Forum Sevenstring.pl
Home Recording => Hardware => Wątek zaczęty przez: Turgon w 25 Lut, 2009, 21:23:57
-
Chciałbym nagrać mojego ampa - stoi on na pace 2x12. Mikrofon, który jest obecnie moim faworytem to Shure PG57... Ale mam w pustkę w wiedzy - co dalej?? Domyślam się, że potrzeba pre-ampu, mogę jakiś skonstruować, to nie problem, ale co z oprogramowaniem?? Na karcie mikrofon czy liniowe??
-
Jak bedziesz już miał preamp to mozesz w liniowe. Program - taki w jakim zamierzasz nagrywać. Jeśli zamierzasz miec perkusje programowana, to zwroc uwagę żeby program mial obsługe VSTi. Poza tym programy reprzentują podobne możliwości.
Adobe Audition, Steinberg Nuendo, Reaper (tego nie testowałem) - to sa programy IMO warte uwagi.
-
Ja bym polecił zewnętrzny interfejs audio. Sam używam M-Audio FireWire Solo, jest wejście i na gitarę i na mikrofon, jakość też nie najgorsza, jak za tę cenę oczywiście. Do tego Ableton Live z wbudowanymi naprawdę dobrymi tutorialami do nagrywania i można śmigać. Możesz wpaść na mojego soundclicka żeby posłuchać jak nagrałem kilka numerów tym czymś (większość przy użyciu symulacji wzmaków z Guitar Rig 3).
-
Nie po to robiłem wzmaka, żeby korzystać z symulacji :D Dlatego w grę wchodzi tylko mikrofon ;)
Czyli zaczynam powoli rozumieć o co chodzi... Zastanawia mnie tylko czy dałoby coś zrobienie pre-ampu lampowego - jak myślicie??
-
Nie wiem, nie bawiłem się aż tak preampami. A co do symulacji, to po prostu chciałem Ci pokazać, że i w ten sposób jest fajna jakość, a co dopiero z majkiem (2 i bodajże 4 od dołu są nagrane właśnie Shure PG57).
-
(2 i bodajże 4 od dołu są nagrane właśnie Shure PG57).
Gdzie??
-
(2 i bodajże 4 od dołu są nagrane właśnie Shure PG57).
Gdzie??
Bez nerwów http://tnij.org/mondomg tytuły: The Path Of My Will i Vegetarian Cannibals były właśnie tym majkiem nagrane, bez jakiejkolwiek obróbki, masteringu czy innych takich. Pierwszy to taki krótki akustyczny pomysł na wałek a drugi to zwyczajne dżem seszyon gdzie nikt nic nie wiedział oprócz głównego riffu :P reszta tak jak mówiłem, z symulacjami, ale tym interfejsem właśnie.
-
preampów jest naprawdę sporo, tak jak i wzmacniaczy. Każdy coś tam daje zmienia w brzmieniu. Musiałbyś różnych popróbować i sam sobie odpowiedzieć. Tak jak w ampach gitarowych masz clean praktycznie w każdym, ale różnią się one brzmieniem. Zbyt ogólne pytanie zadałeś co do lampowego preampu. A na bardziej szczegółowe to tu raczej elektroników od preampów nie ma :)
-
Turgon - jeśli chcesz zrobić poważny krok w stronę bycia PRO, niezwłocznie udaj się do placówki sklepu Społem i nabądź Mbox2 mini, który jest niczym innym jak interfejsem pogramu ProTools. Dostajesz go razem z protoolsem właśnie. Co do preampów software'owych - Ampfarm, Eleven - Zygmunt Hajzer poleca. AC 30, JCM 800 albo Mesa, brzmią tak, że dupa odpada. Oczywiście - nic nie pobije zestawu "live".
pozdro
UWAGA!!!
Nie wchodzę w żadne dyskusje, że jest obecnie coś lepszego od systemu protools. NIE - mówię poważnie, nawet nie zaczynajcie, skazujecie się z góry na śmiech i sromotę.
-
Myślę, że MacBook, który niedługo mam nadzieję zawita w moje progi w połączeniu z dobrym pre-ampem, zajebistą lampą i Shure'em PG57, który już wybiera się do mnie dadzą dobre brzmienie ;)
UWAGA!!
Mi nie zależy na byciu pro. Zależy mi na naturalności nagrania sprzętu, który posiadam, bo nie ma co się łudzić moimi umiejętnościami nie zachwycę, ale sprzętem mogę (bo to moje własne zabawki).
