'sy
Uklad optyczny
Automatyczne zalacznie
Prostota
Nie narzuca zbyt wiele ze swojego charakteru
Dosc szerokie wahniecie
-'sy
Brak boost czasami boli
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: purpleman w 26 Sie, 2008, 17:06:21
No to od początku ;D Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Music Man Axis – 10 letnia gitara sześciostrunowa :D. Korpus z lipy z klonowym topem, gryf z klonu ptasie oczko. Przystawki Dimarzio Custom, z tego, co wiem były pchane tylko do Axisów i Wolfgangów, ciężko znaleźć jakiekolwiek info o tych pickupach. Mostek Gotoh z d-tunerem. Brzmienie! Świetnie brzmi, jest mega uniwersalna, można grać jazzy, funki, rocki, bluesy, metale. Sustain ma długi, ale niepowalający. Mostek spisuje się bardzo dobrze, trzyma strój dość długo, chyba głównie, dlatego ze jest oparty o deskę :), d-tuner działa ok, choć nie jakoś mega precyzyjnie... Gryf ma asymetryczny profil, co prawda jest wąski i wydaje się gruby, ale jest mega wygodny, nawet jak ktoś ma duże łapy tak jak ja :) Pickup przy moście jest zajefajny, można spokojnie przyłoić, grać lekki driver i na klinie coś. Do zalet trzeba dodać też to, że gitara się ładnie prezentuje :D klon na gryfie robi wrażenie, nie ma się do czego przyczepić, jeśli chodzi o wykonanie, no i jest bardzo lekka. Co do wad.... Jest trochę mała jak dla mnie...śmiesznie wygląda gość 190cm wzrostu z taką małą gitarką :D Pickup przy gryfie ma jak dla mnie za mocny sygnał i pewnie będzie szedł do wymiany. Brakuje mi pota tone...szczerze mówiąc ciężko mi dostrzec więcej wad. Dla niektórych może być to wygląd, ale to kwestia gustu :) Ocena :D 8,7/10
Piec, który posiadam to rodzimej produkcji Laboga RAD3. Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Jest to kombo na jednym głośniku v30 przeznaczone raczej do lżejszego grania. Gainu mu nie brakuje, ale moim zdaniem charakter brzmienia nie nadaje się do cięższej muzyki.... Na preampie dwie lampy 12ax7, na końcówce 4 el84, no i jedna lampa em84 tzw. Magiczne oko, która ma tylko wyglądać :D Wymieniłem lampy z JJ na Mullardy i odniosłem wrażenie, że dźwięk stał się bardziej czytelny, selektywniejszy...chociaż ciężko powiedzieć, bo JJ już trochę przepracowały. Czysty kanał jest bardzo ok, chociaż na pewno wadą jest to, że się szybko przesterowuje. Drive należy do tych nowocześniejszych... coś w kierunku Rivery Knuklehead. Oba kanały mają przełaczniki bright, w przypadku cleanu robi się mega szklanka, a na przesterze troszke rozjasnia. Wkurza mnie eq, jest dość nieprecyzyjne. No i brakuje jednego głośnika ;) Reverb nie jest jakiś super, ale jest ok. Nie jest to chyba accutronics. 7/10
Wyśmienita kaczka do funku, wyśmienita do bluesa, wyśmienita do rzeźni...po prostu zabija uniwersalnością. Na początku miałem mieszane uczucia co do tej kaczki, można rzec, że byłem rozczarowany, ale podniosłem swój skill gałkologi...pokręciłem, pokręciłem i moja moszna została potargana przez tego kaczora. Pisałem juz ze jest meega uniwersalna? Trzy tryby pracy, 11-sto stopniowy(0-10) potencjometr regulujący poziom sygnału wejścia, a w środku mini potencjometr dodający lub odejmujący górkę(przynajmniej ja mam takie odczucia ). Generalnie podpisuje się pod każdym słowem w teście Sinnera ;) Nic dodać, nic ująć :)
9/10 – 9 za to, że zostawili w środku ten mini potencjometr.
Boss SD-1 Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Zapłaciłem 100zł za koreańską wersje, chyba 94 rok. Wg. mnie najlepszy z najtańszych overdrive'ów, a zarazem najtańszy z najlepszych Uzupełnił braki w moim brzmieniu i zbliżył mnie do mojego ideału crunchowego brzmienia. Nie omieszkałem sobie go zmodyfikować, kombinowałem z wieloma modami, ale najbardziej przypadł mi do gustu mod, który polegał na wylutowaniu kondensatora, niby nic a jednak coś dało ktoś go nazwał "less blanket over the speaker", czyli brzmienie zrobiło sie bardziej przejrzyste, klarowniejsze.
9/10 za cene!
BBE Mind Bender – Anologowy chorus/vibrato. O ile chorus jest zajebisty to vibrato ssie. Na czystym chorus po prostu miażdży! Ale na przesterze już nie jest tak ciekawie, ale da się grac :) Kontrola Speer i depth, da się na tym ukręcić coś co przypomina efekt typu univibe :) Vibrato ssie ponieważ nie brzmi ciekawie a na przesterze po prostu nie da się grać....choć zastanawiałem się czy to nie jest czasem spowodowane jakąś usterką... 7/10 Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media)
BBE Sonic Stomp Maximizer. Jak sama nazwa wskazuje jest to maximizer. Nie mam pojęcia co od strony teoretycznej robi z dzwiękiem. Ale od praktycznej strony robi dużo :D Dodaje kopa, brzmienie robi się bardziej przejrzyste, klarowniejsze...”sciąga koc z głośnika” :D Ale można też zepsuć brzmienie poprzez odkręcenie potencjometrów ponad połowe...przynajmniej u mnie tak to działa :) 10/10 nie dostrzegłem wad tego użądzenia, ale mam je od niedawne więc może wszystko przede mną :)
EHX Memory Man with Hazarai. Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media) Cyfrowy delay stereo... ma niesamowite możliwości, niezłą psychodele da się ukręcić:D Ma w sumie 7 trybów działania i 30sekundowy looper. Tryby zostały podzielone na trzy sekcje: Echo, Multi Tap, Deja vu. Pierwsze dwa tryby to normalny delay. 3 to delay + modulacja. Kolejne tryby to symulacja echa taśmowego. No i ostatni to odwrócone echo. Można sobie zapisać 7 presetów + preset dla loopera, z tym że każdy preset jest podporządkowany do trybu, który mamy wybrany. Potencjometr Blend odpowiada za mix miedzy Delanem a sygnalem z wiosla. Decay ma kilka funkcji, w trybie echo dodaje do Delaya taki troche pojebany pogłos :) W trybie Multi tap kontroluje głoscnosc kolejnych powtórzeń. Filter dodaje górki albo dołku. Delay i repeat to wiadomo, a białym potem zapisuje się preset i wybiera tryb. 8/10 – bardzo łatwo można zmienic ustawienie delaya przez lekkie dotkniecie potencjometrów np. przy przełaczaniu efektów nogą.
