Forum Sevenstring.pl
Muzyka => Twórczość użyszkodników => Wątek zaczęty przez: utarefson w 14 Lut, 2009, 23:21:03
-
Yoyoyo!
Nagrało mi się nowy wałek wczoraj z wieczora, dzisiaj pokręciłem nieco gałkami i wyszło takie cuś:
http://soundclick.com/share?songid=7337001
lub
http://www.myspace.com/utarefsonmusic (soundclick wizard)
Gitarki z PODa, bębny EZX (podmieniona stopa i werbel), reszta szajsu (bas i synthy) z Fruity Loopsa. Ciosane w Cubase za pomocą nieprzywoitej ilości pluginów :)
Jak Wam się widzi ogólnie?
-
troche brakuje mi mocy(czytaj dołu) w brzmieniu gitar,ale całkiem przyjemne;)
-
Ogólnie bardzo dobre. I żadnej mocy mi tu nie brakuje, POD ładnie daje radę bo riffy zacne.
A teraz trochę krytyki: po 0:32 ten lead tak dziwnie schowany w tyle i mało ciekawe ma tam dźwięki. Ja bym tam widział zamiast natłoku nutek takie dłuugie przeciągane i modulowane pojedyncze.
No i ten synth z FL... trochę jakby chciał, a nie mógł. Aż się prosi po 1:50 o jakieś popierdzielone psycho synthy, takie moogowe nawet.
-
bardzo fajnie.
pokombinowalbym troche z brzmieniem garkuchni, bo brzmia tak dokladnie posrodku syntetycznych i naturalnych. fajnie byloby albo pojsc w jedna albo w druga strone. mogloby fajnie zagrac z takim komputerowym soundem stopy i werbelka, albo pokusic sie o walke z poglosami. na mysl mi przychodzi brzmienie a'la Korn z Life is Peachy.
-
Generalnie nie ma się do czego przyczepić :) Bardzo podoba mi się werbel. Jak zwykle w przypadku EZ bardzo charakterystyczne są overheads'y, których brzmienie mi nie pasuje. Może pomogło by tutaj odpowiednie potraktowanie kanału room/ambience? Jeśli chodzi o gitary to dał bym trochę więcej gainu. Chciałbym usłyszeć Twoją twórczość z prawdziwym basem i wokalem!
-
Gainu dobrze :) tylko brzmienie troszke mi nie siedzi. Mało dołu, ale bas by się tam przydał i może by poprawił. :) Muzycznie zagmatwane, ale transu mi brakuje ;)
-
Dzięki miśki za komenty :*
Biorę sobie wszystkie uwagi do serca :) Co do bębnów to lubię właśnie takie lekko syntetyczne brzmienie zarówno perki jak i gitar, zresztą żeby to brzmiało naturalnie to musiałby to jakiś perkusista zagrać a nie zanosi się na to w przeciągu najbliższych 858267 lat ;) Co do basu i mocy - kontrola dolnego pasma to wydaje mi się jeden z trudniejszych elementów studyjnej kuchni. Moje monitory nie reprodukują niższych basów więc generalnie wolę uciąć trochę więcej niż potem ma się okazać, że całe nagranie dudni jak jasny huj.
pozdro szejset ;) EDIT: OK pokręciłem trochę w miksie, dałem dwie ścieżki gitar z Revalvera MKIII i dodałem krótką partię klawiszy. Link ten sam co u góry: http://soundclick.com/share?songid=7337001 Teraz lepiej?