Forum Sevenstring.pl
Gitary 7- strunowe => Gitary 7-strunowe => Wątek zaczęty przez: Oxy3106 w 08 Sty, 2021, 03:35:22
-
Cześć!
Po 3 miesiącach gry stwierdziłem, że granie delikatnego metalu nie jest dla mnie i zachciało się doom/death metalu.
Mam zamiar grać zespoły typu Paradise Lost, Kataklysm, czy z czasem Beyond Creation, więc siódemka będzie bardzo przydatna. Podsumowując:
Szukam siódemki ( używka ) na start.
Kolor: Najlepiej czarny
Korpus: Najlepiej mahoń, może być coś innego
Cena: do 1200 ( z tolerancją do 1500, jeśli wiosło będzie o wiele lepsze )
Myślałem o:
ESP ltd SC-207 ( 1050 )
ESP ltd EC-257 ( 1450 )
Miał ktoś styczność z tymi wiosłami i może coś o nich powiedzieć?
-
Mahoń +100 do ciężkości :lol:
-
Tych LTD nie widziałem więc się nie wypowiem, ale ogrywałem niedawno budżetowego Jacksona Js22 i był rewelacyjny, gryf super prosty i brzmienie na stokowych pickupach bardzo mięsiste.
No i skala nieco większa, co dla mnie jest plusem.
https://riff.net.pl/gitary-7-strunowe/54794-jackson-js22-7-dinky-arch-top-ah-hard-tail-satin-black.html
-
Przyszedlem tu zaproponowac komus szukającemu czarnej mahoniowej esp ze stalym mostem - srebrnego lipowego szektera z floydem.
Zgodnie z tradycjo forum
-
Wcześniej w tym budżecie podstawową propozycją na forum był nasz polski Flame EXG-7 (zazwyczaj zrobiony z olchy), ale raczej ciężko teraz z jego nabyciem, bo na olx pojawiają się sporadycznie pojedyncze egzemplarze. Nie wiem jak z jakością Jacksona z postu kolegi powyżej (aczkolwiek ja sporo wyższy model z Indonezji wspominam dość kiepsko z uwagi na masę niedoróbek), ale kiedyś polecano też Schectera Demona 7 jednak widzę, że jego cena poszybowała ostro w górę do 2100 zł w porównaniu do 1300-1400 zł w przeszłości za nówkę.
-
Mahoń +100 do ciężkości :lol:
Mam mahoniową szóstkę i nie narzekam ;D
Posty połączone: [time]08 Sty, 2021, 16:08:49[/time]
Znalazłem jeszcze Cort'a KX257B, nówka za 1500zł. Czy może z tym wiosłem mieliście jakąś styczność?
Posty połączone: [time]08 Sty, 2021, 16:11:40[/time]
Przyszedlem tu zaproponowac komus szukającemu czarnej mahoniowej esp ze stalym mostem - srebrnego lipowego szektera z floydem.
Zgodnie z tradycjo forum
Szczerze powiedziawszy raczej liczy się dla mnie jakość wykonania, więc znaczek na główce nie ma zbytnio znaczenia. Floyd trochę mnie przeraża. Zależy mi bardziej na drewnie, bo jeśli wiosło będzie dobrze wykonane, z floydem i np. decha z mahoniu o jakoś przeżyję ten mostek. ( Wielbiciel mahoniu :D )
-
Wcześniej w tym budżecie podstawową propozycją na forum był nasz polski Flame EXG-7 (zazwyczaj zrobiony z olchy), ale raczej ciężko teraz z jego nabyciem
I bardzo dobrze, bo to gitary bardzo słabo brzmiące. Wyjątki / semi-customy wiosny nie czynią.
-
To może być ciekawa opcja:
https://www.olx.pl/oferta/ibanez-rg-7421-wnf-CID751-IDHTLt3.html#f3b5266f04 (https://www.olx.pl/oferta/ibanez-rg-7421-wnf-CID751-IDHTLt3.html#f3b5266f04)
-
Ltd EC-257 świetne wiosło mam i polecam. Gniecie konkurencję w tej cenie. Mało gram na niej bo wolę szóstkę ale jak zagram to brzmienie robi na mnie wrażenie.
-
SC 207 już nie jest produkowane, grałem - nie ma tragedii, zastąpił go model sc307 który wg specyfikacji jest identyczny, ale w łapie go nie miałem.
