Forum Sevenstring.pl
Gitary barytonowe i inne => Gitary barytonowe i inne => Wątek zaczęty przez: Bjørn w 23 Kwi, 2009, 21:46:12
-
http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/
Tu większa wersja http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/sizes/o/
Może to jakiś wałek i krętactwo, znalazłem przypadkiem w sieci.
-
Piękne :) zuo. To dla Tiamat? Czy ja dobrze widzę że pierwsza gitara jest fretless ?
-
http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/
Tu większa wersja http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/sizes/o/
Może to jakiś wałek i krętactwo, znalazłem przypadkiem w sieci.
przecież w oficjalnym newsie z targów jest info o tych modelach
-
czemu walek?
seria regius elements powstala bodaj 3 lata temu sygnowana przez daniela gildencostam z pain of salvation
wsumie swietny chwyt marketingowy poszczegolne gitary wychodzily co zmiane pory roku, drewno sezonowane specjalnie do przesilenia tam gwiazdy blablabla (regius water, air, fire, earth) w kilku egzemplarzach nadajac im jakies "tajemniczosci" czy nie wiem jak ta bzdure nawet nazwac i przeogromnej wrecz ceny ;) specyfikacja gitar byla zawsze taka sama, 7,6 strun, standartowy regius z hebanem na podstrunnicy, piezo, wymyslnym rozlaczaniem cewek za pomoca miniswitich-y, killswitch i jakies potencjometry z tylu gitary ktore nie pamietam co robily (pewnie od piezo), przetworniki zawsze SD albo DiMarzio, wszystko robione stricte pod Pain of Salvation no i dla ich maniakow, ten regius perfect mialbyc uwienczeniem calej tej serii i niespodzianka, no i im sie chyba udalo (bezprogowa gitara) teraz to juz jest sprzet tylko dla swirow, bogatych swirow ;)
tak podsumowujac wogle regiusy to gitary na ktore mozna sobie popatrzec tylko, bo w moim odczuciu nie sa nawet wygodne nie maja w sobie wsumie nic ciekawego, a sa niesamowicie drogie przez zastosowane w dnich drewno i konstrukcjie NTB. strasznie snobistyczne wioslo
-
drewno sezonowane specjalnie do przesilenia tam gwiazdy
:) wiesz ile sie sezonuje drewno lutnicze?? ;)
drogie sa jak wszystkie wyzsze mayo a nie przez drewno. w elements to jeszcze mozna zrozumiec o tyle o ile maja dosyc rozbudowana elektronike
-
no z tym drewnem to napisalem pol zartem, bo cala ta mistyczna otoczka jest zabawna
natychaja te gitary "zyciem" :)
"Sednem Regius Elements [z ang. - "żywioły"] jest dostrojenie tej gitary do naturalnej energii pięciu Żywiołów Wszechświata. Pierwsze cztery modele: Fire (ogień), Water (woda), Earth (ziemia) oraz Air (powietrze) zostaną po raz pierwszy pokazane publiczności na Międzynarodowych Targach Muzycznych MusikMesse 2006, odbywających się w dniach 29.03-01.04.2006 we Frankfurcie nad Menem w Niemczech.
Począwszy od premiery rynkowej Regius Fire - 21 czerwca 2006 (data letniego przesilenia), kolejne serie trafią na rynek w ściśle limitowanej liczbie egzemplarzy, w datach następujących po sobie kolejno równonocy i przesileń. Każdy Żywioł będzie reprezentował odpowiednią mu porę roku. Premiera ostatniego piątego „Elementu” zaplanowana została na lato 2007, co ma zarazem uświetnić 25-tą rocznicę powstania firmy Mayones."
