Kupiłem ten wzmak od jakiegoś gościa dla draki. Bugera G20 Infinium ma jakieś 2-3 lata przewalone ale głównie w domu. Nie mogłem odmówić takiej okazji bo straszliwą kwotą wysokości 490zł zostałem przygwożdżony do gleby. Wszystko sprawne poza tym, że cyc się przestraszył ułamując plastykowy pin lampy mocy, który latał sobie wewnątrz obudowy. To był pin od starych brandowanych lamp Bugery. Koleś sprzedawał wzmaka z JJ 6L6GC, które ja tego samego dnia po odbiorze wzmaka wymieniłem na EH6CA7. Sekcję preampu zmieniłem z 2x JJECC803S na V1 EH12AY7 i V2 EH12AX7 Gold pin. Wzmak wewnątrz to płyta komputerowa z paroma tranzystorami chłodzonymi małymi radiatorami obsadzona technologią lampową. Czyli wewnątrz konstrukcja Cyfrowo-tranzystorowo- lampowa ale... ...i tu wielkie ale. Wzmak jest wyjebany w kosmos pod względem możliwości i oczywiście brzmienia. Po latach zmieniły mi się trochę upodobania muzyczne w wykonywanej muzie i ten wzmak autentycznie zmasakrował mi ENGL'a Fireball'a. Bugera to cholernie uniwersalny wzmak do tego bardzo ładnie brzmiący. Wyjście symulacji kolumny 4x12 wkońcu pozwoliło mi na olanie wszystkich impulsów pak tego świata. Na starcie dostałem taką jakość, że nie muszę już przewalać i szukać tego jedynego impulsa by jakoś tam zabrzmieć.
Według mnie piec jest idealny cena/ jakość/brzmienie. Jednak, żeby dodać sobie tą wisienkę na górze tortu muszę zainwestować z DepthFinder od Amptweaker. Bugera ma tendencję do ciemnicy,bułowatości na kanale przesterowanym tylko dlatego, że korekcja EQ jest trochę dziwnie zestrojona. Treble tak naprawdę kieruje bardziej wysokim środkiem a nie górą, natomiast Bass niskim środkiem, a nie samym dolnym pasmem przez co jest niemożliwością wysterować wzmaka taky by góra choś trochę symulowała nasycenie prezencją. DepthFinder to załatwi w pizdu.
Track z reampem tego wzmaka
Wlacz osadzony player soundcloud
Dodatkowo wzmak tak mi robi, że postanowiłem sobie go nieco zmodyfikować... ...co post będę wprowadzał update.
To nie jest wyscig zbrojen. Zmasakrowal mi Engla pod pojeciem uniwersalnosci, czystego kanalu ktory nie jest tak sterylny jak w Englu, no i mozliwosci w stosunku do prostej w chuj 60W glowy Engla. To co zrobilem z Englem to i tak krok milowy w porownaniu ze stockowa wersja tego modelu. Ustawilem sobie zimny bias, ktory moim zdaniem lepiej wplywa na dynamike i ziarnistosc przesteru. Przewalilem dziesiatki lamp. Czy ktorys z Was uzywal lamp JJ 12AY7 +/- 40% gainu w stosunku do 12AX7. Moze ktos probowal lampy JJ ECC832 +/- 60% gainu. W kazdym razie sa to blizniacze lampy modelu ECC83. Proponuje lampy JJ. V3 ECC832 V4 12AY7 V5 ECC83S V6 ECC83S. Jezeli ktos lubi dynamiczne, odfizowane, odkompresowane i mega detaliczne dzwieki to proponuje ww modele. Inny wymiar Engla. Dla milosnikow siary, komprechy i ogolnie rzezni proponuje obsadzic caly preamp EH 12AX7 GOLD. Lampy mocy to SOVTEK 6L6 WXT+ dla sztywnego i ciasnego dolu lub JJ6L6GC dla ciepla, poteznego headroomu wraz z rozluznionym mocnym basem.