-
Więc kup sobie Mboxa! Protóls i mak, to dwa bratanki. Do tego ampfarma i mucha nie siada. Jakie masz warunki do nagrywania?
pozdro
-
Nie wystarczy Ci informacje, że dobre? I nie chce, żadnych symulacji i pre-ampów do symulowania służących.
-
Monsieur, uprzejmością, to Ty nie grzeszysz, niniejszym poszukaj sobie więcej informacji na wikipedii.
pozdrawiam
-
kolego Turgon, wogóle jesteś jakiś dziwny.
-
kolega turgon poza zadawaniem dalszych pytan ma chyba cos jeszcze do dodania
na przyszlosc wiecej pokory prosze
-
Temat jest o nagrywaniu przez mikrofon, więc:
Orientuje się ktoś jak blisko należy ustawiać mikrofon? Jak wysoko? Kolejna sprawa. Czy można stosować w szeregu przed kartą jakiekolwiek bramki szumów czy też załatwiać wszystko programowo?
Kwestia pogłosu -> mój wzmacniacz nie ma pogłosu, a myślę, aby zasymulować jego działania na jakiejś hali z fajnym echem chciałbym wpiąć przed kartą jakąś kostkę pogłosu. Mogę? Czy też znowu programowo?
-
jak juz pisalem w sb, uzytkownik dexterek zamiescil probki z opisem co i jak ustawił. Reverb i bramke mozna zrealizowac programowo.
-
Dziękuje. W zasadzie już chyba wiem wszystko, co potrzebowałem. Macie jakieś sugestie, na co powinienem szczególnie zwrócić uwagę?
-
Orientuje się ktoś jak blisko należy ustawiać mikrofon?
Lata pracy, po ulicy - jak to mówią. Nie ma recepty zasadniczo, spróbuj wycelować sitko mniej więcej na styku kopułki z membraną głośnika po czym obróć mikrofon kilka stopni "na zewnątrz pieca". To trochę osłabia tzw. "lubelski sound". Mikrofon ustaw dość blisko grilla pieca (kwestia centymetrów). Każdy ma swoje patenty, więc próbuj. Jeśli chcesz uzyskać diabelskie "umph", weź paczkę 4x12, odkręć z boku rączkę transportową i wsadź w tę dziurę jakiegoś dodatkowego majka. Działa!
pozdro
-
Tzn. co masz na myśli poprzez diabelskie "umph" ;) ??
-
Myślę, że MacBook, który niedługo mam nadzieję zawita w moje progi w połączeniu z dobrym pre-ampem, zajebistą lampą i Shure'em PG57, który już wybiera się do mnie dadzą dobre brzmienie ;)
A interfejs audio..? : P
No chyba że pod magicznym słowem preamp kryje się też urządzenie a/d, jeśli tak, niech mnie ktoś poprawi.
-
Mysle ze w tej konfiguracji jak w cytacie, to w line in macbooka będzie preamp wpinany.
-
Tzn. co masz na myśli poprzez diabelskie "umph"
Hmmmm, ciężko wytłumaczyć bez zaprezentowania onomatopei paszczą:) Posłuchaj sobie np "...and justice for all" nieco zapomnianego już dziś zespołu muzycznego "Metallica". Tam akordy tłumione prawą ręką powodują, że paczka "stęka", jakby ją ktoś kopnął w splot słoneczny. Szczerze mówiąc jest dość wieśniacki efekt, ale do zła czasami się przydaje:)
-
Aaaa ;D Jeśli dobrze się zrozumieliśmy, to u mnie tak "stęka", gdy tylko podciągnę gałkę bass ;]
Tolein, wybacz mi moją nie wiedzę, ale co to jest "urządzenie a/d" ??
-
ale co to jest "urządzenie a/d" ??
Przetwornik analogowo-cyfrowy.
-
Nie zauważyłem pewnej bardzo istotnej rzeczy w tym temacie: mianowicie pomieszczenie, w którym nagrywasz. Niestety, jakoś strasznie się na tym nie znam, bo robiłem to na czuja (klaszcząc wcześniej w ręce) ale ogólnie dobrze wytłumiona sala prób daje radę. Odradzam mały pokoik.
-
mondomg, nad pomieszczeniem pomyślimy jeśli obecne będzie sprawiać problemy. Po prostu nie chcę robić sobie dodatkowych problemów jeśli się nie pojawiły.
