Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: maarioo w 23 Maj, 2009, 17:40:57
-
Witam moi ostatnio-bez-humoru-przyjaciele ::) :D
Zastanawiam się nad rozbudową mojego domowego studia o coś do wokalu.
Stwierdziłem, że najlepsza będzie jakaś pojemnościówka.
Co mogę kupić sensownego w sensownej cenie? Jak zwykle nie mam na myśli jakiegoś hi-techowego studyjnego sprzętu, tylko coś dla totalnego amatora, na dobry początek ;)
Wszelka pomoc mile widziana :)
-
mówimy oczywiście o czystych wokalach, rajt? Polecam AKG Perception 200, jest niedrogi, ładnie brzmi do wokali i gitar klasychnych/akustycznych :)
-
łojoj, a to są mikrofony do growli? :D
z czegoś takiego też możesz coś podpowiedzieć ;)
-
zależy o jaki przedział cenowy Ci chodzi, jeśli budżetówka to mogę polecić MCA SP-1 - nowy kosztuje koło 450zł, a kumpel wyrwał za 170zł. w opisie jest mowa, że to mikrofon wokalowy, ale jest dość uniwersalny, nagrywaliśmy na nim wokal (czyste i growl ;) ), gity i służył jako overhead, w każdym przypadku efekt był bardzo dobry
-
po prostu nie ryzykowałbym pojemnościówki do darcia ryja/nagrywania elektryka bo natężenie dźwięku czy tam cisnienie jest za duże i może się zjebać mikrofon.
Jeśli chcesz growlować/screamowac i do tego czasem pośpiewać to polecam dynamiczne: sennheiser e935 lub standard - shure sm58/beta58
W666, jesli Ty z budżetówek polecasz mikrofon za 450, to już chyba lepiej kupić senn lub szczura, ktore budżetówkami nie sa a wyrwać można w podobnej cenie.
-
450zł za pojemnik to chyba nie jest dużo :D a za 170zł kupiłem używanego AKG D880 (dynamik), więc wydaje mi się, że deal z MCA był co najmniej niezły ;)
-
450zł za pojemnik to chyba nie jest dużo :D a za 170zł kupiłem używanego AKG D880 (dynamik), więc wydaje mi się, że deal z MCA był co najmniej niezły ;)
yyy, sorry, ja juz byłem głową w dynamikach. Za pojemnoścówe to nie dużo. Teraz patrze na tego AKG którego poleciłem. Cena sklepowa to 700zł, ja za swojego ze sprowadzeniem ze stanów dałem jakies 230 (używany w genialnym stanie). Ale myśle ze i tak powinniśmy zejść na dynamiczne, bo marioo chyba raczej ma zamiar się drzeć niz spiewać, a dynamik da rade i z tym i z tym
-
http://alphard.home.pl/component/page,shop.product_details/flypage,flypage.tpl/product_id,61/category_id,21/option,com_virtuemart/Itemid,6/
wiem ze ta firma ma zle opinie, ale mikrofon jest kozacki. przynajmniej na nasze chamskie zastosowania.
-
dżizas, chodzi mi o w sumie uniwersalną pojemnościówkę - bardziej do czystych wokali, ale i growle napewno by przez to też czasem przechodziły. narazie widzę parę ciekawych propozycji - dzięki Chłopaki :-*
-
Szczerze mówiąc to Oktava MK-319 się sprawdzi, wiem, że growl na niej da radę, a czysty wokal tym bardziej. Weź także pod uwagę mikrofony dynamiczne, które wcale nie są gorsze. Na ten przykład uniwersalny Senheiser 845s.
-
ale bądź co bądź, do recordingu dynamik nie dorówna pojemnościówce, nieprawdaż?
-
ale bądź co bądź, do recordingu dynamik nie dorówna pojemnościówce, nieprawdaż?