Tuner Ibanez LU-20. Tani, wolny nie obcina sygnału jest ok. :) 8/10 za jego ślimacze tempo.
Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika purple_h (http://forum.sevenstring.pl/media)
Nie mam talentu do opisywania rzeczy, ale mam nadzieje ze da się coś zrozumiec z tego tekstu :D Jak mi się coś jeszcze przypomni to dodam :)
Pozatym z drobiazgów to używam kabli proel diehard, monster, klotz. Kostki Dunlop jazz3. Pedalboard krzywy jest bo sam robilem :D na pytania chetnie odpowiem ;)
Pozdro :D
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: domas w 10 Wrz, 2008, 14:52:50
To i ja nie będę gorszy:
Dziwka: ESP LTD MH400 Mahoń z nakładką quilt z klonowy gryfem ponoć set thru, czyli głębiej niż set in niby. Mostek na licencji floyda, 25,5” i o jedną strunę za mało. Fabrycznie na podkładzie EMG 81/85, obecnie DiMarzio ToneZone i Air Norton. Wiosło z 2006 roku, jeszcze z czarną główką i brązowym bindingiem wokół korpusu. Wizualnie siemie podobie. Nie jest ani lekka ani ciężka, jak dla mnie bardzo wygodna. Po zmianie przystawek zaczęła brzmieć tak jak lubię. Bardzo dobrze trzyma strój, chociaż nie używam tego mostka niewiadomo jak(aczkolwiek używam). Plusy: +brzmienie +wygoda +wygląd +trzyma strój jak głupia Minusy: -nie jest idealnie wykończona -złazi mi kolor z mostka -mogłaby mieć jedną strunę więcej
Ogólnie: 7,5/10
Przyszła kochanka: Schecter C-7 Blackjack Jeszcze jej nie mam, będzie za jakiś miesiąc/półtorej, ale postanowiłem wspomnieć już o jednej rzeczy, którego dziwka nie ma: Plusy: +ma odpowiednią liczbę strun Minusy: -jeszcze jej nie mam
Ogólnie: …/10
Grzejnik: Bash Sidewinder Triple MK4 No po prostu sajd, na razie bez plusa, w najbliższą sobotę pewnie się to zmieni. Miałem z nim małą przeprawę z UPSem, gdyż uszkodzili mi go w transporcie, obecnie działa dobrze. Wsadziłem niedawno lampy Tung-Sol 5881 zamiast standardowych 6p3s, jeszcze nie jestem w stanie powiedzieć co robią fajnego-jak już będę wiedział, to zupdateuję w tym miejscu. Plusy: +trzy kanały +bajery typu bypass pętli, solo czy redukcja mocy, których nie używam obecnie(bo mam dvd, o) +brzmienie na rytmach(zwłaszcza czerwony!) +kontakt z Szymonem Minusy: -troszkę za dużo siarki przy solo’ingu(poradziłem sobie z tym przy pomocy dvd) -żeby wsadzić do niego 12ax7, to trzeba go przerabiać -hmmm… jeszcze na pewno się coś znajdzie…
Ogólnie: 8,5/10
Pudło: NoisyBox 212pro na Eminencje Legend V12 Paczka ze sklejki, tylna płyta z wiórowej, zamknięta. Plusy: +lekka +nieduża(przy Seicento to zajebiście wielki plus) +nieźle robi Minusy: -zamówiłem paczkę na kółkach, które muszę zmienić, bo są chujowe
Ogólnie: 8/10
DVD: T. C. Electronic G-major Wybrałem multi, bo chcę mieć pod jednym przełącznikiem zmianę kanału pieca, zmianę efektów i ich ustawień, no i… to własnie mam. Plusy: +mnogość efektów i możliwości +delaye, phaser, reverby, whammy i inne pitche +steruje mi kanałami we wzmaku +obsługa samego urządzenia +EQ Minusy: -ustawianie tego wszystkiego, żeby fajnie robiło -chorus, którego nie mogę skąsać
Ogólnie: 8/10
Drób: Dunlop 535q(pozdro dom?n) No po prostu kaczka. Miałem problemy z gniazdem inputowym, coś tam purple h z tym porobił(i przez to nie ma jej na zdjęciach), czy robi będę wiedział jutro. Plusy: +fajnie kwaka +można ją ustawić pod siebie Minusy: -trzeba ją ustawiać
Ogólnie: …/10 jeszcze nie wiem
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 25 Paź, 2008, 11:10:30
No to i ja wrzucam swoje a przy okazji witam wszystkich bo to mój pierwszy wpis na forum.
1. Ibanez SZ-520QM Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://forum.sevenstring.pl/media) Strojony do Dropped C, pickupy Dimarzio: Evolution pod gryfem i Super Distortion pod mostem. + Jako 6stka całkowicie spełnia moje wymagania - Nie ma siódmej struny
2. Peavey VTM-60 Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://forum.sevenstring.pl/media) Stary (lata 80.) prototyp 5150, 60W, preamp: 2x6l6GC+12AX7, końcówka: 3x12AX7. Mam nadzieję że uda mi się go odzyskać, bo zaginął podczas przeprowadzki salki (jakby ktoś takiego zobaczył na allegro to dawać cynk). + Dużo opcji brzmieniowych (ma 8 DIP switchów: podbicia przesteru, low,mid,high; kompresor) + Jak najbardziej odpowiada mi brzmieniowo (gra jak połączenie USA z UK) - Ciężki jak pigmej a do tego muszę z nim nosić zewnętrzne trafo (amerykaniec) - Jeden kanał
3. Marshall JCM800 Lead 1960B Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://forum.sevenstring.pl/media) Świeżo kupiona paka na G12T-75 od Muchatka (to jego zdjęcie, mam nadzieję że się nie obrazi :P), nie miałem okazji jej jeszcze sprawdzić w boju, ale jak tylko to zrobię, wyedytuję opis.