Tadeo, dziękuje za rozwianie wątpliwości.
Jak dobrze mi się zdaje taki przetwornik znajduje się w karcie dźwiękowej - przecież powinien wystarczyć?
-
to u mnie tak "stęka", gdy tylko podciągnę gałkę bass
Tylko żywiec to jedno, a rejestracja tego efektu - drugie.
EDIT:
Mam tu ochotę wrzucić demko, które nagrałem razem z kumplem (kumpel klawiszowiec - średnie upośledzenie). Za bardzo mi nie zależy na opiniach, chciałem tylko pokazać, że da się nagrać dość przyzwoicie wiosło w żenujących warunkach - kiepsko umeblowany pokój bez firanek. Tylko nie wiem jak się wrzuca próbki :-\
-
Jak dobrze mi się zdaje taki przetwornik znajduje się w karcie dźwiękowej - przecież powinien wystarczyć?
Mogę się mylić, ale z tego co pamiętam MacBooki mają budżetowe zintegrowane układy dźwiękowe Realteka. Podejrzewam, że w takim wypadku to co nagrasz będzie wypadkową Twojego brzmienia, szumów kwnatyzacji i aliasingu... MBox który zasugerował Ci wrobelsparrow jest bardzo rozsądną opcją - jeżeli bardzo zależy Ci na ProTools LE możesz zainteresować się też produktami M-Audio (należy do tego samego koncernu co Digidesign).
-
Rozumiem koledzy, ale pogooglowałem na temat ceny. I niestety 1000zł za coś takiego jest zdecydowanie zbyt dużą kwotą jak na mój gust (jeśli chodzi o pieniądze jakie mogę przeznaczyć na ten zakres sprzętu do nagrywania).
I chciałbym kolegę lord_awesomeguy wyprowadzić z błędu. Nie zależy mi na żadnym interfejsie. Jestem w stanie dostosować się do dowolnego, który mi przedstawicie za najkorzystniejszy.
-
Wiesz - można zajebać cracka do kjubejza - wtedy wyjdzie za darmelec. Ale chyba nie o to chodzi. Bez sensownego interfejsu dużo nie zdziałasz, tym bardziej jeśli chcesz nagrywać piec na żywo.
-
Czyli w takim razie przez interfejs audio masz na myśli jakąś wysoko jakościową kartę dźwiękową :/ ?? Bo coś czuję, że to pachnie mi dużą ilością zielonych...
-
Przez interfejs mam na myśli np. właśnie Mboxa. Oprócz tego dostajesz Protoolsa i kilka fajnych pluginów. Nic więcej do szczęścia nie trzeba. Jak już pisałem protools dogaduje się świetnie z makówką, dla mnie wybór byłby oczywisty. Oczywiście opcja m-audio też jest git, nie wiem tylko jak w tym wypadku wygląda walka z latencją?
pozdrawiam
-
Rozumiem koledzy, ale pogooglowałem na temat ceny. I niestety 1000zł za coś takiego jest zdecydowanie zbyt dużą kwotą jak na mój gust (jeśli chodzi o pieniądze jakie mogę przeznaczyć na ten zakres sprzętu do nagrywania).
I chciałbym kolegę lord_awesomeguy wyprowadzić z błędu. Nie zależy mi na żadnym interfejsie. Jestem w stanie dostosować się do dowolnego, który mi przedstawicie za najkorzystniejszy.
Hmmm... możesz zainteresować się też TonePortem z Line6... całkiem sensowne rozwiązanie jeśli chodzi o cenę/jakość. Czytałem też całkiem niezłe opinie o nowy produktach E-MU korzystających z USB 2.0 (0202 i 0404) - razem z urządzeniem dostajesz Cubase LE (warto dodać, że istnieje sporo dobrych i darmowych wtyczek oraz instrumentów w standardzie VST).
-
Dobra - tu masz próbkę nagraną jak już mówiłem w zwykłym pokoju (ok 35 metrów), bez żadnych przeróbek w kierunku poprawienia akustyki. podłoga - połowa w kafelkach, połowa w deskach, jakiś tapczan, stolik, krzesła fotele - bidacki standard. Tor:
1. jcm 900 combo 2x12 (nędza straszna, stare lampy, lekko dojebane głośniki)
2. Jolana Diamant, a'la Les Paul (powaga)
3. pickupy - 2x Duncan sh1
4. Kabel monster
5. mbox2 mini
6. Mac mini (to się chyba tak nazywa, to takie małe kwadratowe pudełeczko?)
7. Mikrofon AKG c 1000s
8. Słuchawki sennheisera za 150 zyla.
9. odsłuchy geneleca (wow! nareszcie coś w miarę!)
