Forum Sevenstring.pl

Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: wrobelsparrow w 22 Mar, 2009, 04:56:34

Tytuł: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 22 Mar, 2009, 04:56:34
Ok, jestem nietrzezwy i postanowilem zaczac ultragejoski watek...

Also:

1. Panpotem - I'm Broken
2. White Christmass - Wizard
3. Blue Oyster - Shine On You Crazy Diamond
4. Myszygene - Bleed
5. Gay Porn Cinema - Change Of Seasons

Jak ktos tego nie umieszcza, chociaz w pierwszej 60-tce - niech sie nie wazy wpisywac (znaczy nasz chlopak).

cmok!

EDIT:
Kurwa 7. raz modyfikuje - Releasing Old Bitch - Relentless - jako szoste:)
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 22 Mar, 2009, 07:44:35
W moim muzycznym świecie wygląda to tak;

Kolejność dowolna;

1. Stabbing Westward - On Your Way Down
2. Archive - Again
3. Guns N Roses - Estranged
4. Nine Inch Nails - Hurt
5. Pearl Jam - Present Tense

6, Psy Wojny - Szpaner, 7. Spinal Tap - Suck My Love Pump ;) [joke]

A tak poważnie, to ciężko mi wyłonić tylko 5 kawałków, są nowe utwory, które na 100% uzyskają statut kultowych, bo mam ciary na fiucie za każgym 1000 razem kiedy ich słucham.
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: Stian w 22 Mar, 2009, 08:28:16
1. Jak Panpotem, to Mouth for War.
2. Jak White Christmass to A National Acrobat.
3. Jak Blue Oyster to One of These Days.
4. Jak Myszygene to Catch 33.
5. Jak Gay Porn Cinema to Hell's Kitchen.

A teraz jeszcze moje typy (kolejność dowolna):

Releasing Old Bitch - Skeksis
Szanty-rykon - Black Lava
Pleasure of Damnation - Idioglossia
Method - Lateralus
Blessing - One Last Goodbye

to tak na szybkiego. Enjoy ;)
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: Vlad The Vampire w 22 Mar, 2009, 10:55:15
A ja nie umiem wybrać jednej piątki, musiałbym nie wiem ile takich zestawień naprodukować.
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: bishu w 22 Mar, 2009, 12:55:23
hmmm... ja tam na szczęście mało muzyki słucham, ale jesli chodzi o liste best of the best, to nawiązując do poprzedników:
1. panpotem - cinszki wybór. w tym momencie slaughtered albo nie pamietam dobrze nazwy ale to sie chyba 10's zwało
2. white christmas to tytułowa kolęda
3. myszygene  to closed eye visuals
4. gay porn cinema to these walls (tam kapitan marchewa przynajmniej wolno gra)
5. releasing old bitch (co tam u nich słychać - stare kurwy nie chcą zdychać)  the new black

dodatkowo method - reflections, a poza listą to

itwillstuckinyourth roatwhenyoueatfishm eat - servitude
shitty singles - donkey rhubarb
happy movements - love vs loneliness oraz institutionalized
dead elephant - the last baron (to z nowości)
grobowiec - amen
ale to i tak chwilowo...
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 22 Mar, 2009, 14:14:17

Oh, jaki słodki temat, w sam raz pod kaca.

5 to za mało, ale zapodam to, co pierwsze do głowy przychodzi:

1. Prasowaczka - Prowler
2. Drzewo jeżozwierza - Arriving somewhere
3. Siusiak - Triad, (albo Grudge, nie wiem, cholera...)
4. Masarz - Bitter Peace
5. Arcyziomek - Dead eyes see no future

yyy.. musi być jeszcze koniecznie

6. Pan ponury żniwiarz, gość z wioski - Mentally Blind!

A jak Panpotem - to oczywiście Walk!
Co do Blue Oyster, to powiem coś głupiego, ale pierwsze przyszło mi do głowy... Sorrow z Momentary Lapse of Reason.
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: bishu w 22 Mar, 2009, 15:16:54
6. Pan ponury żniwiarz, gość z wioski - Mentally Blind!

on sie Bill Brama chyba zwał...
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: neyoam w 22 Mar, 2009, 15:48:37
Jako pierwsza myśl przyszły mi do głowy:
1) Led Zeppelin "Stairway to heaven"
2)Deep Purple "Child in time"
3)Pink Floyd "Comfortably numb"
4)Hendrix "Little wing"
5)Grand Funk Railroad "Inside looking out"

... i wiele innych.
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: wrobelsparrow w 23 Mar, 2009, 10:57:06
Cytuj
A ja nie umiem wybrać jednej piątki, musiałbym nie wiem ile takich zestawień naprodukować.