Tak czy siak przesmiewczy ton w stosunku do posiadaczy Buger czyli taniego crap'u z Chin proponowalbym zachowac dla siebie, poniewaz slyszalem te wzmaki i jestem pod wrazeniem jak tani niby syf radzi sobie na tle konkurencji. Jezeli tendencja poprawy wlasnosci tych wzmacniaczy jak i brzmienia bedzie rosla z zachowaniem cen na niskim poziomie to duze korporacje beda padac jak muchy. Jest totalny przesyt uzywanego sprzetu, modeli wzmakow coraz wiecej, spoleczenstwa ubozeja, coraz mniej osob gra na instrumentach itp. itd. W dzisiejszych czasach tanie nie znaczy gorsze. Technologicznie gorsze natomiast brzmieniowo niekoniecznie. Mam w dupie z czego robia Bugery. Moga je robic ze spinaczy. Jedno jest pewne, ze jak wzmak sie zjebie to do smieci flaki, w sekunde kupuje nowy G20 z 3 letnia gwarancja dokladnie za ekwiwalent 1020zl tu gdzie mieszkam, wpierdalam w moja obudowe i jade dalej. Engla mam jak nowka sztuka i tak... ...definitywnie zdecydowalem sie go sprzedac. Bugera mi go rozwalkowala , pomimo ze nie jest tak mocarna. A te kondomy zalozylem bo kosztowaly doslownie grosze, a bylem ciekaw jakiegokolwiek efektu. Narazie testow z lub bez nie robilem wiec gowno wiem czy ma to na cokolwiek wplyw poza redukcja dzwonienia lampy o ile takie wystepuje.
To są tematy, które ludziom kojarzą się z mitomanią i Januszowaniem. Na zasadzie, mam gówno ale chwalę, bo nic innego nie miałem/nie słyszałem ale mam Bugerę i powiadam - gra najlepiej bo ja mam i w dodatku mało kosztuje! No tak, to właściwie dość rozsądne podejście otoczenia... Ale czy na pewno? ;)
Mógłbym podobne tematy opisywać z własnych doświadczeń basisty... Jak np było z hybrydami Ampega :D Najpierw do żyda poszedł amerykański SVT-3 Pro, który zagrał 1 gig i stwierdziłem, że musi spierdalać (został chiński odpowiednik) :P Zrobiłem to w pełni świadomie, ponieważ czysto po ludzku zadziałał efekt placebo, że jak będę miał USA to będzie lepiej. Jednak w realu okazało się słabiej (przed podjęciem decyzji pożyczyłem jeszcze dwa inne '3 Pro' od kolegów z salek, czy aby mnie nie pojebało i porównałem all z chińczykiem) ;)
Amerykańskiego SVT-IV Pro użyłem ze 2-3 razy na próbach, po czym skończył jako końcówka mocy do wokalu, koniec mocy miał akurat kapitalny! :D
A niedawno pewien wytwórca lampowych ampów (generalnie miły starszy gość, który ma swoją renomę i sporo wie), był w kolosalnym szoku po tym, jak przy okazji próby rozwikłania pewnego problemu z podziałem zwrotnicy głośnikowej (zgodził się przyjechać do mnie na salkę), ze 3h osłuchiwał chińskiej repliki SVT-CL i był przekonany, że to jakiś amerykański custom - tylko dlatego, że napis Bugera mi się odkleił i zamiast niego wpierdoliłem tam V6. :lol: Dodam, że akurat tego ampa po zakupie porównywaliśmy u kolegi na salce z oryginalnym SVT-CL... Jak to stwierdził kolega (stary Ampegowiec): "...no jakaś tam różnica może i jest, ale ale ja wiem, ciężko określić czy te 2, czy 3%? Tylko, że sety lamp też mamy inne także... To mówisz, ze ile dałeś za tę głowę?" ;) :D
Także w pełni rozumiem entuzjazm kolegi @ITHMW (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4301) spowodowany nowym nabytkiem. :tak:
Nie tyle, ze entuzjazm... ...to jest fakt. Faktyczny stan rzeczy jest taki ze mialem 6 krotnie drozsze wzmaki od nowki Bugery i ni chuja nie graly 6 krotnie lepiej. Mozna powiedziec Bugera brzmi inaczej ale nie gorzej. Nie wszyscy moga lubic taki sound. Poki co Bugera rozwalkowala mi Engla. Jakosciowo Bugera to tani shit ale brzmieniowo swietna. Zjebie sie to ide po nastepna jak po mleko.