Majk blisko grilla, jak w opisie wyżej - ustawienie zajęło mi 30 sekund, naprawdę bez biegania po pokoju - wtedy efekt byłby pewnie lepszy. Kumpel najebał za dużo kompresji, ale nie było później czasu na walkę. Jest jak jest. Zaznaczam, że to tylko mp3, wieć spadek dynamiki w stosunku do wave'a jest dramatyczny.
Wiosło nagrane w 4 podejściach - 2 x "lewa", 2 x "prawa". Wzięliśmy lepsze tejki. Lekko rozsunięte w panoramie. Gitara "lewa" nagrana na gryfowym pickupie, "prawa" na mostkowym, żeby dodać fakturki i dive'u. Wszystko zajęło z pół godziny. Potem kolega zacharczał na jakichś swoich organach i wsio. Bębny z jakiegoś plugina zrobione w 15 minut. Zaprawdę powiadam - da się!
demko (https://rcpt.yousendit.com/658288524/4386f84590090e552906c6184ba3d76d)
-
lord_awesomeguy, w sumie, tone port ux-1 powinien chyba się zmieścić w moim budżecie. Tylko co do niego bym jeszcze z softu potrzebował?
wrobelsparrow, niezłe :) choć brzmienie mi nie leży.
-
Bardzo zadziwiajace... tylko te klawisze brzmia nieco syntetycznie ;) ...Jola powiadasz? Nawet ja zaczynalem z wyzszego polapu, pamietasz takie gitary jak Maison? :D
-
heh pewnie:) chuj z klawiszmi, chodziło mi wyłącznie o gitarę. To jest kompletnie surowe (oprócz tego pojebanego kompresora), tylko lekki mix. No i tak a propos zabijających wszystko pupów. To naprawdę są sh1. Gainu na piecu ledwo-ledwo. Jak dogram kiedyś bas, zagrywki jakieś może (whammy?), zaskowycze do mikrofonu - budjet haraszo. Chodziło tylko o nagranie pomysłu.
-
to czekam zatem... BTW, cos zle wytlumaczylem jak wstawiac linki na forum? ;)
-
cos zle wytlumaczylem jak wstawiac linki na forum?
Od 1987 nikt mi tak dobrze nigdy nie wytłumaczył jak się wstawia linki na forum:)
-
Chciałbym delikatnie zwrócić uwagę na pomysł z Tone Portem UX-1. Warto się pakować? Co mi do niego byłoby jeszcze potrzebne? Bo generalnie prosty pre-amp mikrofonowy może powstać w jakieś 20 minut ;)
-
Mogę się mylić, ale z tego co pamiętam MacBooki mają budżetowe zintegrowane układy dźwiękowe Realteka. Podejrzewam, że w takim wypadku to co nagrasz będzie wypadkową Twojego brzmienia, szumów kwnatyzacji i aliasingu...
Stosunek sygnału do szumu(kwantyzacji) w 16-bitowym przetworniku: 98dB.
Nie słychać tego.
-
Zainteresuj się emu 0202/0404. Bardzo fajne karty (na usb). Kupiłem kiedyś taką z myślą o nagrywaniu pieca w domku...
pieca już nie mam, laptop inny a emu nadal ta sama (0202). Jeżeli chodzi o budżetowe rozwiązania (dałem za ta
kartę 4 stówki) to jest to opcja idealna. I jak już ktoś wspominał dostajesz cubas'a le gratis. Teraz jak miałbym celować w takie urządzenie to chyba spróbowałbym presonus'a... zwie się to audiobox (też na usb).
-
Mogę się mylić, ale z tego co pamiętam MacBooki mają budżetowe zintegrowane układy dźwiękowe Realteka. Podejrzewam, że w takim wypadku to co nagrasz będzie wypadkową Twojego brzmienia, szumów kwnatyzacji i aliasingu...
Stosunek sygnału do szumu(kwantyzacji) w 16-bitowym przetworniku: 98dB.
Nie słychać tego.
