Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: OMSON w 19 Kwi, 2020, 11:23:57
-
Jak w temacie: na co obecnie zwracać uwagę przy wyborze klawiatury MIDI? Ostatnio używam instrumentów VSTi typu hammond/piano i niewygodnie mi posługiwać się samą myszą... Chętnie zapoznam się z kilkoma Waszymi uwagami wynikającymi z doświadczenia w tej materii.
-
Zakres dynamiki, czy klawisze są ważone, mechanizm młoteczkowy...
Sam zastanawiałem się nad jakąś klawiaturą i osobiście jakbym miał kupować, kupiłbym chyba pianino cyfrowe. Kawai es110 na przykład - porównywałem w sklepie i całkiem przyjemny feeling ma ta klawiatura, szczególnie dla laika/żółtodzioba jak ja.
Tylko, że to moja subiektywna opinia oparta tym, że chciałem nauczyć się grać na pianinie. Jeżeli klawierka ma służyć tylko do wbijania prostych paternów, które i tak będą wyrównane dynamicznie i kwantyzowane to brałbym najtańszą klawiaturę, skupiając się tylko na ilości klawiszy.
-
Jak w temacie: na co obecnie zwracać uwagę przy wyborze klawiatury MIDI? Ostatnio używam instrumentów VSTi typu hammond/piano i niewygodnie mi posługiwać się samą myszą... Chętnie zapoznam się z kilkoma Waszymi uwagami wynikającymi z doświadczenia w tej materii.
Nie napisałeś jaki przedział cenowy i ile oktaw. Odpowiedź grz_ost raczej nie dotyczy podstawowych klawiatur.
-
Proste klawiatury 2-3 oktawy - nie za duże, bo miejsca brak na biurku. Ważne, żeby same klawisze dobrze reagowały na grę (bliżej naturalnej). Przedział 250-700 zł max - raczej coś pośrodku. Po wczorajszym rekonesansie w internecie wyszło mi, że Arturia MiniLab MK2 lub KeyStep miałyby klawiaturę o jakiej myślę. Niby nie przewiduję ekwilibrystyki w materii gry na klawiszach (ot proste temaciki dogrywane tu, czy tam w aranżacjach), jednak nie chciałbym wydawać pieniędzy na rzeczy sprawiające wrażenie zabawek z upominków po wzięciu do rąk (dawno temu przerabiałem m. in. KORGi Nano, to wiadomo 'o co kaman'). Chodzi przynajmniej o jakieś minimum poczucia ekskluzywności... ;) Nie wiem co jeszcze - jakiś Native Instruments Komplete Kontrol M32?
-
Obadaj jeszcze Akai MPK mini mk2
-
Wpadł mi w oczy Swissonic Easykey - produkt robiony dla Thomanna. Co prawda jest bardziej "goły" software'owo, niż markowe kontrolery, ale wygląda na wykonany solidnie (aluminium), z dość czułą na dynamikę klawiaturą. Tutaj ktoś testował na YT:
https://www.youtube.com/watch?v=DenKy_LGOHk (https://www.youtube.com/watch?v=DenKy_LGOHk)
-
Ok, dotarła mi klawa Swissonic EasyKey49 (kupiłem używkę z OLX za zawrotne 269 zł z shipem). Zbudowana jak czołg (wazy z 5kg), solidne czułe klawisze, jestem, pod ogromnym wrażeniem. Zostawiam ten komentarz, bo może ktoś będzie szukał dla siebie prostego, dobrego urządzenia w małym budżecie.
-
http://youtu.be/OSitjKxvBeU (http://youtu.be/OSitjKxvBeU)
:D
-
Na to czy jest Arturią Keystep czy Arturią Keystep Pro :D
-
Miałeś już w łapie Keystep Pro? Masz jakieś porównanie do Beatstepa Pro? (całkiem dobrze go wspominam - w połączeniu z Moogiem Sub Phatty, Behringerem Model D i Volcą Sample miałem pro rig, tylko programowanie bitów na padach było mało inspirujące)
-
Nie miałem. Ale teraz się czaję na coś z pełnowymiarowymi klawiszami - i nie kontroler :)
-
Proste klawiatury 2-3 oktawy - nie za duże, bo miejsca brak na biurku. Ważne, żeby same klawisze dobrze reagowały na grę (bliżej naturalnej). Przedział 250-700 zł max - raczej coś pośrodku. Po wczorajszym rekonesansie w internecie wyszło mi, że Arturia MiniLab MK2 lub KeyStep miałyby klawiaturę o jakiej myślę. Niby nie przewiduję ekwilibrystyki w materii gry na klawiszach (ot proste temaciki dogrywane tu, czy tam w aranżacjach), jednak nie chciałbym wydawać pieniędzy na rzeczy sprawiające wrażenie zabawek z upominków po wzięciu do rąk (dawno temu przerabiałem m. in. KORGi Nano, to wiadomo 'o co kaman'). Chodzi przynajmniej o jakieś minimum poczucia ekskluzywności... ;) Nie wiem co jeszcze - jakiś Native Instruments Komplete Kontrol M32?
Zaopatrzyłem się niedawno w Arturię MiniLab Mk2. Klawiatura nie jest blisko naturalnej - ani wielkościowo, ani pod względem reakcji - np. białe klawisze mają inną dynamikę niż czarne :P A pady jeszcze inną! A gałki reagują nieintuicyjnie czasami. Ale nic to! Zakochałem się w tym ustrojstwie dzięki dołączonemu AnalogLabowi. Jest tam masa super brzmień i komponowanie, czy po prostu granie jakichś "ambientowych plam", to jest mega zabawa. Wszystko można kontrolować bezpośrednio z MiniLaba (zmiana instrumentów, presetów, kręcenie wirtualnymi gałami), więc nie trzeba dotykać w ogóle myszy. Miodność milion - mimo niedogodności z klawiszami, nie żałuję ani złotówki :)