Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Pickupy, dechy, gryfy, struny i akcesoria => Wątek zaczęty przez: Budzan w 28 Lut, 2009, 21:34:22
-
Panowie, odjebałem kiche i zastanawiam sie jak z tego wybrnąc :-[
mianowicie, oddalem wioslo do regulacji no i jest ustawione zajebiscie, ino przy namowie regulatora, dalem sie namowic na zamiane najgrubszej struny 0,46 na 0,52 i niby wszystko ok, bo sa komplety strun .10-.52 ino 3 struny z owijka roznia sie od tych .10-.46 i zastanawiam sie co zrobic przy najblizszej wymianie strun.
zaznaczam ze ne chce mi sie bawic w regulacje od początku, wiec chcialbym jaknajwiecej pierdolenia przyoszczedzic, a nie chce tez kupowac 2 kompletów tylko dla tego ze 1 struna nie pasi...
w zasadzie nie czuje wiekszej roznicy miedzy 0,46a ,52, wiec moze przy nastepnej wymianie strun bym po porstu wjebal .46 i doregulował ta 1 strune?
-
Kupuj taki zestaw, jak 10-46, tylko na sztuki i z 52 :)
-
a to nie wpadlem i ma to nawet sens, ino gdzie ja kupie 52 d addario ?:)
-
http://sklep.firmamuzyczna.pl/index.php?cPath=10_18 i lej na d'Addario ;)
-
http://allegro.pl/item559584682_struny_dunlop_kerry_king_10_46_52_slayer.html
-
Niezle :) siedem strunek do 6, tego jeszcze nie widzialem :)
-
jak kupowałem Blue steele to też były 2 g
-
KERRY'ego KINGA ze SLEYERA
Ale koleś musi nakurwiać :P
-
ale to sa same chujowe struny :D i i tak nie ominie mnie regulacja, wiec lepiej bedize jak se bede kupowal d addario + .52 od ernie balla i moze to jakos poleci razem