Teoretycznie tak, ale popatrz np. na wyniki (niesławnego) Realteka ALC655:
http://circle.kanagawa-it.ac.jp/~robo/projects/ishtar/rmaa/rmaa_alc655.htm
Jeżeli nie daj boże nagrywamy dość dynamiczną gitarkę to efekt końcowy może nie być zadowalający... :(
-
Padło tu pytanie o pomieszczenie - wrzucę swoje 3 grosze, na wypadek gdyby ktoś jeszcze nie wiedział:
WYTŁOCZKI OD JAJEK NIE DZIAŁAJĄ!!!
pozdro
-
Nie zgodzę się.
Działają.
Tłumią i rozpraszają.
-
czy tlumia to nie wiem;p jesli tak to w bardzo niewielkim stopniu ale zgodze sie z tym ze rozpraszaja:)
-
oczywiscie ze nie tlumia (cienki karton nie jest materialem akustycznym przeciez ;))
niskie tony beda przenikac przez nie jakby ich nie bylo
rozpraszac rozpraszaja dzieki tej profesjonalnej budowie ;)
no i smierdza... ble
-
Rozpraszać, to one mogą uwagę najwyżej ;)
-
Nah, wszystko działa. ;) Zagrajcie w piwnicy na gołych ścianach i w tej samej piwnicy z jajcarnią na ścianach. ;)
-
W takim porównaniu to nawet papier do xero zwycięży.
-
Nie prościej zwinąć Mamie/Babci/Cioci jakieś stare, grube koce/firany/poduszki/materace? Zapewniam, że efekt będzie 400% lepszy, nie mówiąc o smrodzie i generalnej wiosce. Rany, naprawdę WSZYSTKO jest lepsze od tych zakichanych wytłoczek. Aby słowa moje nabrały więcej mocy - kuknijcie sobie na to (uwaga! materiał tylko dla nerdów!):
http://www.acousticsfirst.com/docs/egg.PDF
pozdrawiam
-
Łooo! Jak czytać ten wykres na ostatniej stronie? Rozumiem że rzędna to jest współczynnik, który przedstawia relację odbicie - absorbcja? Jeżeli wartość 1 to całkowita absorbcja to całkiem najs te wytłoczki :) Porównałem sobie z danymi zwykłej ceglanej ściany (tutaj (http://www.saecollege.de/reference_material/pages/Coefficient%20Chart.htm)) i chyba są całkiem niezłe (0.09 vs 0.45 @2kHz)... Nie znam się - próbuję tylko interpretować jakoś te wyniki :)
-
no absorbowanie do czestotliwosci dzwieku
zauwaz ze niskich czestoliwosci (niskich tonow) nie absorbuje prawie wcale
co jest logiczne, bo jakbys gral wogle bez basow to nie byloby potrzeby tlumic pomieszczenia (dudnienie niesie sie najbardziej) ;p ;)
-
Spox tylko zastanawia mnie ten wykres i jego sugestia, że istnieją wartości powyżej 1...
-
Generalnie - im bardziej liniowy jest przebieg wykresu - tym lepsze właściwości pochłaniające ma materiał. Na wykresie widzimy spore załamanie w najwredniejszej częstotliwości, co w zasadzie dyskwalifikuje wytłoczki jako materiał tłumiący. Badanie wykonano pod kątem zrozumiałości mowy, dlatego jest dość wąski zakres częstotliwości, które jednak są strategiczne jeśli chodzi o "hałas" w kanciapie. Sto złotych się należy:)
EDIT:
Najtańszą opcją jest zaproszenie do kanciapy dużej ilości fajnych lasek - mogą być na golasa. Ludzkie ciało ma bardzo dobre właściwości pochłaniające:) Dla spotęgowania efektu można je przywiązać do krzyży do góry nogami:)))
pozdro
-
Spox tylko zastanawia mnie ten wykres i jego sugestia, że istnieją wartości powyżej 1...
wedlug wiki:
Acoustical materials manufacturers often report NRC values higher than 1.0 due to the way the number is calculated in a laboratory. A test material's area does not include the sides of the panel (which are exposed to the test chamber) which vary due to its thickness. A certain percentage of the sound will be absorbed by the side of the panel due to diffraction effects.