4. Pedalboard: Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://forum.sevenstring.pl/media) W kolejności przepływu sygnału: A/B Box mojej roboty wyjście A do tunera Ibanez LU10 (dość słaby tuner w warunkach koncertowych, wprowadza masę hałasu, nie ma wyłącznika; poza tym mój egzemplarz ma wadę i nawet jak jest wyłączony to impulsowo zjada baterię więc musiałem dorobić mu dodatkowy wyłącznik) wyjście B do Kaczki Voxa V847 - kaczka jak kaczka, kwacze. z kaczki do delaya Marshall EchoHead - bardzo fajny cyfrowy delay, sporo możliwości ustawień, tap tempo ("nabijacz" z czerwonym przyciskiem również mojej roboty ;) ) i przyjemne brzmienie. Nie wpinam go w pętlę pieca bo brzmi trochę bardziej analogowo przed preampem.
Wspólną zaletą wszystkich powyższych sprzętów jest ich cena (całkowita suma nie przekracza 5k).
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 25 Paź, 2008, 11:42:55
3. Marshall JCM800 Lead 1960B Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://forum.sevenstring.pl/media) Świeżo kupiona paka na G12T-75 od Muchatka (to jego zdjęcie, mam nadzieję że się nie obrazi :P), nie miałem okazji jej jeszcze sprawdzić w boju, ale jak tylko to zrobię, wyedytuję opis.
a nie na G12T-65?
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 25 Paź, 2008, 12:21:00
3. Marshall JCM800 Lead 1960B Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://forum.sevenstring.pl/media) Świeżo kupiona paka na G12T-75 od Muchatka (to jego zdjęcie, mam nadzieję że się nie obrazi :P), nie miałem okazji jej jeszcze sprawdzić w boju, ale jak tylko to zrobię, wyedytuję opis.
a nie na G12T-65?
Właśnie nie: Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://forum.sevenstring.pl/media)
Mnie również :) --- Edit: ostatnio zasiliłem pedalboard kostką DIY: Galeria przeniesiona - przeszukaj album użytkownika birthmark (http://www.sevenstring.pl/gallery [url=http://forum.sevenstring.pl/media)](https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sevenstring.pl%2Fgallery%2Fd%2F11720-2%2Ffyd.jpg&hash=b1e55064bb2eee52c2e81a2e7723667cfe84db14)[/url] Przester oparty na MXR Distortion+, zmieniłem diody i dodałem dwa przełączniki (1 - podbicie basu, 2 - wysterowanie symetryczne/niesymetryczne). Tylko nie proście o próbki - nagrywany przez linię brzmi jak kupa. Ale jako dopalacz bardzo fajnie się sprawdza.
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: kryho w 26 Mar, 2009, 13:33:32
Wprawdzie rzadko tu zaglądam ostatnio, ale pochwalić się wypada :) Zacznę od gitar: Gibson Les Paul Custom wine red 1974 rok Wady: waga Zalety: cała reszta, ale głównie bezkompromisowe brzmienie i strojenie
Fender Strat reissue '68 Japan: Wady: jak dla mnie brak Zalety: brzmienie, funkcjonalność \zamiast potów tone miniswitche split cewek i dołączanie drugiego skrajnego pikapa\, wygląd za sprawą nowej podstrunnicy klonu quilted
Vetta HD Wady: nie do końca 'lampowe' zalety grania mimo że bardzo blisko, w warunkach koncertowych, rzadko bo rzadko, ale czasem się 'zawiesi', jak dla mnie zbyt duża ilość symulacji Zalety: mimo wszystko brzmienie, ogromna funkcjonalność, łatwa edycja i obsługa, brak wydatków związanych z wymianą lamp, masa bardzo dobrych efektów, współpraca z Variaxem, idealne narzędzie do studia
H&K Triamp Mk1: Wady: ciężar, Zalety: 3 kanały po 2 opcje brzmieniowe= 6 brzmień, dobra współpraca z dopałką, fajna niebieska szybka :D, rozrzut brzmieniowy od a'la Fender przez a'la Marshall do a'la Mesa
Mesa Boogie Roadster head:
Wady: kabel sieciowy zrobiony 'na stałe' Zalety: same, od brzmienia wszystkich kanałów poprzez opcje i tryby pracy na gabarytach kończąc.
Paczka, już w tej chwili jedna, Fender Tonemaster 4x12 na V30stkach... Wady: brak...no może przydałyby się 2 gniazda in Zalety: brzmienie jedno z najlepszych jakie słyszałem, gabaryty, jest mniejsza od np standardowego marszałka
Multiefekt do Triampa i Roadstera: TC Electronic Nova System Wady: trochę wpływa na brzmienie czyli nie do końca przezroczysty, brak włącznika sieciowego, brak możliwości włączenia dwutorowo- drive z przodu, modulacyjno-przestrzenne w pętlę Zalety: bardzo dobrej jakości efekty, możliwość trybu pracy preset i stomp, solidna obudowa (https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fi9.photobucket.com%2Falbums%2Fa54%2Fkryho%2FTCnova.jpg&hash=85e240ebb490b388cfb0223d1d9fac7d9cc722ab)
a w domciu: POD X3 Wady: zbyt czerwony Zalety: dobre funkcjonalne urządzenie do ćwiczenia i nagrywania
...nagłaśniany tym: Peavey Bandit 65 combo Wady: tranzystor, kijowy pierdziawkowy przester Zalety: idealnie starcza jego końcówka i głośnik do grania w domu, z preampu nie korzystam...chyba że czasem na czystym kanale
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 26 Mar, 2009, 14:27:15
Kryho, ja bym sie usmiechnal kiedys do Twojego Tonemastera jakbym byl w okolicy, ciekawi mnie ten pakiszon. jestes w stanie w skrocie powiedziec co w nim jest zajebistszego od innych kolumn? ;)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: kryho w 26 Mar, 2009, 14:44:33
...wiem do czego pijesz...;) ta paka co w Poznaniu stała była źle polutowana i dlatego kiepsko gadała :) ale ja zadbałem żeby było ok...nie grałem na wszystkich pakach świata i daleko mi do tego, ale ten Fender gra tłusto, pełnie i zwarcie nawet przy extremalnych volumach :)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 26 Mar, 2009, 15:28:46
Ten POD X3 to tez w wersji leworecznej? ;)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Maro w 26 Mar, 2009, 21:39:16
5150 Blockletter Naprawdę solidny kawałek metalurgii, chociaż bez Sonic Maximizera wypada według mnie dość kiepsko. Jednak jak się to razem połączy to brzmi nowocześnie, lecz jak dla mnie przester jest troszeczkę za mało nasycony. Jest go oczywiście aż w nadmiarze ale charakter wraz z odkręcaniem gainu pozostaje nadal niezmiernie selektywny, może aż trochę zbyt selektywny?