-
Nie piszą tu nic o sezonowaniu i ścinaniu drzew po nocach ;)
Swoją drogą konstrukcja NTB wcale nie podnosi ceny. Spytaj ZZ Topa na przykład :)
-
wierze, tylko tak gdybam sobie
za co tu placic 10000zl
-
moze za sygnature, limitowane ilosci i zajebiscie pokrecona elektrownie? :)
-
za to sie placi 2000 bo taka jest roznica ceny miedzy standartowym regiusem ;) zostaje 8000
nie chce tego juz ciagnac bo bez sensu ta dyskusja ;p
-
Kamecki kiedyś powiedział że koszt gitary to 1500 zł, a reszta do kieszeni. I chciałbym byc snobem który ma tą gitarę ;D
-
1500 to koszt dobrego drewna :)
-
Nawet jeżeli 1500 to samo drewno, to on bierze połowe ceny do kieszeni. :P
-
pitolicie kufa bez sensu. wezcie sobie kalkulator i policzcie klucze schallera. mostek ABM, preamp i kostki piezo i same pickupy. juz sie w 1,5k nie miescicie. a poskladanie tego do kupy to nie jest 10min
-
350 zł za blokowane shallery, kostki piezo 450, powiedzmy to 1500 za drewno, mostek abm 450, pickupy 1000 zł?. 3750 zł a gitara 10k. Co jeszcze? Tylko na mnie nie najeżdżajcie, bo na serio mnie to ciekawi :)
-
preamp, poty, galki, gniazdo, siodelko, switche, wieloczesciowy binding, robocizna... jakis zarobek tez by sie przydal ;)
<kufa bronie mayo??>
-
To doliczę jeszcze 1,250 za :"preamp, poty, galki, gniazdo, siodelko, switche, wieloczesciowy binding" i wychodzi na to że przy zajebistych komponentach za wypas gitarę lutnik może brac połowę do kieszeni?;>
-
:) nie pracowales jeszcze nigdy albo nie miales wlasnej firmy, co??
-
No raczej w moim wieku ciężko by było :P
-
Jak brałem kieszonkowe od starych na np. wyjście szkolne do teatru to zawsze odliczałem sobie kwotę na dodatki.
-
Dlaczego nikt z Was się nie dziwi, że Les Paul, PRS albo suche ESP kosztują +10K za "lepszy" model? Przecież to jawna kpina:) Oczywiście należy się zastanowić dlaczego polska gitara kosztuje tyle, w końcu producent na akcesoria ma najbidniej 25% rabatu. Dycha za białą, pedalską gitarę z wielką ilością wkurwiających, awaryjnych pstryczków to też przegięcie. Coś narzekam chyba za bardzo dziś, ale jestem chory jak pies:(
pozdro
-
http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/
Tu większa wersja http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/sizes/o/
Może to jakiś wałek i krętactwo, znalazłem przypadkiem w sieci.
przecież w oficjalnym newsie z targów jest info o tych modelach
A ja nic o tym nie wiem ;) Na oficjalnej stronie nic nie znalazłem ciekawego na ten temat, stad wydawało mi się, że to może jakaś ściema. ;)
-
http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/
Tu większa wersja http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/sizes/o/
Może to jakiś wałek i krętactwo, znalazłem przypadkiem w sieci.
przecież w oficjalnym newsie z targów jest info o tych modelach
A ja nic o tym nie wiem ;) Na oficjalnej stronie nic nie znalazłem ciekawego na ten temat, stad wydawało mi się, że to może jakaś ściema. ;)
pierwszy news z góry http://www.mayones.pl/news.html?nid=343
-
No to najs, nie wiedziałem. ;)
-
http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/
Tu większa wersja http://www.flickr.com/photos/fr1zz/3423742759/sizes/o/
Może to jakiś wałek i krętactwo, znalazłem przypadkiem w sieci.
A wystarczylo czytac newsy na SS i zajrzec do mojej galerii z Musikmesse 2009, to bys ja znalazl troche wczesniej ;)
Oto ona:
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fwww.sevenstring.pl%2Fg2%2Fd%2F14691-4%2FMayones%2B1.JPG&hash=b232630dd60ad87843475f3a1b027368899a2a07)
-
Ja myślę, że oboje panowie macie racje (Paweł i Nikt) jeżeli chodzi o sam koszt osprzetu i drewna po cenach hurtowych i znajomościach, gitarka naprawdę będzie tania, jednak tak jak Nikt wspomniał, obsługa takiej firmy to kupa kasy, samo włączenie wszystkich maszyn na hali to mała elektrownia, ostrzenie norzy do strugarek, kupowanie frezów, (nie wspomnę że dobra grubościówka kosztuje paredziesiąt tysięcy- wspomniałem :)+ inne maszyny ) narzędzia lakiery pistolety to są opłąty które ciężko policzyć w odniesieniu do jednej gitary, a żeby się opłacało, kupić lakier czy klej, trzeba zamówić parenaście hoboków 100 litrowych. Wypłaty, zusy, reklama itd
-
Pewnie wiekszosc kasy i tak idzie na marketing. Patrzac na to kto gra na majo, mysle ze mogabyc to ogromne kwoty (jak w kazdej tego typu firmie).
-
Takie czasy nastały, że byle szafka na buty z IKEI kosztuje 3 tysiące. Niestety produkcja gitar w dużych firmach niespecjalnie odbiega od produkcji szafek na buty.
pozdro