Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: GNOSiS w 12 Kwi, 2009, 12:16:18
-
http://www.soundclick.com/bands/default.cfm?bandID=672476&content=music
Mix nie jest perfekcyjny ale od czasu ich nagrania duzo sie nauczylem, zwlaszcza w mixowaniu perki. Fajna zabawa, zaczyna mi sie to podobac bardziej niz granie na gitarze ::)
Jesli ma ktos jakies swoje prog metalowe klipy, dawajcie linki.
P.S. Demo mojej 7-emki:
http://www.soundclick.com/bands/page_songInfo.cfm?bandID=672476&songID=7514578
-
jeśli chodzi o pierwszy utwór- fajna kompozycja, gitara brzmi ładnie, perkusja w sumie też ale talerze jakoś nienaturalnie brzmią i werbel też jakiś sztuczny..
drugi utwór- riff od 30ej sekundy mi się podoba ;). Fajniej mogło by to zabrzmieć jakbyś go podzielił na 2 kanały i w jednym byłby ten riff a w drugim ten sam ale "przesunięty" o kilka progów. Ogólnie podoba mi się :)
-
drugi utwór- riff od 30ej sekundy mi się podoba ;). Fajniej mogło by to zabrzmieć jakbyś go podzielił na 2 kanały i w jednym byłby ten riff a w drugim ten sam ale "przesunięty" o kilka progów.
A więc tak 'amatorzy' tworzą harmonie. Kurwa że też sam na to nie wpadłem.
Zacne utworki, troszkę mi się ostatnio przejadł progmetal ale daje radę. Jednak mimo wszystko rzucają się w uszy inspiracje i radziłbym Ci tego unikać... w razie czego zafriendowałem Cię na gejspejsie i sałndkliku.
-
Fajne, słychać drimy ;) posłuchałbym solówek :D
-
Mi się podoba i nie widzę nic zlego w tym, ze wiadomo skąd pochodzi inspiracja, nawet klawisze brzmia jakos znajomo.
-
Dobre, drugi jest super (od ok 30). Terrormuzik dobrze prawi, za dużo unisonów. Świetny efekt by był jakby klawisze grały kwinte wyżej. Albo grałyby unisono, a ostatnie parę ostatnich taktów przed zmianami riffu byłoby kwintę wyżej - taki efekt budowania napięcia :)
-
drugi utwór- riff od 30ej sekundy mi się podoba ;). Fajniej mogło by to zabrzmieć jakbyś go podzielił na 2 kanały i w jednym byłby ten riff a w drugim ten sam ale "przesunięty" o kilka progów.
A więc tak 'amatorzy' tworzą harmonie. Kurwa że też sam na to nie wpadłem.
Dlaczego amatorzy? W studiu robi się to inaczej? Użyłem skrótu myślowego- jasne że gitara może grać coś innego w drugim kanale (moim zdaniem lepiej jak gra co innego) byle bez fałszu.
I To się chyba nazywa polifonia, a nie harmonia, tak przynajmniej wyczytałem gdzieś kiedyś ;).
-
Kurewka, prawda jest taka, że co byście nie zrobili w tym klimacie, to każdy będzie porównywał do dżrim tieter. To jest jakieś chore. Dlatego tych chujków nie lubię. Nie dość, że robią z płyty na płytę muzę taką samą, to jeszcze każdy porównuje kapele prog rockowe do nich. Szit i masakra.
Co do kompozycji, to serio chciałbym usłyszec wsio po całości - od początku, jak się rozwija do końca. Po fragmentach cały chuj można wywnioskować. Miks jednak ma straszecznie nieprzyjemnie przynajmniej dla mnie blachy. Reszta bez zarzutu, choć jednak bardziej dolnego środka w gitarach bym dodał, bo faktycznie brzmi jak drim teater. I bas lepiej pod stopę wkomponował, żeby podbijał rytmiczne partie. ;)
-
Dlaczego amatorzy? W studiu robi się to inaczej? Użyłem skrótu myślowego- jasne że gitara może grać coś innego w drugim kanale (moim zdaniem lepiej jak gra co innego) byle bez fałszu.
I To się chyba nazywa polifonia, a nie harmonia, tak przynajmniej wyczytałem gdzieś kiedyś ;).
A żebyś Ty wiedział, ilu to amatorów w studio można znaleźć. Ja jako amator tak nie robię - jeśli już coś dogrywam na tych samych wartościach rytmicznych to nie dodaję sztywnego interwału jak w harmonizerze, tylko staram się bardziej zróżnicować. Nie zawsze wychodzi, ale jest na pewno bardziej kreatywne i zmusza do myślenia.
I jak dla mnie to zawsze będzie harmonia (vide 'granie w harmoniach' etc.). Polifonia kojarzy mi się z graniem dwóch różnych, ale pasujących do siebie, rzeczy naraz (np. podkład i melodia), ewentualnie z dzwonkami na komórę. A tu chyba mówimy o zagraniu 'tego samego' ale ze zmianą tylko nutek, emajrajt?
Co do drimopodobnych porównań - nie chodzi o to, że ja porównuję nagrania GNOSiSa (czy jakiejkolwiek innej progmetalowej kapeli) do DT, po prostu pewne partie ewidentnie się kojarzą, zarówno brzmieniowo, jak i aranżacyjnie. Co niekoniecznie musi być wadą (chociaż dla mnie jest bo muzyka DT nie służy mi jako wzór i ideał). A może autorowi właśnie o to chodziło? hunołs.
-
Ja różnie- czasami w jednym kanale to samo co w drugim tylko "przesunięte" a czasami coś innego ale żeby pasiło.
A jako że prawdopodobnie będę jedynym gitarzystą w naszej kapeli to nie wykorzystam tego niestety :(. Tak to już jest jak drugi gitarzysta który jest po szkole muzycznej i "gra" parenaście lat zatrzymuje się na etapie punka :(..
-
Podoba mi się bardzo - szczególnie #2
-
Dzieki za komentarze. Wiem, ze slychac w tych klipach Dream'ow ale to tylko kawalki "do szuflady" i do cwiczenia miksowania. Uwielbiam muzyke DT i sposob w jaki wiekszosc ich plyt jest zmiksowana (zwlaszcza SDOIT i Octavarium), wiec naturalne jest, ze probuje to odzwierciedlic w moim sekwencerze :)
Tak naprawde, dopiero teraz mi to wychodzi (2 lata po nagraniu tych klipow) - nagrywam teraz gitary z Mark IV i poprawilem duzo mix perki, znalazlem tez zajebisty sposob nagrywania basu DI z jednoczesnym wykorzystaniem wtyczki AmpegSVX. Postaram sie cos sklecic wkrotce i rzucic na forum.
Co do harmonii, posluchajcie 1:30 - 1:40 w pierwszym klipie, gitara w lewym kanale gra dalej oryginalny riff, klawisz i gitara w prawym kanale graja go wyzej w z uzyciem roznych (nie stalych) interwalow. Generalnie jednak, bardziej lubie kiedy robi to klawisz + gitara, a nie gitara + gitara ale to kwestia gustu :)
felix0 - solowek mozesz posluchac w tym klipie - demo mojej 7-emki:
http://www.soundclick.com/bands/page_songInfo.cfm?bandID=672476&songID=7514578
-
:classical: :irokez: :headbang:
dobre dobre,
słychać johna, ale to dobrze bo john jest miszcz:)
-
No to kurwa pozamiatane. Jeszcze jak byś trochę lepiej leada w mixie osadził, zwłaszcza pod ostrzejszym podkładem... looknij mixy lord_awesomeguy jak dla mnie wypas.