W tych Buegarach przeważnie potrafi się zepsuć jakiś mały badziew, który łatwo naprawić, jak się wie o co chodzi. Jak na rynek wtórny trafia głowa po serwisie, to jeszcze lepiej, bo można wyrwać dużo taniej i z usunięta usterką. Natomiast ludzie mają chytrą przypadłosć żeby demonizować po forach, że takie gówno, że to nie UK/USA i wogóle. Ok. Trzeba sobie popatrzeć ile jest wątków o naprawach Peavey'ów, Ampegów i innych Marshalli. Tylko wtedy, to nie jest gówno a bardzo ważna sprawa ;)
Kiedyś rozmawiałem z gościem który naprawia wzmacniacze i robi swoje( nie pamiętam dokładnie kto to był bo dawno było). Mówił o bugerach to że one są tak zaprojektowane że pewna część prędzej czy później się spierniczy bo fizycznie nie jest w stanie wytrzymać.
Powiem inaczej. Płyta główna G20 to nie jest rzecz naprawialna. Dosłownie wygląda to prawie jak płyta komputerowa. Dlatego wprowadziłem design chłodząco/dobrze wyglądający. Płyty główne kompów nie jebały mi się nigdy. Najstarszy obecnie ma 11 lat z quadem na pokładzie. Powiedzmy, że gwarancja Bugery mija po trzech latach i co trzy lata muszę wydać 1000zł, żeby się dobrze bawić :-) hahaha przecież to ja ich okradam. Wychodzi 333zł rocznie na inwestycję w hobby. Do tej pory przewalałem tony głośników, pak o lampach mocy i pre kurwa nie wspomnę i milion innych pierdołów. Generowało to koszty kilkukrotnie wyższe. Znalazłem swoją pakę, głośniki, efekty itp. Lampy mam obcykane tonalnie tak, że wiem jak co i z czym ze względu na upodobania. Na prawdę nie szukam już nic. Wzmak mi leży totalnie. Wielkość, barwa brzmienia, zastosowanie, możliwości tego wzmaka to moja bajka. Czasem jeszcze coś nowego się pojawi co mnie zainteresuje ale to już totalnie sporadycznie więc ww 333zł odkładane rocznie by kupić wzmaka co 3 lata to śmiech. Pojedynczy wyjazd do supermarketu kończy się czasem z wypuszczeniem z portfela ponad 500zł.
Jak wzmak klęknie to... ...nie będę się powtarzał.
Mój pierwszy hybrydowy wzmak Bugery miał się ponoć spalić albo chociaż przestać działać. Raz był w serwisie z jakąś drobnostką. Od tamtej pory upływa chyba 7 czy 8 rok. :facepalm: Do tej pory zagrał sporo prób i trochę gigów. Teraz służy mi za backup i do ewentualnej gry w domu, jako że używam pełnej lampy tejże firmy (myślę, że też już koło 3 lat). Mój gitarul ma 6260 juz ze 4 lata. Był raz serwisowany u Thomanna. Przewaliliśmy sporo prób, gigów, nagraliśmy materiał na płytę. Jeśli by się uprzeć, to wszystko kiedyś musi przestać działać ;)
Nie gram koncertów hahahahahahaha... ...dlatego przedstawiam tu swój ale na pewno nie tylko swój punkt widzenia sprawy. Każdy wzmak prędzej czy później może się rozkraczyć podczas koncertu. Bugera ma większe szanse na niepowodzenie ze względu na jakość komponentów, ale cena tego wzmaka sama łagodzi mi to większe ryzyko. Ryzykant ze mnie hmmm i nikt mi nie podskoczy :-)
Czy ktorys z Was uzywal lamp JJ 12AY7 +/- 40% gainu w stosunku do 12AX7. Moze ktos probowal lampy JJ ECC832 +/- 60% gainu. W kazdym razie sa to blizniacze lampy modelu ECC83.
