Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Vlad The Vampire w 22 Mar, 2009, 11:29:20
-
Ostatnio rozmyślając nad VSem wpadł mi do głowy nowy pomysł. Tzn. mała (15-30W) lampka. Ma mieć piękny czysty i crunch, pętlę, ma się zajebiście dopalać kostkami, kanał jeden, góra dwa, poza tym i więcej nic nie potrzebuję. Grać na nim będę pod dopaleniu śmierć metal, a bez dopalacza muzykę dla ludzi. Powinno to wyjść w miarę tanio, żeby mi jeszcze zostało parę zł na paczkę jakąś. De facto, to ja chcę takie małe JCM800. Macie jakieś propozycje?
-
Zapewne jakaś używana, mała oranżada ;)
-
Peavey Classic, i moze frytki do tego.
-
Peavey Classic, i moze frytki do tego.
Sprawdzę po ile stoją.
Zapewne jakaś używana, mała oranżada ;)
Tiny Terrora masz na myśli? A ma on pętlę?
-
Ale oranżada to raczej bez pętli jest. Szkoda, że nie ma blackstara ht5 w wersji 15 watowej:)
-
Nowy Classic 30 kosztuje kolo 2500, uzywany ponizej 2000.
-
Moim zdaniem Classic30. Orange jest o wiele droższy...choć lepszy moim zdaniem.
Ewentualnie DSL-401.
-
Classic nowy chodzi ponad 3koła a używki koło 2k (combo)
Właśnie dziś sprzedałem moje combo, jak byś wpadł na ten pomysł 2 dni wcześniej, to na pewno byśmy się dogadali.
Jak bym się nie męczył od ponad 2 lat z wypisaniem 20 postów, to bym na ss wystawił wczesniej ;)
Orange TT nie ma pętli, co jest bardzo dupiastą sprawą. Do tego clean się bardzo szybko przesterowuje, nie nadaje się do grania prób, classic jakoś daje rade. Ale kanał przester :D w orange mi się bardziej podobał
Pozdro
-
Wg Was jest sens rozmawiać z producentami typu MG, grunthell? Jednego grunthella małego miałem kiedyś, ale to nie było do końca to co bym chciał, więc chyba tym razem sobie go daruję. A co do MG, to nie znam tej firmy i nie bardzo wiem co o nich myśleć, raz tylko słyszałem jeden ich wzmacniacz, który zrobił na mnie nie najlepsze, ale to była bardzo wczesna wersja, która powstała dawno temu. Z polskich producentów cenię jedynie Basha i Labogę, ale oni niczego małego raczej nie robią. Siłą rzeczy, jeśli idzie o PK, to tylko MG zostaje. Ktoś może coś napisać o tej firmie w kontekście takiego typu wzmacniacza jaki opisałem wyżej? Wszelkie Fendmessy i inne pochodne DR mnie nie interesują. Chcę dobrze dopalającego się do rzezi klonika JCM800.
-
proponuję po prostu napisać do p. Marka z takim pytaniem, powinien coś Ci polecić. mam Fendmessa i pomijając kwestię przesteru, który osobiście mi się podoba, to clean brzmi fantastycznie i równie dobrze się go dopala kostkami - sprawdzałem z Digitech Death Metal i była miazga. kanał czysty w konstrukcjach MG jest chyba podobny, o ile nie taki sam, więc może weź pod uwagę jakiegoś Vintage'a lub nawet jednokanałowego Blues'a (jeśli przester Cię nie interesuje) http://www.mgamp.com/produkty.html
-
Tzn. wiesz przester mnie bardzo interesuje, ale zdaję sobie sprawę, że za stosunkowo nie wielkie pieniądze nie można mieć wszystkiego. Dlatego chcę, by wzmacniacz miał wyjściowo świetny czysty i crunch, za mocny przester natomiast, będzie odpowiadać współpraca heada z kostką. Tak wilk będzie syty i portfel w miarę cały.
-
Na podstawie postów na pigmeju i na forum mag. gitarzysta odradzam Grunthella.
Co do MG to sam miałem okazję grać na fendmesie.Wrażenia jak najbardziej pozytywne. B.dobry head za naprawdę małą kasę. U kumpla ogrywałem jeszcze Vintage'a 20 i również pozostawił pozytywne wrażenia. Grybym miał kasę to sam bym brał.
Z seryjnych to wyżej wymieniłem.
-
http://reviews.harmony-central.com/reviews/Guitar+Amp/product/Peavey/JSX+Mini+Colossal/10/1 - ten piecyk jest zabijający (niestety ceną również). Poza tym TT jest naprawdę zajebisty, bez przesady - nie umrzesz w kanciapie bez pętli, a gra zajebiście stylowo, spokojnie uciągnie 4 X 12 na próbie i mniejszym klubiku. Ma co prawda jedno brzmienie, ale przecież o to chodzi. No i jest taki, no... cute po prostu, w sam raz dla takiego metro, co pisze na ss.pl A jeśli naprawdę nie - daj szansę naszym konstruktorom - MG?.
pozdro
EDIT: A może to?: http://allegro.pl/item589604896_marshall_jcm900_jcm_900_combo_okazja.html
-
mg vintage :P nowy head w wersji podstawowej to chyba cos kolo 1500 ziko
-
Tam-tara-dam i coraz bardziej się koło zamyka koło MG - Wybielacz dobrze Ci radzi: co Ci szkodzi zadzwonić/napisać? Widziałem 100% custom combo MG zrobione specjalnie do bluesa, z wycinaną laserem płytą czołową (w takie fajne wzorki wg życzenia klienta) i wystarczyło dać E-dur i byłem Tadek Nalepa. Nie żebym był stronniczy, bo mam w kapeli 100% MG ;) (plus Mesę, ale na basie!), ale to też objaw mojego zaufania do p. Marka.
-
...kur**! Czemu jestem spłukany!?SAm bym łyknął.
-
A może?
http://allegro.pl/item591024773_marshall_3203_3203_3203_3203_artist_jcm800_design.html
Ułaaaa... GAS GAS GAS... Jak to się ma do 800?
-
Kurdę, i tak z 1500 zł zrobiło mi się razem z paką koło 2500 zł... Muszę to jednak przemyśleć i być może poskromić, bo nie wiem czy ja chcę tyle kasy teraz w to ładować.
-
Kupisz okazyjnie jakies 2x12 do tego marszala i bedzie git.
-
Poza tym TT jest naprawdę zajebisty, bez przesady - nie umrzesz w kanciapie bez pętli, a gra zajebiście stylowo, spokojnie uciągnie 4 X 12 na próbie i mniejszym klubiku. Ma co prawda jedno brzmienie, ale przecież o to chodzi.
No i niedlugo bedzie dostepny Dual Terror, czyli 2 kanaly oraz 30W :)
http://www.thomann.de/de/orange_dual_terror_head.htm
-
Podepnę się pod temat, ponieważ także szukam małej lampki. Słyszał ktoś o Blackheart BH5? Słyszałem od znajomego, że całkiem zacna lampka, a i próbki na YT były zachęcające:
http://www.youtube.com/watch?v=uhvHUR8ROHA
Raczej jestem już zdecydowany - potrzebuje czegoś małego przede wszystkim do domu bo na nic konkretnego nie mam teraz czasu, a jeden kanał w zupełności mi wystarczy (przester mogę z kostki zapodać)
Pozdrawiam i z góry dzięki.