Jeśli mam być szczery - Kup sobie Schectera Demona 7 - bedzie Pan zadowolony.
Te gitary co podałeś są mocno średnie i szału nie robią.
Albo
W zależności ile grasz, bo jeśli nie miałeś 7demki w łapie, kup sobie starego Schectera Omen 7 albo ltd m17 które nie są takie złe a używki są w śmiesznej cenie - zobaczysz z czym to sie je a jak ci nie podpasuje to wydasz o wiele mniej kasy na cos na czym pograsz sporadycznie. A za reszte kup porządny wzmak, coś co ci faktycznie wystarczy i posłuży zwłaszcza że dopiero zaczynasz. Nie każdemu te gitary pasują, ja w swoim życiu tylko raz może dwa miałem takie wiosło i serio - w moim przypadku to była pomyłka. Decyzja należy do ciebie, ja bym przemyślał temat na twoim miejscu. Żeby w pełni wykorzystać potencjał 7 strun to naprawdę warto troche poćwiczyć, bo w twoim przypadku nie wazne co kupisz, w tej cenie zawsze będzie lekki downgrade w stosunku do 6stek z tego samego segmentu cenowego
Zastanów się na ile 7demka jest ci potrzebna, bo jeśli tylko do low tjuningu i riffów...to nie lepiej kupić porządną 6 i obniżyć strój ?
Serio - ja byłem w tej sytuacji co ty i w tej kwocie kupisz o wiele lepszą gitarę, może jakiś baryton ?
-
SC 207 już nie jest produkowane, grałem - nie ma tragedii, zastąpił go model sc307 który wg specyfikacji jest identyczny, ale w łapie go nie miałem.
Jeśli mam być szczery - Kup sobie Schectera Demona 7 - bedzie Pan zadowolony.
Te gitary co podałeś są mocno średnie i szału nie robią.
Albo
W zależności ile grasz, bo jeśli nie miałeś 7demki w łapie, kup sobie starego Schectera Omen 7 albo ltd m17 które nie są takie złe a używki są w śmiesznej cenie - zobaczysz z czym to sie je a jak ci nie podpasuje to wydasz o wiele mniej kasy na cos na czym pograsz sporadycznie. A za reszte kup porządny wzmak, coś co ci faktycznie wystarczy i posłuży zwłaszcza że dopiero zaczynasz. Nie każdemu te gitary pasują, ja w swoim życiu tylko raz może dwa miałem takie wiosło i serio - w moim przypadku to była pomyłka. Decyzja należy do ciebie, ja bym przemyślał temat na twoim miejscu. Żeby w pełni wykorzystać potencjał 7 strun to naprawdę warto troche poćwiczyć, bo w twoim przypadku nie wazne co kupisz, w tej cenie zawsze będzie lekki downgrade w stosunku do 6stek z tego samego segmentu cenowego
Zastanów się na ile 7demka jest ci potrzebna, bo jeśli tylko do low tjuningu i riffów...to nie lepiej kupić porządną 6 i obniżyć strój ?
Serio - ja byłem w tej sytuacji co ty i w tej kwocie kupisz o wiele lepszą gitarę, może jakiś baryton ?
Mój piecyk to VOX AD100VT XL, wątpię, żebym go zmieniał w najbliższym czasie, bo ma wszystko czego potrzebuję.
Schecter'a chciałbym wybrać w ostateczności, bo ten EC 257 bardzo mnie przyciąga. Potrzebuję wiosło, na którym przejdą utwory napisane i grane w oryginale na siódemkach, więc w takie wiosła celuję. Strój z tego co pokazuje mi songsterr to ADGCfad. Szczerze powiedziawszy liczę na to, że ktoś mi doradzi co zrobić, bo jestem totalnym laikiem, który po prostu potrafi zagrać kilka utworów i chce się uczyć kolejnych.
-
Jeżeli nie wykładasz na to oszczędności swojego życia to zaryzykuj i kup to wiosło. Uzasadnienie masz do posiadania takiego instrumentu. Pozostaje ewentualnie kwestia manualna, ale to też jest do ogarnięcia. W inny sposób nie wyrobisz sobie opinii na konkretny temat.
-
Na pewno nie warto żadnej nówki. A tak to Schecter Demon 7.
A tak ogólnie to dozbieraj i kup lampę.