Nie są bliźniacze, bo są to zupełnie inne lampy o zupełnie innych parametrach (poza żarzeniem). Jedynie kolejność wyprowadzeń mają identyczną. ECC832 to w połowie ECC83, a w połowie ECC82.
Stary... ...poważnie... ...nie musisz mi wypisywać jakim tworem jest ECC832... ...naprawdę :) . Ubiegnę fakty trochę. Nie wymagane jest także objaśnienie lampy ECC823 hehe
Ja pierdole OK. Objaśnienie - w moim mniemaniu bliźniacze miałem na myśli rodzinę lampy ECC83 czyli każda z wymienionych lamp ECC81/12AT7, ECC82/12AU7, 12AY7, ECC832, ECC823 w powiedzmy 99% przypadków może działać w układzie przeznaczonym dla lampy ECC83.
Tak czy inaczej jakoś tak odnośnie parametrów coś chyba jakąś chwilę temu wyczytałem, że układy przeznaczone dla ECC83 lżej mają z bańkami 12AY7 i ECC832 niż w przypadku ECC81 czy ECC82.
Cześć - nie żebym był wielkim fanem chińskiej inżynierii ale po pierwsze : grałem na tym G20 i zjadł wszyskie wypróbowane wtedy lampy do 40w które byłe dostepne w Guitar Center, po drugie jednak przegrał z równie chińskim Jet City 22h którego mam 5 lat i nigdy mnie nie zawiódł. Z tym JCA22h to tez jest pewna historia bo byl modowany przez speca i ten stwierdził ze to bardzo dobrze wykonany wzmak- jak on to okreslił "schludnie". Jetka smiga w kooperacji z Mendmesem 100W i nie ma wstydu. Przy okazji macie jakis patent na zmniejszenie gainu przez zastosowanie innych lamp na pre?
Zacznij od ECC81 i skończ na 12AY7 od EH lub JJ. Wbij ją najpierw w V2 drugą pozycję, a później sprawdź pierwszą pozycję czyli V1. Na pewno w pierwszej pozycji powinienes tez sprobowac JJ ECC832.
Co do DepthFinder... ...już jest. Miazga. Tak jak przewidziałem wyklarował mi górkę i wyostrzył krawędzie. Mega sprawa dla tej Bugery. Dla porównania dam sample bo nie dość, że urządzenie ogólnie poprawia mi zakres częstotliwości audio wzmaka to jeszcze podbija sygnał. Większy kop.
DepthFinder OFF i nic jaśniej Bugery nie da się ustawić.
Wlacz osadzony player soundcloud
DepthFinder ON
Wlacz osadzony player soundcloud
Posty połączone: [time]01 Maj, 2019, 00:44:29[/time]Znormalizowalem te sample by porownac roznice tonalne.
OFF https://soundcloud.com/gehinnom-1/depthfinder-off-norm-0db
ON https://soundcloud.com/gehinnom-1/depthfiner-on-norm-0db
Sorry, nie zrozum mnie źle. Ale niezależnie, czy to head za 400 zł czy 4000 ełro, to na podstawie tych próbek nie wiem, czy jest się aż tak czym brandzlować. Brzmienie ani chujowe, ani rewelacyjne. Może wrzuć to do w jakimś miksie z podkładem, czy cóś?
Całkowicie rozumiem brak entuzjazmu. Ja glownie napierdalam na singlach więc nie ma mowy o mięsie. Uwielbiam lekko klangowe przydzwieki z dużą dozą góry. Dzisiaj zrobię drugi reamp tego samego wałka co na początku tego wątku. Porównamy... ...bo sam jestem ciekawy czy idę w dobrym kierunku czy nadal brodzę w gównie.
Zupełnie podobnie do @vysnafca75 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=1308) nie wiem o co tyle krzyku, wzmak, jak wzmak, fajnie, jak umie się kręcić. W porównaniu do takiej muzyki jak tu prezentujesz, no to nie dziwię się, że FB nie zagadał... z drugiej strony, wątpię, by ten G20 zagadał dobrze przy jakiś slamach ;) Sam przerobiłem kilka Buger, choć na własność nie miałem ani jednej, za to znam dwa przypadki egzemplarzy wadliwych, cena może nie wysoka, ale jednak, nie każdego stać, by kupować wzmaka, za wzmakiem. Wiem, że te wzmaki (Bugera) brzmią dobrze, ale mimo wszystko, szkoda by mi było na nie kasy, zdecydowanie bardziej uderzał bym w JetCity, głównie przez zdecydowanie mniejszą awaryjność i równie dobre brzmienie.
