Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: hofiman w 19 Kwi, 2009, 13:57:20
-
jakie polecacie mikrofony do nagrywania gitary.cena do 100zł
pzdr
-
Do 100 zl to ciężko będzie coś znaleźć... Jedynie jakieś nołnejm, ale w to bym się nie bawił... Tak za 300, 400 to można znaleźć jakiś rozsądny... Porozglądaj się za: Sennhaiser, Shure, Alphard.
-
Za stówe to hmmm... nawet podróbki Shura nie znajdziesz gościu. IMO nie ma sensu pchać się w półśrodki i jak kupować to Shure SM57, Audix i5, Sennheiser e609...
-
IMO nie ma sensu pchać się w półśrodki
Nie no, PG jeszcze można kupować :D.
-
Nie no bez jaj :D Kupić mikrofon do wokalu, żeby nagrać gitarę :D ?
-
Nie no bez jaj :D Kupić mikrofon do wokalu, żeby nagrać gitarę :D ?
Dokładnie! Tylko, że Sennheisera e845 S. Mniazga przy nagrywaniu gitary!!!
-
Nie no bez jaj :D Kupić mikrofon do wokalu, żeby nagrać gitarę :D ?
Nie, nie mówię o PG 58 :). Mówię o nim: http://www.musicaudio.pl/product_info.php/cPath/24_93/products_id/248.html . Bardzo uczciwy mikrofon, ale jakbyś miał forsę to SMkę i masz lux szatan sperma błysk. Chociaż przyznam, że nagrywaliśmy przez pięćdziesiątkę ósemkę wiosła i werbel - całkiem uczciwie to brzmiało :D.
-
ja nagrywalem kiedys gitarki przez shura PG57 i musze powiedziec ze sie spisal bardzo dobrze.
-
sm 57, to większość płyt których słuchacie.
-
SM57 raczej nic nie zastąpi. Obowiązkowy mikrofon w każdym home-recordingowym środowisku :D
Sennheiser e609 i e606 to solidne majki.
Mając na pokładzie sm57, któryś z wyżej wymienionych Sennheiserów + jakiś wielkomembranowy pojemnik, można z paczki 412 wyciągnąc naprawdę niezłe rzeczy :)
-
tylko do pojemnika dobry preamp wypadało by, no i fajnie gdyby miał hi-pass filter odrazu.
-
Mikrofony wstęgowe się świetnie spisują. SM57 ma tylu zwolenników jak i przeciwników, owszem to niejaki standard, ale dlaczego nie szukać czegoś innego? Dla mnie za dużo siarki on ma jeżeli chodzi o gitary. Mikrofony pojemnościowe. Cóż jestem zwolennikiem prostego toru akustycznego i 3 mikrofony żeby zebrać jedno źródło dźwięku to dla mnie za dużo kombinacji i niepotrzebnych przesunięć fazowych. Pojemnik w parze z dwoma dynamicznymi to podkreślam, że dla mnie zbyt wiele. Sam pojemnik nie zda egzaminu.
-
chyba trzebaby rozdzielic temat na dyskusje o mikrofonie za stowke i mikrofonowaniu gitary ;)
-
pojemnik to przede wszystkim dobre pomieszczenie, bez tego będzie dupa.
-
pojemnik to przede wszystkim dobre pomieszczenie, bez tego będzie dupa.
Nie prawda. Ale rzeczywiście, ten temat nie o tym miał mówić. Dobre pomieszczenie jest potrzebne do co najwyżej klinu, kranczu, solóweczek i akustyka, ale jak przypierdolisz miażdżenie kotów na 400W pace i 100W głowie to wydaje mnie się, że to pomieszczenie będzie elementem zamulającym i zgoła zbednym. Może dlatego, że lubię bliskie ujęcia mocnych gitar mam takie zdanie, ale nigdny nie wyszło to na minus. Aha do 100PLN? Nie ma takich mikrofonów za taką cenę, które zarejestrują cokolwiek innego niż szum i inne syfy, nawet chińczycy nie dali rady za taką cenę wyprodukować czegoś przyzwoitego.
-
no tak, ale wiadomo że do metalu lepiej się sprawdzi twarde pomieszczenie, najlepiej ze ścianą z pustaków ułożonych otworami.
-
Troszke odkopuje, ale szkoda mi nowego tematu zakladac.
Panowie, potrzebny mi stosunkowo niedrogi (circe 200zl) majk sluzacy glownie jako mikrofon wokalny/narzedzie do rejestrowania pomyslow na probie, czyli do nagrywania na tak zwana "setke" - caly zespol zbierany jednym majkiem.