To nie tak moim zdaniem. Np. taki Bono nagrywa sporo na SM58 i to bez słuchawek. Można nie lubić muzy U2 ale nie można powiedzieć, że wokal jest chujowo zrealizowany. To raczej kwestia umiejętności i toru audio.
-
Ostatnio w domowych warunkach(dobrze wyciszona trojkatnymi gabkami salka) nagrywalismy wokale na presonusa fp10. Wybieralismy miedzy Audiotechnica at4040 (dobrej klasy pojemnik) , shure SM57 i audix om-7 (dobry dynamik wokalowy). I chyba najlepiej wyszlo na audixie, cieple i pelne brzmienie - sm57 byl druciany i mial za duzo gory , a at4040 brzmial cienko i bez wyrazu.
-
ktos mi kiedys powiedzial...
mikrofon ktory wsrod pojemnosciowek dorowna poziomowi sm57 wsrod dynamikow kosztuje ok 2k zlotych...
nie wiem jak to sie przeklada na realia, bo w koncu na efekt finalny przypada wiele czynnikow...
Ja jak zaczynalem (wiele sie nie zmienilo:P) przygode z nagrywaniem to nagrywalem na SM57 (myspace.com/kasztanowezajace - surowy, slaboobrobiony wokal), uwazam ze jest kurewsko ciemny i ''bez zycia'' ale to u mnie.
slyszalem nagrania na ktorych wokal potrafil zabic a tez byl na sm57 nagrywany.
teraz mam oktave mk319 ale jeszcze nie zdazylismy nic nagrac.
Za to kolega z sinqueststudio nagrywa na mk319 i bardzo chwali, z reszta nie tylko on i sadze ze moglbys ten mikrofon gdzies wyprobowac, wydaje sie byc rozsadnym mikrofonem za rozsadna cene.
Nie znam poza szczurami SM, wymienionym wyzej synhejzerem i oktava mk319 innych mikrofonow w ''nizszej'' cenie
Mam na sprzedaz Oktave Mk319, nie jest to reklama - po prostu dla informacji ''jakby co'' :)
-
Ileza oktave rządasz waść?
Wokale na sm57? Przeciez to jest strasznie ciemny majk. Ja rozumiem hihata, werbel, gitary (to oczywiste), ale wokal? Jak dla mnie to do wokalu sie w ogole nie nadaje.
Wracając do oktav, to mam parke na overheady (2 paluszki) i to są genialne mikrofony! Jeśli Masz okazje wyrwać Oktave taniej to bierz. Mk319 to popularny mikrofon i zasłuzył na to swoja jakością.
Mozna jeszce przejzeć ofertę audio techniki. Bardzo fajne mikrofony, kasa różna, ale jeśli idzie o budżetowe produkcje to IMO stosunek cena/jakość mocno wyprzedza konkurencję
-
po prostu nie ryzykowałbym pojemnościówki do darcia ryja/nagrywania elektryka bo natężenie dźwięku czy tam cisnienie jest za duże i może się zjebać mikrofon.
To przezabawne zdanie pozostawiam bez komentarza ;)
Poza tym sm57 pozostaje niepokonany jeśli chodzi o stosunek cena/możliwości, jeśli chodzi o nagrywanie wioseł. Za tę cenę nie znajdziecie nic lepszego i bardziej uniwersalnego.
Z kolei na relatywnie tanich, dynamicznych Shurach trzymanych w ręce powstało wiele epokowych kawałków: od Beat It Miśka Dżeksona, przez wspomnianego Bono, do Beyonce, czy A.M. Jopek z naszego podwórka (wierzcie mi, ta laska wie co robić z mikrofonem:). Wszystko kwestia umiejętności śpiewającego, no i ucha realizatora. Zapewniam, że sm58, lub beta 58 świetnie nada się również do darcia mordy.
pozdrawiam
-
sm57 jest majkiem dynamicznym, a nie pojemnościowym :)
-
A gdzie ja inaczej napisałem? W pojemnościówkę bym się raczej nie wpychał, za kafla jest spokojnie używana parka 57/58 i gra gitara. Co ja gadam - za tyle nowe są!
