Forum Sevenstring.pl
Inne => Off topic => Wątek zaczęty przez: 13 w 02 Mar, 2018, 08:53:47
-
Witajcie.
Proszę o pomoc... jestem w trakcie nagrywania i jest problem... Nie wiem jak mam ustawić ścieżkę, co zapiąć i co zrobić, żeby nie było brumienia w trakcie mówienia.
Jest niesłyszalne kiedy siedzę cicho, ale kiedy mówię pojawia się takie charakterystyczne brumienie, i już nie wiem jak mam to ustawić, żeby banglało.
Jak ustawiam noise gate na -50 to wycina oddech, to nawet jest ok, ale jak tylko mikrofon rejestruje głos, to razem z głosem nagrywa się ten syf.
Ludzie pomóżta, please.
Podaję link do nagrania ( Uwaga! to jest fragment Ew. Mateusza), gdyby ktoś ogarnięty zechciał tego posłuchać i doradzić co mam robić, to będę zobowiązany. Jestem skłonny nawet zapłacić za wasz czas, byle efekt był zadowalający.
https://drive.google.com/open?id=1HeEwqKq9_s8IJwM7DvkD6Mmmtcggd7Im
Mikrofon: Audio Technica AT2020
Procesor: Kostka TC Helicon Mic Mechanic
Przedwzmacniacz: Focusrite Saffire PRO 24 DSP
W takiej kolejności jest to podłączone, żeby było wiadomo o co chodzi...
Edyta: DAW Reaper.
-
Ja nie słyszę brumienia. Słyszę natomiast albo echo trzepoczące, albo jakieś odbicia, sybilanty i kogoś kto kręci się po pomieszczeniu 2:10, albo gdzieś niedaleko. Do tego jakieś klikanie (myszką?) co jakiś czas. Zakładam że masz dużą czułość mikrofonu. Musisz mieć do tego zajebiście zrobione pomieszczenie, wiesz?
Weź napisz coś więcej. Jakie kable? Może to przydźwięk sieciowy tylko "zmasowany", więc jest cicho.
-
Też nie słyszę brumu tylko to echo. Może wejdźcie do zakrystii. :D Hi hi. No dobra żarciki na bok. Przed majka koniecznie pończochę albo jakiś inny pop filtr a za daj ekran akustyczny. Może być taki zwykły z gąbki. Oczywiście to wszystko z dala od monitora, kompa i innych zakłóceń.
-
Może masz trafo 15/04 na mieszkaniu :D
-
To echo trzepoczące to być może efekt z Mic Mechanica, jest ustawiony na Hall, ale nasycenie jest skręcone na zero.
Klikanie myszką też jest, ale z tym sobie poradzę. Jeśli chodzi o czułość mikrofonu, to nie wiem jaka jest, przedtem nagrywałem na Shure SM58 i było słychać wszystko, łącznie z mlaśnięciami i oddechem.
No właśnie to pomieszczenie to jest takie sobie, ale jak puknę delikatnie w mikrofon, to przez chwilę właśnie słychać to samo brumienie, które słychać w trakcie nagrywania, usłyszałem to dopiero na słuchawkach przy dużej głośności, jak odsłuchiwałem na monitorach, to nie było tego słychać, a odsłuchiwałem bardzo głośno.
Jeśli chodzi o kable to używam Bespeco, jakieś włoskie kable, wtyki zalewane, podobno dobre.
Przed majkiem jest pop filtr, ekranu za mikrofonem nie ma, nie ma szans żebym mógł odejść z mikrofonem od monitora, jeden służy jako prompter, a na drugim odpalony jest Reaper, niestety nie ma realizatora, jestem sam...
Czyli bez hiper wytłumionego pomieszczenia, z dala od urządzeń, nic z tego nie będzie??
-
Nie no spróbuj z tym ekranem akustycznym. Ale jeśli masz blisko monitor to niestety majk Ci to zbierze.
-
Nie hiper. Ale wytłumione jakoś powinno być. Odbija ci się dźwięk. Od urządzeń musisz odejść. Ciekawe jeszcze jaka masz instalacje w tym pomieszczeniu. Bo jak masz zerowanie zrobione to cienko.
I tak będziesz to traktował deeserem więc możesz spróbować znaleźć ta częstotliwość która przeszkadza i trochę ja złapać. Ja na twoim miejscu postawiłbym mikrofon na środku pokoju. Zrobił ekran. Pulpit. Kartka z tekstem i jedziesz.
-
Problem rozwiązany. Może się komuś przyda. Otóż odpaliłem Saffire MixControl i przestawiłem ustawienia z Line na Instrument. Cisza jak makiem zasiał... jak wzbudzało mikrofon nawet przy dotknięciu kabla, tak teraz nawet nie drgnie. Cisza, brumy zniknęły.
Dzięki za poświęcony czas.
Pozdro i można zamknąć ;)
-
Czyli zmniejszyłeś siłę sygnału wejściowego. Kurna eureka! A my "mundre" głowy już Ci studio zaprojektowaliśmy. ;)
-
Ta... :D "Chciałbym zacząć chodzić po bułki..." ;)
-
Czyli zmniejszyłeś siłę sygnału wejściowego. Kurna eureka! A my "mundre" głowy już Ci studio zaprojektowaliśmy. ;)
To co my teraz z tą sofą? Bo chłopaki pod blokiem czekają i nie wiedzą czy flaszkę otwierać już, czy po robocie...
-
Czyli zmniejszyłeś siłę sygnału wejściowego. Kurna eureka! A my "mundre" głowy już Ci studio zaprojektowaliśmy. ;)
To co my teraz z tą sofą? Bo chłopaki pod blokiem czekają i nie wiedzą czy flaszkę otwierać już, czy po robocie...
(https://i.imgur.com/A6nmz.jpg)