Krotko mowiac, cos co ma najlepszy stosunek cena/jakosc i nada sie do wyzej wymienionych zastosowan.
Ten siur wydaje sie byc sensowny:
http://www.musicaudio.pl/product_info.php/cPath/24_93/products_id/248.html
Cos jeszcze? Moze kupic jednak typowo wokalny mikrofon?
cena im nizsza tym lepiej, bo to taka wspolna zespolowa szmata bedzie :)
-
220 zlociszy i masz nowy sm57
do wokalu styknie, my uzywamy na probach
-
Matt gdzie masz sm'a za 220zł?
-
Pewnie podroba jak sadze.
Chlopy, ale do takich zastosowan lepiej brac wokalny, czy instrumentalny? Bo tak mysle czy siurek PG58 czy 57. Glownie by byl niby do wokalu, ale nagrac czasem cos z paczki czy zebrac wszystkie instrumenty tez by bylo fajnie.
-
Instrumentalne mają zazwyczaj trochę za bardzo zaokrągloną średnicę jak na zbieranie szerszych planów.
SM 57 miał swoje wokalne legendy, i odpowiednio użyty się nada. Ale do zbierania większego planu setki użyłbym jakiegoś niedrogiego pojemnika. Najlepszym układem byłyby dwa paluszki małomembranowe (z nieco droższych AKG Perception 140 idealnie się do tego nadaje). Ale jako, że to ma być tylko do notatek muzycznych, to bym wziął jakiś budżetowy pojemnik z dużą membraną.
Są niedrogie majki z oferty MXL, jest Behringer C1, jest AKG Perception 100 i oferta firmy T.Bone.
Taki majk dobrze zbierze daleki plan instrumentalny i dodatkowo będzie się bardzo dobrze na wokalach sprawował. :)
Dodam tylko, że do pojemnika przyda się jeszcze coś co zapoda zasilanie na mikrofon oczywiście.
Jakiś tani preamp. A jeżeli macie na sali jakikolwiek mikser, to problem z głowy ;)
-
znam takich którzy sobie produkty T. Bone chwalą ponad Shury, ale osobiście mnie to nie przekonuje. Polecam AKG Perception, fajne majki, sam mam Perception 200 i sobie chwalę.
Cynic, jaki to jest AKG Perception 140? Bo nie znam osobiscie a i gógól sie w tym nie orientuje
-
za 219 sie skonczyly teraz sa za
http://www.allegro.pl/item843535592_mikrofon_dynamiczny_shure_sm57_kabel_wyprzedaz.html
-
Obczailem sobie te pojemnosciowki i w przedzial cenowy lapie sie tylko behringer C-1. Tylko pytanie czy warto kupowac majka pojemnosciowego za 150zl(!?)(bo uzywke moge kupic tylko od kogos kogo znam, bo przeca majka latwo jest zniszczyc, szczegolnie jak jebnie o ziemie pare razy), przeca to wali odrazu tandeta i syfem. Ponad to, czy pojemnosciowki czasem nie sa bardziej delikatne? To jest wspolny majk, wiec beda go uzywac wszyscy i dobrze by bylo gdyby nie byl ultra delikatny.
mikser niby jest, ale jakos nie jestem przekonany do tego pomyslu.
Takze nad tym c-1 sie zastanowie, ale gdybym mial wybierac miedzy PG58,57 to lepiej wziac instrumantalnego czy wokalnego?
Nie lepiej jednak kupic dynamika, ktory moze sie tez przyda w razie jakiegos gigu albo czegos takiego.
jakis inny typ?
-
radek ale pamietaj, ze pojemnosciowki wymagaja dopalenia +48V.
Berheingera male pojemnosciowki z serii C mam ale uzywam ich do OH bebnow...raczej na wokal bym ich nie bral.
Szczerze mowiac nie sadze aby w cenie do 250 jakis mick byl bardziej korzystny od SM57, a juz raczej nie seria PG, ktora jest tansza alternatywa SM.
Żeby znaleźć pojemnosciowkę, która klasą dorówna SM wśród dynamików trzeba pare tysięcy wyłożyć...Nie mowiac o delikatnosci.
Jesli chcesz ultrawytrzymala konstrukcje to Shure Sm5x Beta :) Nimi to mozecie sie nawet rzucac na probie. Ale cena tez sama za siebie mowi.
Audix i5 jest również ciekawym rozwiązaniem, lecz za większą kasę.