Kusisz mnie szatanie :-). Nagram jakas probke kosy albo wolne ciezary dla przykladu. Jet City 22H odpadl z planow jak uslyszalem G20 ze wzgledu na zbyt brytyjska nutke i nie do konca moje ziarno w przesterze, ale myslalem by sobie sprawic jednego bo tutaj tez chodza okolo 500zl wiec cena smiech
Jet City 22H odpadl z planow jak uslyszalem G20 ze wzgledu na zbyt brytyjska nutke
JetCity JCA22h, konkretnie TEN, ma dwa bardzo różne kanały, bo pierwszy to zerżnięty Soldano Atomic, czyli bardzo brytyjskie brzmienie, natomiast drugi, to zerżnięty lead z HotRod+, tutaj amerykańska moda.
Musze sie tylko spiac i nagrac cos mocnego tak by dac tutaj smaczek mocy tego G20. Klasa A wzmaka to dla mnie mistrzostwo. Uwielbiam ten punch duzych baniek w porownaniu do EL84 a zarazem miekkosc w stosunku do klasy AB. 20W klasy A gra nieporownywalnie glosniej niz AB ale tego Jet City bede musial sprawdzic osobiscie. Engl musi odejsc bo i tak go nie uzywam. Prawie dwa lata nieuzywany poza zabawa w testowanie roznych lamp itp. Kolega slyszal tego Jet City i byl pod wrazeniem. No ja jestem pod wrazeniem G20. Zastanawiam sie jak cos za 500zl ktore zaplacilem moze grac tak swietnie live i tak dobrze sie nagrywac. Bedzie czas i na Jet City z tym, ze Bugera zostaje ze mna do swojej lub mojej smierci :-) Posty połączone: 03 Maj, 2019, 23:59:50ahhh pierdolę wielkie nagrywania... ...sam surowy track
Nie wiem czym lutowana jest Bugera ale w JCA wszystkie bebechy są na spoiwie bezołowiowym. Tu tkwi cała tajemnica. :) Ciekawe czy nowe Peaveye z Chin też?
@ITHMW (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4301) Nie no... mi to nie brzmi na higainie, bardzo brudne brzmienie, pomimo małej ilości gainu jako takiego.
No z tym ziarnem to się zgodzę ale tylko po części. Jetka jest bardzo podatna na szkła jakie się jej zapoda. @ITHMW (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4301) lubi żonglować bańkami i to może właśnie mu dać sporo frajdy. Druga sprawa, że jak się już przeboleje tą nieszczęsną bezołowiówkę i ma się dryg do lutownicy to idzie z tego palnika wyciągnąć wszystko. Od JCM po SLO. Browny, rzezie, cudne klin, crunche itp. Świetnie się daje ją modować. Podzespoły jak w topowych ampach, grube PCB, podstawki Beltone jak w Mesie, Orange Dropy tylko niebieskie. Nie to co w Englu. :P
Brzmienie tego wzmaka totalnie zamierzone :-). Dokładnie jak można wyczytać w pierwszym poście gain na wejściu zmniejszony ze 100% na 40% przez lampę 12AY7.
Te ostatnie próbki tak czy siak dopalone są boosterem Spark Mini. Kompresorów nie znoszę.
Odpuść sobie te powszechnie doradzane "JetCity JCA22h", bo tak jak mówisz, brzydkie ziarno ma.
