Inna sprawa, że nie oczekuje od 12 letniej gitary/wzmacniacza, że jest mint condition, bo to jest niepoważne.
A temat dobrze że się pojawił. Udowadnia jedynie że regulamin giełdy ma sens.
Także może wstrzymajcie się z osądami, nigdy nikogo nie oszukałem ze sprzedażą sprzętu,to tylko hobby.
Od sprzedaży wysyłkowej zawsze można odstąpić a towar zwrócić. I tu ponownie kwestia uczciwości sprzedawcy..
Jaki wałek? Sorry ale trochę to nie fair wobec mnie, w tym momencie jestem tutaj postrzegany jako „oszust”, gdzie ewidentnie tak nie jest, bo sytuacja nie wyglądała tak jak opisał to OP.
Także może wstrzymajcie się z osądami, nigdy nikogo nie oszukałem ze sprzedażą sprzętu,to tylko hobby.
Od sprzedaży wysyłkowej zawsze można odstąpić a towar zwrócić. I tu ponownie kwestia uczciwości sprzedawcy..
Nie zawsze, bo tutaj obowiązuje umowa pomiędzy dwiema osobami fizycznymi.
Jedyne co pozostaje autorowi, to skorzystać z rękojmi, o ile towar miał ukryte (słowo klucz) wady.Jaki wałek? Sorry ale trochę to nie fair wobec mnie, w tym momencie jestem tutaj postrzegany jako „oszust”, gdzie ewidentnie tak nie jest, bo sytuacja nie wyglądała tak jak opisał to OP.
Także może wstrzymajcie się z osądami, nigdy nikogo nie oszukałem ze sprzedażą sprzętu,to tylko hobby.
Nie piję do Ciebie personalnie, wykorzystuję nazwę tematu.
Nie oceniam. Sam się nauczyłem, żeby nie handlować via priv, bo potem niczego nie można udowodnić żadnej ze stron. Mogę Ci nawet przyznać rację, bo nikt nie wie, jak się dogadywaliście i na jakiej podstawie oceniany był stan gitary. Takie wrzucanie własnych zdjęć z opisem "oszukał mnie, bo miało być inne" nie jest dla mnie żadnym dowodem, jeżeli nie ma screenów/zdjęć z rozmowy. Po postu nie ma z czym tego porównać.
Panowie, jest gdzieś jakiś topic z tą sprzedażą, że wszyscy się tak wypowiadają, jakby znali temat?
Sluchaj, nie nazywaj mnie cwaniaczkiem, bo zrobiłem wszystko zgodnie ze sztuką, nic nie było zatajone, szczególnie, że
Brzytwa Ockhama - nie ma co się doszukiwać i pokazywać zobacz, tutaj nie dałem przecinka, więc nie skłamałem, bo nie powiedziałem. Nienawidzę tego. Najwyraźniej kupujący jest zaskoczony i/lub wkurwiony, więc dałeś po prostu takie foty, żeby tego nie było widać. Odeślij mu kasę na koszty naprawy czy po prostu "żeby było dobrze", jak facet z jajami.
Bro Pablo, mi nawet już nie trzeba treści Waszej korespondencji, Twoje argumenty to jest po prostu dziecinada. Przede wszystkim bym sobie nie pozwolił, żeby za parę złotych mnie obsmarowywano publicznie, po prostu jest coś takiego jak wstyd.
Dwa: nie ma czegoś takiego jak domyślny stan instrumentu czy samochodu po iluś latach. Wyobraź sobie, że są ludzie, którzy przed graniem myją ręce, zdejmują pasek i bluzę z zamkiem. A jeśli nie, to "przypadkiem" nie pomijają takich miejsc robiąc zdjęcia.
Nie rozumiem najbardziej chęci dogadania się. Stary, odsyłam Ci pięć dych / stówę i spoko.
A w pierwszym poscie @october (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=614) pisze, ze sprawa pojdzie do sadu, bo sprzedawca nie chce ugody. To jaka ugode proponowal, a Ty nie przyjmujesz?Nie rozumiem najbardziej chęci dogadania się. Stary, odsyłam Ci pięć dych / stówę i spoko.
Dogadać się zawsze można,ale takiej propozycji nie otrzymałem, zreszta zakładam ze october zaraz mi napisze ze to jest warte 400pln itp itd a później mi napisze ze sorry ale nadal nie akceptuje itd
Sluchaj, nie nazywaj mnie cwaniaczkiem, bo zrobiłem wszystko zgodnie ze sztuką, nic nie było zatajone, szczególnie, że October znał tę gitarę o czym mi napisał, bo próbował ją odkupić od wcześniejszego właściciela.
także bez pierdolenia, ja wiem, że jestem u Was na przegranej pozycji bo nie jestem na forum od 15 lat, ale trochę obiektywnego spojrzenia.
Nic nie było zatajone, zdjęcia były wrzucone, October nie dopytywał o stan lakieru, śrubek, pickupów, case'a i cavity w środku, więc zakładałem, że skoro zrobił "100 deali w życiu" jak mi napisał, to wie doskonale, jak wygląda kupowanie używanych gitar.
Nic złego nie zrobiłem, sam dostałem wczoraj stare LTD, miało pordzewiały most i knobs'y i nie robię sprzedawcy z tego powodu problemów, chociaż "PRZECIEŻ NA FOTACH NIE BYŁO IDEALNIE WIDAĆ!!!"
nie poprosiłem o więcej fot, moja strata, gitara gra zajebiście, most działa, jest sprawny, nie uważam, żeby to był aspekt który powoduje, że mam gościa pozywać i nazywać oszustem.
Żadna, ugoda w stylu odsyłam a ty oddawaj kasę.