Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Czechu w 19 Paź, 2019, 16:29:36
-
Heja ;)
Chciałem wymienić mój bardzo słaby piec noname, który kupiłem z jakie półtorej roku temu jak zaczynałem granie na gitarze elektrycznej.
Mój budżet oscyluje między 2500-3500 PLN wiadomo jak to Polak chciałbym najlepiej i najtanjej ;D
Wzmacniacz do grania gatunków takich jak numetal, metal czy klasyczny rock. Głównie zależy mi na tym aby miał porządny przester i dobry clean. Dodam, że gram tylko w mieszkaniu póki co
Dzieki
-
Combo, czy head + paka?
Czy granie w mieszkaniu wymaga u Ciebie niskiej głośności? I czy „póki co” oznacza, ze masz zamiar grać tez poza domem na większych glosnosciach?
-
Obojętne raczej
Lubię stawiać sobie wyzwania póki co mieszkanie, ale chciałbym kiedyś znaleźć jakiś ludzi do wspólnego grania więc jakieś próby
Myślałem o peavey 6505 MH albo 6505 plus 112 słyszałem sporo dobrego o firmie MG Amps ale nie wiem 😢
-
Zarówno 6505 jak i MG dadzą radę. Choć MG będzie miało lepszy kanał czysty.
-
A co myślicie o fender hot rod deluxe? Bardzo podoba mi się ten clean, ale nie mogę znaleźć żadnego filmiku z graniem na obniżonym stroju, żeby zobaczyć jak poradzi sobie w mocniejszej muzyce
-
A co myślicie o fender hot rod deluxe? Bardzo podoba mi się ten clean, ale nie mogę znaleźć żadnego filmiku z graniem na obniżonym stroju, żeby zobaczyć jak poradzi sobie w mocniejszej muzyce
Nie radzi sobie, najlepszym dowodem jest brak filmików z graniem w obniżonym stroju :D
-
za 3500, to można poszukać hot roda i 6505+ 112 jednocześnie
-
Polecam też heady DV Mark. Świetne cleany, fajowskie przestery i przyjemnie, bezproblemowo się na nich gra.
-
Sam bym szukał coś od MG (można zadzwonić i pogadać o jakimś headzie z modem) albo EVH.
Łooo: https://m.guitarcenter.pl/catalog/gitary/wzmacniacze/glowy-gitarowe/peavey-6505-head
Perfekto do domu :D :D
-
Sam bym szukał coś od MG (można zadzwonić i pogadać o jakimś headzie z modem) albo EVH.
Łooo: https://m.guitarcenter.pl/catalog/gitary/wzmacniacze/glowy-gitarowe/peavey-6505-head
Perfekto do domu :D :D
Do tego HB 212 V30 i jest elegancko bardzo mocno.
Wogle to jakiś zabobon używaniem piecyków 5-10-15W do grania w domu, ponieważ EL84 są w pytę głośne, a ściszone brzmią chujowo.
Ja od zawsze w mieszkaniach i domkach praktykowałem 4xEL34 (lub 6L6) i zawsze było ładnie.
Oczywiście głośniej jest jeszcze ładniej, ale ściszona lampa brzmi i tak bardziej rasowo niż jakiś tranzystor czy inny, za przeproszeniem, fractalo-podo-kemper.
-
Ciężki kawałek chleba, bo ten fender z tego co mi wiadomo to genialna plarforma na kostki. Może z jakąś dopałką dałby radę z takim Slipknotem 🤔
6505 w headzie byłby lepszy od tego combo z plusem? Ewentualnie mini head? Ponoć te Peavey nie mają cleana wcale :(
-
Mają, tylko w 6505 korekcja jest wspólna dla obu kanałów. No ale masz właśnie wersję z plusem gdzie ustawianie barwy dla czystego jest oddzielone.
-
A jakościowo różnica dźwięku miedzy 6505 mh a 6505 combo będzie jakaś? Bo szczerze chyba combo w mieszkaniu mi bardziej pasuje
-
Combo 6505+ 112 gra całkiem fajnie. Jest zamknięte i dołu nie brakuje. Wagowo i mobilnie niestety nie będzie fajnie. ;)
-
A co myślicie o fender hot rod deluxe? Bardzo podoba mi się ten clean, ale nie mogę znaleźć żadnego filmiku z graniem na obniżonym stroju, żeby zobaczyć jak poradzi sobie w mocniejszej muzyce
W drop C z porzadnym distortion w kostce (probowalem z Wampler Triple Wreck i Mesa Boogie Throttle Box) brzmi zacnie. Nie wiem jak by sobie radzil w nizszym stroju.
-
Chyba zdecyduję się na tego hot roda. Jakiś w miarę sensowny przester w nie bardzo dużych pieniądzach powiedzmy max 700 zł? Tak, żeby ukręcić tam Slipknot czy SOAD
-
Chyba zdecyduję się na tego hot roda. Jakiś w miarę sensowny przester w nie bardzo dużych pieniądzach powiedzmy max 700 zł? Tak, żeby ukręcić tam Slipknot czy SOAD
Zrobisz jak zechcesz, ale IMO poroniony pomysł brać wzmaka, który ma głównie clean do muzy, która ma głównie przester i posiłkować się kostkami.
