Forum Sevenstring.pl
Wzmacniacze i akcesoria => Wzmacniacze i kolumny => Wątek zaczęty przez: Zenon w 17 Wrz, 2017, 18:12:51
-
Siemka, mam problem z moim wzmacniaczem. Otóż odpalam go na próbie, i gram, jest okej. Ale po kilku minutach nagle piec traci moc i gra o wiele ciszej. Dzisiaj przekręciłem master tak na 80% i zjechałem spowrotem do tych około 50% na jakich gram, i piec działał :O Ale ostatnio miałem podobną sytuację, i nie wiem co mnie tknęło ale stwierdziłem że może to być wina paczki która jest 212 i stoi pionowo zamiast stać tak jak być powinno. Przestawiłem paczke, i head grał normalnie, jednak wydaje mi się ze to dlatego że podczas podnoszenia go, się poterepał. Czy to może być wina lamp końcówki?
-
poterepał
Ulubione dziwne słowa. Level ninja.
-
Auuu.. W sensie żem nim potrząsnąl xD
-
stwierdziłem że może to być wina paczki która jest 212 i stoi pionowo zamiast stać tak jak być powinno.
Szczerze chciałbym poznać proces myślowy, który doprowadził do takiego wniosku :D
Jesli "poterepanie" wzmakiem cos dało, to może bardziej kwestia zimnych lutów niż lamp? Jesli lampy są stare, to nic nie stracisz wymieniając je, a przynajmniej wyeliminujesz te ewentualność.
-
Niby tak. Ale boje sie w nim grzebać + regulacja biasu. Natomiast co mna kierowalo? Xd stwierdzilem ze moze jakis kabel jest chujowo zrobiony i gdzies cos przypadkiem zwiera :/
-
To się rozkręca paczkę i sprawdza, a nie przestawia na 2 bok :D
Jak boisz się grzebać (słusznie), to oddaj na serwis jakiemuś specowi od lamp. Jeśli będzie coś zjebane na lutach i Ci naprawi, to nie wydasz w ciemno na lampy. Jesli powie że to lampy, to i tak musiałbyś je wymienić (chyba że wyrzucasz wtedy wzmaka :D) i spec Ci od razu je wsadzi i ustawi. Tak czy inaczej za usługę serwisową zapłacisz.
Możesz też spróbować postawić wzmacniacz na 2 boku :D
-
Ile hajsu moze sobie gość krzyknac za taka naprawe? Zakladajac ze lampy kupie swoje?
No akueat szybciej bylo pierdolnac te paczke na drugi bok niz rozkrecac xd
-
Ciężko powiedzieć, bo póki co to nie wiemy na dobrą sprawę nic. Może być zarówno pierdoła, jak i coś grubszego, więc może wziąć "flachę" za przegląd, a może Cię skasować jak za zboże
-
W takim razie pogram na nim i bede patrzec co i jak. Po czym poznam uszkodzone albo zuzyte lampki el34 i 12ax7?
-
Po odgłosach z głośników. Jeżeli zamiast jednolitego szumu z głośników wydobywają się jakieś losowe pierdnięcia i stuknięcia to masz zużyte lampy. Mało tego u mnie zużyte żarówki tak samo powodowały spadek mocy. Nie wiem czy winne były lampy preampu czy końcówki bo wymieniłem wszystkie hurtem ale fakt faktem po wymianie problem zniknął.
A co do biasu, żarówki możesz wymienić sam, to nic trudnego i jest mnóstwo poradników w sieci co tu robić a czego nie wolno. Na pewno po odpaleniu pieca lampy Ci nie wybuchną, najwyżej mogą jaśniej lub ciemniej się żarzyć. Wtedy będziesz mógł zidentyfikować czy rzeczywiście były źródłem problemu, jeżeli nie to potem już sam sobie zadecydujesz czy ten bias ustawiać czy nie a jeżeli jednak no to tak czy owak czeka Cię wizyta u szpeca.
-
Pewnie się wybiorę do kogoś kto się na tym zna, tylko jak mówie. Wezme tego diobła do domu, poobserwuje kiedy i co mu się konkretnie objawia, i co na to pomaga. To mogą być przydatne informacje dla osoby która ma to diabelstwo naprawić. Swoją drogą, lampy będa miały ponad 3 lata, na preampie siedzą lampy Mesy a na końcówce Sovteka.
-
Ło panie to raczej żarówki. Wymień sobie i powinno się poprawić.
-
Okej, jeśli to lampy, to na co je wymienić? I czy sama końcówka, czy na preampie też?
Na końcówce wiszą 2x Sovtek EL34 - chciałbym trochę oszczędzić, bo nie stać mnie na 2 lampy za 300 zł :) JJ?
Na preampie są 4x Mesa 12AX7, no i tutaj również nie chciałbym specjalnie wiele wydać. Chociaż z tego co wiem, to lampy preampu zużywają się na tyle wolno, że to nie one powinny być winowajcą. Lampy na końcówce mają pewnie z 4-5 lat. Wątpie żeby pakowali Mesie w Randalla, więc i tam mogą być jakieś 5 letnie.
Posty połączone: [time]19 Wrz, 2017, 17:36:37[/time]
Dzis wzmak juz nie daje głosu ale na przesterze przy uderzeniu w struny EL34 JAKBY doswiecaja sie u dolu lampy. W sensie lampa sie swieci. Pieć nie gra a po uderzeniu strun lampa mruga
Posty połączone: 19 Wrz, 2017, 18:50:35
Apdejt. Zmienilem kabel head->paka i gralo normalnie.. Kabel by mi zwieral i takie jaja robił?... Cud ze nie spalilo trafo.
-
Chociaż z tego co wiem, to lampy preampu zużywają się na tyle wolno, że to nie one powinny być winowajcą. Lampy na końcówce mają pewnie z 4-5 lat. Wątpie żeby pakowali Mesie w Randalla, więc i tam mogą być jakieś 5 letnie.
W tym przypadku wymieniałbym wszystkie hurtem. 5 letni staż to już całkiem sporo dla lamp. Co do reszty objawów natomiast
Posty połączone: [time]19 Wrz, 2017, 17:36:37[/time]
Dzis wzmak juz nie daje głosu ale na przesterze przy uderzeniu w struny EL34 JAKBY doswiecaja sie u dolu lampy. W sensie lampa sie swieci. Pieć nie gra a po uderzeniu strun lampa mruga
Posty połączone: 19 Wrz, 2017, 18:50:35
Apdejt. Zmienilem kabel head->paka i gralo normalnie.. Kabel by mi zwieral i takie jaja robił?... Cud ze nie spalilo trafo.
Nie posiadam takiej wiedzy by wywróżyć co tu się stało. Ewidentnie dobrze by było, żeby tam zajrzał jakiś szpec.
Być może @Razor89 (http://forum.sevenstring.pl/index.php?action=profile;u=4610) byłby w stanie coś doradzić.
-
W Rzeszowie jest Jacek Szela moze do niego uderze. No cholera wie o co tu chodzic moze.