Wyprodukuj 12 i wybierz jeden na ślepo, po czym wklej. Bo wiesz, ja tylko te sześć piosenek w życiu słyszałem i więcej bym nie potrafił wymienić nic:)))

pozdro
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Mar, 2009, 19:32:09
Moje kawalki to tr00 evergreeny zatem odrazu daje linki dla tych co nie znaja

1. Szopę - Marsz Pogrzebowy ( http://www.youtube.com/watch?v=kyFyAqLtHq8 )
2. Beat-owen - Sonata Ksiezycowa ( http://www.youtube.com/watch?v=vQVeaIHWWck )
3. Pejszelbel - Canon Rock ( http://www.youtube.com/watch?v=6wpPk8qk3uQ )
4. Jakis Niemiec - Tokata i Fuga ( http://www.youtube.com/watch?v=ipzR9bhei_o )
5. Moc Art - EKN ( http://www.youtube.com/watch?v=Qb_jQBgzU-I )

Za 100 lat nikt o Waszych propozycjach nie bedzie pamietal, a moje kawalki dalej beda puszczac w reklamach
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: James Dean w 24 Mar, 2009, 20:01:50
Mialy byc "kawalki". Wszystkie to oryginaly, nie covery.
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: quorton w 24 Mar, 2009, 20:15:38
bez numeracji wg ważności
- Miles Davis- So What klasyka;p
- Mike Stern- Chromazone
- Johny Coltrane- Giant Steps
- Dream Theater- Octavarium (plus cała płytka Scenes From A Memory)
- Ogół twórczości pana Charlie'ego Parkera

- BONUS - Pat Metheny Group - On Her Way  (plus cała działalność Pata w triach i z Michaelem Breckerem) 
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: terrormuzik w 24 Mar, 2009, 22:39:51
pamiętam jak widziałem na ss.pl temat założony przez jakiegoś nowego użytkownika: "najlepszy utwór na 7ce" i wszyscy gościa zbesztali :D :P

moje typy, w kolejności w jakiej przyszły mi do głowy (kolejność przypadkowa):
1- Necrophagist- Extreme Unction :onan:
2- Death- Bite the Pain
3- Slayer- Dead Skin Mask
4- Decapitated- Spheres of Madness
5- Pantera- Floods
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: birthmark w 24 Mar, 2009, 22:41:58
- Massive Attack - Angel
- Meshuggah - Straws Pulled At Random
- Deftones - Birthmark
- Amon Tobin - Bloodstone
- Nils Peter Molvaer - On Stream
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: hofiman w 24 Mar, 2009, 23:05:35
1 Deftones- Be quiet and drive
2 Paktofonika- Priorytety
3 Meshugga - Future Breed Machine
4 KoRn - Blind
5 Radiohead - Creep

wszechstronnie :D
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: dom?n w 25 Mar, 2009, 00:42:30
5 stow to bym moze uzbieral, 5 dych to za malo, a 5? ni hu hu :)
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: Pan Sinner w 25 Mar, 2009, 08:10:39
ja ostatnio mam jazdę na utwory które się długo rozwijają, jak wspomniany przezemnie estrenged, czy tez równie wspomniany on your way down, albo nie wspomniane starway to heaven, zaprzepaszczone sily wielkiej armii swietych znakow comy. Uwielbiam takie długaśne historyjki muzyczne i takie utwory IMO mają największe szanse by stać się epickie
Tytuł: Odp: Top 5 kawalkow ever
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 25 Mar, 2009, 10:26:13
Slayer - Angel of Death
Pat Metheny - The Truth Will Always Be (tak sinnerowo się rozwija...strasznie mnie wali w łeb...)
Neurosis - Under the Surface (tylko full version)
Prodigy - Firestarter. Kurwa. Posłuchajcie tego głośno!
Fear Factory - Scumgrief