Czysty kanał nie jest zachwycający, ale cieżko w takiej konstrukcji wymagać czegoś ciekawego od czystości ;)
Marshall 1960AV Z 5150 dogaduje się świetnie, w porównaniu do np. Engla 412SS to.. nie ma porównania. Paczucha nie zamula w dolnych rejestrach, średnie są selektywne. Góry być może jest troszkę za dużo, ale tym można w jakimś sensie sterować z EQ w piecu. Nie myślę o zmianie dopóki nie usłyszę czegoś ciekawszego, a każdy kto mówi z góry że "a marszał to słabe paki robi" traci u mnie z miejsca ;)
Rocktron Intellifex Wersja Blackface. W sumie to Radek opisał go ostatnio w recenzji porównawczej. Ja od siebie dodam jedynie to, że obsługa nie jest taka jak niektórzy wieszczą, MIDI też jest proste. No ale ja programuję w Pythonie ;) Co do minusów: brak tap tempo boli, ustawianie chorusa i delaya boli. Ale brzmi :)
BBE Sonic Stomp Opisany już przy okazji 5150. Niektórym piecykom robi dobrze, niektórym jakoś nie (czytaj: Bogner Radka się z tym nie dogadał :P). Polecam jeżeli lubi się nowoczesne brzmienia, potrafi piecowi dodać nieco skrzydeł obciętych zębem czasu i mody.
Dime Wah Dla mnie klasa. Kaczka z której można uzyskać naprawdę wiele brzmień. Może kiedyś popróbuję jakieś z ciekawości, ale mając tą kompletnie mi się do tego nie pali. Bo po co? :D
Behringer FCB1010 Sterownik jak sterownik. Trochę za małe ma klawisze, można nacisnąć dwa na raz niechcący. Programowanie spoko, nie ma problemów.
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 26 Mar, 2009, 21:50:34
A gitary pod to nie podpinasz? ;)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Budzan w 26 Mar, 2009, 22:18:30
takie graty wnet same graja :D chociaz osobiscie niczego poza intellifexem i dime nie zazdroszcze :P
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 27 Mar, 2009, 08:26:16
Wady; - Dziwna lokalizacja mostu, intonacja dla E1 możliwa, ale wtedy siodełko opiera się o tuleję na której wisi most, co uniemożliwia używanie go do dive'ów, IMO poważny błąd konstrukcyjny. Prawdopodobnie MusicMan chciałe zaoszczędzić użytkownikom problemów przy strojeniu intonacji dla B7 i przedobrzył. U mnie most blokuje permanentnie tremol-no - Zbyt mały kąt załamania strun na siodełku szyjki, co ma moim zdaniem kolosalny wpływ na dynamikę instrumentu - Barwa szyjkowego pikapa przed wymianą, która nie była "moja", mało punktowa - dziecko specjalnej troski, gryf jest nielakierowany, trzyeba zwracać szczególną uwagę na konserwację - nowa gitara brzmiała dupowato, wymagała rozegrania, teraz jest cudowna - ubogie ekranowanie cavity - Cena z dupy
Zalety; - Po 100x Wygoda, zerowa adaptacja praktycznie, gryf nie jest jakoś wybitnie cieńki, ale jego profil to poezja. Olejowo-woskowe wykończenie szyjki tylko potęguje orgazm - Brzmienie pikapów po wymianie na set BKP, aczkolwiek to subiektywne odczucie, jedni lubią drapanie za uszkiem, inni dezodorant w dupie - Piezo i jego preamp z 2pasmową korekcją + mix i uniwersalność w ogóle, aczkolwiek samo piezo IMO potrzebuje osobnego zasilania, kiedyś może będzie jakiś g-natural, czy inny pre do akustyka, to się wypowiem w kwestii uroków pikapów piezo, póki co wkurwia mnie ten druciany, perkusyjny charakter barwy, więc skręcam głośność na zero i używam selektor mag/mix/piezo do kilowania sygnału - mimo wad dożywocie, wady są sukcesywnie eliminowane, gitara jest przewygodna, odzywa się jak powinna z ciała, czego można chcieć więcej?
Wady - nie wyprowadza psa, nie chodzi na wywiadówki i nie umie pływać. Kurwa, przecież to Xotic! Zalety - na temat tego maleństwa spuszczałem się przy okazji testu na portalu, headroom przeogromny, nie ma takiego pierdolnięcia w struny, które by go przytkało, zakres gainu od zera do bohatera, aktywna korekcja góry i dołu, który nie muli!!! Korekcja dodaje, jak i zdejmuje konkretne pasma, to nie jest zwykły pasywny filtr, który jest w zasadzie w każdej innej kości. Odkąd go mam, zabieram go wszędzie, wciskam do case'a - jest malutki jak MXR. Mój ma kremowe gałki, bo oryginalne się rozjebały - mały wypadek w domu ;)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Maro w 27 Mar, 2009, 08:58:14
Schecter Blackjack C7, recenzja była już z mojej strony na portalu a i ostatnio ktoś wypocił druga ;)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 05 Kwi, 2009, 01:33:05
jak wszyscy się chwalą to ja też się pochwalę :P. Co prawda nie bardzo mam czym w porównaniu z Dziwką sprzętową Sinnerem i innymi ale zawsze to coś ;)
gitara- lutniczy Marathon Culprit Mahoniowy korpus, wklejony klonowy gryf, palisandrowa podstrunnica, przetworniki sejmur SH6 distortion pod mostem i SH6 przy gryfie. Most, klucze, progi Shaller. + jest cholernie wygodna- gryf płaskie C jak w ibanezach. + mostek- początkowo bałem się ruchomych mostków ale ten za hui nie chce się rozstroić.. Od kiedy ją kupiłem tunera używam tylko żeby sprawdzić czy jestem nastrojony i przy zmianie strun.. + brzmienie- bardzo wyraźne- nie muli, dużo góry. Daje mocny sygnał. Przy flażoletach piszczy jak rasowa dziwka. + rozłączane cewki (których nie używam, tak jak przetwornika przy moście). + jest najpiękniejszą gitarą na świecie, jeśli ktoś się z tym nie zgadza to z zazdrości ;). + cena- Marathon robi wbrew pozorom bardzo przyzwoite instrumenty w rozsądnych cenach (mowa o customowych). - kejs który dostałem w komplecie jest strasznie ciężki (flight case). - Brzmieniowo nie dogaduje się z każdym wzmacniaczem. Na lampowych randalach brzmi jakby potencjometr tonów był skręcony do 0, z kolei na englu Sovereign strasznie sypała piachem. - Ma tylko 22 progi.. Chociaż gram rytmicznie to czasami tych dwóch progów brakuje..
