Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: Majk w 21 Cze, 2020, 16:03:45
-
Ktoś może mi powiedzieć coś na ten temat?
Zastanawiam się nad użyciem interfejsu typu Behringer UMC1820 czy coś w podobnej półce, jako zestawu do zrealizowania odsłuchów, zarówno na próbach jak i live.
Gitary, bas, wokal i perka na 4 mikrofony w interfejs, a to wszystko ładnie rozdzielone w DAW i wysłane do poszczególnych członków (he he) zespołu.
Do tego w miare możliwości wykorzystałbym też 1 parę stereo jako main mix i wyszedł tym sygnałem do małego miksera, a to potem poszłoby na przody. Mówię tutaj oczywiście o takich "klubach", gdzie jedyne co jest zapewnione to 2 kolumny aktywne i gównianej jakości mikser na 2 wloty.
Jak to się ma ze stabilnością, i co z latencją? Czy lepiej z góry odpuścić, dołożyć drugie tyle i bawić się z Behringerem XR18?
-
Ja uzywalem Behringer XR16 na probach. Kazdy omikrofonowany, kazdy mogl sobie zdalnie przez telefon wlasny miks ustawic, do tego od razu nagrywalo multisesje w DAW. Na koncerty to troche za duzo jebania sie, tym bardziej jak jest zespol, 15 minut przerwy, nastepny itd.
-
Zauważyłęm, że UMC1820 jest wrażliwe prądowo (na niektórych portach USB na danej płycie czasem nie chce zatrybić... pod PC to nie problem - kupiłem USB3.0 łądowane na sledziu do PCI-Ex). Sam interfejs jest mega szybki (a raczej stery ASIO Behrego) plus ma doskonałe preampy MIDAS, ale w sytuacji live routing, który planuijesz, zdeterminowany byłby DAW-em i tutaj miałbym największe obawy o stabilność.
-
Pomysł odrzucony, prawdopodobnie skonczymy na Behringerze XR18, mieliśmy XR16 ale ten nie działał jako interfejs 18 input.