Czyli kolejna gitara w której nie ma wodotrysków ale dużo w niej gitary ;D
Korpus: Lipa Gryf: Klon Podstrunnica: Palisander Skala: 673 mm Progi: 24 Narrow X-Jumbo Przystawki: 2 x Schecter Diamond Plus Mostek: Tune-O-Matic w/ String Thru Body Klucze: Schecter Osprzęt: Niklowany Kolor: Satin White
Chcialem pójść tylko po struny, a kase miałem przeznaczoną, żeby kupić wreszcie porządny monitor fullHD do roboty.
No ale zamiast od razu pójść do kasy to popatrzyłem co ciekawego mają wrzucone na ruszt...owanie, i na poczatku rzucił mi się w oczy Cort KX 300 na EMG Retroactive, z czystej ciekawości wziąłem do ręki i nigdy nie widziałem tyle fuckupów równocześniej w jednej gitarze - zniszczony top, wylana farba na cavity, brzydki binding, progi szlifnięte tak abyaby a wisienką na torcie był krzywo zamontowany przetwornik - kurła jak będę kiedykolwiek myślał o Cortach again to niech mnie któryś zepchnie ze schodów...
Ale
Miły Pan sprzedawca dał mi do ogrania tego Schectera z namaszczeniem, że wiosło ma mega potencjał...pograłem popatrzyłem i 15 minut później wszedłem do tramwaju nie z monitorem a gitarą ;P
Do rzeczy: Osobiście nie moge zrozumieć do tej pory dlaczego Schecter wypuszcza 3 niemal identyczne gitary pod różnymi nazwami, gdzie różnica jest w kolorze, wykończeniu i przetwornikach (pasywne OEM czy Aktywne duncan designed), gdzie tak naprawde nadal jest lipa i bolt on. Na 1 rzut oka gitara wygląda jak stary omen, ale potem okazuje się że jednak nie. Naprawde dawno nie łaziłem po muzycznych ze względu na brak czasu i sporo mnie omineło, bo ja zatrzymałem jeszcze się na gryfach jak pała olbrzyma i dyskusyjnej jakości w wykończeniu (mówimy dalej o półce do 1500). Tutaj wreszcie ktoś poszedł po rozum do głowy i usiadł przy stole kreślarskim bo zdecydowanie ta gitara wciąga stare wypusty nosem. Gryf jest naprawde fajny i mimo, że szerszy od 6stek to bardzo szybko się o dziwo przyzwyczailem, a nawet łapa przestała boleć ;) W porównaniu do BC RICH Lucky 7 którego miałem chwile w posiadaniu, wiosło jest o klase wyżej niż to by wynikało z ceny i specki.
Druga sprawa - elektronika - pamiętam że te schecterowskie humbuckery byly lekko przymulone i z tego co pamiętam mialy coś ok 10Ohm. Aktualnie te ich pickupy też przeszły jakieś zmiany bo sygnał jest o wiele mocniejszy (15,5 kOhm) i zyskały na klarowności, choć przyznaje że przy 7 strunie są lekko przymulone ale nomen omen wszystko się zgadza i wcale nie jest tak daleko w porównaniu do podobnej gitary z SH5 na mostku. Targa moszne djentuje aż miło, ma potężny sustain (nigdy już nie powiem, że jak bolt-on to już wiosło skreślone ) i kurwi flażoletami jak poyebana ;)
Ostatia rzecz - wiem może to dziwnie wyglądać, że ostatnio sie jaram tanimi gitarami no ale tak...jak przy ibanezie za 500 zł było wszystko tak 5/6 tak teraz 10/6 - NIE MA NIC - ABSOLUTNIE NIC do czego sie moge przypierdolić - nawet najdrobniejszego paprocha pod lakierem czy coś, nawet w cavity jest porządek i ładne lustrzane lutowia o_O
Czy jestem zadowolony ? TAK, wiosło mega mi się podoba i siedzi, czy się opłacało? I tak i nie - bo z automatu lekko przepłaciłem ale z drugiej strony w tej cenie nawet używki 7 przyzwoite się stosunkowo rzadko pojawiają, - No bo co, RG 7221, starszy omen albo EXG7. Na pewno zostanie ze mną dłużej i narazie jedyne co zrobie to wsadze mosiężne siodełko, blokowane klucze i może jakiś lepszy mostek. Pickupów narazie nie mam co wymieniać, i tak nie mam porządnego pieca i gram na interfejsie, a stocki są wystarczające do mojego grania narazie (choć nie powiem mam plany ;) przerwa w graniu i lekki detox muzyczny dobrze mi zrobiły ) No ja wiem - 300 400 zł wiecej i pewnie jakbym dobrze wyczekał do upolowałbym hellraisera albo blackjacka po przejściach - ale ja czekać po prostu nie lubie ;)
Kurde ja nie rozumiem jak ten mój SLS mógł tak mi nie leżeć.
No ale do rzeczy - gratulacje, białe są fajne. Jaką akcję strun tam możesz ustawić?
Jeszcze nic nie ustawiałem bo przyjechała w miare OK wyregulowana, nad 12 progiem mam 2,5 mm na oko. Gra sie dobrze problemów nie ma, wszystko stroi i wybrzmiewa choć pewnie można jeszcze zejść. Tak czy siak nie chce nic kręcić narazie, jak zajade struny to oddam ją do mihado na porządną regulacje i moze lekkie wyrównanie progów jak będzie trzeba.
co ? :) widzialem gorzej :) na pewno jeszcze idzie zejsc nizej bo jest mega duzy zapas. Druga sprawa no sorry - to nadal tania i do tego nowa gitara i jestem swiadomy ze tu i owdzie trzeba cos poprawic :)
co ? :) widzialem gorzej :) na pewno jeszcze idzie zejsc nizej bo jest mega duzy zapas. Druga sprawa no sorry - to nadal tania i do tego nowa gitara i jestem swiadomy ze tu i owdzie trzeba cos poprawic :)
Jasne, dla mnie to po prostu bardzo dużo. Ciekaw jestem w takim razie jak w takim wiośle można zejść żeby to miało ręce i nogi.
W solarze mam chyba ok 1.7 na basowej E i 1.5 na wiolinach. I to tak optymalnie już dla mnie. Jak mam w LTD to nie porównuję bo nowe progi więc można szaleć.