Moja ocena- 9,5/10
wzmacniacz- Line 6 Bogner HD 100 Nie rozpisuję się bo na dniach powinna się pojawić moja recenzja.
Moja ocena- 10/10
Wzmacniacz- Crate GL 1600XL Na wyższym zdjęciu jest. + głośny :D. + fajnie się dogaduje z metal muff- wbrew pozorom można z niego wypędzić szatana. + reverb sprężynowy- bardzo ładnie brzmi. - Brzmienie bez żadnego efektu nie powala.. - Rozmiar- duże to to.. Całą tylną kanapę w mondeo mi zajmuje. - właśnie go sprzedałem :(. W poniedziałek jedzie do Warszawy.
Moja ocena- 5,5/10
Paczka- Handmade 212 + znaczek Crate ;) Ta co na zdjęciu wyżej. + Brzmienie przy rozsądnych głośnościach wystarczające- całkiem fajny dół i sporo góry. - Masa- ważyłem przed wystawieniem na allegro- 28kg.. - Precyzja wykonania- jak widać- wyglądem paczka raczej nie powala.. Ktoś kiedyś powiedział że ma grać, nie wyglądać.. Do pewnej kwoty się z tym zgadzam, a ta paczka się mieści w tej kwocie.. - właśnie go sprzedałem :(. W poniedziałek jedzie do Warszawy.
Moja ocena- 4/10
Tuner- JPT 10 + Udało mi się niedrogo kupić używany- 100zł. + W stroju w którym gram- D- działa dokładnie i bardzo szybko, bez wahań. Jest zdecydowany. + Czytelny wyświetlacz. Nie sprawdzałem jeszcze na scenie ale jak leży na ziemi nie muszę się nad nim schylać żeby zobaczyć co wyświetla. + Masywna, metalowa obudowa. + Jak kiedyś będę chciał kupić inny to ten sprzedam na allegro drożej niż kupiłem :D
Moja ocena- 10/10
Symulator wzmacniaczy i kolumn- Korg Toneworks Kupiłem kiedyś po pijaku na allegro bo był tani i o dziwo brzmi całkiem znośnie. Do grania na głośnikach komputerowych w mieszkaniu jak nie chce mi się zejść na dół do salki. + Cena- ok 200zł. + za tą cenę- brzmienie. + Rozmiar- zbliżony do rozmiaru stroika. + Zasilany z baterii- Mi na akumulatorkach gra około 10 godzin. - Plastikowa obudowa
Moja ocena- 7/10
Piórko- brain szare Kupiłem kiedyś w sklepie muzycznym bo akurat miałem złotówkę w kieszeni. + cena- piórko kosztuje 1zł, a np. struny- 24zł (dadario). Bardziej opłaca się kupować piórka. + Rozmiar- mieści się w kejsie, nawet kilka egzemplarzy. + Posiada bardzo wygodne wypustki dzięki którym nie wyślizguje się z palców. Od kiedy ja mam nie muszę już dziurawić kostek cyrklem. + Atrakcyjny wygląd + Brzmienie- Bez wątpienia wygrywa z kostkami Sounder, a nawet Dunlop. - Po pewnym czasie między wypustkami osadza się brud (pomimo tego że myję ręce przed graniem- obie). Na szczęście nie są bardzo drogie.
Moja ocena- 9/10 (mogłoby kostkować nieco szybciej)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: kryho w 06 Kwi, 2009, 11:10:13
Kupiłem kiedyś w sklepie muzycznym bo akurat miałem złotówkę w kieszeni. + cena- piórko kosztuje 1zł, a np. struny- 24zł (dadario). Bardziej opłaca się kupować piórka.
??? :o :o :o :D :D :D grasz albo na strunach albo piórkiem?
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 06 Kwi, 2009, 14:41:59
no wiesz, nie można mieć wszystkiego ;). późno było i jakoś mi się tak napisało ;)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 06 Kwi, 2009, 17:10:17
Ok, nowy standard. Kiedy dodajemy posta w tym temacie fotki umieszczamy dodatkowo w kod
Wybaczcie mi to egoistyczne zdjecie ale tylko takie mam. ChCialem zalozyc nowy temat ale uznalem ze smiecic nie bede.
Jak niektorzy z was pamietają, bylem w posiadaniu 5150, g majora i kilometrowego pedalboardu w ktorego sklad wchodzily takie zabawki jak memory man with hazarai, dd-6 i kilka innych. Z przyczyn finansowych musialem sie tego pozbyc a na miejsce tych zabawek wskoczyl moj obecny rig. Koncert, ktory zagralem tydzien temu zainspirowal mnie do skrobnięcia kilku slow o moim aktualnym sprzecie. Nie bede opisywal po kolei kazdego elementu lecz napisze ogolne przemyslenia na temat moich gratow.
W sklad rigu wchodzi ibanez rg7621 (najmocniejsza czesc, jedno z moich marzen. Nigdy sie jej nie pozbede-okolo 2200zl), randall kh120(700zl), ibanez tb412s(500), behringer v-amp pro(350zl), bbe 362(300), midi art x-11(270zl)
Jak sami widzicie, nie jest to djent rig o ktorym marze ale... I tu moi drodzy pragne powiedziec, ze wyzej wymieniony sprzet zaskoczyl mnie mega pozytywnie biorąc pod uwage cene. To byl pierwszy koncert zagrany na tym zestawie i jestem naprawde zadowolony.
Brzmienie jakie udalo mi sie wykrecic jest "zblizone" do kopacza chmur na the discovery. Jest selektywne i nawet na drop gis daje rade. Nie siarzy tak jak wskazuje na to nazwisko gitarzysty jakim sygnowany jest head. Efekty w procesorze są naprawde przyzwoite, chorusiki i delaye na klinach czy reverby na solowkach są naprawde bardzo na poziomie. Phazery tez są bardzo fajne. Jedyne co mi sie nie podoba to rotary, ktorego i tak nie uzywam. Idzie ukrecic nawet fajne delaye w stylu the edga. Kontroler jest praktycznie niezniszczalny i ma wszystko to co moglem oczekiwac.
Reasumując-moze wam sie ta "recenzja" wydac kolokwialna jednak jestem naprawde zaskoczony mozliwosciami i brzmieniem tego zestawu.