wedlug tego testu
wytloczki maja odziwo 0.4 NRC (ale z drugiej strony to zalamanie na wykresie)
NRC = 0 (idealne odbicie) NRC = 1 (idealne pochlanianie)
a liczone jest ze sredniej z badania czestotliwosci 250 Hz, 500 Hz, 1000 Hz i 2000 Hz
i jeszcze cytat:
Another thing to consider is flammability. Take an egg carton outside and put a match to it! Then ask yourself, "Do I still want this on my studio walls?"
fajna dyskusja ;D
-
Pamiętajcie, że na papierze różnica między 0.4 (wytłoczki) a 0.6 (tandetna wełna mineralna) jest znikoma, natomiast subiektywnie ( w realu) różnica będzie gigantyczna.
pozdro
-
wedlug wiki:
Acoustical materials manufacturers often report NRC values higher than 1.0 due to the way the number is calculated in a laboratory. A test material's area does not include the sides of the panel (which are exposed to the test chamber) which vary due to its thickness. A certain percentage of the sound will be absorbed by the side of the panel due to diffraction effects.
Uuuuu woda z mózgu ;D
Pamiętajcie, że na papierze różnica między 0.4 (wytłoczki) a 0.6 (tandetna wełna mineralna) jest znikoma, natomiast subiektywnie ( w realu) różnica będzie gigantyczna.
pozdro
Jasne - NRC to średnia wyników 4 ustalonych częstotliwości.
fajna dyskusja ;D
Indeed :)
-
EDIT:
Najtańszą opcją jest zaproszenie do kanciapy dużej ilości fajnych lasek - mogą być na golasa. Ludzkie ciało ma bardzo dobre właściwości pochłaniające:) Dla spotęgowania efektu można je przywiązać do krzyży do góry nogami:)))
pozdro
Ma być tłumienie, a nie zestaw skarbonek ;) Sparrow - grube gołe baby są jeszcze lepsze, ale szkoda metrażu. Niestety wytłoczki zaczęły występować w połączeniu z "mityczne". Stosowaliśmy je w salce i owszem - ROZPRASZAJĄ, natomiast nie tłumią. Plus (czyli minus) właściwości palne... Dużo ładniejsze są dywany, nawet stare, nawet cygańskim sposobem, czyli na ścianach. Wytłoczki zastąpiliśmy kwadratowymi kawałkami grubej gąbki. Selektywność kapeli jest lepsza, estetyka również. Z rozwiązań niedrogich - to jest najlepsze.
Turgon - i majk i interfejs mają swe zalety. Ten drugi do nagrywania w domu - bezcenny. Natomiast mikrofon - polecam najbardziej dynamiczny i przestrzenny brzmieniowo Sennheiser e-845S!!! - daje autentyzm brzmienia i nie wali cyfrą! I wcale nie trzeba mieszać za wiele z pomieszczeniem. Nie wyobrażam sobie dobrych gitar nagranych tylko po kablu!
-
grube gołe baby są jeszcze lepsze
Co z zapachem, pytam się?
owszem - ROZPRASZAJĄ, natomiast nie tłumią
I tu jest pies pogrzebany - rozpraszają, znaczy odbijają dźwięk, który odbije się znowu w innym miejscu i wróci nam do ucha, żeby nie wiem co. EDIT: Chuja tam odbijają:) Są praktycznie "przezroczyste" dla fali. Rozpraszają w stopniu minimalnym. Gąbka, dywany, kotary - jak najbardziej. Kotary najlepiej powiesić luźno, nie rozpinać ich "na gładko" i najlepiej jeszcze na suficie, który daje nam przynajmniej 40% odbić. Dobrze jest w rogach salki umieścić pułapki basowe - np "zwinięty" materac do spania, albo rolka wykładziny. Wcale nie głupie jest zainstalowanie "akwarium" dla bębniarza - wystarczy połączyć kilka płatów plexi (najlepiej przezroczystej, żeby się bębniarz nie zniechęcił zupełnie) - zajebista ulga dla reszty zespołu, no i nie do przecenienia, gdy nagrywamy coś na setę. Zasada jest jedna - im bardziej sprawimy żeby sala była "nieregularna"- tym lepsze uzyskamy efekty.
Co do mikrofonu - wszytko kwestia upodobań. Umówmy się, że od pułapu 250 zeta, każdy się nada do nagrania w miarę przyzwoitego demo. Jeśli mamy jakiekolwiek o tym pojęcie i trochę cierpliwości - możemy uzyskać naprawdę dobre efekty.
Nie wyobrażam sobie dobrych gitar nagranych tylko po kablu!
