Forum Sevenstring.pl
Inne => Recenzje sprzętu => Wątek zaczęty przez: b3ny666 w 04 Lut, 2018, 13:44:20
-
Temat sprzed ponad miesiąca - postanowiłem sobie zrobić jakiś fajny prezent na gwiazdkę, niestety z braku czasu krótka recka sprzętu dopiero teraz: choć patrząc na to z innej strony może i dobrze - pisanie 'na gorąco', kiedy jesteś najarany jak arab na kurs pilotażu może nie być do końca obiektywne.
Dobra, do konkretów: Miałem pewne dylematy moralne związane z zakupem: czy aby przytulanie sprzętu robionego pod konkretnego człeka sprawdzi się w moim przypadku. Jackson rozwiał mi je po około tygodniu (tyle mniej więcej zajęło mi "naumienie się" instrumentu) - dziaba leży w łapie tak jak powinna, może to też kwestia mojego fetyszu związanego z gryfami Jacksona. Nie jest to natomiast klasyczna szredmaszyna do rozkurwiania tynków ze ścian - jest za to niesamowicie selektywna, co dla mnie na początku wydawało się dość dziwne bo jak wiadomo mahoń dżenci :) Krótka skala była również świadomym wyborem: docelowo interesował mnie dropA, a do tego stroju nie jest wymagane 28". Sporo cieszonka daje także wbudowany killswitch i pupy diMarzio, zaś klonowe nakładki były przyczyną kilku fapów w toalecie.
Generalnie sprzęt wypas, choć według mojej oceny Jackson zaczął dość mocno giąć pałę z cenami...
Pornografia w załączeniu
-
Ładny! Ograłbym chętnie. :)
-
Zawsze się zastanawiałem czemu jeszcze nikt się na to wiosło u nas nie skusił. Marka zajebista, osprzęt pierwsza klasa, specka niezła.
Podobają mi się detale z łączeniem bindingu korpusu z gryfowym i kształt główki dobrany do korpusu.
Machnij jakieś foty na zewnątrz bo nie widać topu a chyba niezły Ci się trafił
Gratulacje!
-
Więcej pornosów poniżej :)
-
Lakierowana podstrunnica? Ogólnie gratki w chuj, prześliczne wiosło <3
-
nie - piur heban, ale na razie jeszcze nie zdążyła zczernieć (po pierwszym serwisie strun i olejowych smarowidłach pewnie będzie lepiej) :)
-
NO TERAZ TO SIĘ PREZENTUJE!!!
Bardzo ładny top Ci się trafił.
Jak z wyważeniem? Pamiętam że Chris miał strasznego jobla na tym punkcie.
-
jeszcze nie ogrywałem w warunkach koncertowych, ale pomimo swojej sporej wagi (na razie najcięższa ze wszystkich moich dziab), na pasku nie przeszkadza, łapiąc za górne skrzydło przy zaczepie nie czuć, żeby gryf nurkował.
Przyznam się, że nigdy nie spotkałem się z przypadkiem (a już trochę czasu chodzę po tym świecie i miałem sporo klamotów w swoich łapach), że gitara jest źle wyważona i "ucieka" w którąś stronę, i kupując ten sprzęt nie brałem pod uwagę tego aspektu :)
-
jeszcze nie ogrywałem w warunkach koncertowych, ale pomimo swojej sporej wagi (na razie najcięższa ze wszystkich moich dziab), na pasku nie przeszkadza, łapiąc za górne skrzydło przy zaczepie nie czuć, żeby gryf nurkował.
Przyznam się, że nigdy nie spotkałem się z przypadkiem (a już trochę czasu chodzę po tym świecie i miałem sporo klamotów w swoich łapach), że gitara jest źle wyważona i "ucieka" w którąś stronę, i kupując ten sprzęt nie brałem pod uwagę tego aspektu :)
bo na łeb lecą tylko Gibsony SG i BC Riche... :D
-
Piękna. Chodził mi po głowie ten model kilka razy.
-
Graty, swego czasu sam miałem spory GAS na to wiosło. Miałem w wiośle kiedyś set Dimarzio Brodericka, zajebiste pupy! W szczególności gryfowy. Jak ktoś chce PAF'a Pro w 7mce to właśnie to jest rozwiązanie ;)