Wybor nalezy do Ciebie, poszperaj jeszcze w necie na różnych forach
pozdrówko \m/
-
Ale na pojemnościówki nie nagrywa się gitar elektrycznych. Nie ma to najmniejszego sensu. Dobry mikrofon dynamiczny załatwia sprawę. Można użyć pojemnościówkę jako dalekie ujęcie, ale to już jak kto lubi. Sprawdzają się także mikrofony wstęgowe, ale to inna kwestia, inne pieniądze. Moim zdaniem nie ma sensu próbować z mikrofonem za 100PLN. Piardów bym na tym przyzwoicie nie nagrał :D Uzbierać, kupić nawet sm57 i tyle.
-
Pany, nie ma "uzbierac" :) ten majk to ma byc przyzwoita szmata zespolowa. Plyty na tym nagrywac nie bedziemy ;) circe 50zl od kazdego ma styknac, bo nie potrzebujemy czegos mega profi do nagrywania proby czy wokalu a wezcie pod uwage ze swieta ida i kasa na prezenty potrzebna ;). Dlatego narazie zostaje PG, tylko ktory, wokalny czy instrumentalny?
Posluchalem sobie probek tego behringera i nie jest zle, ale dalej, 150zl za pojemnosciowke?...Nie zacheca. Ktos oprocz Matta ma jakies doswiadczenia z nim?
Matt: Ten SM to chyba podrobka. Tez sie kiedys nim interesowalem, i chcialem go ot tak sobie kupic, tak zeby byl w razie czego, ale pare osob tutaj odrazilo. Zdaje sie ze dziunia nawet kupila, ale zczaila ze cos jest nie tak i zwrocila. Poza tym byla tez kwestia kabla, ktorego to ponoc nie dodaja do oryginalnych majkow - ale niech sie wypowie ktos kto sie lepiej orientuje ode mnie. W kazdym razie utrzymujaca sie "promocja" w ktorej mozna kupic tego majka dwa razy taniej niz w zwyklym sklepie, jest podejrzana.
-
Jak sam napisałeś ma być to przyzwoita szmata, więc albo wydasz na nią 400pln, albo zaryzykujesz i kupisz np. wersję http://www.allegro.pl/item845641654_mikrofon_shure_sm57_lc_promocja.html i tyle. Podrabiana szmata może być niezła. Niestety tak to jest.
-
do nagrywania całego bandu na jeden majk myślę, że lepiej spisałby się pojemnik. my mamy budżetowy MCA SP-1, nowy za około 400zł, my wyrwaliśmy za 180 i jakość jest naprawdę super :)
-
A całego bandu...to ten Behringer da radę, ale musicie mieć zasilanie phantom.
-
sry, z rozpędu AKG Perception 140 się napisało, a o paluszek 170 chodziło ;)
A C-1 daje radę. Tak to już jest z Behringerem, że w 90% trafiają się syfy, ale zdarzy im się coś optymalnie brzmiącego. W tym przypadku C-1 jest naprawdę wyrównany.
Inna sprawa, że jak wszystko od Behringera, majk się rozsypie po 2 latach użytkowania.
Pojemnik jest według mnie najlepszą opcją, bo spełnia 2 wymagane kryteria:
1) Nagrania wokali - żaden dynamik nie da takiej elastyczności jak puszka.
2) Nagrania setki - czyli dalszy plan, nie mylić z nagrywaniem śladów gitary, gdzie tylko dynamiki i wstegi się spisują prawidłowo.
Mikser macie, to i Phantom na 100% jest. Problem z głowy.
Podejrzyj jeszcze ofertę T.Bone na Thomannie. Mają tam wszystko od tej firmy i jest z czego wybierać.
Mam na pokładzie 3 majki tej firmy i złego słowa nie powiem ;)
-
Zdaje sie ze dziunia nawet kupila, ale zczaila ze cos jest nie tak i zwrocila.
Kupiła, a jak zapytała sprzedawcę czy to na pewno oryginał, bo jak coś to ma taki w domu i sobie porówna to sprzedawca zaproponował pozytywa i zapomnienie o całe sprawie.
Na shoucie było;)
-
radek, nie sprawdzalem tego dokladnie. jesli ma wygrawerowany napis Shure w gniezdzie to bedzie oryginal, chyba ze juz podrobki sie tak rozwinely, ze zaczeli i to robic....
behringer ma sprzet troche awaryjny ale w miare dobry. i jak juz wspomniano wymaga phantoma, rozumiemy, ze roznice w pojemnosciowkach i deynamikach i warunki pracy obu masz za soba :)
PG od biedy jest dobry ale poszperalbym za sm57.