Ja znam kilka nagrań TYLKO po kablu i w życiu byś nie powiedział, że to nie przez wzmak:) Mówię o ZAJEBISTYCH produkcjach topowych kapel. Ale jasne - majk+piec, to kombinacja nie do pobicia i w miarę możliwości zawsze warto jest się pomęczyć.
pozdro!
Przykład pułapki basowej w załączniku:
-
Wuju, z całym kurde szacunkiem, a do czego ten mikrofon chcesz podłączyć? Do magnetofonu? Bo kolega nic nie mówił o tym, że dysponuje sprzętem nagrywającym innym niż komputer, a jakby nie patrzeć, czy chce nagrywać sobie bezpośrednio gitara->pecet, czy też gitara->wzmak->paczka->mikrofon->pecet to i tak musi mieć między mikrofonem a pecetem jakiś interfejs, nieprawdaż?
Ta m-audio Lordowa się wydaje być nadzwyczaj ciekawa, kupiłbym, gdyby tylko hajs był.
Pomijając jakość samego nagrania i kwestie ewentualnej kompatybilności (jak zestaw mikrofon+preamp zadziała z toneportem?), pięknie sobie nagrać na kompa DI, a potem na spokojnie reampować. :)
Tak btw. (owszem, znowu się czepiam) może warto by oddzielić tą dyskusję na temat kobiet, wytłoczek jajecznych oraz materacy i zagadnień z zakresu akustyki, bo zdaje się że autorowi bardziej chodziło o stronę kompiuterową i komputeropodobną całego przedsięwzięcia, niż o wytłumienie, co oczywiście też na pewno mu się przyda (i nie tylko jemu), ale może leppiej w oddzielnym temaciwie.
:*
-
Witam!
Swoje zdanie na temat interfejsów wyraziłem chyba dość jasno? Lord, Mondomg i jeszcze kilku też. Ja nie rozumiem po co komplikować proste sprawy? Podsumujmy:
porządny interfejs jest NIEZBĘDNY! kropka. Mboxy z protoolsem są bezkonkurencyjne kropka. M-audio, jest również bardzo dobrym rozwiązaniem ze względu na cenę kropka. Wszystkie inne rozwiązania trącą prowizorką kropka.
pozdrawiam
-
Dodaj IMO i będzie grało :)
-
Dodaj IMO i będzie grało
Nie ma takiej potrzeby:)
pozdrawiam
-
Nie łapiesz chyba. Sugeruję jedynie, że jak ktoś będzie, dajmy na to, zainteresowany akustyką salki oraz modelingiem parametrów akustycznych, to niewątpliwie trafi w końcu w odpowiednie miejsce, ale po co sobie i innym życie utrudniać, kiedy można wszystko kulturalnie zebrać w temacie takim jak "akustyka salki" czy coś w ten deseń.
Nie zrozumcie mnie źle, zajebiście że się wypowiadacie, że dzielicie się wiedzą, zajebiście że spotykają się tu ludzie o różnych doświadczeniach, różnych preferencjach, etc, zajebiście że prowadzą wielowątkową dyskusje, że odwołują się do źródeł naukowych, dzięki temu szaraczki, jak ja dajmy na to, na pewno na tym skorzystają, a nuż będę kiedyś miał kawał piwnicy i nie będę wiedział co z nim zrobić. Zwracam jedynie uwagę na to, żeby utrzymać jakiś porządek, coby się wszystkim łatwiej, wygodniej i przyjemniej z forum skorzystało.
: *
-
Generalnie - im bardziej liniowy jest przebieg wykresu - tym lepsze właściwości pochłaniające ma materiał.
Dzie. Może być liniowy na poziomie nie przekraczającym 0.1 i wtedy jest kiszka.
Tłumienie winno być dostosowane do odpowiedzi impulsowej sali. Takie jest moje zdanie na ten temat.
Xerówki działają świetnie. Pod warunkiem że stoi się po drugiej stronie oczywiście. :)
-
Może być liniowy na poziomie nie przekraczającym 0.1 i wtedy jest kiszka.
Jasne - nieprecyzyjnie się wyraziłem.
można wszystko kulturalnie zebrać w temacie takim jak "akustyka salki"
No, to siup!
pozdrawiam
-
Wuju, z całym kurde szacunkiem, a do czego ten mikrofon chcesz podłączyć?(...)
