Forum Sevenstring.pl

Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: Franq w 25 Lut, 2018, 20:43:05

Tytuł: Franq - Phenothiazine (Fender Richie Kotzen Telecaster)
Wiadomość wysłana przez: Franq w 25 Lut, 2018, 20:43:05
Nic wielkiego. Miałem dzisiaj chwilę to wymyśliłem i nagrałem... czekając na nowego Toola, haha ;)

https://youtu.be/W61xW4hdCDE


Pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Franq - Phenothiazine (Fender Richie Kotzen Telecaster)
Wiadomość wysłana przez: Skibodeptak w 26 Lut, 2018, 15:17:51
Fajny numer taki kompletny, dobrze zaaranżowany. Świetne brzmienie. Piękna gitara. Ładne widoki i chciałem już napisać, że brak kota ale był ;-)
Tytuł: Odp: Franq - Phenothiazine (Fender Richie Kotzen Telecaster)
Wiadomość wysłana przez: Ghost_of_Cain w 26 Lut, 2018, 21:19:50
czekając na nowego Toola, haha ;)

No, coś w tym jest. Taki faktycznie tęsknotą powodowany numer :)

Kawałek ewidentnie pod wokal, bez niego gdzieś tam się robi monotonnie i tego, i repre...repetytywni e ;)

Bardzo ładny. Jedna rzecz, która za bardzo była szkicowa i na kolanie, to perkusja w okolicach 2:50, gdzie dramatycznie coś tam ma chyba powracać i narastać, a ona se tak badum-pam, tapatapam - całkiem obok. Nevertheless - kciałbym tak se usiąść i zagrać-nagrać! :)
Tytuł: Odp: Franq - Phenothiazine (Fender Richie Kotzen Telecaster)
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 27 Lut, 2018, 21:39:40
Może Dave z Monster Magnet już za dużo nie bierze!
Tytuł: Odp: Franq - Phenothiazine (Fender Richie Kotzen Telecaster)
Wiadomość wysłana przez: Franq w 28 Lut, 2018, 15:20:32
kciałbym tak se usiąść i zagrać-nagrać! :)

Dajesz... :P



Może Dave z Monster Magnet już za dużo nie bierze!

Nie znam się na nakromanach.
Tytuł: Odp: Franq - Phenothiazine (Fender Richie Kotzen Telecaster)
Wiadomość wysłana przez: wuj Bat w 28 Lut, 2018, 20:56:35
Nie znam się na nakromanach.

A tytuł to musiałem w necie sprawdzać!
Tytuł: Odp: Franq - Phenothiazine (Fender Richie Kotzen Telecaster)
Wiadomość wysłana przez: OMSON w 04 Mar, 2018, 19:19:48
Brzmienie telka klasa. Kawałek... trochę męczenie buły ;)