Cene koles moze miec niska bo albo ma podrobki albo sciaga z USA, sam pociagnalem kiedys sm57 nowiusienkie :)
-
a ja wam powiem tak po co wydawać tyle kasy jak za 10 zł można kupić to i nagra cały band bardzo dobrze jak za taka kase
(https://forum.sevenstring.pl/proxy.php?request=http%3A%2F%2Fkomputerki.nazwa.pl%2Fallegro%2Fmikrofon.jpeg&hash=3e8b16ddce4ffc703cc2e26e596bcf2a107bca9d)
jak nie wierzycie zapraszam na te stronki są tam tylko nagrania z takiego mikrofonu jednego nie kilku
http://www.myspace.com/felixwasanervouscat
http://www.myspace.com/easterndiscomfort
te nagrania są na "setę" bez żadnych masteringów bo po co w studiu będziemy sie bawić a tak mikrofon spełnia swoje zadanie na 500% kiedyś jak mi kumpel powiedział że tak nagrywa to go wyśmiałem dopóki mi nie pokazał i teraz ja tez tak nagrywam
-
Matt: Ten SM to chyba podrobka.
jak dla mnie to nawet wiecej niz chyba bo na pudelku masz napis sm57 LC, LC jak Less Cable a w pudelku co kabelek
radek, nie sprawdzalem tego dokladnie. jesli ma wygrawerowany napis Shure w gniezdzie to bedzie oryginal, chyba ze juz podrobki sie tak rozwinely, ze zaczeli i to robic....
Z tego co kojarze to ma wejsciu XLR maja byc tylko cyferki 1,2,3 nic wiecej
ale moge juz dokladnie nie pamietac bo jak kiedys kupowalem mikrofon to mocno sie zastanawialem nad sm'em az wkoncu kupilem audixa i5 bo 1. Byl tanszy 2. Nikłe ryzyko kupienia jakiejs podrobki bo dopiero go zaczeto sprzedawac :P
-
[radek, nie sprawdzalem tego dokladnie. jesli ma wygrawerowany napis Shure w gniezdzie to bedzie oryginal, chyba ze juz podrobki sie tak rozwinely, ze zaczeli i to robic....
Z tego co kojarze to ma wejsciu XLR maja byc tylko cyferki 1,2,3 nic wiecej
ale moge juz dokladnie nie pamietac bo jak kiedys kupowalem mikrofon to mocno sie zastanawialem nad sm'em az wkoncu kupilem audixa i5 bo 1. Byl tanszy 2. Nikłe ryzyko kupienia jakiejs podrobki bo dopiero go zaczeto sprzedawac :P
hmmmm a ja wlasnie z tego co kojarze ma miec napis Shure, w kazdym razie moj mial :)
-
sry, z rozpędu AKG Perception 140 się napisało, a o paluszek 170 chodziło ;)
A C-1 daje radę. Tak to już jest z Behringerem, że w 90% trafiają się syfy, ale zdarzy im się coś optymalnie brzmiącego. W tym przypadku C-1 jest naprawdę wyrównany.
Inna sprawa, że jak wszystko od Behringera, majk się rozsypie po 2 latach użytkowania.
Pojemnik jest według mnie najlepszą opcją, bo spełnia 2 wymagane kryteria:
1) Nagrania wokali - żaden dynamik nie da takiej elastyczności jak puszka.
2) Nagrania setki - czyli dalszy plan, nie mylić z nagrywaniem śladów gitary, gdzie tylko dynamiki i wstegi się spisują prawidłowo.
Mikser macie, to i Phantom na 100% jest. Problem z głowy.
Podejrzyj jeszcze ofertę T.Bone na Thomannie. Mają tam wszystko od tej firmy i jest z czego wybierać.
Mam na pokładzie 3 majki tej firmy i złego słowa nie powiem ;)
No widzisz, fajnie by bylo gdyby sie nie rozsypal. Tym bardziej ze nasz perkusista srenio delikatnie obchodzi sie ze sprzetem i wczesniejszy majk mtorego malismy jebnal mu pare razy o ziemie, bo chwycil za kabel a nie za mikrofon. Dlatego tez chcial bym kupic cos wzglednie solidnego i funkcjionalnego zarazem.
Druga sprawa, to to ze my nagrywac wokali nie bedziemy - majk sluzyl by do naglasniania wokalu na probie.