-
Chyba zdecyduję się na tego hot roda. Jakiś w miarę sensowny przester w nie bardzo dużych pieniądzach powiedzmy max 700 zł? Tak, żeby ukręcić tam Slipknot czy SOAD
Zrobisz jak zechcesz, ale IMO poroniony pomysł brać wzmaka, który ma głównie clean do muzy, która ma głównie przester i posiłkować się kostkami.
Jest w tym prawda, tyle że na czystym też mi zależy a ten Peavey troszku z czystym kuleje, a dzisiaj słyszałem crunch w tym Fenderku i to było coś pięknego dla ucha :o
-
A jakościowo różnica dźwięku miedzy 6505 mh a 6505 combo będzie jakaś? Bo szczerze chyba combo w mieszkaniu mi bardziej pasuje
6505 MH - nie bierz pod uwagę, to jest zabawka przy reszcie rozważanych tu sprzętów.
6505+ 112 - fajne combo, dwa niezależne kanały, a jak wymienisz głośnik na V30, to już w ogóle fajnie.
6505 head - brzmienie prawie takie jak combo, różnica tylko w liczbie lamp na końcówce co skutkuje większym headroomem.
6505+ head - jw. tylko dwa niezależne kanały.
Jeśli podoba Ci się Fender, to w niskich strojach popularne są stare heady z serii Bassman (silverface i blackface), brzmią specyficznie, ale z kostkami można z nich ukręcić wiele satysfakcjonujących brzmień. Jedyną ich 'wadą' jest duża dynamika, przez co granie black/thrash/death metalów będzie trudniejsze technicznie.
A tak brzmią w obniżonych strojach:
https://www.youtube.com/watch?v=iiJ7yZzkM0Q (https://www.youtube.com/watch?v=iiJ7yZzkM0Q)
https://youtu.be/QD7n1_pSAGs (https://youtu.be/QD7n1_pSAGs)
-
Sam bym szukał coś od MG (można zadzwonić i pogadać o jakimś headzie z modem) albo EVH.
Łooo: https://m.guitarcenter.pl/catalog/gitary/wzmacniacze/glowy-gitarowe/peavey-6505-head (https://m.guitarcenter.pl/catalog/gitary/wzmacniacze/glowy-gitarowe/peavey-6505-head)
Perfekto do domu :D :D
Mam, użytkuję w domu i no może ideolo imho nie jest ale definitywnie da radę z niego wykręcić brzmienie do pokoju coby sąsiadów nie wkurwiać...poprawka, no dobra jest ideolo, jak się człowiek w TS'a zaopatrzy :D Mi tak śmiga na niskich głośnościach, bez bramek, bez dopałek, sam head:
Error 404 (Not Found)!!1 (http://www.youtube.com/watch?v=tNSh4SymV3Y#)
Głośność jak najbardziej pokojowa.
Jest w tym prawda, tyle że na czystym też mi zależy a ten Peavey troszku z czystym kuleje, a dzisiaj słyszałem crunch w tym Fenderku i to było coś pięknego dla ucha :o
A to to jest mit, gunwoprawda i chujauszy. Ostatnio wpiąłem w niego swojego nowego tele to aż mnie z kapci wyrwało jak to ładnie gada z singlami na czystym.
Bogato dołem leje owszem ale do ujarzmienia. Seryjnie, nada się :v
-
Ja mam w domu ENGLa Blackmore'a z paką 4x12 marshalla i nie ma najmniejszego problemu ukręcić bardzo fajne brzmienie w rozsądnych głośnościach, a jak od czasu do czasu trafi się zagrać z perkusją to mocy jest aż nadto. Dopalony TSem brzmi kropka w kropkę jak Gojira z płyty L'enfant souvage. Jak musi być nowy to ja bym brał tego 6505 co Wujo podrzucił.
-
Baroness to przykład metalowego zespołu, który gra na Fenderach z kostkami (w dodatku na gitarach z singlami) - tego typu brzmienie jest cholernie dynamiczne, ciężkie do ujarzmienia i wymagające dobrej techniki od grającego. Ale jak chcesz grać numetal, to bierz 5150/6505 albo dozbieraj na Mesę
-
Od siebie dorzucę PRS MT15. Mam polecam, jest zajebisty i mieści się w budżecie.
Wysłane z mojego p30pro przy użyciu Tapatalka
-
Pewnie się spóźniłem z postem, ale co tam...
Jeśli Ci zależy na ładnym cleanie nie tracąc przy tym pierdolnięcia w przesterze to ja od siebie gorąco polecam EVH 5150 LBXII + paczka 112/212 na V30.
Osobiście posiadam taki zestaw ::) Spisuje się w chacie, a i próbę z głośnym bębniarzem też bez problemu udźwignął i co ciekawe, a zarazem istotne nie zginął w mixie obok drugiego gitarzysty który miał 50 wattową wersje EVH.
Aha, jest też combo EVH 5150, które spełni Twoje wytyczne, budżetowe też ;)
(https://naforum.zapodaj.net/thumbs/6c38700d2c2a.jpg) (https://naforum.zapodaj.net/6c38700d2c2a.jpg.html)