Plusy: -gitara -cena -brzmienie jak na tą kase
Minusy: -wzmak troche muli -rotary w procesorze -brak pedala ekspresji w kontrolerze -brak w rigu tunera (konkretnie behringer btr2000), kaczki (gcb95), lekkiego drajwu (sd-1), bramki szumow(ns2) i racka (rockcase 6-8u economy)
Dzieki za uwage misie i pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 09 Gru, 2010, 15:48:41
widzę że paczka się sprawdza :). Może jakieś próbki?
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: valentine w 09 Gru, 2010, 15:51:00
No terrorku oczywiscie ze sie sprawdza :* Mysle ze na jakies probki mozna liczyc dopiero po sesji bo narazie to mam masakre a ze pierwszy rok to udaje ze jestem ambitny :P
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: plazmotron w 14 Sty, 2011, 08:19:08
Mam nadzieje, ze brak fotek nie bedzie problemem ;) 1. gita: fender jim root telecaster zalety: fajnie gada na ciezko (ogolnie raczej same posiada zalety po wizycie u Mulata i modzie 18v) wady: trzaby zmienic te emg;) 2. wzmak: Bash Selene zalety: brzmienie, brzmienie, brzmienie i uniwersalność wady: brak obudowy;) (Bro sie nie spieszy z tym, musze go pogonic!) 3. paka: Bash 2x12 (prototype) V30 zalety: gra wady: jak dla mnie nie ma 4. pedal board: - korg pitchblack - stroi, chociaz ostatnio cos sie dzieje z wlacznikiem, musze do tego zajrzec... - cry baby - cos tam 95, troche tnie syngał, ale mi to nie przeszkadza;) - MXR phase 90 - no comment:) - deviltoy BEE - brzmienie ok (w sumie to nie porownywalem z niczym innym A/B) - deviltoy DCO - kopia OCD, za ta kase brzmienie super, dodaje harmonicznych, delikatnie stonuje góre, malina.. - VL Micro Vibe - chyba to sprzedam...troche krecilem potkiem w srodku i nadal mi nie pasuje brzmieniowo... - EHX Memory Boy Deluxe - bardzo dobre brzmienie, dynamika itp, ale czasem jakos sie dziwnie zachowuje, sie jakby zawieszal...dziwne bez kitu :-\
Brakuje mi jeszcze jakiegos sterowania, jak na razie celuję w G laba gsc3. Mam wszytsko w pedalboardzie, zeby sobie z prob zabierac do domu.
5. w domu: - wzmak: Bash kopia plexi (brzmienie kanapowe daje rade) - idzie teraz na zrobienie obudowy...mam 2 wzmaki bez obudowy :-\ - kolumna Budda 1x12 Phat cos tam, bardzo spoko kolumienka, musze ja jeszcze potestowac z innymi wzmakami, podejrzewam ze sie fajnie w studio moze sprawdzic - pod 2.0 - mozna sobie pocwiczyc na sluchawach;) - pare kostek, ktorych nie uzywam: jakis kompresor i OD bosa, chorus ibanez, distorszyn danelectro (kompletna pomylka), - automat perkusyjny, backtrack line 6 (polecam)
Wiecej sprzetu niz talentu!
EDIT: mam jeszcze przeciez TC G sharpa;) zalety: dileje i reverby bardzo fajne, inne efekty takie sobie, jak sie dorobie sterowania to go zaczne uzywac;) wady: potrzebuje dobrych kabli, inaczej szumi...
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 29 Sty, 2011, 19:25:26
Niezwykle wartoścowe to co napisałeś :facepalm:
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Omlet w 29 Sty, 2011, 21:55:08
Temat z chwaleniem się swoim sprzętem był gdzie indziej :F
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 31 Sty, 2011, 16:48:08
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: coin777 w 31 Sty, 2011, 17:53:21
Nie to samo. 6505+ to to samo co 5150 II
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 02 Lut, 2011, 00:46:37
i nichuja panowie, nichuja... bramki szumów to nie trzeba do tego. Raczej gałkę volume + umiejętność grania. :D
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 02 Lut, 2011, 01:37:25
po co bramka szumów? po 15 minutach gry na 5150 piszczenie w uszach zagłusza szum wzmacniacza ;)
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: dromee w 11 Paź, 2011, 21:44:42
Odświeżam temat.
Popełniłem ostatnio 2 kosteczki. Nie widziałem nigdzie wcześniej wzmianki na temat tych symulacji więc coś skrobne i podrzuce linki.
DR. BOOGEY - symulacja mesy dr (zapewne bedzie raziło w oczy logo ale nie mogłem sobie odmówic)
Poty: HI, MID, LOW, PRES, GAIN, VOL . zasilanie 9V bat lub zasilacz, TB.
Plusy:
- bardzo dobra dynamika zarówno pod lampą jak i tranzystorem - bardzo małe szumy własne (tranzystory j201) - jest czym kręcić w celu ustawienia odpowiedniego brzmienia - osobiście gram na mesa studio preamp+carvin T100 na 6L6 i musze powiedzieć że jest to zajebista alternatywa (kopie dupsko)
Minusy:
- troszke mało gainu (sypie grubym ziarnem ale do solówek może go troche braknąć, osobiście dopalam go jeszcze bee i to rozwiązuje problem)
no i link do demo znalezionego na YT: Dr Boogie Demo (http://www.youtube.com/watch?v=O71Fi0XId8M#noexternalembed)
DIEFET- symulacja diezla VH4 (kanał 3/4)
Poty: jak wyżej + deep, zasilanie 9V ale w planach 18V by powiększyć headroom
Plusy:
- jak wyżej + brak problemu z gainem - zajebisty LOW
Minusy:
-brak
Próbka znaleziona w sieci: http://www.soundclick.com/player/single_player.cfm?songid=7627711&q=hi&newref=1 (http://www.soundclick.com/player/single_player.cfm?songid=7627711&q=hi&newref=1)
To by było na tyle...
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: mhrok lama w 24 Paź, 2011, 08:04:48
maaaan, looks sweet :D Skąd brałeś schematy/layouty/inne takie?
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: dromee w 24 Paź, 2011, 13:40:48
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 29 Paź, 2011, 19:03:28
ENGL Savage 120 na KT88
+ bardzo agresywny wzmak (na razie nie słyszałem bardziej agresywnego, łącznie ze wspomnianymi 5150/6505/5150 II/6505+); + duże możliwości dobrania sobie charakterystyki "przeterowania" dzięki dwóm potkom "gain", tóre brzmią nie co inaczej i można je mieszać; + jak na dzikusa to całkiem uniwersalny; + toporna budowa; + mimo sporego rozbudowania funkcji banalny w obsłudze; + umie "docenić" dobre wiosło + jak to określił jeden ze znajomych "to naprawdę słychać, że zawodowy wzmak"...