Dlatego pomimo ze troche obczailem temat i ten behringer nie wydaje sie byc zly, to kruchosc pojemnosciowek, szczegolnie takiej chinskiej - nie przekonuje.
A co do zasilania, to jedyny minus jest taki, ze zawsze musielibysmy nagrywac pomysly przez mikser, a co za tym idzie konfiguracja majk -> komp odpada. Troche szkoda.
A jak w koncu jest z tym siurem za 200zl? Podrobka czy nie? Jak nie to biere, jak tak, to chyba szkoda sensu.
-
zawsze mozesz poszukac pojemnosciowki na USB ;)
-
Od razu mówię. Pojemnościówka na próbach to zajebiście zły pomysł. Raz. Te mikrofony są dość delikatne i czułe na każde zabrudzenie, stuknięcie, upadek (dead). Zapluta membrana = baj baj, dlatego między innymi wykorzystuje się popfiltry. Dwa: Będzie Wam sprzęgało jak cholera ze względu na czułość, a na próbach nie ustawisz go cicho. Trzy: nie weźmiesz go do łapy, bo jest zajebiście niewygodny. Cztery: kup dynamika, nawet PG, chociaż lepszy byłby na pewno SM. Ale widzę też pewną nieścisłość. Tematem jest : mikrofon do nagrywania gitary-wybór (tu sm57). Teraz piszesz o wokalu (tu sm58). Więc już sam nie wiem ;D
-
sm57+sm58=SM7B :)))
-
Od razu mówię. Pojemnościówka na próbach to zajebiście zły pomysł. Raz. Te mikrofony są dość delikatne i czułe na każde zabrudzenie, stuknięcie, upadek (dead). Zapluta membrana = baj baj, dlatego między innymi wykorzystuje się popfiltry. Dwa: Będzie Wam sprzęgało jak cholera ze względu na czułość, a na próbach nie ustawisz go cicho. Trzy: nie weźmiesz go do łapy, bo jest zajebiście niewygodny. Cztery: kup dynamika, nawet PG, chociaż lepszy byłby na pewno SM. Ale widzę też pewną nieścisłość. Tematem jest : mikrofon do nagrywania gitary-wybór (tu sm57). Teraz piszesz o wokalu (tu sm58). Więc już sam nie wiem ;D
Ale stary, ja nie zalozylem tego tematu ;) ot sie poprostu podczepilem z pytaniem, ktore dotyczylo z lekka czego innego. Jak przejrzysz temat, to znajdziesz mojego posta ;)
No ale wlasnie, z powodow o ktorych napisales srednio mam ochote kupowac pojemnika. Z kolei ktoras SMka za 400zl to tez przerost formy nad trescia. Potrzebny nam majk lepszy niz jakies chuje muje karaoke, ale nagrywac na nim pro nie bedziemy, wiec szkoda sensu wydawac na szmate zbyt duzo.
-
Samson Q1U, dynamiczny majk wpinany do usb (żadnych dodatkowych kosztów w postaci preampów etc.). Nagrywa w przyzwoitej jakości i kosztuje dokładnie w okolicach 200zł.
-
USB znowu ma wade, bo mozna grac przez kompa, ale prosto do mixera sie go nie wepnie, wiec sensowne naglosnienie wokalu na probie bez uzycia kompa odpada. Przynajmniej tak jest z C-1U ktory ma tylko wyjscie usb. Zreszta doplacac za to zakichane USB tez nie mam ochoty, bo tak jak zostalo napisane pojemniki maja swoje dosyc duze wady.
-
jak sie zastanawiasz miedzy pg58 a pg57 to radze pg57 gitarke bardzo dobrze tym zbierzesz a do wokalu tez sie nada my kilka koncertow na tym zagralismy jako glowny wokal i uwazam ze sprawdzil sie w 100% ale do zbierania calego zespolu to nie mam pojecia jak to bedzie wygladalo w przypadku mikrofonu dynamicznego.
-
Do 100 zł nic nie kupisz do gitary polcam bardzo SENNHEISER E 845S ponieważ jak na dynamika bardzo dużo zbiera , sam używam i naprawdę jest świetny , jeśli nie to może Shure SM58 ?
-
Do 100 zł nic nie kupisz do gitary polcam bardzo SENNHEISER E 845S ponieważ jak na dynamika bardzo dużo zbiera , sam używam i naprawdę jest świetny , jeśli nie to może Shure SM58 ?
Pozwoliłem sobie też go polecić, za kilka dni znów pójdzie w ruch ;)