OK - się sprecyzuję. Sygnał ze stacka przez mik wchodzi do miksera/preampu, a ten w linię zewn. karty dźwiękowej. I to jest rozwiązanie, które popieram, a drugie, to wysłanie gołego sygnału gitary do placka typu POD i tam przetwarzanie sygnału.
Leo - co do dodawania IMO przed wypowiedzią, to przeca wiadomo, że jeśli wypowiadamy się, to we własnym imieniu. Wczoraj użylem tego argumentu jak się kłóciłem z Żoną, więc jestem na bieżąco... ;)
-
Nie jestem Wuju przekonany. Ostatnimi czasy poziom testosteronu w dyskusjach na tym forum przekroczył wszelkie dopuszczalne stężenia. A wiadomo że testosteron oznacza "to je kurwa moje zdanie a moje zdanie to prawda najprawdziwsza". Bez możliwości negocjacji :) Jest to nawet zabawne, jeśli weźmie się pod uwagę że dyskusje dotyczą z reguły tematów tak subiektywnych, że nawet wybitni specjaliści w dziedzinach uznają swoje opinie za to, co im osobiście odpowiada a nie dogmat :)
-
Witam!
Swoje zdanie na temat interfejsów wyraziłem chyba dość jasno? Lord, Mondomg i jeszcze kilku też. Ja nie rozumiem po co komplikować proste sprawy? Podsumujmy:
porządny interfejs jest NIEZBĘDNY! kropka. Mboxy z protoolsem są bezkonkurencyjne kropka. M-audio, jest również bardzo dobrym rozwiązaniem ze względu na cenę kropka. Wszystkie inne rozwiązania trącą prowizorką kropka.
pozdrawiam
Żeby uzyskać wyjaśnienia. Jeżeli chodzi o interfejs w życiu nie wziąłbym Mbox do ProTools, a Digidesign i kropka. Po drugie. W czym to sam soft jest lepszy od innego? On ma za zadanie tylko zarejestrować to, co się chce nagrać i tyle. A to czy komuś bardziej pasuje Cubase, Reaper, Sonar czy ProTools to osobista sprawa i kwestia przyzwyczajenia tego kogoś. Znam ludzi, którzy przesiadali z się z ProTools na inne DAW i odwrotnie, nie ma reguły. Czyli np. taki preamp Avalon czy IGS w torze audio wpięty w Mbox będzie czesał, a wpięty w inną kartę o zbliżonych parametrach i przetwornikach już nie? PozdrawiM :D
-
w życiu nie wziąłbym Mbox do ProTools, a Digidesign i kropka
Nie za bardzo kumam? Digidesign jest producentem mboxów właśnie, które są budżetowymi interfejsami audio.
Jasne wszystko kwestia osobniczych nawyków i preferencji. Ja zaczynając zabawę w nagrywanie wziąłbym protools i kropka:) Jak długo będzie on de facto światowym standardem studyjnym, tak długo będę obstawał przy tym zdaniu.
W czym to sam soft jest lepszy od innego?
Mniej więcej w tym, czym różni się Audi od Poloneza z plandeką - jedno i drugie jeździ, z tymże Audi trochę wygodniej. Ja nie znam osobiście ludzi, którzy spróbowawszy pracy z protulakiem zamienili go na coś innego, ale nie wykluczam, że takie przypadki się zdarzają.
pozdrawiam
-
Ja nie znam osobiście ludzi, którzy spróbowawszy pracy z protulakiem zamienili go na coś innego, ale nie wykluczam, że takie przypadki się zdarzają.
pozdrawiam
http://www.youtube.com/watch?v=OLIhWybVTEQ :D
-
http://www.youtube.com/watch?v=OLIhWybVTEQ
Ahahaha, to jest właśnie ten wyjątek potwierdzający regułę:) Kolo nie potrafił zrobić "boom" z bębnów na protulsie, bo protools ma za mało headroomu:))) tego się nawet nie da skomentować, może powinien napisać do Ricka Rubina: "drogi Riku, nie umiem zrobić boom na protulsie":)))
-
Ja nie znam osobiście ludzi, którzy spróbowawszy pracy z protulakiem zamienili go na coś innego, ale nie wykluczam, że takie przypadki się zdarzają.
Być może poznamy się osobiście na którymś gayparty. Dodam, że aktualnie używam Ableton Live.
-
Desperat:) Spoko, każdy używa tego co mu wygodnie.
pozdrawiam