- nie gada z każdą paką jak powinien (nie polecam z 1960A, polecam z Buzzaro 212 na V30) - jednak sprzega łatwo...
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: lupus w 12 Gru, 2011, 21:33:35
W moim przypadku będzie trochę budżetowych gratów:
Ashdown Fallen Angel DSP 60 + przystępna cena - wyrwałem używkę za 1k, + bardzo przyjemne brzmienie czystego kanału, - słabiutki przester - żaden z tego higain, co najwyżej, cytując Gitarzystę chyba, "chłodny i mało namiętny overdrive" ;D - za dużo basu - winne są temu 4 źle dobrane kondensatory w przedwzmacniaczu, z którymi noszę się już chyba pół roku z wymianą na inne, - pojawia się dużo nieprzyjemnych częstotliwości na dużej głośności, - lekkie "pierdzenie" lamp - jak wyżej stoi, piec jest generalnie do roboty u fachowca. W sumie za tę cenę takie 6/10, są o wiele lepsze piece do napierdalania.
Harley Benton Vintage V30 + cena!!! + 2 przyzwoite głośniki + całkiem przyjemne brzmienie, aczkolwiek nie miałem jeszcze okazji podpinać do innego pieca niż mój. jak ją kiedyś wreszcie postawię w Wawie to się przypnie Engla Pivovarita i zobaczymy :) - marne wykończenie - łatwo zbiera rysy i obdarcia tolexu, - brak prestiżu związanego z marką ;D Generalnie za te pieniądze aż nie wypada się czegoś tutaj czepiać. 8/10
Line6 POD XT Live Aż szkoda pisać. Absolutna klasyka. jedyny minus to niedziałający przełącznik wah-wah - muszę sobie ręcznie (nożnie?) zmieniać kanał na taki z kaczką.
Epiphone Les Paul Custom Prophecy GX + SD SH-4 + bardzo uniwersalne brzmienie - można ukręcić od jazzu do uberszatanów, + wygoda gry - SlimTaper to jest jednak potęga. + śliczny kolorek i top, + rasowy osprzęt - Grovery i Dirty Fingers, + świetna, ciężka decha - nie rozstaję się z tą gitarą dla deski, można na jej podstawie stworzyć przezajebisty instrument. - jest parę bubli w wykonaniu, np. przy nałożenie bindingu czy odpadająca gałka od głośności, - elektryka była chyba robiona przez pijanego Chińczyka, szumi, brumi i nie sprawia miłego wrażenia. progi też możnaby poprawić ;] - WYCIERAJĄCE SIĘ ZŁOTO Z OSPRZĘTU, ARRRRGGGGHHHH <żądza mordu> - skala - 24,75 niestety przestaje już wystarczać na standard B, ale to w sumie nie wina gitary. - trochę słaby ten mat na gryfie, bo po roku grania wytarł mi się na połysk. 7,5/10 za niedoróbki. tak poza tym to wiele przeżyłem z tym wiosłem i naprawdę daje radę. zapraszam na soundclouda - tak brzmi :)
Schecter Hellraiser C-7 + SD Blackouts zapewne dobrze już pewnym użytkownikom znany instrument, więc będę kadził o nim raz jeszcze ;D + przepotężne brzmienie na przesterze + sustain = miazga brzmieniowa, + śliczne cleany i solówki - po prostu, wiosło z wyższej półki :P + wykończenie - jedna z ładniejszych gitar, jakie miałem w ręku. + w moim egzemplarzu olejowany gryf - bardzo miły patent poprawiający rezonans instrumentu, wymaga pielęgnacji, ale daje fajny, "organiczny" feeling wiosła (no i miło pachnie ;D ) + przedłużona skala - bardzo, bardzo przydatna sprawa w niskich strojach, czasami mam wrażenie, że przy drop A ten instrument dopiero się rozkręca. - również w moim egzemplarzu nieco śladów po przygodach, w rodzaju wywierconych dziurek na ramki do pasywów czy kawałek taśmy izolacyjnej na Blackoucie wystający z wgłębienia. Orange? :P - zmieniłem sobie struny i padła mi bateria, smutno mi ;<<<<<
teraz wszystkich prosów z zawodowym sprzętem zapraszam do ciśnięcia po moim. nie żałujcie sobie ;D
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: davqoniu w 13 Gru, 2011, 04:18:41
a co z telewizorem?
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: necrox w 13 Gru, 2011, 09:09:03
Poznaję ten telewizor - nowa technologia, prawdziwie wypukła matryca, a nie jakieś tam symulowane pseudo 3D w okularach. Jak pokazują cyce, to - gładząc ekran dłonią - można naprawdę je poczuć!
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Bjørn w 14 Gru, 2011, 00:06:34
Poznaję ten telewizor - nowa technologia, prawdziwie wypukła matryca, a nie jakieś tam symulowane pseudo 3D w okularach. Jak pokazują cyce, to - gładząc ekran dłonią - można naprawdę je poczuć!
i jeszcze skore mrowi na dlloni
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: pastOr w 14 Cze, 2012, 13:36:09
Moje graty czyli:
Epiphone Zakk Wylde (Merlin Legend Ceramic Bridge i Alnico Neck) Świetna gitara zwłaszcza po wymianie pickupów naprawdę dobrze brzmi
Langowski Custom (robiona na zamówienie kopia MM EVH tylko że decha z mahoniu i pupy DiMarzio Tone Zone pod most i Paf Pro przy gryfie) Trudno mi powiedzieć o plusach czy minusach tego badyla bo był robiony specjalnie dla mnie, więc mam to co chciałem chociaż z biegiem czasu zmieniłbym most na stały bo przeszło mi wajchowanie :)
Rivera kr-100 Mój nowy nabytek :) Absolutny top jeśli chodzi o wzmacniacze. Tak uniwersalnego wzmacniacza jeszcze nie widziałem/słyszałem. Można na nim ukręcić każde brzmienie od Fendera po mega rzeżnickie hi gainy. Moc 100 watów z możliwością przełączenia na 50, 25 i 12. Minusem dla niektórych może być to, że jest cholernie głośny, aż do przesady (ale ma przełączniki zmniejszające moc kosztem lekkiej zmiany charakterystyki brzmienia), oraz to że trzeba się trochę naręcić aby uzyskać naprawde wyczesany sound.