Ogólnie doradzanie o Jet City mam głęboko... bo wiem jaki ma charakter. Przy moim G20 w założeniu jaki chce mieć charakter ziarna i przesteru to Jet City nawet nie stał, ale prawdopodobnie tak go sprawdzę, ponieważ 500zł to śmiech. Miałbym już ten wzmak ale musiałbym pojechać na południe kraju by go odebrać osobiście. To się jednak nie stanie. Czekam na lokalną sprzedaż to go sprawdzę Posty połączone: 09 Maj, 2019, 23:58:05...i tak przy okazji
Już w zasadzie dobiłem do celu. Wzmak jest totalnie uniwersalny. Ostatecznie zmieniłem zdanie i wbiłem wszystkie złote EH 12AX7 odpowiednik ECC83. Przeanalizowałem złote JJ ECC83S jak i złote Genalex ECC83. Pobawiłem się trochę i moim zdaniem w takiej konfiguracji wzmak MASAKRUJE. Dla wszystkich tych niedowiarków i przeciwników Buger itp. a zarazem miłośników mocnego jebnięcia żywa próbeczka. Nie ma tutaj żadnego oszustwa, natomiast są polepszacze typu- na wejściu dopałka Tube Screamer mini, a na wyjściu z pętli G20 wisi DepthFinder no i zdecydowałem sie na mój ulubiony impuls wbity w Mooer Radar.
Wszystko rozwiązane sprzętowo. Komputer służył tylko do zarejestrowania dźwięku.
....nie, nie... ...nie. Ludzie, Panie ja tylko tak orientacyjnie. Nie gram ciezarow , a w glowie mam inna nute. Nic innego nie mam by dopalic wzmaka i nic innego nie mam zamiaru kupowac. Nie wykorzystam czegos czego nie potrzebuje. Ale kosa wyszla co nie ? :-)
Ja odmulam wzmak z DepthFinder. TS'a uzylem tylko po to by zaprezentowac mozliwosci wzmaka do napierdu metalu. Natomiast to ze TS eksponuje srednice przy jednoczesnej ścince dolu i gory to chyba norma. Tym sposobem dol jest tight jak chuj. No i jest metal.
Nic nie ma złego. Ja tylko wylewam swoje frustracje, że nie potrafiłem zadowolić się takim rozwiązaniem i muszę szukać bardziej wyrafinowanych setupów :P
Moim zdaniem flanger i uni vibe to podstawa. Wszyskie pochodne chorus'y, vibrato, phase'ery to nie dla mnie by marnować miejsce w pedalboardzie na osobne kolejne kostki. Oba moje urządzenia od TC potrafią bardzo dobrze odwzorować chorus'a czy vibrato. W zamyśle miałem tworzenie takiego combo prawie do wszystkiego.
Przewaliłem parę Marshalli (m. in. JVM, JCM 800 na Drake), Englii i Victory (V30 mkII, RK50, Sheriff40), ten Bugera wcale gorzej nie brzmi, idzie ciekawą barwę ukręcić. Bugery na żywca też potrafią brzmieć (np. Gitarzysta z kapeli Izotop gra na 333 z pierwszej serii i brzmi bardzo dobrze)
Przewaliłem parę Marshalli (m. in. JVM, JCM 800 na Drake), Englii i Victory (V30 mkII, RK50, Sheriff40), ten Bugera wcale gorzej nie brzmi, idzie ciekawą barwę ukręcić. Bugery na żywca też potrafią brzmieć (np. Gitarzysta z kapeli Izotop gra na 333 z pierwszej serii i brzmi bardzo dobrze)
...w sumie mnie inne bugery nie interesują bo zależy mi na kompaktowości wzmaka i uniwersalności. Moim zdaniem ten wzmak przy odpowiednich zabiegach EQ w pętli jest rewelacyjnym wołem roboczym.
Taka mała premiera najnowszych smaków wyciągniętych z tego wzmaka i mojego ISO. Nie ma jeszcze solów w tym tracku ale robią się.
W sumie cenie sobie prywatnosc, ale opisze to w paru slowach... ...gdybys tylko mial pojecie jaki okaz zasypia obok mnie niezmiennie od 15 lat wtedy nie mialbys watpliwosci co do moich sciennych decyzji. Nie wykazuje slabosci do amatorszczyzny przeznaczonej dla mas stary bo nie musze. Mam pare innych slabosci poza zona i jedna z nich jest to ze uwielbiam pewna marke alkoholu i zdecydowanie wybieram butelki nad dziewczynki. Kurwa juz sam sobie mowie smacznego :-)