Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: zz_top w 07 Sie, 2007, 09:09:46
-
Kończę właśnie takiego sticka - koszmarne bydlę!!! Wielkie jak szafa! Mimo, że go zrobiłem to nic kompletnie nie umiem na nim zagrać w tappingu oburęcznym :-) Jak zwykle w naszym pięknym kraju najgorsze okazało się zdobycie takich pierdół jak struny... Poliński nawinął set na zamówienie, ale jego jakość jest skandaliczna - jak widać na zdjątku już kilka strun pękło...
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/48b9bfa99c64feb8.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/d0982b39a23a2eff.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e38e2441ca3ccf70.html
-
Zdaje sie ze w muzycznym.pl sprzedawali strunki pojedynczo, moze warto tak to zrobic.
A co do gitary to cieklawa :)
-
o ciekawe... :)
a struny to rzeczywiscie klopot. moze nawiaz wspolprace z DRem oni robia struny na zamowienie, dowolne.
-
to bylo dla klienta na zamowienie czy kolejny eksperyment??
ciekawa sprawa :)
PS: wysylam PW
-
Gadalem jakis czas temu z Marcinem z muzycznego.pl, kiedys robili customowe sety, teraz juz nie... ale rzeczywiscie, sprzedaja pojedyncze struny
-
Sęk w tym, że ŻADNE struny gitarowe kupowane na sztuki nie są tak długie by założyć je do tej wydumki! Toż to ma menzurę 36", struny przez korpus i dość długą główkę... Ale cóż zrobić, kiedy klient tak chciał...
-
rozstrzelac dziada?? albo kazac sobie zalatwiac struny we wlasnym zakresie??
:twisted:
tylko probuje pomoc :P
-
no to mowie, niech gosc sobie zamowi 10setów w DR(albo wiecej, 10 to minimalna ilosc). Powinni mu zrobic, kwestia tylko, za ile. :P