Peavey triple XXX Rasowy nowoczesny hi gain z porażającą ilością przesteru. Ten wzmacniacz to kopalnia gainu ale dobrze brzmiący. Dosyć dobry jak na hi gain kanał czysty którego nie udało mi się przesterować, no może jak odkręciłem na full ale tak głośno nie da się grać :) Minusem jest to, że ciężko ustawić brzmienie delikatnego crunchu bo od razu zaczyna ryczeć potężnym drivem
Marshall jcm 900 cab Klasyk
Line 6 Pod X3 Live (na 4 kabelki) Używam go na chałturkach oraz na 4 kabelki na koncertach Pod jak pod wiadomo, ale jest jedna wada tej metody. X3 (nie wiem jak inne pody) wprowadza spore szumy i strasznie ingeruje w brzmienie wzmacniacza. W Triplu zmienia charakter brzmienia a w Riverze jeszcze do tego potrafi skompresowac dodatkowo drive. Cholernie mnie to irytuje.
Wah Dunlop ZW-45 sygnaturka Zakka Bardzo mi się podoba ta kaczucha a grałem na wielu. Prawdziwy potwór na przesterowanej gitarze. Minusem jest to, że przeciętnie brzmi na czystym brzmieniu. Niektórym może sie nie podobać bardzo mały skok pedału. Ludziom lubiącym szeroko zamiatać nie polecam.
I inne pierdoły czyli Laney tfx 300 jakieś bossy srosy itp
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 15 Cze, 2012, 14:23:41
Ograłem się ze sprzętem, więc czas opisać co nie co. Fotosy zamieszczę na dniach, póki co lektura:
PRS CE 24 '95
+ GENIALNE brzmienie, które przekłada się na olbrzymią uniwersalność tego instrumentu. Przy umiejętnym kręceniu brzmienia można uzyskać praktycznie dowolne brzmienie, rotatory switch przez wielu nielubiany, moim zdaniem to strzał w 10! Nie dawno znajomy przy pierwszym kontakcie z tą gitarą, bawiąc się przełącznikim i potkami, mówił tylko "O! Telecaster", "O! Stratocaster", "O! Gibson (LP)". Można grać na tym wszystko, od "Nie płacz Ewka", do sieki typu Dying Fetus; + gitara jest bardzo wygodna, nie przywiązuje do tego uwagi, ale są tacy którym to robi; + dynamika, atak, selektywność jakich ciężko doświadczyć w innych wiosłach;
-/+ dla jednych minus, dla innych plus, wiosło ma 17 lat i jest w stanie, jak to Lothar mi przedstawił "player condition", ja bym określił to jako "natural relic";
- mimo wszytsko doszukałem się jednego... słabo trzymają strój klucze, pewnie idzie to jakoś wyregulować, ale ja nie umim.
+ mięsiste, pełne, zwarte brzmienie. Wiosło może nie jest zbyt, uniwersalne, ale brzmi jak w pełni profesjonalny instrument, jakim na pewno jest. Cholernie selektywne, przez co nie wybacza błędów; + niezależnie jakie przetworniki w nim siedziały, ZAWSZE było bardzo dobrze, i po prostu było czuć, że nie ma tu za nic paździerza, obecnie na Bare Knuckle Painkiller (set), jest straszliwa miazga, może na cleanie nie, ale im więcej gain, tym bardziej cieszy; + genialnie gada w niskich strojach, spokojnie zszedłem do E (ale tego oktawę niżej) i było całkiem znośnie, przy strunach 62...; + wykończenie bez zarzutów, co ważne, STROI, co podobno nie w każdym PAS'ie się zdarza, ja tam nie wiem, tu jest ok;
Minusów jako takich dla mnie nie ma, była w końcu robiona pode mnie. Ewentualnego innego gracza może przerażać dość spora waga instrumentu, bardzo gruby, ale wąski (41mm) gryf, ale jak już mówiłem, dla mnie to nie są minusy.
+ brzmienie to genialny kompromis między solidną miazgą na przesterach, a dobrym brzmieniem na czystym. To jest ważne, bo wpływa na olbrzymią uniwersalność sprzętu; + nie było jeszcze wzmaka na którym było by coś nie tak, selektywnie, czysto, soczyście, dynamicznie! ZAWSZE! ENGL Fireball 60 z tą paką to epickie połączenie, mój Savage 120 jeszcze lepi :D + wykończenie, full pro. Wczepy palcowe. Mimo, że "Standard" to lepiej jak nie jedna "PRO" czy inne "XXL";
+ kopia ISP Decimatora, która nie ustępuje oryginałowi; + bardzo czuła, nie zmienia charakteru brzmienia, co dla mnie dyskwalifikowało inne bramki (np. NS-2); + można ustawić bez problemu tak, że wzmak dalej jest dynamiczny; + duży zakres regulacji czułości, powinna sprawdzić się przy każdym wzmaku; + CENA!!! (nie co ponad połowa wartości oryginalnej używki); + wykończona solidnie, ciężko ją uszkodzić. Ciekawe jest to, że można zamówić sobie dowolną monochromatyczną grafikę na efekcie, choć ja sam zrezygnowałem z tego;
- to nie G-String, choć w sumie... i tak bym go nie wykorzystał.
Mało tych minusów, ale serio, jestem mega zadowolony z gratów jakie mam.
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Orange w 17 Cze, 2012, 11:48:08
- również w moim egzemplarzu nieco śladów po przygodach, w rodzaju wywierconych dziurek na ramki do pasywów czy kawałek taśmy izolacyjnej na Blackoucie wystający z wgłębienia. Orange? :P - zmieniłem sobie struny i padła mi bateria, smutno mi ;<<<<<
To wiosło to kapryśna bestyja jest. Jakbyś sie nie śmiał z tej taśmy, to by ci bateryjka nie padła. I to nie jest izolacyjna taśma, tylko gafra. Jakoś ją musiałem do kupy posklejać przecież.
Tytuł: Odp: Twoje graty... - plusy i minusy
Wiadomość wysłana przez: Stivo2005 w 20 Cze, 2012, 17:03:54
Kupiłem kolejnego grata którego wykorzystuję od święta :facepalm:
Puff TS808
+ idealna kopia w stosunku do oryginału; + można zamówić custom grafikę i tym razem skorzystałem; + podstawka pozwalająca zamontować dowolny chip teraz jest JRC4558D (dzięki Sinner), ale mam też RC4558P, TL072CP oraz NE5532P; + dobre i solidne wykonanie; + możliwość wielu modów, z których jednak zrezygnowałem;
- dla niektórych może być brak miejsca na baterię;