-
Widzisz maarioo - kup se Szczura SadoMaso 57 lub SynaHajzera e845s, o którym pisał Semedi, a który sam bym brał, bo uważam, że zbiera przezacnie i korzystamy z niego przy nagraniach. Przecież nie będziesz Studio Hertz II, każdy z tych majków Tobie SPOKOJNIE wystarczy.
-
Przed zakupem obadaj sprawę podróbek sm57 i sm58... Są to najczęściej podrabiane mikrofony. Kolega kupił podróbkę (miała być do pary z drugim sm57) i okazało się, że brzmieniowo to zupełna kupa w porównaniu do oryginału, mimo takiego samego wyglądu. Na allegro nie kupowałbym sm57 lub sm58 po "okazyjnej" cenie.
Taka mała rada jeszcze. Jeśli rozważasz pojemnościówkę, to zadbaj o kabinę wokalową - mega wyciszoną... Ja ostatnio kupiłem mikrofon Audiotechnika 2050 i dopóki nie sklecę porządnej budy nawet nie mam zamiaru niczego nagrywać. Pół wsi zbiera ten mikrofon. Szczekające psy, samochody przez szczelnie zamknięte okno, cicho ustawiony telewizor parę ścian dalej i jedno piętro niżej. W pomieszczeniu nie przygotowanym akustycznie nie masz nawet po co próbować :)
-
Taka mała rada jeszcze. Jeśli rozważasz pojemnościówkę, to zadbaj o kabinę wokalową - mega wyciszoną... Ja ostatnio kupiłem mikrofon Audiotechnika 2050 i dopóki nie sklecę porządnej budy nawet nie mam zamiaru niczego nagrywać. Pół wsi zbiera ten mikrofon. Szczekające psy, samochody przez szczelnie zamknięte okno, cicho ustawiony telewizor parę ścian dalej i jedno piętro niżej. W pomieszczeniu nie przygotowanym akustycznie nie masz nawet po co próbować :)
Z tą kabiną nie zawsze jest OK. Nagrywałem ostatnio wokale na płytę w pokoju, w domku, na poddaszu, dużo drewna. Wyszło tak, jak trzeba. W kabinie można się udusić...
-
Aż ciekaw jestem jak to wyszło. Daj please jakieś próbki. U mnie zbierała się cała akustyka pokoju, co zupełnie niszczyło efekt... Przy nagrywaniu siarczystych wokali nie chciałbym słyszeć zupełnie odpowiedzi akustycznej pokoju.
-
Aż ciekaw jestem jak to wyszło. Daj please jakieś próbki. U mnie zbierała się cała akustyka pokoju, co zupełnie niszczyło efekt... Przy nagrywaniu siarczystych wokali nie chciałbym słyszeć zupełnie odpowiedzi akustycznej pokoju.
Próbki. Karcer - Anarchiva, Karcer - Nic Nikomu o Niczym. :) Sobie gdzieś tam znajdziesz. Oczywiście siarki tam ni ma.
-
Ja również polecam Oktave MK319. To bardzo dobry mikrofon w swojej klasie cenowej. Tym bardziej, że można go modyfikować (poszukajcie o OktavaMod).
Jako że nie chciałem wysyłać mojej Oktavy do USA upgradowałem ją sam na podstawie dostępnych schematów, a po trosze moich własnych koncepcji. Powiem, że efekt przerósł najśmielsze oczekiwania :) Zniknęła nieco wyolbrzymiona, nienaturalna górka, pojawiło się mięcho w środku i z dołu pasma, dźwięk jest nieco mniej skompresowany. Także, dla tych co im lutownica nieobca, polecam MK319.
Aha - uważajcie na podróbki, co prawda nie są tak częste jak SM58, ale czasem można na taką trafić!